Gdzie spać w drodze do HR i z powrotem; polecamy i odradzamy

smak0sz napisał(a):Jedno miejsce kempingowe pod jeden namiot.
pozdr.

Na kempingach płacisz jeszcze za każdą osobę

http://www.avtokampi.si/kamp/1/55/Bled/

smak0sz napisał(a):
Tylko jeszcze pytanie jak jest z parkingami na Słowenii bądź Chorwacjii ? Są jakieś takie w miare bezpieczne przy autostradach np, czy przy stacjach benzynowych ?!


Namiot mamy w planie zabrać, tylko teraz kwestia pół namiotowych...idzie wbić tak na partyzanta na jakieś pole nad jeziorem i po prostu kupić 1 miejsce i spadać rano dalej ?:D

Parkingi są bezpieczne i nikt nie przegoni turystów robiących sobie drzemkę w środku nocy, ale jak zaczniesz na tym parkingu koczować, robić obozowisko, to już będzie inna rozmowa z zarządzającym parkingiem

Partyzantka tam się skończyła w 1945 roku
Kupujesz pobyt na polu namiotowym i płacisz tyle, ile wynosi cennik

Do 95' można było postrzelać zza węgła

smak0sz napisał(a):a tam, ze 2 razy można kimnąć w aucie Tylko jeszcze pytanie jak jest z parkingami na Słowenii bądź Chorwacjii ? Są jakieś takie w miare bezpieczne przy autostradach np, czy przy stacjach benzynowych ?!

To zależy co kto lubi. Jeśli do tej pory nie praktykowałeś kimania w aucie na dalekich trasach i nie jesteś typem globtrotera-survivalowca to w pierwszą objazdówę po Słowenii i Chorwacji polecam nocleg w "normalnych" warunkach. Nawet namiot z wygodną karimatą będzie lepszy niż twardy fotel auta. Jeśli jesteś jedynym kierowcą (nie masz zmiennika) to tym bardziej. Ja też na początku byłem "ura bura szef podwóra", a moje trasy to minimum 1600-1800km w jedną stronę i po 15h aktywnej jazdy z przerwami na posiłki (ciepły obiad musowo) siku i takie tam nie miałem "siły" spać w aucie. Przemęczałem się, ale po 3-5h drzemce budziłem się w gorszym stanie jak przed pójściem w kimę. Efektem tego było to, że po dojechaniu na upragniony apratman człowiek wyglądał jak zoombie i resztę dnia, którą mógł spędzić na integracji z miejscówką i radością rozpoczętego urlopu spędzałem na doładowywaniu baterii. Dlatego rozważ uwagi kolegów .. ludzkie spanie nawet w śpiworze i namiocie będzie przyjemniejsze od "gnicia" w aucie. Większość kolegów i koleżanek lubi taką formę przerwy w trasie i jeśli są ku temu warunki (duży VAN lub BUS) to OK, spoko ... można potraktować to jako element wczasów, który na długo zapada w pamięć. No, ale co kto lubi

PS. Na parkingach już po stronie chorwackiej bardzo często widywałem ludzi kimających w śpiworach, na zielonej trawce, nieopodal zaparkowanych swoich aut - nikt się nie czepiał (akurat pogoda dopisywała). Rażące i odpychające było poranne przebudzenie dziesiątek "podróżników", którzy z pobliskich krzaczków i zakamarków robili sobie przybytki do załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych (to raczej temat kultury i obyczajowości). Dlatego uważaj gdzie kładziesz śpiwór

Ok ok, dziękuję wszystkim za dobrą radę i wyklarowanie sytuacji ;D Wszystko zostanie wzięte pod uwagę !

pozdrowienia !

Witam, może ktoś polecić sprawdzony nocleg tranzytowy dla 4 osób w okolicach Nagykanizsa lub Letenye (niedaleko od autostrady)? Proszę też o informacje na temat tego, czy jest wymagana zaliczka itd.
Polecano kilka w tym temacie, ale ponad 300 zł za kilka godzin pobytu to przesada. Byle było gdzie się położyć i wykąpać

B00YAK napisał(a):Witam, może ktoś polecić sprawdzony nocleg tranzytowy dla 4 osób w okolicach Nagykanizsa lub Letenye (niedaleko od autostrady)? Proszę też o informacje na temat tego, czy jest wymagana zaliczka itd.
Polecano kilka w tym temacie, ale ponad 300 zł za kilka godzin pobytu to przesada. Byle było gdzie się położyć i wykąpać

popatrz sobie przez booking, sporo tam tego

B00YAK napisał(a):Witam, może ktoś polecić sprawdzony nocleg tranzytowy dla 4 osób w okolicach Nagykanizsa lub Letenye (niedaleko od autostrady)? Proszę też o informacje na temat tego, czy jest wymagana zaliczka itd.
Polecano kilka w tym temacie, ale ponad 300 zł za kilka godzin pobytu to przesada. Byle było gdzie się położyć i wykąpać

300 zł ze śniadaniem to przesada za 4 osoby???

spalismy kiedyś w Serbii tranzytem "tanio" bo nic innego wolnego nie było, na wejściu odpadła skorodowana rączka od prysznica, a rura od górnopłuka niczym nie była do niego przymocowana, więc spłukując wodę, trzeba ją było jednocześnie trzymać przyciśniętą do zbiornika,

do tego koszmarny zaduch, a okien nie dalo się otworzyć, bo obok dudniła dyskoteka z turbofolkiem

i to wszystko "tylko" za 45 euro

też nie mam wielkich wymagań w czasie tranzytu, ale zatrzymując się gdzieś na noc chcę zjeść dobrą kolacje, napić się zimnego browara i się dobrze wyspać, zamiast walczyć z wężykiem prysznicowym i czekać kiedy ucichną łomoty z podwórka...

Jednak się da...

Herkules Panzió Nagykanizsa, dwie dwójki w przyzwoitym standardzie i spokojnej okolicy za 170 zł.

Pozdrawiam

B00YAK napisał(a):Jednak się da...

Herkules Panzió Nagykanizsa, dwie dwójki w przyzwoitym standardzie i spokojnej okolicy za 170 zł.

Pozdrawiam

no to szczere gratulacje, bo np. już na piątek 3 lipca 2 dwójki kosztują 275 zł, a tydzień później 325 zł...

wszystko zależy od terminu, w sezonie i w weekendy zawsze ceny są wyższe

Zarezerwowałam nocleg jak co roku u P. Teresy Bodo nad Balatonem , ale zapomniałam zapytać o koszty. Nie wiecie ile w tym roku jest stawka za osobę?

2salamandra22 napisał(a):Zarezerwowałam nocleg jak co roku u P. Teresy Bodo nad Balatonem , ale zapomniałam zapytać o koszty. Nie wiecie ile w tym roku jest stawka za osobę?

Jak masz telefon to zadzwoń - rok temu było 13 euro od osoby.

Witam moze ktoś coś sprawdzonego gdzies w okolicach Hof-Lipsk na droge powrotną. Pozdrawiam z CRO

Witam serdecznie, ja już po swojej podróży do CRO i z powrotem, konkretnie w tym temacie, serdecznie polecam osobom szukającym noclegu w okolicach GRAZ w Austrii hotel Gasthof "Zur Post" w Nestelbach bei Graz. 3min od zjazdu z autostrady, 20km od Graz. Starsze małżeństwo prowadzące ponad 300-letni hotel, hotel z duszą...na prawdę, pracując w branży hotelarskiej i ucząc się wcześniej w tym kierunku, pierwszy raz się spotkałem z czymś takim, że żal mi było opuszczać hotel, chociaż trafiłem tam w ciemno, tylko po to żeby się przespać po drodze do domu...

Szukam noclegu w okolicy granicy A/D ew kilkadziesiąt km od granicy. Ktoś jest w stanie coś polecić? Pozdrav ze Stanici