Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Gdzie Diabeł nie może...to do Vodic pośle:)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011
Gdzie Diabeł nie może...to do Vodic pośle:)

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 30.07.2012 14:52

Ten wątek zaczął się poniższym pytaniem, ale skończy się relacją z przygotowań, jak i samą relacją z pobytu, gdyż już wiadomym jest, ze wybór padł na Słowenię i okolice Bled, Bohinj... Po cóż śmiecić kolejny wątkiem, skoro można ten pociągnąć:). Jak są chętni pomóc, poczytać, skomentować - zapraszam. ..........Tak napisałem jakiś czas temu, kiedy wszystko wydawało się zapięte na ostatni guzik. I co? Ano psińco... guzik się rozpiął.
Na relację zapraszam do strony nr 4, a admina, jeżeli jakoś tu trafi, proszę o przeniesienie relacji do odpowiedniego działu.:)



Panie, Panowie pomóżcie...

Za miesiąc tydzień urlopu mi się szykuję i oczywistym jest, że trzeba ruszyć cztery litery na jakiś wojaż. Jakiś czas temu wybór padł na Rumunię, a po obejrzeniu zdjęć z trasy Transfogarskiej, decyzja ta została potwierdzona...do kilka dni temu. Do składu eskapady dołączają kolejne osoby i tak:
- część już była
- część chce wodę
- część chce góry
- części to wszystko jedno (Ci są najgorsi)

No dobrze, więc najprościej CHORWACJA, ale...
- część już była nie raz, nie dwa
- części to wszystko jedno

Kolejny problem...tylko tydzień urlopu. Padło hasło MNE!! No spoko...1500km...luz...cro.pl...wynik - 30h jazdy, 1,5 dnia. Nie ma szans! Z takich samych powodów odpada Albania, Kosovo, Macedonia...jak i również okolice Constanty w Rumunii.

Pozostaje Chorwacja i jej północa część (np. Pag, Crikvenica)..., ale...patrz punkty wyżej...no to może Balaton...cro.pl...wynik po pierwszym poście - syf.

No to stwierdziłem, że się chyba muszę poddać. Skład wyprawy jest w większości kobiecy (na chwilę obecną 5 sztuk płci pięknej, 2 sztuki brzydkiej...cholera wie, ile jeszcze ICH DOJDZIE!!!:))... Dlatego też postanowiłm się tutaj ratować.

Planowany wyjazd z Katowic 31.VIII ok. 19.00, jakiś nocleg na trasie i jedziemy dalej. Maksymalną odległość obliczyłem na 1000km. Akurat w sam raz na drogę powrotną na raz. Ratujcie, bo mi tu żona mówi, że może Mazury!!! A ja za młody (powiedzmy) jestem na szwędanie się po kraju. Jak nie będę mógł wysiedzieć w samochodzie dłużej niż kilka godzin, to wtedy sobie pojadę na Mazury.

A odnośnie miejsca...kurcze...może jest gdzieś w tym zasięgu jakieś fajne jeziorko z infrastrukturą turystyczną, czyste, z możliwością kąpieli...nie wiem...Węgry, Rumunia...Czechy, Słowacja...Austria...Słowenia....HELP!!!
Ostatnio edytowano 20.09.2012 18:10 przez MRK, łącznie edytowano 9 razy
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 30.07.2012 15:06

A może Odessa...?
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 30.07.2012 16:10

A może jezioro Bohinjskie lub Bled w Słowenii? Można się tam kąpać??

Kurcze, sam ze sobą gadam:). Nie jest dobrze, nie jest...
_Rafi_
Croentuzjasta
Posty: 311
Dołączył(a): 14.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) _Rafi_ » 30.07.2012 18:42

Bieszczady i Solina ??? Węgry -termy ,Bułgaria,zależy czego oczekujesz. Ale śmiało walcie do Cro :wink: .
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 30.07.2012 21:19

Rafi...no poczytaj dokładnie mój post:). Polska odpada, Bułgaria też, Węgry i termy? Jakoś nie w tym rzecz:). A do Cro mnie namawiać nie musisz:).
NorbertTM
Podróżnik
Posty: 20
Dołączył(a): 20.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) NorbertTM » 30.07.2012 21:36

Polecam Zell am See w Austrii.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18262
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 30.07.2012 21:36

MRK napisał(a):A może Odessa...?



To wg mnie dobry wybór , jeżeli chcesz zobaczyć przy okazji trochę innego pod wieloma względami kraju :)
Trochę egzotyki nikomu jeszcze nie zaszkodziło . . .


Pozdrawiam
Piotr
NorbertTM
Podróżnik
Posty: 20
Dołączył(a): 20.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) NorbertTM » 30.07.2012 21:38

MRK napisał(a):A może Odessa...?

Odessa jest dobra na 2 dni, jako zwiedzenie ciekawego miasta, ale nie na odpoczynek, to duże ponad milionowe miasto portowe.
W tamtym kierunku to trzeba, aż na Krym, np okolice Jałty, ale to juz dalej.
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 30.07.2012 21:55

Ano właśnie.... Z tą Odessą to tak wypaliłem w pracy chyba nie do końca myśląc nad tym co piszę:). Jednak kawał drogi.

Zell am See zimą odwiedzimy prawdopodobnie:)


Ślęczę nad tą Słowenią właśnie...tylko to euro mnie przeraża:/.
Mosqito
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 845
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mosqito » 31.07.2012 00:40

Cześć, mam dla Ciebie 2 typy, jeden droższy, drugi tańszy:

1. Słowenia: 3 dni Bled i okolice (Bled, Bohinj, Vintgar, Skofja Loka ) + 4 dni Logarska Dolina i okolice (Matkov Kot i Robanov Kot) - odległość z KTW jakieś 750km

2. 3 dni Mierzeja Kurońska na Litwie i okolice (Połąga, Kłajpeda i Neringa) oraz 4 dni okolice Rygi na Łotwie - odległość z KTW jakieś 950km

albo weźcie rowery, zaokrętujcie się na prom i spędźcie 7 dni na Bornholmie
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 31.07.2012 08:09

Włochy - jezioro Garda.

Dojazd bezproblemowy, woda jest, góry są, do zwiedzania też coś się znajdzie :)
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 31.07.2012 08:24

Mosqito napisał(a):Cześć, mam dla Ciebie 2 typy, jeden droższy, drugi tańszy:

1. Słowenia: 3 dni Bled i okolice (Bled, Bohinj, Vintgar, Skofja Loka ) + 4 dni Logarska Dolina i okolice (Matkov Kot i Robanov Kot) - odległość z KTW jakieś 750km

2. 3 dni Mierzeja Kurońska na Litwie i okolice (Połąga, Kłajpeda i Neringa) oraz 4 dni okolice Rygi na Łotwie - odległość z KTW jakieś 950km

albo weźcie rowery, zaokrętujcie się na prom i spędźcie 7 dni na Bornholmie


Cały wczorajszy wieczór spędziłem właśnie nad Twoją pierwszą częścią pierwszej propozycji:). Matkov Kot i Robanov Kot nawet nie wpadły mi do głowy...nie mogły, nie znam Słowenii w ogóle. Nie wiem nic:), ale...jest genialnie.

Litwa i Łotwa...chyba jeszcze nie teraz, ale zarzucę temat. Bornholm odpada:)


Mosqito napisał(a):Włochy - jezioro Garda.

Dojazd bezproblemowy, woda jest, góry są, do zwiedzania też coś się znajdzie


200km dalej niż zakładaliśmy, ale to jeszcze nie jest tragedia. A jak tam z cenami? Benzyna konkret, a zawsze dużo jeździliśmy i pewno będzie tak tym razem.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 31.07.2012 08:41

Jeśli ma być tanio/taniej, to Słowenia trochę lepsza będzie, a pięknie to tam rzeczywiście jest :idea: .

Włochy wiadomo, tanie nie są a Garda pewnie zbyt wiele nie odbiega, jeśli już to na plus raczej. Szczegółów nie znam bo tylko zaglądnąłem, a propozycję rzuciłem bo przez tydzień na pewno byłoby tam co robić, np wykąpać w jeziorze :wink: . Widziałem tylko Sirmione i Lazise i przejechałem się wchodnim wybrzeżem, a po więcej opisów, ciekawostek i super zdjęć zaglądnij do relacji Mariusza-w. KLIK

200 km dalej autostradą to nie problem. W maju benzyna 95 wychodziła 1,8-1,9 euro, Austria ok 1,5.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 31.07.2012 08:45

Może najprostsze rozwiązanie jest najtrudniejsze... :wink:

Niech każdy jedzie tak, jak mu pasuje i spotkajcie się po powrocie, aby podzielić się wrażeniami.
Przeciwnik stadnego jeżdżenia i wypoczynku. Z tego nic dobrego nie wychodzi.... :wink: :lol:
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 31.07.2012 08:59

Hehehehe...powiem tak, baaaaardzo dawno byłem gdzieś stadnie na czas dłuższy niż 3 dni. Ekipa raczej jest zacna, nikt jakoś wybitnie nie odstaje od "klimatu"...a znamy się już bardzo długo. Zakładam, że przeżyjemy. Jak nie, na kolejny stadny wyjazd przyjdzie czas za 10 lat:).
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Gdzie Diabeł nie może...to do Vodic pośle:)
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone