Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Po Pagu i Cresie przygoda nas niesie

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008
Po Pagu i Cresie przygoda nas niesie

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 25.07.2011 10:37

Po Pagu i Cresie przygoda nas niesie :D

Wczoraj rano nasze szóste wakacje w Chorwacji przeszły do historii. Ale dzięki cro.pli będę mogła tę historię odświeżyć i pogrzać się w promieniach chorwackiego słońca :)
A słońca nam w tym roku nie zabrakło, temperatury bywały "zabójcze" (najwyższa odnotowana to 37,5 stopnia około godziny 17:00 na wyspie Pag). Podczas 18 dni spędzonych w Chorwacji deszcz padał tylko raz, pokropiło trochę rano. Załamanie pogody, które teraz martwi wielu forumowiczów, szczęśliwie nas ominęło. "Dzień wielkiego ochłodzenia i deszczu" był dniem, w którym wyjeżdżaliśmy z Cro.

Pogadałam sobie o pogodzie, ale ponieważ nie mam nic wspólnego z Brytyjczykami, zbyt długo tak nie potrafię :wink: Pora przejść do konkretów :D

W tym roku byliśmy na zaskakująco małej, jak dla nas, liczbie campingów, bo tylko na trzech. Szkoda nam było czasu na pakowanie i przemieszczanie się.
Szkic (bardzo ogólny, żeby nie zdradzać za dużo :wink:) naszej tegorocznej trasy wygląda tak:

6.07 - 11.07: wyspy Cres i Lošinj
11.07 - 16.07: wyspa Pag
16.07 - 23.07: Makarska Riviera


Tytułowa przygoda czy raczej przygody, to była, mam wrażenie, siła napędowa tego wyjazdu :wink: Możecie być pewni, że przygód w tej relacji nie zabraknie :D Tak samo jak kajakowania i szutrów :D (Będzie więc trochę "klimatów" znanych z naszych poprzednich wakacji, ale i parę niespodzianek :))
(Makarska Riviera niestety nie zmieściła się w tytule, a raczej nie zrymowała się :wink:)

Zapraszam więc wszystkich do wspólnego z nami wiosłowania, "szutrowania", snurkowania, zwiedzania i "przygodowania" :wink: :D


Wyjechaliśmy z Gliwic we wtorek 5 lipca o godzinie 21:18 (skrupulatność wynika nie z mojego charakteru, ale z zapisów w Cro-nice :wink:). Skład przetrenowany w najgorszych opresjach, czyli mój mąż i ja :lol:
Pakowanie szło, tradycyjnie, gorzej niż w tamtym roku. Za każdym razem jest nam trudniej zmieścić się do samochodu. Biedny Fabiak aż sobie "usiadł", jak załadowaliśmy bagażnik i cały tył aż po dach. (Niestety w tym roku nie mam zdjęcia.)

Trasa przez Czechy, Austrię i... Słowenię. Ponieważ postanowiliśmy zacząć wakacje od wyspy Cres, przejechaliśmy "całą" Słowenię, tak jak to robią jadący na Istrię. Winieta słoweńska tym samym nie była dla nas "złodziejsko droga", bo skorzystaliśmy z wieeelu kilometrów autostrady. Po zjeździe z autostrady w Postojnej jechaliśmy na Rijekę, po czym odbiliśmy na Opatiję.

Droga przez Słowenię jest z pewnością piękna krajobrazowo, my jednak widzieliśmy głównie takie obrazki:

Obrazek

Szkoda, ale nasz przejazd wypadł wcześniej rano, więc trudno się dziwić.

Po 8:00 rano po raz pierwszy w tym roku zobaczyliśmy Jadran :D:

Obrazek

Zatrzymaliśmy się na wzgórzu przed Opatiją, żeby trochę pofocić. Pierwszy raz byliśmy w tych stronach.
Riviera Opatijska to kilka kurortów (to określenie chyba najlepiej pasuje do eleganckich willi i hoteli budowanych w stylu habsburskim) położonych na wschodnim wybrzeżu Istrii. Sama Opatija jest zwana nadmorskim Wiedniem i chociaż tylko przejechaliśmy przez nią (i pobliskie miejscowości) dało się zauważyć elegancki charakter miasteczek.

Zatrzymaliśmy się na małe zakupy, lody i spacer w Medveji, miejscowości, w której, według przewodnika, znajduje się piękna, szeroka plaża. Plaża faktycznie jest, ale nie nazwalibyśmy ją piękną, bo niestety "zagracono" ją leżakami:

Obrazek

Ale widać taki urok tych okolic. Riviera Opatijska nie dla nas. Jedziemy dalej, na Cres! :D
Do wyboru tej wyspy przekonało nas wiele relacji (nie sposób wymienić wszystkich), ale przede wszystkim piękne, szczegółowe opisy Małgosi i Pawła (Kulek) - dzięki :D

Dojeżdżamy do Brestovej i ustawiamy się w kolejce. Zbieram ze stojaka foldery o wyspie (głównie interesują nas te o campingach) i spokojnie czekam na prom:

Obrazek

który niebawem przypływa:

Obrazek

Jest bardzo duży, odpływa (oczywiście z nami na pokładzie :)) niezapełniony nawet w połowie:

Obrazek

Ahoj, Przygodo! Płyniemy na Cres :D

Za nami wschodnie wybrzeże Istrii:

Obrazek

Przed nami bardzo zielona wyspa, która na razie jest dla nas zagadką. Ale już pierwsze kilometry pokonane drogą Porozina - Cres (ten fragment jest najbardziej wąski i widokowy) dają nam jakieś wyobrażenie:

Obrazek

Od razu widać, że wyspa jest zielona, po części dzika, ma niesamowite, wysokie wybrzeże i pięknie wijące się drogi. Krajobrazowa bajka!

Zatrzymujemy się tam, gdzie niemal wszyscy, którzy zjechali z promu, czyli na punkcie widokowym, w miejscu, gdzie droga odbija na Beli. Focimy zapierające dech widoki w jedną:

Obrazek

i w drugą stronę:

Obrazek

Cudna plaża:

Obrazek

Informacje, o tym, co znajduje się w Beli:

Obrazek

Fabiak odpoczywa:

Obrazek

a my zaczynamy interesować się czymś, co szybuje nad naszymi głowami. Okazuje się, że mamy szczęście. Tuż po wjeździe na wyspę widzimy słynnego creskiego sępa płowego:

Obrazek

Budzi on niemałe zainteresowanie wśród turystów.
Spędzamy jeszcze kilka chwil na podziwianiu ptaka w locie i cieszeniu się nowymi krajobrazami, po czym wsiadamy w Fabiaka i ruszamy w stronę Osoru, które to miasteczko wybraliśmy sobie na bazę wypadową wycieczek po wyspach Cres i Lošinj.

Ale o tym w następnym odcinku. Zapraszam :D

:papa:
Ostatnio edytowano 26.02.2012 13:15 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
markasyt
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 342
Dołączył(a): 25.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) markasyt » 25.07.2011 10:43

"Pozdrav iz Osora" to był tylko taki wstępik?
minimartini
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 666
Dołączył(a): 26.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) minimartini » 25.07.2011 10:46

Jak Maslinka zaprasza - nie można odmawiać :lol:
Zasiadam w pierwszym rzędzie :D tym razem nawet vipowska miejscówka mi się trafiła ;)
Rafał K
Cromaniak
Posty: 2318
Dołączył(a): 07.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rafał K » 25.07.2011 11:19

Hej Agniecha :D Będę podglądał 8)

Pzdr
Anusiak75
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 32
Dołączył(a): 12.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Anusiak75 » 25.07.2011 11:24

Witaj Maslinko :)...również zasiadam w wygodnym fotelu i czekam na dalszą relację...wyjeżdżam dopiero 10 września, więc chętnie czytam relacje tych, którzy urlop mają już za sobą :)
ewciaku
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 291
Dołączył(a): 21.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewciaku » 25.07.2011 11:32

Ja też czekam na ciąg dalszy. Super, że pogoda się udała. Już nie mogę się doczekać kiedy wygrzeję sobie kości. :lol: :lol: :lol:
agus78
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 177
Dołączył(a): 25.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) agus78 » 25.07.2011 11:34

maslinka napisał(a):Zapraszam więc wszystkich do wspólnego z nami wiosłowania, "szutrowania", snurkowania, zwiedzania i "przygodowania" :wink: :D



Z nieskrywaną przyjemnością dołączę zatem do Waszej wycieczki jeśli mogę :D
Z niecierpliwością czekałam na tę relację :lol: 8)
Już nie mogę się doczekać Twoich przygód....no i głównie wrażeń z Pagu 8) Bo Pag, gdzie spędziłam moje pierwsze chorwackie wakacje w 2004 roku i dzięki któremu zaraziłam się Chorwacją darzę wyjątkowym sentymentem :hearts: Pozdrawiam Maslinko!
:papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.07.2011 11:34

Witam w tym miejscu.

Najbardziej ciekawi mnie co kryje się pod hałem "przygodowanie" :)

Pozdrawiam.
alula
Odkrywca
Posty: 70
Dołączył(a): 21.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) alula » 25.07.2011 11:40

witaj
zapowiada się pięknie i interesująco ;) jako, że jestem nowa siądę grzecznie w drugim rzędzie ;)
my za niecałe dwa tygodnie startujemy na drugą część Twojej trasy (Pag-Riwiera Makarska), więc czekam niecierpliwie na dalsze opisy i zdjęcia :)
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 25.07.2011 11:42

Witaj...I ja również z przyjemnością poczytam. :)
Już nie mogę się doczekać co było dalej...;-)

Pozdrawiam.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 25.07.2011 12:07

Cres i Lošinj? Nie znam, niestety. Ale dzięki Tobie pewnie troche poznam. :D

Za to Pag i Riviera Makarska to znane, a dodatku moje najulubieńsze miejsca w Chorwacji. Wobec tego jak by nie mogło mnie tu nie być?
Sentymenty... :D
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 25.07.2011 12:41

Jestem i ja, będę czytać do środy, a po powrocie mam nadzieję, na dużo cudnych zdjęć i opisów. Pozdrawiam
agary35
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1281
Dołączył(a): 28.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) agary35 » 25.07.2011 12:44

Witam i czekam na ciąg dalszy :D
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 25.07.2011 12:46

To ja teraz też chętnie "posłucham" cudzej relacji...

Wprawdzie wspominałem na forum że planów wakacyjnych zwykle nie robię z dużym wyprzedzeniem ale co mi szkodzi ;-)
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12168
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 25.07.2011 13:07

Ty 11 wjechałaś na Pag, my 11 z Pagu przenieśliśmy się na Pasman. Tak więc wyspa była cały czas zasiedlona :!:

pzdr :wink:
No i oczywiście czekam na cdn.
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Po Pagu i Cresie przygoda nas niesie
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone