Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże bałkańskie podróże :-)

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 23.04.2010 09:35

Środa, 12 sierpnia cd

Po południu, około 16, niespiesznie wracaliśmy przez miasto do samochodu.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pogoda znacznie się poprawiła, chmury ustąpiły w znaczącym stopniu, ale niebo wciąż było zamglone. Siedząc nad morzem i studiując mapę i przewodnik zastanawialiśmy się w którą stronę teraz się udać, na wschód czy na zachód od miasta, które tereny będą dla nas dogodniejsze. Chodziło nam o puste, piaszczyste plaże, takie tylko dla nas, z pięknym widokiem, z czystą, ciepłą wodą, takie, by w spokoju spędzić na odpoczynku piękny, letni, wakacyjny dzień. Wybór padł na okolice wioski Keramoti (cytat z przewodnika: wioska położona jest po zachodniej stronie parokilometrowego półwyspu, na jego wschodnim i południowym brzegu rozciągają się szerokie piaszczyste plaże) . To zdanie zdecydowało, jedziemy właśnie tam :D . Kavalę i Keramoti dzieli odległość około 50 km, wydawałoby się, że zaraz tam będziemy.....nic bardziej błędnego :? . Najpierw zrobiłem ze 20 km po wąskich, krętych uliczkach usiłując znaleźć właściwą drogę wyjazdową z miasta :evil: , potem nie trafiliśmy w pierwszą, najkrótszą drogę do wioski bo oczywiście żadnego drogowskazu nie było....
Ostatnio edytowano 20.02.2012 09:53 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 23.04.2010 09:41

Keramoti to niewielka miejscowość, zrobiliśmy po niej małą rundkę by zorientować się jak wyglądają takie małe nadmorskie osady w Grecji. To takie zbieranie informacji na przyszłość :wink: . Mnie Keramoti przypomniało chorwacki Pirovac, może dlatego, że byliśmy tam o mniej więcej tej samej porze dnia, w promieniach chylącego się już coraz niżej słońca, oświetlającego wszystko na złotopomarańczowo?

Czas teraz na znalezienie TEJ plaży......pierwszą lepszą uliczką kieruję się na wschód i po chwili wyjeżdżamy z wioski, wjeżdżamy w jakieś zarośla, niewielki lasek, wydmy. Asfalt kończy się, droga staje się ziemista, piaszczysta, bardzo piaszczysta......za bardzo piaszczysta 8O :evil: :? .

Zakopałem się......

Wpadliśmy w piach, jak to w piach, po pół koła...... przedniego, napędowego..... Nauczony doświadczeniem sprzed lat trzech kiedy to w podobny sposób utknęliśmy na albańskiej plaży nieopodal Durres, nawet nie próbuję wyjeżdżać z piachu obciążonym, słabym autem z małymi kołami, pogorszyłbym tylko sytuację. Wtedy pomogli nam Albańczycy, wspólnymi siłami udało się jakoś wypchać samochód z sypkiego piachu. Teraz mogliśmy liczyć tylko na siebie, w okolicy nie widać nikogo :roll: . Wyciągam część bagaży by dostać się do podnośnika i narzędzi, podkładam zawsze wożoną ze sobą deskę i autko powoli wędruje w górę....... W tym czasie Lidia szuka w okolicy czegoś, co nadawałoby się do podłożenia pod koło, znajduje kawałki desek, cienkie blachy. Będzie ok :D . Znów opuszczam podnośnik i nie wkładając rzeczy do środka ruszam.......udało się, za pierwszym razem :D :D :D . Spocony, zakurzony i zmęczony ładuję na powrót rzeczy do środka (Lidię też :wink: ), podjeżdżamy jeszcze kawałek i...... jest......

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 20.02.2012 09:53 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 23.04.2010 09:42

To jest TO. Dokładnie TO o co nam chodziło. Piękna, ciągnąca się jak okiem sięgnąć plaża. Pusta plaża. Dalej nie pojedziemy, nie ma szans, za grząsko. Zostaniemy tu, na jej początku, na twardszym terenie pod wielkim, nadmorskim dębem rozbijemy nasz zielony dom. Będzie pięknie.......

Obrazek

Obrazek

Nieopodal stoi tylko jeden samochód, ma austriackie numery. Jest też jeden, duży namiot z przedsionkiem rozbity na samej plaży, może 20 m od brzegu morza. Nieeee, taki ktoś z pewnością nie będzie nam przeszkadzał, ani my jemu, najwyraźniej szukamy tego samego, ciszy, spokoju, pustki. Jesteśmy zaintrygowani, zadowoleni, szczęśliwi.

Obrazek

Nie obchodzi mnie namiot, obiad, zrzucam z siebie wszystkie przepocone rzeczy, łapię ręcznik i pędzę do wody. Już po chwili zanurzam się po raz pierwszy w falach morza Egejskiego......

Woda jest wspaniała, gorąca, długo ciągnie się płycizna, po szyję mam dopiero z 50 m od brzegu. Nie chce się wychodzić, ale wraca zdrowy rozsądek, trzeba zająć się tym, czym trzeba :wink: , żołądek dopomina się o swoją porcję obiadową. Rozbijamy namiot, a ponieważ lekko wieje, gotujemy obiad w jego wnętrzu. Dopiero jak mamy już wszystko zjedzone, popakowane i przygotowane, wtedy wracamy, już wspólnie, do wody. Zapadł już całkowity zmierzch, niedaleko widać kilka światełek z Keramoti, naprzeciwko świecą się też światła na Thassos, potężnej, górzystej, jakże bliskiej stąd wyspie. Wieczorna kąpiel we wspaniale ciepłej wodzie greckiego morza to coś, co na zawsze pozostanie w naszej pamięci.....

Nocleg w namiocie na greckiej dzikiej plaży..... bezcenny....

c.d.n.
Ostatnio edytowano 20.02.2012 09:55 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 25.04.2010 21:45

No i dojechaliśmy do Grecji :) Cieszę się razem z Wami spokojem i "dzikością" plaży, którą odkryliście. Jestem gotowa do dalszej podróży :D
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 04.05.2010 13:12

Koniec tej laby :wink: :lol:

kulka53 napisał(a):Termin na zakończenie przesunąłem na koniec kwietnia.... ludzie na majówki wyjeżdżają i o wakacjach myślą, kto będzie czytał jakieś opowieści sprzed roku.... :wink: :lol:


Mimo wszystko są tacy co czytają więc czy to będzie koniec maja, :) czy koniec czerwca, czy... :wink:

Pzdr
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12168
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 04.05.2010 13:25

JacYamaha napisał(a):Koniec tej laby :wink: :lol:

kulka53 napisał(a):Termin na zakończenie przesunąłem na koniec kwietnia.... ludzie na majówki wyjeżdżają i o wakacjach myślą, kto będzie czytał jakieś opowieści sprzed roku.... :wink: :lol:


Mimo wszystko są tacy co czytają więc czy to będzie koniec maja, :) czy koniec czerwca, czy... :wink:

Pzdr


potwierdzam czytają
:wink: :wink: :wink:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 04.05.2010 13:32

Trochę mnie zawstydziliście :oops: :roll:

JacYamaha napisał(a):czy to będzie koniec maja


Nieeeee :wink: tak źle to nie będzie :D .

Jutro przed południem pojawi się kolejny odcinek, zakończenie planowane na przyszły tydzień :cool:

W końcu już niedługo kolejne wakacje :lol:

Pozdrawiam i dziękuję za pamięć :idea:
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 04.05.2010 14:51

...ja się przyznam bez bicia, że ostatnio ogarnia mnie jakaś 'forumowa niemoc' :wink:
Ale oczywiście do moich ulubionych relacji zaglądam :D więc i Waszą czytam

pozdr

P.S.
...a tak przy okazji to dziękuję za poparcie i uznanie (za stare czasy :wink: )
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 05.05.2010 08:42

janusz.w. napisał(a):ostatnio ogarnia mnie jakaś 'forumowa niemoc' :wink:

To przesilenie wiosenne, wyczerpanie mocy akumulatorów z poprzedniego roku podczas gdy nowa "popodróżnicza" moc jeszcze nie nadeszła :wink: :lol:, zjawisko dobrze i mi znane :wink: . Może to materiał na jakąś naukową rozprawkę CROsocjologiczną :wink: :roll:

janusz.w. napisał(a): do moich ulubionych relacji zaglądam :D więc i Waszą czytam

Dzięki, jak miło się zrobiło :D

janusz.w. napisał(a):dziękuję za poparcie i uznanie (za stare czasy :wink: )

No problem, co dobre, długo się pamięta :cool:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 05.05.2010 08:44

Czwartek, 13 sierpnia

Budzi się piękny, słoneczny dzień, a my.... my dziś nic nie musimy :D . W planie lenistwo przynajmniej do godzin popołudniowych, wygrzewanie się i opalanie w sierpniowym, greckim słońcu na pustej, greckiej, piaszczystej plaży, kąpiele w bajecznie ciepłym morzu. Gdy słońce unosi się już dość wysoko nad horyzontem opuszczamy nasz namiocik, przygotowujemy jakieś śniadanie, dokonujemy porannych ablucji :wink: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 20.02.2012 09:55 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 05.05.2010 08:46

Nagle, ktoś nadchodzi. To nasz sąsiad, człowiek ze stojącego nieopodal namiotu i właściciel auta na austriackich numerach podszedł by się przywitać, a przy okazji pewnie sprawdzić kto zaś my :wink: . Ucięliśmy sobie miłą pogawędkę w mieszance niemieckiego (którego nie znamy.... ) i łamanego angielskiego. Okazało się, że to faktycznie Austriak z Wiednia pracujący na stałe w Goce Dełczew spędzający w ten sposób samotne tygodniowe wakacje nad morzem. Pytał skąd jesteśmy i czy planujemy tu zostać dłużej, sam szedł do Keramoti po zakupy, sądząc po niesionych pustych butelkach, głównie piwa :wink: . Aż chciało się potem powiedzieć "namiotowi rozbijacze na dziko wszystkich krajów łączcie się" :wink: :lol: .

Pożegnał się i poszedł. A my zwinęliśmy nasz namiot, popakowaliśmy wszystko porządnie, zabraliśmy potrzebne rzeczy i poszliśmy kawałek wzdłuż plaży by mieć pewność, że będziemy całkiem sami. I faktycznie tak było, na samym początku plaży pojawiło się może kilkanaście osób, my, nie niepokojeni przez nikogo, mogliśmy w pełni oddać się urokom krótkich, ale pięknych greckich wakacji :D . To był bezchmurny, upalny, nieco wietrzny dzień, spędzony głównie na spaniu i pławieniu się w gorącej wodzie. Gdy nadeszły godziny wczesnopopołudniowe a wraz z nimi czas na pozbieranie się i ruszenie w drogę powrotną podjęliśmy jedynie słuszną decyzję...... zostajemy :D
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 05.05.2010 08:48

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 20.02.2012 09:56 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 05.05.2010 08:50

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 20.02.2012 09:59 przez kulka53, łącznie edytowano 2 razy
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 05.05.2010 08:51

To ja też zostaję :wink:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 05.05.2010 08:57

JacYamaha napisał(a):To ja też zostaję :wink:


A namiot masz :?: :wink: :D :lol:

Nawet jak nie masz..... zapraszamy :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα

cron
Małe i duże bałkańskie podróże :-) - strona 53
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone