Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże bałkańskie podróże :-)

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 24.05.2011 07:06

Po spędzeniu na szczycie jakiejś pół godziny ruszyliśmy w dół przez lasy porastające północne zbocza. Sporo tam było leśnych dróg i pojawiły się pewne trudności orientacyjne :wink: , jednak nie z takimi przeciwnościami radziliśmy już sobie wcześniej :D . Dotarliśmy do czegoś w rodzaju przełęczy i wspięliśmy się na drugi pod względem wysokości szczyt o niezidentyfikowanej nazwie i na oko niewiele mniejszej wysokości, na którego zboczach pozyskiwano kiedyś granit. Tego szczytu nie porastały żadne drzewa więc poczuliśmy już w pełni moc przedpołudniowego słońca.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 22.02.2012 09:25 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 24.05.2011 07:07

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

c.d.n.
Ostatnio edytowano 22.02.2012 09:26 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 24.05.2011 07:24

Ooo ... jak goździkowy się zrobiło ... 8)


... a ten granitowy kamyk to Małgosia chciała wziąć na pamiątkę ! 8O



Pozdrawiam. :D
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 24.05.2011 11:23

mariusz-w napisał(a):... a ten granitowy kamyk to Małgosia chciała wziąć na pamiątkę ! 8O


Chciałam go lekko przesunąć bo tak leżał że ledwie nad tą szczeliną udało mi się przeszmyrgnąć.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 24.05.2011 11:27

Lidia K napisał(a):Chciałam go lekko przesunąć bo tak leżał że ledwie nad tą szczeliną udało mi się przeszmyrgnąć.

... już zwątpiłem czy Wy Skodą byliście ... :)

Fajne te granitowe górki !
Pozdrawiam.
jacky z DG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 959
Dołączył(a): 18.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacky z DG » 24.05.2011 20:56

pozadzrościć Wam Pawle i Lidio owej żywotności...
dzięki Wam zwiedzamy miejsca nam niedostępne...
pozdr
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 25.05.2011 05:46

mariusz-w napisał(a):... już zwątpiłem czy Wy Skodą byliście ... :)

Że niby kamyk za duży? :lol:
Takich co prawda nie woziłem (jeszcze :cool: ), ale..... wszystko przed nami :wink:

jacky z DG napisał(a):pozadzrościć Wam Pawle i Lidio owej żywotności...
dzięki Wam zwiedzamy miejsca nam niedostępne...

Na co dzień zbyt mobilni nie jesteśmy.... obowiązki, ograniczenia wszelakie :roll: . Na wakacjach staramy się wykorzystać czas maksymalnie i spędzić go w jak najbardziej różnorodny sposób.
A swoją drogą góry Macin wcale nie są tak niedostępne jak czasem prezentowane tu w innych wątkach inne dalekie krainy i niebosiężne niemal szczyty... :D

Pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 25.05.2011 07:24

Początkowy kawałek drogi powrotnej był jeszcze całkiem przyjemny, napotkaliśmy bowiem wzdłuż drogi ogromne ilości jeżynowych zarośli :D . Nie mogliśmy im odpuścić.... nawet ja, któremu z reguły nie chce się zajmować takimi rzeczami gdy na głowie są poważniejsze sprawy w rodzaju wyboru właściwej drogi powrotnej :wink: i dalszej trasy przejazdu, chętnie skorzystałem z możliwości uraczenia się pysznymi, dojrzałymi jeżynowymi owocami. No i tu, nieco wyżej było jeszcze minimalnie chłodniej, im dalej w dół i im później, tym upał przybierał na sile w sposób niewyobrażalny, niemalże uniemożliwiając oddychanie, poruszanie się i myślenie.....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 22.02.2012 09:26 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 25.05.2011 07:26

Około południa wróciliśmy do samochodu, cała trasa zajęła nam więc niespełna 4 godziny. Nieopodal, pod drzewem, była studnia z wiadrem na łańcuchu i korbą, stwierdziliśmy, że jest to dobra okazja by nabrać sobie trochę wody do butelek. Do studni przyszła także młoda kobieta w zaawansowanej ciąży, chcieliśmy trochę z nią porozmawiać, ale niestety, bariera językowa była nie do przeskoczenia, ona nie znała żadnego języka obcego. Tak więc porozmawialiśmy nieco na migi napełniając nasze butelki i jej kilka mniejszych i większych wiaderek. Woda była lodowata i jak się dowiedzieliśmy, jej lustro znajdowało się bardzo głęboko, mniej więcej 30 m pod powierzchnią. Potem obserwowaliśmy jak nosi po jednym gdzieś, do swojego domu..... , życie na rumuńskiej wsi nie jest proste :roll:

A nami zainteresowało się dwóch małych rumuńskich chłopców :D . Stali w pewnej odległości od auta gdy przebieraliśmy buty i chowaliśmy nasze rzeczy i napełnione butelki i przyglądali się bardzo intensywnie. Zostało nam trochę zabranych z domu ciastek, wiadomo było że ich już tu nie zjemy..... tak więc każdy z nich dostał po paczce. Nie bardzo wiedzieli co z tym zrobić, trzeba było im je otworzyć....


Obrazek
Ostatnio edytowano 22.02.2012 09:27 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 25.05.2011 07:35

Myśleliśmy, że zatrzymamy się jeszcze w innym ciekawym miejscu tych gór, w paśmie Pricopanu, podobno są tam niewielkie skalne ściany z obitymi drogami wspinaczkowymi a przejście grani przypomina wędrówki wysokogórskie. Zmęczenie upałem skutecznie odwiodło nas od tego pomysłu, przyglądnęliśmy się temu rejonowi jedynie z drogi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A oto dowód na to że nie byliśmy jedynymi Polakami, którzy trafili w góry Macin :D

link1
link2

c.d.n.
Ostatnio edytowano 22.02.2012 09:27 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 25.05.2011 08:32

kulka53 napisał(a):tak więc każdy z nich dostał po paczce. Nie bardzo wiedzieli co z tym zrobić, trzeba było im je otworzyć....

Ciekawe... A co było potem? Jak zareagowali na nowe smaki? byli zadowoleni czy zdziwieni? A może w ogóle nie zjedli?

Pytam, bo lubię obserwować dzieciaki i ich reakcje, a taka sytuacja, którą wy widzieliście, u nas (na szczęście!) jest nieczęsta...

pozdrawiam
:D
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 25.05.2011 09:22

Tymona napisał(a):Ciekawe... A co było potem? Jak zareagowali na nowe smaki? byli zadowoleni czy zdziwieni? A może w ogóle nie zjedli?

Też się nad tym zastanawiałem ... kiedyś (dawno) podróżując spotykałem na drogach rumuńskie dzieci ... ale te spotkania wspominam ze smutkiem ! :?

Pozdrawiam.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 25.05.2011 09:46

Magdziu, miło że masz czas na zaglądniecie do relacji. Czyżby zwolnienie się trafiło?

Faktycznie, dzieci zachowały się bardzo dzielnie, spróbowały po jednym markizie powoli smakując i pobiegły do domu oddać mamie. Po chwili wróciły przyglądając się naszym zabiegom przed wyjazdem spod ich posesji.
To zdjęcie zostało im zrobione w chwili odjazdu. Za moment machały rączkami nam przyjaźnie. Ja też. Kierowca skupił się na pokonywaniu szutrowej drogi.

Nie przypominam sobie z tego wyjazdu żadnej sytuacji w której bohaterami były małe zaniedbane rumuńskie dzieci. Często spotykaliśmy za to bezpańskie psy. Wystarczyło udawać, że się schylasz po kamień a one natychmiast uciekały. Może się jednak od czasów Ceaucescu coś się na lepsze zmieniło. :)
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 25.05.2011 19:46

Lidia K napisał(a):Czyżby zwolnienie się trafiło?
Tak własnie :wink: Poza nadrabianiem cro.plowych zaległości w domu jakby pojaśniało :wink: okna jakieś takie czyściejsze :lol:


A co do dzieciaków - to pewnie było dla nich wielkie wydarzenie :D



pozdrawiam serdecznie
:D
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.05.2011 06:33

Dzień trzynasty, czwartek, 12 sierpnia c.d.

Mijamy małe miasteczko Macin i wjeżdżamy na podmokłe tereny szerokiego koryta kończącego już niedługo swój bieg Dunaju. Trzeba przyznać, że zalane wodą lasy, zarośla i łąki wyglądają całkiem ciekawie... :D



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 22.02.2012 09:27 przez kulka53, łącznie edytowano 2 razy
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Małe i duże bałkańskie podróże :-) - strona 150
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone