Dzień czwarty, 3 sierpnia, wtorek c.d.
Przy tak pieknej pogodzie humory nam dopisują, pełni optymizmu niespiesznie dojeżdżamy do miejscowości Vatra Moldovitei i pierwszego na naszej trasie bukowińskiego malowanego monastyru Moldovita. Położenie i nazwa monastyru są dość zmyłkowe bowiem kilka km dalej leży inna wieś o nazwie właśnie Moldovita, jednak to nie tam znajduje się wspomniany monastyr. Na szczęście są drogowskazy, trafiamy bez problemu i parkujemy w cieniu na niewielkim parkingu tuż przed monastyrową bramą
Pierwsza drewniana cerkiew istniała tu już w XIV w. W 1410 r. książę Aleksander Dobry ufundował we wsi cerkiew murowaną, jednak nie przetrwała ona długo, już po niecałych 100 latach monastyr uległ zniszczeniu na skutek osuwisk ziemnych po ulewnych deszczach. Obecna cerkiew oraz mury obronne powstały w latach 1532-1537 w nieco innym miejscu niż poprzednia i wkrótce jej ściany pokryto malowidłami, których dużą część można podziwiać do tej pory. Cały kompleks jest wpisany na listę UNESCO.