Ja tam byłem w pierwszomajowy weekend. U Was rozkwit w pełni...
Pozdrawiam,
Wojtek
kulka53 napisał(a):Na tym kończymy naszą wizytę w Sapancie, oczywistym i bardzo ciekawym miejscu na naszej trasie.
c.d.n.
Interseal napisał(a):Przyznam się, że "pomyrdałem" sobie w głowie miasto Borşa z miejscowością Bârsana.
Franz napisał(a):Ja tam byłem w pierwszomajowy weekend. U Was rozkwit w pełni..
K2 napisał(a):Nie wiem czy to nie pierwsze zdjęcia w sieci z tego miejsca
kulka53 napisał(a): Bardzo podoba się nam tutaj, cieszymy się też, że trafiliśmy w to miejsce właśnie w takiej chwili, dzięki temu mogliśmy poczuć na własnej skórze atmosferę tych, tak bliskich, a tak jednak różnych od tego co znamy terenów.
mariusz-w napisał(a):Tak to ważne ... by w odpowiednim miejscu, być o odpowiednim czasie !
Miejsca takie nabierają zupełnie innego wyrazu.
Jacek S napisał(a):Mnie tam bardziej od mostku podobają się dziołchy.
weldon napisał(a):A gdzie ty na mostku te dziouchy widzisz?
kulka53 napisał(a):A jako ciekawostkę dodam...
Interseal napisał(a):U nas takie nagromadzenie kultury ludowej w postaci strojów można spotkać jeszcze właśnie podczas np. dożynek, czy pamiątek założeń kościołów itp.
kulka53 napisał(a):Małgosi nie udało mi się namówić nawet na postawienie na nim nogi
Interseal napisał(a):Ciekaw jestem, czy było to regularne nabożeństwo, czy też jakieś święto. U nas takie nagromadzenie kultury ludowej w postaci strojów można spotkać jeszcze właśnie podczas np. dożynek, czy pamiątek założeń kościołów itp.
Interseal napisał(a):Widać, że dziewczyny w "szatkach" na głowach są mocno obfotografowane. Panów w strojach ludowych nie widać, generalnie niedzielna koszula i spodnie.
Interseal napisał(a):Iza mocno mętna. Wasz przyjazd poprzedziły chyba silne deszcze?
Interseal napisał(a):Mosteczek całkiem dobry. Najlepsze są "regulowane" wieszaki ze skręconego drutu .
weldon napisał(a):Małgosia, również, nie dała się namówić na ... ludowy strój?