Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Za miedzą: Žacléř

Czesi byli trzecim narodem po Amerykanach i Rosjanach w kosmosie. Czescy badacze Otto Wichterle i Drahoslav Lim opatentowali w 1963 roku metodę produkcji miękkich soczewek kontaktowych i Czesi uważani są za wynalazców soczewek kontaktowych. Kostka cukru została wynaleziona w czeskiej miejscowości Dačice.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18196
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 06.06.2012 22:29

Iwona75 napisał(a): Ja , czekam.....



Nie myśl , że samotnie . . . 8)



Pozdrawiam
Piotr
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.06.2012 17:14

Witam serdecznie :) Oczekujących :papa: oraz Inspiratorów 1/4 tegorocznego bożociałowego weekendu, gdyż to właśnie maslinka :papa: i tony montana :papa: sprawili, że trafiliśmy także do Kutnej Hory :D .

Obrazek

Motywem przewodnim były jednakże :idea: zamki na skałach Czeskiego Raju oraz (troszeczkę) Rumcajs.

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.06.2012 17:36

dangol napisał(a):Motywem przewodnim były jednakże :idea: zamki na skałach Czeskiego Raju

:lol:

A nie widziałem Was tam nigdzie. Mimo, iż przez trzy dni się po Czeskim Raju kręciliśmy. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12168
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 11.06.2012 17:41

dangol napisał(a):...trafiliśmy także do Kutnej Hory :D .


Do Kutnej Hory ja zawsze chętnie.

pzdr :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.06.2012 18:00

Franz napisał(a): [ A nie widziałem Was tam nigdzie. Mimo, iż przez trzy dni się po Czeskim Raju kręciliśmy. 8)


Wy z pewnością bardziej intensywnie od nas, więc szansa na spotkanie była niewielka. Swoją drogą, szkoda :idea: że wcześniej nie zgadaliśmy się, bo można było jakoś tak zrobić, aby się spotkac chociaż na chwilkę :) .
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.06.2012 18:10

dangol napisał(a):Wy z pewnością bardziej intensywnie od nas, więc szansa na spotkanie była niewielka.

Tym razem bardzo relaksowo spędziliśmy ten czas.

dangol napisał(a):Swoją drogą, szkoda :idea: że wcześniej nie zgadaliśmy się, bo można było jakoś tak zrobić, aby się spotkac chociaż na chwilkę :) .

Szkoda. Może przy jakiejś kolejnej okazji się nam trafi. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.06.2012 18:13

Skoro relaksowo, to tym bardziej mnie intryguje, w jakie miejsca trafiliście i czy :roll: była szansa na przypadkowe spotkanie...
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 12.06.2012 09:07

Ale fajnie! Jednak wygrała Kutna Hora :D Bardzo chętnie ją znowu odwiedzę, tym razem z Tobą i tylko wirtualnie.

Pierwsze zdjęcie - baaardzo zachęcające :D Już mi ślinka cieknie :lol:

Byliście w pensjonacie nad rzeczką? :)

Pozdrawiam :papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13771
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 12.06.2012 10:17

dangol napisał(a):Witam serdecznie :) Oczekujących :papa: oraz Inspiratorów 1/4 tegorocznego bożociałowego weekendu, gdyż to właśnie maslinka :papa: i tony montana :papa: sprawili, że trafiliśmy także do Kutnej Hory :D .



To zaszczyt być wśród grona insiratorów :) :) Widzę, że parę stron wstecz jest jak zwykle bardzo ciekawych, więc bezpośrednio po nich z ogromna chęcia pooglądam Kutną, do której serce me się wyrywa po 1,5 miesiąca (już!) od krótkiego w niej pobytu ...

pozdrowienia :) :D
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.06.2012 16:57

W pierwszej wersji ("pewnikiem" była jeszcze na morawskich rowerowych ścieżkach), na bożociałowy weekend mieliśmy :idea: pojawić się w Karlowych Warach i okolicach. Podobało nam się tam nawet wtedy, gdy było późnojesienne, więc w czerwcu musi tam być super 8) ! Do końca jednak nie było wiadomo, :roll: ile osób nas pojedzie, więc odkładaliśmy rezerwację noclegów, w końcu do wyboru zostały tylko :? drogie. Na dodatek to jednak dość daleko, więc koszty dojazdu (dwa auta po 3 osoby) też nie byłyby niskie. Stąd zmiana kierunku :) .
O Czeskim Raju myślałam już dawno, nawet odpowiednia mapa już czekała :wink: . Maslinkowa Kutna Hora też mi się bardzo podobała :D , a Tony mi o tym zachęcająco przypomniał :D . Początkowo rozważałam oddzielnie każda z tych opcji, ale potem pojawiła się myśl, że przecież można połączyć dwa w jedym :) .

maslinka napisał(a): Byliście w pensjonacie nad rzeczką?


W związku z tym, że miała być przewaga Raju, ostatecznie poszukałam noclegów właśnie tam i z namiaru na pensjonat :roll: nie skorzystałam... Może przyda się przy jakiejś innej okazji :) , gdyż Kutna Hora warta jest kolejnych odwiedzin.

tony montana napisał(a): z ogromna chęcia pooglądam Kutną, do której serce me się wyrywa po 1,5 miesiąca (już!) od krótkiego w niej pobytu ...


Mój pobyt też do długich nie należał...Skoro jednak serce Twe się tam wyrywa, to znajdę coś, co chociaż troszkę złagodzi tęsknotę :wink: . Tyle, że musisz nieco :idea: poczekać, bo w Kutnej byliśmy w sobotę, a przed nami jeszcze "rajski" czwartek i piątek.

Pozdrawiam :papa:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.06.2012 17:23

Czeski Raj i Kutna Hora (czerwiec 2012)

Czwartek, 7 VI

Obrazek

Pierwszym miejscem, w jakim się zatrzymaliśmy po wyjeździe z Wrocławia, był zamek Hrubý Rohozec, znajdujący się na przedmieściach Turnova. Mieliśmy tam po drodze :) , gdyż zamek stoi w północnej części miasta, zjeżdża się do niego na pierwszym rondzie podróżując od Harrachova.

Obrazek

Stanęliśmy się na małym parkingu tuż przy bramie wjazdowej do zamku. Parking jest płatny, ale nie pamiętam kwot, gdyż nikt nie przyszedł po koronki, a parkomatu też nie było :) .
Przy samej bramie znajduje się kiosk z pamiątkami oraz mała knajpka.

Obrazek

Warto zaglądnąć do hurowni napojów znajdującej się po prawej stronie, za bramą prowadzącą do zabudowań gospodarczych. Oprócz całkiem niezłego wyboru win :P (zarówno butelkowanych, jak i beczkowych lanych z kraników) w naprawdę dobrych cenach, można też tam kupić piwko po cenach sporo niższych, niż sklepowe. My poczyniliśmy zakupy winne na wszystkie popołudnia i wieczory tego weekendu, było to niezbędne wyposażenie naszej kameralnej strefy kibica :wink: . Piwko też nabyliśmy, a konkretnie lokalny Skalák i Podskalák z browaru Rohozec znajdującego się w nieodległym Małym Rohozcu.

Widok na zamkowe zabudowania gospodarcze:

Obrazek

Hrubý Rohozec dokładniej oglądniemy sobie wtedy, gdy ponownie odwiedzimy Czeski Raj (ale nie pytajcie kiedy :lol: ), tym razem było to jedynie błyskawiczne stwierdzenie, że zamek istnieje i ma się całkiem dobrze :) .

W sumie to nie zobaczyliśmy nawet całego malutkiego parku angielskiego, przylegającego do zamku z jednej strony. Jest w nim ponoć romantyczna skalna grota... My widzieliśmy jedynie kilka rzeźb (XVIII-XIX w.) na trawniczkach w pobliżu samego zamku.

Obrazek

Święta Barbara: Obrazek

Obrazek

Święty Wacław: Obrazek

Na skale ponad doliną Izery stał dawniej mały gródek, z tej pierwotnej budowli zachowała wykuta w skałach piwnica z gotyckim portalem. Zamek zbudowano około 1280 roku, na początku XVI wieku został rozbudowany, otaczającą go fosę zamieniono na ogrody. Z czasów tej przebudowy zachował się gotycko-renesansowy portal wieży ozdobiony herbami ówczesnych właścicieli: Johanki z Krajku i jej męża Jana z Šelmberka oraz brata Konráda z Krajku.

Fotka z netu: Obrazek

W 1534 roku Krajířové z Krajku sprzedali zamek rodzinie Vartemberków. Za ich czasów około 1600 roku miała miejsce renesansowa przebudowa, wówczas powstały arkady dziedzińca i sgraffito na ścianach. Vartemberkowie stracili majątek po bitwie pod Białą Górą, zamek nabył wówczas Albrecht z Valdštejna (jego postać będzie się wielokorotnie pojawiać w histrii kolejnych zamków, jakie zobaczyliśmy w Czeskim Raju) i oddał w lenno swemu pułkownikowi Mikołajowi Desfours z Athienville, który (po tym jak zamordowano Albrechta) od cesarza otrzymał lenno na własność. Rodzina Desfours władała zamkiem do 1945. Za ich czasów miały miejsce kolejne przebudowy zamku, m.in. w 1675 roku powstałą barokowa kaplica zamkowa, a w 1822 roku neogotycka przebudowa całego zamku. Po bezpotomnej śmierci (1831 r.) Franciszka Antoniego Desfourse młodszego, zamek objęła boczna linia rodziny - Des Fours Walderode.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 14.06.2012 16:15

Widok od strony bramy wejściowej na teren parku :

Obrazek

Obrazek

Fasada z późnogotycką bramą wejściową:

Obrazek

Obrazek

Na dziedzińcu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widok od strony wejścia do zamku na zabudowania przedzamcza i dawnego browaru:

Obrazek

Obrazek

Wnętrza możecie sobie oglądnąć na stronie zamku, ja właśnie tak zrobiłam :) . Zamiast przechadzki po zamkowych komnatach, wybraliśmy bowiem spacer po rynku Turnova.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.06.2012 16:21

dangol napisał(a):Pierwszym miejscem, w jakim się zatrzymaliśmy po wyjeździe z Wrocławia, był zamek Hrubý Rohozec, znajdujący się na przedmieściach Turnova.

Nas Hruby Rohozec nie skusił.

dangol napisał(a):Mieliśmy tam po drodze :)

Nie mieliśmy go po drodze. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 14.06.2012 16:27

Bryła zamku nie jest zachwycająca, więc doskonale rozumiem, że nie chciało Wam się tam dotrzeć. Tak szczerze :idea: to nas urzekły głównie m nabyte tam "kranikowe" winka :P
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.06.2012 16:29

dangol napisał(a):Tak szczerze :idea: to nas urzekły głównie m nabyte tam "kranikowe" winka :P

I to doskonale rozumiem. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czechy - Česko

cron
Za miedzą: Žacléř - strona 42
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone