Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Za miedzą: Žacléř

Czesi byli trzecim narodem po Amerykanach i Rosjanach w kosmosie. Czescy badacze Otto Wichterle i Drahoslav Lim opatentowali w 1963 roku metodę produkcji miękkich soczewek kontaktowych i Czesi uważani są za wynalazców soczewek kontaktowych. Kostka cukru została wynaleziona w czeskiej miejscowości Dačice.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 03.06.2012 18:54

kulka53 napisał(a): może tak nam się ułoży wrześniowa trasa, że znajdzie się parę chwil na Skalicę.

To ja sobie potem pooglądam miasteczko w Waszej relacji :D
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 03.06.2012 18:59

dangol napisał(a):Do Niemiec wybiorę się z pewnością :) , ale polskie puste plaże też mi odpowiadają :D


To zupełnie tak , jak mnie . Dlatego jeżdzimy nad Bałtyk przed sezonem.

Pozdrawiam....
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 03.06.2012 19:25

Piwniczka pana Bučka okazała się całkiem sporym przedsięwzięciem winiarskim opartym na nowoczesnej technologii, najbardziej profesjonalnym z tych wszystkich prywatnych rodzinnych piwniczek, jakie odwiedziliśmy w ciągu dotyczasowych bytnościach na Południowych Morawach. Być może trafimy kiedyś na jeszcze lepsze, bo z pewnością to nie była nasza ostatnia wyprawa na morawskie rowerowe winne ścieżki...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 03.06.2012 19:30

A potem (w takcie też :wink: ) była degustacja...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do wyboru Chardonnay, Rulandské šedé, Veltlínské zelené, Müller Thurgau, Sauvignon, Pálava, Tramín červený, Ryzlink vlašský, Muškát moravský, Zweigeltrebe, Frankovka, Modrý Portugal, Cabernet Sauvignon, Merlot... Tyle, że gdybyśmy popróbowali każdego z tych win, to na pewno nie dojechalibyśmy z powrotem do Lučiny :lol: ... Wprowadziliśmy więc drastyczne ograniczenia :wink: !

Obrazek

Obrazek

Odkryciem tego sezonu była różowa Frankovka, do tej pory znana jedynie w wersji czerowonej.

Obrazek

W sudoměřickiej piwniczce spotkaliśmy jedynego na tym wyjeżdzie rodaka. Też rowerztstę, ale bardziej ambitnego :) od nas - na długi majowy weekend wybrał się na samotną rowerową wyprawę po Czechach i Słowacji. Akurat zmierzał bocznymi drogami ku słowackiej granicy, gdy zwabiły go :) pełne radości odgłosy w polskim języku. Czyż mógł pojechać dalej, nie zaglądając do piwniczki :wink: ? Zwłaszcza, że na trasie mijał piwniczek wiele, a dopiero teraz trafił na otwartą!

Obrazek

Znikoma szansa, że Kolega :roll: trafi na tę relację , jeśli jednak to się zdarzy, to pozdrawiamy serdecznie :papa:
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 03.06.2012 20:33

Piwniczka - pierwsza klasa , aż poprosiłam męża coby mi winka do kielicha nalał ..... Wasze zdrówko !
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 04.06.2012 19:07

No to zdrówko :D

Przed chwilą "odkryliśmy" w barku pełną flaszkę różowej Frankovki, już pojawiła się w kieliszkach. Zaczynamy trening :wink: przed kolejnym długim weekendem, który jak zwykle od lat spędzamy oddzielnie. Nasze chłopy ruszają już jutro po pracy, baby dopiero w czwartek rano...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 04.06.2012 19:09

Opłotkami trafiliśmy na "zgubiony" wcześniej szlak zielony wiodący skrajem winnic w kierunku Młynek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dojechaliśmy do asfaltu wiodącego na Mlýnky, ale nie pojechaliśmy tam, gdyż stamtąd do Radějova czekałby nas :roll: niezły downhill, a nie każdy rower (o jeźdźcach nie wspominając :wink: ) dałby temu radę.

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 04.06.2012 19:29

Rozsądek nakazał nam dalszą drogę asfaltem do znanej z porannego przystanku krzyżówki Pod Žerotínem. Na Młynki natomiast dotarł :roll: na piechotę Grzesiek : z Petrova zrobił sobie skrót przez pola, kilometroweo wycieczka wyszła mu prawie tyle co nam :wink: , tyle że szedł prawie cały czas, a mu co rusz mieliśmy przystanki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dalsza trasa to był powrót po przedpołudniowych śladach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 04.06.2012 19:42

Liczyliśmy na jeszcze jeden przystanek w kiosku Občerstvení "U oškoruše", który teeoretycznie :idea: powinien być otrawarty od 1-go maja w godzinach popołudniowych. Ale nie był.... Może to i dobrze :wink: ?

Fotka z netu: Obrazek

Tyle, że nazwa "U oškoruše" zobowiązuje... Może właśnie tu dałoby się spróbować oskoruszowicy?
Popatrzyliśmy tylko sobie na jedno z drzewek :) (przegapione rano), chociaż to akurat nie należy do tych największych i najstarszych jarząbów domowych.

Obrazek

To największe na całych Morawach było tuż tuż... Zbierało się jednak na burzę, więc nie zdobyliśmy się na ryzyko poszukiwania wśród błysków i grzmotów drzewa na stoku Žerotína .

Obrazek

Adamcova oskeruše ma obwód 462 cm i wysokość 17 m, a korona ma średnicę 18 m. Drzewo dożyło 400 lat.

Fotka z netu: Obrazek

Widok w kierunku neogotyckiego kościoła św. Cyryla i Metodego w Radějovie (1908-1912):

Obrazek

Uznaliśmy, że skoro odpuściliśmy widok z bliska Adamcovej, to tym bardziej nie będziemy zaglądać do świątyni tyle razy :roll: młodszej od jarząba...

Węzeł szlaków przy wylocie z Radějova na Lučinę:

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 04.06.2012 20:33

Finał wycieczki jak zwykle pod brzózkami :) .

Obrazek

Ciekawostka z tego dnia :arrow: na taki oto znak drogowy :D trafił Grzegorz podczas swojej pieszej wycieczki:

Obrazek

Obrazek

Można też było trafić na taką tablicę:

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 04.06.2012 20:48

Środa była ostatnim dniem naszego weekendu przewidzianym na rowerową wycieczkę. Tyle, że od rana była taka :mrgreen: duchota, że zupełnie nie sprzyjało to podjęciu decyzji o :roll: jakiejkolwiek wyprawie, a tym bardziej długiej. Jednak mus, to mus :wink: !
Postanowiliśmy wybrać taką trasę, żeby spora jej część biegła zalesionym 8) terenem.
Kilukrote kursy pomiędzy Lučiną i "Zastávką" pozwoliły na zwrócenie uwagi na drogowskaz kierujący do Obory Radějov. Zdecydowaliśmy, że :idea: właśnie tam się wybierzemy.


Na "dzień dobry" zimne piwko pod brzózkami...

Obrazek

Obrazek

Dojechaliśmy do wspomnianego drogowskazu przy opdbiciu na boczny asfalcik, potwierdziliśmy swoje wcześniejsze obserwacje, że :idea: wiedzie tam trasa rowerowa i ruszyliśmy...

Mapka z netowej strony Radějova:

Obrazek

Okrężna trasa zaznaczona na mapce jako "Około Radějova" (przez Pusté , rezerwat przyrody Kútky i dolinę potoku Mandát plus dojazd z i do Lučiny) powinna wynieść około 20 km, taki dystans nam odpowiadał :) .
Nie przewidzieliśmy jednakże tego, że oznaczenia na drgowskazach mogą być zupełnie :? nieaktualne...
Wkrótce bowiem dojechaliśmy do 8O ponad 2-metrowej "bramy do lasu" pilnowanej przez strażnika. Okazało się, że cały teren rezerwatu Kútky i obory Radějov oraz spory obszar wokół zostały ogrodzone i :roll: wstępu z rowerami nie ma! Nawet jeśli byśmy chcieli pojazdy prowadzić, a nie na nich jechać... Cóż z tego na netowej stronie Radějova napisano (przeczytałam o tym już po powrocie do domu), że :idea: tablice informacyjne na bramach o zakazie wjazdu na rowerze są bezpodstawne [Informační tabule u vstupních bran o zákazu vjezdu na kole, jsou neopodstatněné (instaloval je nájemce). Vjezd na kole je povolen] ? Strażnik miał swoje rozkazy, nie było szans, aby nas wpuścił :( .. . Przekazał tylko informację, żeby podjechać do innej "oborowej" bramy , tej od strony dolinki ponad wioską - tam moglibyśmy zostawić rowery i już na piechotę oglądnąć sobie oborę i mieszkające tam daniele.

Obrazek

Obora została założona w 1989 roku, od 2003 jej dzierżawcą ( a od niedawna także właścicielem sporej części) jest facet, który nielegalnie zamknął trasę dla rowerzystów, biegnącą znajdującym się tam asfaltem. Niestety :? nie zadbał o to, by zamieścić stosowne informacje także na drogowskazach .... Za to do obory wjeżdżają :mrgreen: samochody (widzieliśmy!), ale zapewne to myśliwi, zostawiający właścicielowi niezłą kasiorkę :wink: za ustrzeloną zwierzynę (na stronie obory jest cennik). Przez pewien czas pan Novotný hodował tu 3 razy więcej danieli, niż miał na to zezwolenie, co odbiło się :roll: niekorzystnie na rzadkich gatunkach roślin w rezerwacie Kútky. Zwierzaki zaczęły wyjadać roślinki (także storczyki) i spora ilość gatunków załkowicie zanikła. Rowarzyści tylko by przejechali i pogapili się, bez straty dla roślinek, ale też bez zwiększenia zysków :wink: właściciela obory...

Odechciało nam się obserwacji danieli, a storczyki i tak jeszcze nie kwitły, więc poranny wycieczkowy plan :roll: runął w gruzach. Cóż w zamian?

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 05.06.2012 18:44

W zamian to chyba tylko Bufet u Zastávky :wink: .

Żeby nie było, że tylko wino tam było...

Obrazek

Obrazek

Potem jeszcze piwko w Formance U Kuglíků w centralnej części Radějova.

Obrazek

Obrazek

Nieliczni ruszyli stąd dalej, zdobywać szczyt Žerotína. Większość jednak zdodnie postanowiła przetrwać upał pod brzózkami, gdzie akurat pojawiła się świeża dostawa piwka.

Obrazek

O jego brak w zasadzie obawiać się nie musieliśmy.

Obrazek

Wzmacniające konkrety też były pod ręką.

Obrazek

Obrazek

No a potem był pożegnalny wieczór, a w czwartek rano - odjazd.

Obrazek

Część ekipy pognała od razu do domu, reszta na chwilę jeszcze wspólnie pojawiła się w Strážnicy...

Obrazek

Kaplica św. Rocha ( pierwsza stanęła w tym miejscu po epidemii dżumy 1680 r., obecna z 2 poł. XVIII w.):

Obrazek

Podstawowym celem przystanku w Strážnicy była jednakże winoteka, no bo przecież trzeba było zrobić zapasy :wink: na domowe wspominanie wycieczki.

Obrazek

Obrazek

Dla nas raczej powinno być "żegnajcie"...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 05.06.2012 20:46

W drodze powrotnej mieliśmy jednakże do zobaczenia coś jeszcze! W pierwsze i drugie z tych miejsc dotarliśmy już tylko w 11 osób, w trzecie - w 9...

Pierwsze to położone około 11 km od Hodonina winne piwniczki w wiosce Mutěnice.

Obrazek

Wioska jest prawdziwie winiarską :P krainą, zewsząd jest otoczona ładnie położonymi winnicami (własność ponad 700 winiarzy) podzielonymi na obszary o nazwach: Vyšicko, Mutěnská hora, Úlehle, Hraničky i Dubňanská hora. Żeby zapoznać się z wszystkimi, powniiniśmy kiedyś zrobić sobie tutaj bazę na pierwszomajowy wypad :wink: . Może kiedyś tak się stanie, ale pewnie jeszcze nie za rok, gdyż kolejeny wyjazd (o ile na jakiś czas nie porzucimy morawskich rowerowych winnych ścieżek) będzie raczej powrotem w okolice Znojma...

Tegoroczny rekonesans miał na celu zapoznanie się z mutenickim rarytasem czyli winnymi piwniczakami o nazwie Mutěnské Búdy. Winiarskie uliczki położone są na skraju wioski u podnóży górki z Mutěnskými vinohrady.

Piwniczek jest tu mnóstwo! Zdjęć też trochę będzie, ale to tylko ułamek tego, co można tam zobaczyć. Zdobienia piwnicznych fasad w całkiem innym stylu, niż pokazywałam w poprzednich odcinkach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.06.2012 00:13

Pijme, chuapci, pijme vino.

No, to piję i snuję sie z Wami od piwniczki do winniczki i z powrotem. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 06.06.2012 12:00

Mocną masz głowę ? Bo jeszcze się trochę przy tych piwniczkach posnujemy... Czyż jednak zamknięte piwniczki mogą być jakimkolwiek zagrożeniem :wink:?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czechy - Česko

cron
Za miedzą: Žacléř - strona 40
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone