Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Rumuńskie wyrypy: 2022

Niepodległość od Imperium Osmańskiego Rumunia uzyskała 9 maja 1877 roku. Połowa ludności Rumunii zginęła w II wojnie światowej. W Rumunii w 1917 roku wydano najmniejszy na świecie banknot o nominale 10 bani (10 groszy) - ma on 2,75 cm szerokości i 3,8 cm długości. Timisoara było pierwszym europejskim miastem, które wprowadziło konne tramwaje w 1869 roku i elektryczne oświetlenie ulic w 1889 roku.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.10.2009 19:13

Interseal napisał(a):Hăghimaşu Mare.
Czy nazwa tego szczytu pochodzi od jeziorka, które jest na jednym ze zdjęć?
Czy jest ono na szczycie tej góry?
Jest zbiornikem okresowym?

Nie, jeziorko leży na północ od szczytu, na dosyć szerokim plateau, które w tym miejscu zastępuje grzbiet. Jestem przekonany, że woda jest w nim przez cały rok.
Co do nazw - jeziorko w jęz. węgierskim nazywa się Küpü. Nie wiem, jaka jest jego nazwa w rumuńskim - jeśli Ci zależy, dotrę do tego.
Natomiast nazwa szczytu, podana w brzmieniu rumuńskim - moim zdaniem - pochodzi z węgierskiego. "Mare" to "Wielki", ale "Haghimas" jest zrumuńszczeniem słowa "Hagymas", co w węgierskim oznacza "placek lotaryński" (rodzaj ciasta z szynką).

Swoją drogą, zaskoczyłeś mnie tymi pytaniami. :)

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.10.2009 19:22

Dziękuję za odpowiedź.
Poszedłem błednym tropem, że "Mare" to po łacinie "morze"...

Pytałem o okresowość, gdyż myślałem o szczycie i braku zasilania w wodę, choć na zdjęciu przecież widać, że szczyt w głębi jest wyższy :oops:

Franz napisał(a):Swoją drogą, zaskoczyłeś mnie tymi pytaniami. :)


Czasem bywam trochę dociekliwy.
Pozatym jak to mawiają: Kto pyta, może nie bedzię kiedyś błądził... :wink:

Pozdrowienia.
Mariusz Interseal
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.10.2009 19:30

Interseal napisał(a):Poszedłem błednym tropem, że "Mare" to po łacinie "morze"...

Masz rację, że "mare" również w rumuńskim może znaczyć "morze".
Natomiast, jako przymiotnik znaczy "duży(a)", "wielki(a)". W nazwach gór często się powtarza "mare", trochę rzadziej "mic" - "mały".

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 14.10.2009 20:40

Franz napisał(a):Pora przejść do kolejnego wypadu w rumuńskie Karpaty. Obrazek



8O :) :D
WOOOOW!
Gdzie toto jest i jak się zwie?
Ależ tam mają skał i iglic w tej Rumunii.
8O
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.10.2009 20:43

To chyba będzie ta Piatra Singuratica....
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.10.2009 21:08

Interseal napisał(a):To chyba będzie ta Piatra Singuratica....

Dokładnie tak.
A góry Hasmas słyną przede wszystkim z wąwozu Bicaz, o którym w kolejnych odcinkach. :)

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 15.10.2009 07:48

Na razie nie mam szczególnie czasu by wgłębić się w lekturę tego tematu i szczegółowo z mapami przyglądnąć się gdzie to też Cię nosiło po tych rumuńskich górach, zwłaszcza że są mi one raczej mało znane nawet z nazw. Oczywiście gdy widzę nowy post, zawsze zaglądam i podziwiam, podziwiam, podziwiam.........

Ponieważ w tym roku w Rumunii byliśmy "niegórsko" , w przyszłym przyjdzie prawdopodobnie czas na przynajmniej częściowe zapoznanie się ze wspaniałościami jej górskiego oblicza, które tak pięknie pokazujesz. Oczywiście bedę musiał zaplanować wycieczki zwracając większa uwagę na nasze możliwości kondycyjne, "nieco" :wink: mniejsze od Twoich ....... A i do pozwiedzania w Rumunii też jeszcze sporo nam zostało :D. Ten temat na pewno będzie nam baaardzo pomocny :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 15.10.2009 09:44

kulka53 napisał(a):Oczywiście bedę musiał zaplanować wycieczki zwracając większa uwagę na nasze możliwości kondycyjne, "nieco" :wink: mniejsze od Twoich .......

O ile, rzeczywiście, moje samotne wypady potrafią trwać czasem od świtu do zmierzchu, a nawet dłużej, to już gdy wędrujemy we dwoje - trasy są tak obliczone tak, by dało się je spokojnie przejść.
Przynajmniej - na ogół. Bo właśnie sobie przypomniałem jedną pirenejską trasę, kiedy na rozgrzewkę zaproponowałem fajną wędrówkę. Była nawet bardzo fajna, tyle że wróciliśmy z niej... o północy. :twisted:

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 16.10.2009 09:21

Drugą wycieczkę proponuję w północnej części gór Hasmas - u pd.-zach. wylotu wąwozu Bicaz. Naszym celem jest teraz Gradina Zanelor [zynelor] (Ogród Wróżek) oraz szczyt Suhardul Mic.

Wjeżdżamy do wąwozu od południa, od strony Lacul Rosu (Jezioro Czerwone) i zostawiamy wóz w bocznej, polnej drodze, odchodzącej w lewo od szosy. Mijamy mały wodospad i odszukujemy leśną ścieżkę.

Obrazek

Ścieżka pnie się stromo i wkrótce wychodzimy ponad las.

Obrazek

Wprost nad nami piętrzą się skały Ogrodu Wróżek.

Obrazek

Jedną z możliwości dalszej trasy jest przetrawersowanie pos skałami.

Obrazek

My jednak wspinamy się dalej w górę - trochę lasem po prawej, trochę otwartym terenem po lewej.

Obrazek

Osiągamy grzbiet, z którego mamy rozległe widoki zarówno w głąb doliny, jak i na sąsiednie szczyty. Na tym zdjęciu na tle grzbietu Munticel widać bliską Piatra Altarului (Ołtarz), niejako en face. W późniejszym odcinku tej relacji zobaczymy ją jeszcze z profilu.

Obrazek

Wędrujemy grzbietem w kierunku Suhardul Mic, mając Ogród u swoich stóp.

Obrazek

Potem krótko przez las i jesteśmy na szczycie. W dole widać szosę u wylotu wąwozu Bicaz.

Obrazek

Schodzimy najpierw stromo, potem już drogą by wkrótce stanąć na szosie.

Obrazek

Teraz jeszcze krótki spacer szosą i zamykamy naszą pętlę. Jesteśmy zachwyceni wycieczką, której pomysł poddał nam Titus - znajomy z rumuńskiego forum górskiego.

Jak zwykle, to tylko mały wybór fotek. Więcej z tej trasy można znaleźć pod adresem: http://wfs.cba.pl/Rumun07/Rumun07.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.cba.pl
http://wfs.freehost.pl
K2
Croentuzjasta
Posty: 217
Dołączył(a): 30.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) K2 » 19.10.2009 08:16

Franz napisał(a):Muntii Rodnei: Vf.Gargalau

Pozostaje problem - co dalej? Do tego miejsca, mimo zupełnego bezdroża, dało się iść. Ale teraz przede mną strome zalesione zbocze, z którego wystają w paru miejscach skały. Nie da rady. Tego już bez ścieżki forsował nie będę. Mapa podpowiada, że należy - nadkładając znacznie drogi - zejść doliną, którą prowadzą niebieskie trójkąty a potem podreptać szosą około pięciu kilometrów do miejsca, gdzie zostawiłem wóz. Nieprzewidziana strata czasu. Ale nie mam wyjścia - ruszam niezbyt wyraźną drogą w kierunku strumienia. Tutaj niebieskie trójkąty opuszczają drogę i schodzą doliną. Na mapie. W praktyce nie ma ani śladu ścieżki. Znów trawami w kierunku lasu, gzie przy zrujnowanych szałasach odnajduję ślad ścieżki. Próbując nadrobić stratę czasu, posuwam się nią możliwie jak najszybciej, co idzie nawet nieźle do momentu, gdy ścieżka osiąga dno doliny.


Cześć,
Zalesionym zboczem o którym piszesz idzie szlak "niebieskie kropki". Jest tak samo żle utrzymany jak te niebieskie trójkąty ale trafia od razu do Statiunea Borsa. Zaoszczędziłbyś maszerowania asfaltem.
Pzdr
K2
Jo_Anna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 274
Dołączył(a): 27.05.2006
Re: Rumuńskie wyrypy

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jo_Anna » 19.10.2009 08:39

Franz napisał(a):Hejjj!
Przejrzałem forum i widzę, że o Rumunii nie napisano (czy nie pokazano) zbyt wiele jeszcze. Więc - na tym forum - kraj wciąż do odkrycia. Jest wspaniała relacja Jo_Anny (przy okazji - jeśli tu zajrzysz - pozdrowienia dla Basi).


Witaj Franz!
Dopiero teraz tu zajrzałam (mam straszne zaległości Forumowe) - dzięki za miłe słowa i już mknę z pozdrowieniami dla Basi :) Bardzo Ciekawa Twoja relacja i foty i szlaki i wszytko. Chociaż z Twoimi wyprawami jestem raczej na bieżąco, bo Cię czytam i odwiedzam albumy na prg ;)
A teraz siedze na walizkach, bo popołudniu jadę do ukochanej Cro - Istria, ale mam plan alternatywny - Cres, bo chcę zobaczyć sępy ;) A i na jakieś górki by się poszło, ale nie wiem czy w tak krótkim czasie mi się uda...

serdecznie pozdrawiam :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.10.2009 10:20

K2 napisał(a):
Franz napisał(a):Ale teraz przede mną strome zalesione zbocze, z którego wystają w paru miejscach skały. Nie da rady. Tego już bez ścieżki forsował nie będę.

Zalesionym zboczem o którym piszesz idzie szlak "niebieskie kropki". Jest tak samo żle utrzymany jak te niebieskie trójkąty ale trafia od razu do Statiunea Borsa. Zaoszczędziłbyś maszerowania asfaltem.

Ano, jak wynika z tekstu, taki właśnie miałem zamiar. Ale nie udało mi się odnaleźć nawet śladu ścieżki, dlatego zdecydowałem się na takie nadłożenie drogi.

Jo_Anna napisał(a):Chociaż z Twoimi wyprawami jestem raczej na bieżąco, bo Cię czytam i odwiedzam albumy na prg

To rzeczywiście niewiele nowego w moich relacjach na tym forum znajdziesz. Czasem tylko dokładam kilka zdań do zamieszczanych fotek, jeśli żadnym tekstem ich nie oprawiłem na swojej stronie.

Jo_Anna napisał(a):A teraz siedze na walizkach, bo popołudniu jadę do ukochanej Cro - Istria

Dopiero co przebiłem się przez Twoją najnowszą Słowenię a tu już kolejny wypad! :) Życzę Wspaniałych Wrażeń.

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
K2
Croentuzjasta
Posty: 217
Dołączył(a): 30.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) K2 » 19.10.2009 12:33

Franz napisał(a):
K2 napisał(a):
Franz napisał(a):Ale teraz przede mną strome zalesione zbocze, z którego wystają w paru miejscach skały. Nie da rady. Tego już bez ścieżki forsował nie będę.

Zalesionym zboczem o którym piszesz idzie szlak "niebieskie kropki". Jest tak samo żle utrzymany jak te niebieskie trójkąty ale trafia od razu do Statiunea Borsa. Zaoszczędziłbyś maszerowania asfaltem.

Ano, jak wynika z tekstu, taki właśnie miałem zamiar. Ale nie udało mi się odnaleźć nawet śladu ścieżki, dlatego zdecydowałem się na takie nadłożenie drogi.

Rozumiem. My zapytaliśmy pasterzy i pokazali nam gdzie ten szlak idzie. Potem było już łatwiej, co nie oznacza że łatwo. :-)
O ile główne szlaki w Rodniańskich są dobrze oznaczone, to boczne pewnie 30 lat nie były odnawiane.
Pozdrawiam
K2
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.10.2009 15:58

Kolejną wycieczkę robimy bardzo blisko poprzedniej, praktycznie - po drugiej stronie wąwozu. Tym razem naszym celem jest Piatra Poienii (Skala Polan) oraz Turnul Negru (Czarna Wieża).

Sama Piatra Poienii jest zalesiona na wierzchołku, o ile wierzchołkiem można nazwać dosyć płaski teren szczytowy. Natomiast polaniaste widoki odsłaniają się podczas wejścia.

Obrazek

Obrazek

Z przełęczy, którą szybko osiągamy z dołu, można przejść na drugą stronę grzbietu. Nie to jednak jest naszym celem. My sięgamy wzrokiem wyżej.

Obrazek

Odszukujemy najbardziej "łagodny" sposób wejścia na Skałę Polan.

Obrazek

Przebijamy się przez las na skraj urwiska, ale szerszym widokom stoją na przeszkodzie rozczapierzone gałęzie drzew, wyrastających nie tylko na samym brzegu, ale nawet niżej, niemalże wprost ze skał. Kierujemy się więc do Czarnej Wieży i tam... zapiera dech...

Obrazek

Obrazek

Ponad trzysta metrów pod nami przez Wąwóz Bicaz przebiega szosa, praktycznie pod czubkami naszych stóp.

Obrazek

Ponad wąwozem znajomy z poprzedniej wycieczki - Munticel.

Obrazek

Bardziej na południe teren łagodnieje.

Obrazek

My jednak schodzimy na północ - do wąwozu. Tylko kijki trekingowe ratują nas przed niekontrolowanym ślizgiem na dno.

Obrazek

A tak - gdzieś w połowie zejścia - prezentuje się Ołtarz, czy bardziej dosłownie Skała Ołtarzowa (Piatra Altarului), o której wspominałem w poprzednim odcinku.

Obrazek

Pętlę znów domykamy krótkim spacerem po szosie, biegnącej dnem wąwozu.

Więcej fotek z tej trasy pod adresem: http://wfs.cba.pl/Rumun07/Rumun07.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.cba.pl
http://wfs.freehost.pl
Ostatnio edytowano 23.10.2009 14:34 przez Franz, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.10.2009 22:17

Witam.

Piatra Poienii, Turnul Negru, czy też ogólnie góry Hasmas - jakiego to są rzędu wysokości bezwględne?

Pozdrawiam
Mariusz Interseal
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rumunia - România


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Rumuńskie wyrypy: 2022 - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone