Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Fiordy, Alpy Julijskie i Jadran - mix nieplanowany:)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 23.09.2015 20:23

ajdadi napisał(a):Witam
Pięknie na tym Pulpit Rock'u
Pozdrawiam


widok daje radę :)

Buber napisał(a):...
...Pogoda bardzo się Wam udała...


Można powiedzieć, że od wielu dni nie było słońca i jak na zamówienie po prostu nam się objawiło.
Te chmury które były dodatkowo dodawały uroku i fajnie się komponowały na zdjęciach. Bardzo lubię taką pogodę.


tony montana napisał(a):Widoki z góry jak na Gardę z Monte Baldo ;)
A poważnie - to świetne miejsce!
:oczko_usmiech:


to dopiero wstęp do bram fiordów...marzy mi się taka podróż całkiem na północ, do dzikich miasteczek rybackich otoczonych tylko górami, jeziorami, rzekami...ale z dobrą pogodą :D a już mega marzeniem są Lofoty...ale to już chyba jak będę mieć tą wypaśną emeryturę :D

21monika napisał(a):Norwegia jest piękna i jej bezdroża na pewno robią furorę.
Ale ceny powalają. :(



Rozmawiając z Norwegami przyznają, że tylko Szwajcaria jest dla nich równa jak ich codzienne koszty życia...w każdy inny kraj jadą na wakacje dużo taniej...a i tak najbardziej lubią swoje kabiny:).
Rok temu gdy mieli rekordowe lato czyli 3 tyg po 25 stopni to masowo odwoływali wakacje w Hiszpanii bo po co jeździć jak u siebie mają lato :D
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 23.09.2015 20:24

Krzychooo napisał(a):Miejsce piękne!

A odnośnie zachowań ryzykownych... Zerknijcie na filmik: http://natemat.pl/123287,polska-turystk ... ni-glupota


rzeczywiście kompletnie nieodpowiedzialnie...
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 24.09.2015 08:48

Śliczne te białe domki! :mrgreen:

ArliJ napisał(a):Ot takie sobie w morzu pływają…
Obrazek

Obrazek


Mój Artur podczas nurkowania w Norwegii taką pod wodą ustrzelił :)

dsc07583a.jpg


I czytam dalszy ciąg... bo musiałam od razu te domki i meduzy skomentować ;)

Edit.
To doczytałam resztę. Niesamowite widoki! Brak zabezpieczeń rzeczywiście może wzbudzić lęk, ale z drugiej strony barierki trochę "zepsułyby" całość ;)
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 24.09.2015 22:27

Roxi

podobnie jest w wąwozie Vikos w Grecji, jest wąska ścieżka i przepaść...bez zabezpieczeń ale nie wyobrażam sobie takich miejsc z barierkami...
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1956
Dołączył(a): 21.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 25.09.2015 07:48

Szwecja też chyba bardzo droga na zwiedzanie...
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 25.09.2015 08:12

Sol-Wagon napisał(a):Szwecja też chyba bardzo droga na zwiedzanie...



ogólnie kraje skandynawskie są drogie, Norwedzy nie lubią się jakoś szczególnie ze Szwedami to raz a dwa, że jak już mają szukać słońca to na południu a tam wszędzie im taniej...
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 25.09.2015 20:28

08-08.2015 Niedziela

Po wczorajszym ewenemencie pogodowym dzisiaj dla odmiany pada od rana…jakoś specjalnie się nie buntujemy bo prognozy ostrzegały...plaża norweska :D ! niestety musi poczekać do następnego pobytu.


Niestety jesteśmy ograniczeni w mobilności...nawet wynajem roweru to kosmos cenowy...nie planujemy nic konkretnie, czekamy na rozwój sytuacji a tymczasem rozkoszujemy się jedzeniem.

W tygodniu wpadam tylko na szybko zjeść śniadanie i pędzę do firmy a dzisiaj możemy spokojnie dokładać, dokładać i mieszać :mrgreen:

Zakochałam się w ich brązowym słodkim „serze” Brunost więc zajadam ze smakiem codziennie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek





Trochę leniuchujemy a potem ruszamy na miasto.

Norweskie Trolle:)

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Taaaa…:) ciekawe skąd nagle coś po polsku…




Obrazek





Zaplanowaliśmy wizytę w Norske Oljemusem, dla mnie to punkt „must see” zawodowo, dla męża podobnie więc idziemy, bilety 100NOK od osoby ale udało mi się na kartę pracownika załatwić nam zniżki 100%:)

Muzeum jest generalnie historią przemysłu naftowego w Norwegii. Można spędzić tu wiele godzin . Pięknie zaprojektowane muzeum, podobno jedno z najlepszych w Norwegii.

Ja nie przepadam za chodzeniem po muzeach ale to było niesamowicie interesujące.

Wystawa skupia głównie się na historii poszukiwania ropy naftowej na Morzu Północnym od odkrycia w 1969 roku do chwili obecnej, jest pełne zaawansowanych technologii, interaktywnych wyświetlaczy i autentycznych rekonstrukcji platform.

Są elementy wierteł i symulowane ich środowiska pracy, filmy o pracy nurków na platformach, o historii naturalnej ziemi...bardzo fajnie połączone w interesującą całość.

Dla dzieciaków też kilka fajnych punktów plus plac zabaw jak platforma;)



Obrazek



Kiedyś to mieli normalny klimat :D Obrazek

Obrazek



Obrazek


Fajne zabawki:)



Obrazek



Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zadowoleni z wyboru opcji na dzisiejszy dzień wracamy spokojnym spacerem do hotelu bo jakiś mecz czy coś tam równie ważnego jest konieczne do obejrzenia teraz!!!:)


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek


Myślałam, że może w trakcie meczu powłóczę się po sklepach ale w niedzielę nieczynne, tylko kilka takich z pamiątkami...kupujemy coś dla dzieci i sobie na pamiątkę w promocji bluzy:) Cena na nasze ok 60 zł więc jak na Norwegię to jak za darmo!:).

Obrazek



Po meczu korzystamy z basenu i sauny w hotelu, głodni idziemy coś zjeść. Dzisiaj w planie pizza.


Obrazek



I takie złote myśli na menu:)



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pożegnalny wspólny spacer, jutro po pracy mam kolację z moim zespołem z NO więc wrócę poźno a pojutrze rano już mamy powrotny lot... :roll:

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Poranek , szybkie śniadanie, wymeldowanie, taksówka i jesteśmy na lotnisku.

Obrazek

Obrazek

Lecimy osobnymi lotami ale startujemy tuż po sobie :hut:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spotykamy się w domu 11 sierpnia :D .

Szybkie pranie, przepakowania, 2 dni w pracy i jeszcze 13 sierpnia przed północą ruszamy w dalszą trasę :papa: :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14779
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 25.09.2015 20:37

ArliJ napisał(a):Zakochałam się w ich brązowym słodkim „serze” Brunost więc zajadam ze smakiem codziennie.

Wiem, o czym mówisz. Pychota :) Kiedyś przywiózł nam go z Norwegii mój wujek. Bardzo duży kawał. Wystarczyło na pół roku, chociaż jedliśmy baaardzo często :)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 25.09.2015 21:23

maslinka napisał(a):
ArliJ napisał(a):Zakochałam się w ich brązowym słodkim „serze” Brunost więc zajadam ze smakiem codziennie.

Wiem, o czym mówisz. Pychota :)


Kwestia smaku ... U nas ten ser (Gocha przywiozła w ubiegłym roku, gdy po raz pierwszy była w Norwegii) zupełnie :roll: nie miał wzięcia, żadnemu członkowi rodziny (także tej nieco dalszej) nie udało się "zmęczyć" do końca jednej niewielkiej kostki... Gdy Gocha w czerwcu znów leciała "do łosiów", otrzymała zakaz :wink: przywożenia brązowego sera.
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 25.09.2015 21:37

codziennie chyba bym nie dała radę ale smak na tyle ciekawy że cała rodzina by "zmogła" kostkę :D
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5742
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 26.09.2015 12:58

ArliJ napisał(a):Zakochałam się w ich brązowym słodkim „serze” Brunost więc zajadam ze smakiem codziennie.

Rozmaite sery już w życiu próbowałem, ale tego jeszcze nie. Może kiedyś i na Brunost przyjdzie pora :wink: .[/quote]

ArliJ napisał(a):Norske Oljemusem

Ciekawe muzeum. Lubię placówki pielęgnujące dziedzictwo techniki, przemysłu itp.

Czekam teraz na południową część relacji :) .
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 27.09.2015 11:43

... muszę przyznać, że w Skandynawii mają "dopracowane" te muzea ... :) ... ale i u nas coraz lepiej pod tym względem ... :mrgreen: ...
Pozdrawiam.
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 27.09.2015 16:04

Musze przyznać, że to Muzeum było bardzo interesująco zrobione, mnóstwo interaktywnych plansz, bardzo multimedialne.
Nawet trafiliśmy na Muzeum Konserw bo kiedyś Stavanger było słynne z produkcji konserw ale niestety godziny w jakich było czynne nie dało nam za wiele możliwości zobaczenia. Zbyt dużo rzeczy, zbyt mało czasu:)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.09.2015 20:42

ArliJ napisał(a):Nie ma tu żadnych zabezpieczeń więc należy bardzo uważać na siebie i innych...

Ja się zatrzymałem pół metra od krawędzi, moje dzieciaki bezpiecznie się położyły na brzuchu, żeby zajrzeć z krawędzi w dół, ale było kilku takich, co siedzieli, majtając nogami ponad fiordem...

Pozdrawiam,
Wojtek
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 27.09.2015 21:29

Franz napisał(a):
ArliJ napisał(a):Nie ma tu żadnych zabezpieczeń więc należy bardzo uważać na siebie i innych...

Ja się zatrzymałem pół metra od krawędzi, moje dzieciaki bezpiecznie się położyły na brzuchu, żeby zajrzeć z krawędzi w dół, ale było kilku takich, co siedzieli, majtając nogami ponad fiordem...

Pozdrawiam,
Wojtek


położyć się też odważyłam, machać nogami tylko w wyższej partii ponad Pulpit Rockiem gdzie pod nogami miałam ogromną półkę skalną 2m niżej a i tak mój mąż drżał i warczał na mnie że ryzykuję...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Fiordy, Alpy Julijskie i Jadran - mix nieplanowany:) - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone