Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Fiordy, Alpy Julijskie i Jadran - mix nieplanowany:)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5742
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 10.10.2015 17:18

ArliJ napisał(a):nie ma co się zastanawiać tylko planować i ruszać:).


Niestety trochę daleko mamy w góry (najbliższe to Świętokrzyskie), żeby co weekend i tylko na weekend jeździć... :wink:

A dzieci też w góry ciągniemy, bardzo to lubią. W tym roku byliśmy już dwa razy z dziećmi i raz bez w górach (różnych), a mój avatar - to zdjęcie dzieciaków na Sarniej Skale, zrobione podczas ubiegłorocznego, listopadowego przedłużonego weekendu w Tatrach.
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 17.10.2015 15:13

16.08.2015

Dzisiaj ostatni dzień w Słowenii i tyle miejsc które chcielibyśmy zobaczyć...

tymczasem skoro świt znowu budzi nas burza...hmmm fajnie bo oczyści powietrze ale kurcze zaraz zwijamy namiot:/ :roll:



Tak jak liczyliśmy burza dość szybko mija, zjadamy śniadanko kempingowe, zwijamy namiot i ruszamy...sami nie wiemy jeszcze gdzie...


Obrazek

To moze najbliżej ... Jezioro Bohinj, polodowcowe Bohinj jest największym i najgłębszym stałym jeziorem Słowenii.
Wypełnia ono U-kształtną dolinę o szerokości ponad 1 km i długości 4 km. Otaczają je strome góry porośnięte lasami.
Podobnie jak w Bledzie można wybrać się na wędrówkę wokół jeziora (ponad 10 km) i po drodze odwiedzić osadę Ribčev Laz oraz kościół św. Jana Chrzciciela którego wnętrze pokrywają gotyckie freski.
Po jeziorze organizowane są rejsy spacerowe. Można również indywidualnie wypożyczyć łódź wiosłową.




Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Atutem tego miejsca jest cisza...jakże różne to jest od Bledu...tam jest oczywiście pięknie ale komercyjnie, tłumnie, głośno a tutaj jest spokojnie, sama natura, tu znajdziemy swój spokój, wytchnienie i można oddać się niekończącym się chwilom piękna...np. przy burku :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pogoda niestety robi się krótko mówiąc pochmurna…nie tak się umawialiśmy na Mangart…chyba nie uda nam się nawet wjechać na przełęcz…

Ale nie zniechęceni jedziemy w kierunku Tolminska korita...za Tolminem...wąwóz Vintgar zostawiamy na kiedyś jak może z dziećmi tu zawitamy.

Gdzies po drodze...

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Tu stronka o wąwozie

http://www.dolina-soce.com/en/valley_of ... %20Gorges/


Trasa nie jest długa, ludzi nie za wiele więc spokojnie sobie spacerujemy.

Trochę brakuje słońca żeby oddać kolory ale cóż...gdyby było słońce pełne to bylibyśmy w innym miejscu:)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Naprawdę całkiem przyjemny ten spacer…


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po przyjemnych chwilach i małej kawce w restauracji przy parkingu jedziemy w kierunku Mangartu...taki był plan...
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 17.10.2015 21:21

... piękne miejsca ... :D... a wąwóz robi wrażenie ... :) ...
Czekam na cd drogi ... 8) ...
Pozdrawiam.
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 18.10.2015 20:27

kmichal napisał(a):... piękne miejsca ... :D... a wąwóz robi wrażenie ... :) ...
Czekam na cd drogi ... 8) ...
Pozdrawiam.


wąwóz całkiem przyjemny, człowiek kolejny raz docenia naturę...przy słońcu jest na pewno jeszcze bardziej fotogeniczny:)
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 18.10.2015 20:46

c.d drogi:)



Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

I wtedy plan trafił szl…g...zaczął mocno padać deszcz...oj działo się w naszych głowach...spakowani nie wiedzieliśmy co robić...spisać na straty popołudnie w Słowenii i kierować się na Istrię...czy beznadziejnie czekać...a nóż coś się zmieni... :roll:

Prało żabami, gór widać nie było...zapas książek nas na chwilę rozluźnił i gdy już zrezygnowani mieliśmy się zwijać jednak w kierunku Chorwacji przestało padać, widoczność się poprawiła a my poczuliśmy żywioł...a co nam szkodzi wyjechać chociaż na przełęcz??? :D


Tym sposobem lądujemy przy wjeździe...


Obrazek


Opłaty nikt nie pobierał przy tej pogodzie, ruszyliśmy więc na wspinaczkę.

Droga jest wąska, na jeden pojazd, co jakiś czas mijanki. Mnie osobiście kręcą takie trasy :wink: .


Jak widać góry powoli się odsłaniają :oczko_usmiech:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek



Gdzieś w tej chmurze Mangart góruje…

Obrazek

Obrazek

Nie żałujemy że odczekaliśmy trochę na poprawę pogody i chociaż czas mam tylko na małe powłóczenie się w okolicy to i tak jest wspaniale…każda minuta w takim otoczeniu jest bezcenna...



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spotkaliśmy na górze fajną rodzinkę Niemców, którzy planowali nocleg samochodowy na przełęczy i wyjście na Mangart z samego rana...z dwójką dzieciaków 9 i 7 lat, wszyscy z zabezpieczeniami...opowiadali nam jak zdobyli tę górę 10 lat temu we dwoje i teraz chcą z dziećmi.

Bardzo miło nam się rozmawiało ale niestety prognozy nie wskazywały, że rano się poprawi pogoda. Życząc im jak najlepiej udaliśmy się w drogę w dół.



tunel wykuty w skale...


Obrazek

W Bovecu stajemy na kolację, obsługuje nas Chorwat :D


pstrąg po bovecku:)

Obrazek

Obrazek


po pysznym jedzeniu ruszamy w kierunku Chorwacji z zamiarem kilkugodzinnej drzemki gdzieś w drodze bo odległości zbyt małe;).

Tym samym nie kończy się nasz pobyt w Słowenii bo w nocy mieliśmy śmieszną akcję noclegową...otóż w Koper postanowiliśmy skorzystać z noclegowni/parkingu wydzielonego i płatnego dla kamperów i aut osobowych żeby uniknąć mandatu za nocleg na dziko :D .
Załatwiliśmy kartę, chcieliśmy nabić w automacie i wtedy system się zawiesił na płatności...i już nie wstał :lol: ...krążyliśmy po mieście szukając gdzie jeszcze można nabić ale tak w ciemno to nie wyszło. Wróciliśmy do portu na parking i uradowani odkryliśmy, że z drugiej strony jest identyczny automat...lecimy do niego i co? Chyba cały system powiesiliśmy bo też nie działał :D ...

Straciliśmy tu sporo czasu, pojechaliśmy więc dalej i drzemnęliśmy się już na ziemi chorwackiej...
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 18.10.2015 20:59

... czasami opłaca się być cierpliwym ... :wink: ... fajnie, że się Wam udało ... pomimo pogody ładne krajobrazy ... :) ...
Pozdrawiam.
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 19.10.2015 18:19

kmichal napisał(a):... czasami opłaca się być cierpliwym ... :wink: ... fajnie, że się Wam udało ... pomimo pogody ładne krajobrazy ... :) ...
Pozdrawiam.


pogoda żyleta nie była ale po tym co było kilka godzin wcześniej nawet nam się nie śniło, że zobaczymy AŻ tyle :D .

tak, zdecydowanie się opłacało poczekać zwłaszcza, ze wcześniejszy przejazd na Istrię nie zaowocowałbym niczym lepszym:)
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5742
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 19.10.2015 20:38

Przymglone Alpy prezentują się przednio :) . Miło popatrzeć. :wink: .
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 21.10.2015 20:14

Nefer napisał(a):Przymglone Alpy prezentują się przednio :) . Miło popatrzeć. :wink: .


To prawda, w górach każda pogoda może mieć swój niepowtarzalny urok;)
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 16.11.2015 13:24

Norwegia i Słowenia za nami...pora na chorwacką część...

17.08.2015

Jakiś deszcz nas spotkał na trasie, Istria na przywitanie nas nie powala ale raczej nie oczekiwaliśmy takich widoków jak na wyspach czy w Dalmacji...

Znajdujemy nasz kemping, czekamy chwilkę i jak to w Chorwacji za chwilę chmury się oddalają i wychodzi słońce. Spragnieni już trochę wody i słońca uciekamy na plażę.

Od razu uprzedzam, że z części chorwackiej będzie mało poszukiwań plaż, właściwie wcale...głównie dlatego, że nie za piękne, dwa że nie brałam aparatu z sobą na czas plażowania a trzy że szanowaliśmy charakter kempingu i pobliskich mu plaż :D .


Ale nie żeby nie było że nic to nasza kempingowa plaża...nie w naszym stylu ale całościowo kompleks nam podpasował i leżaki były zawsze wolne..za darmo...korzystaliśmy więc do woli.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Jako, że wyjazd był podyktowany chęcią spędzenia czasu tylko we dwoje ale tak nieco bliżej odległościowo od domu niż zwykle docieraliśmy w Cro, padło na Istrię...
mieliśmy zaplanowane tu kilka dni, głównie łażenie po miasteczkach, bez ciśnienia, bez dostosowywania się do dzieci chociaż to nam całkiem wychodzi z radością dla wszystkich stron :mrgreen:
...miało być na luzie i było :hut:

Plaże na Istrii są raczej mało ciekawe więc korzystaliśmy z uroków kempingu, baseny, w miarę ok plaże, spacerowe wzgórza itd.

Kolacje wieczorami kiedy dzieci już raczej kładą się spać, biesiadowanie przed namiotem przy świeczkach i romantycznej lampce...jak za dawnych czasów:).

Stąd plażowe zdjęcia w małym stopniu, w nieco większym miasteczkowe klimaty a to muszę przyznać całkiem nam się podobało w tej części Chorwacji.

Nie dlatego że lepsze niż wyspy...nie..po prostu spodziewaliśmy się mniej uroku po tej części Cro.

takie pozytywne zaskoczenie :D



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Wieczorem idziemy na kolację, ten luz bez dzieci nam bardzo pasował...wino do kolacji, rozmowy do późna...spacery przy ksieżycu, docenia się to gdy jest tak dawkowane:)



Obrazek

Obrazek



18.08.2015

Poranek wita nas piękną pogodą, zjadamy kempingowe śniadanko i uderzamy w kierunku Rovinj.
Zdecydowanie inaczej wygląda wyjazd w sezonie niż poza...jestem nieco tym odurzeni ale powoli powoli przestawiamy się na inny, tłumny tryb:)


Parkujemy blisko centrum, niestety na płatnym parkingu (uroki sezonu).

W pierwszej kolejności szukamy karty internetowej, gdy już mamy to małe przekąski z piekarni i ruszamy na spacer po uliczkach Rovinj.


Faktycznie wyróżnia się na Istrii, jest bardzo kolorowe, urocze, trochę tłumne ale jak się dobrze człowiek zagłębi w boczne uliczki to nie jest tak źle... :)



Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Ta knajpka nam wpadła w oko, wróciliśmy tam innym razem na kolację…



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szlajamy się uliczkami, miejscami łapiemy cień bo jest naprawdę gorąco :hut: :D



i taka sytuacja :mrgreen:

Obrazek

Idziemy w kierunku kościoła Sv Eufemii.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek






Obrazek





Na targu kolorowo także…



Obrazek

Obrazek


I niezwykle urocze stoliki :)



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Aaaa zepsuł się nam czajnik…taki mały turystyczny…szukaliśmy w sklepach grzałki ale nie ma…nic to…kawa w knajpce, kolacja w restauracji i jakoś przeżyjemy:)


Powrót na plażę i wieczór nad morzem. Jest cudnie...
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 16.11.2015 22:39

... kiedy to my tam byliśmy - to już 7 lat ... :roll: ... ale takiego pustego Rovinj to nie kojarzę niestety ... :wink: ...
Pozdrawiam.
romario
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) romario » 16.11.2015 23:20

Hmmm - czytam waszą relację z Julijców i ...przyznam się że mnie one również urzekły - i to już po raz kolejny. Gdybyście tam jeszcze kiedyś jeszcze wpadli, to polecam wam różnego typu wodospady/ kaskady do podziwiania lub "kąpieli" - zaczynając od Boki, poprzez Slapovi w dolinie Zadniej Trenty, Izvir Soce,Kozjaka,dolinę Koritnicy, Milarnicę po Predelnice i Fraternice w okolicach Log on Manghart. Oczywiście o szmaragdowej Soczy nie wspominając i jej różnych kanionach. Wasz Bovski pstrąg - jeśli to był pstrąg tęczowy - to spoko, jeśli natomiast jedliście króla Soczy - pstrąga marmurkowego - to wówczas musiał być to miód w gębie - chociaż akurat marmoratę świetnie przygotowywują z płatkami migdałów.
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 17.11.2015 09:23

ArliJ napisał(a):Poranek wita nas piękną pogodą, zjadamy kempingowe śniadanko i uderzamy w kierunku Rovinj.


Ojjjj mam słabość do tego miejsca. Kilka lat temu 8O , spędziliśmy tam majówkę i było cudo. Rovinji to zdecydowanie jedno z moich ulubionych miasteczek. Pięknie je pokazałaś, dzięki. :)
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 17.11.2015 15:39

kmichal napisał(a):... kiedy to my tam byliśmy - to już 7 lat ... :roll: ... ale takiego pustego Rovinj to nie kojarzę niestety ... :wink: ...
Pozdrawiam.


mieliśmy fart...rozeznanie robiliśmy w południe, gdy inni plazują :D
spokojnie wrócimy tu później i będzie to inny obraz :D
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 17.11.2015 15:45

romario napisał(a):Gdybyście tam jeszcze kiedyś jeszcze wpadli, to polecam wam różnego typu wodospady/ kaskady do podziwiania lub "kąpieli" - zaczynając od Boki, poprzez Slapovi w dolinie Zadniej Trenty, Izvir Soce,Kozjaka,dolinę Koritnicy, Milarnicę po Predelnice i Fraternice w okolicach Log on Manghart. Oczywiście o szmaragdowej Soczy nie wspominając i jej różnych kanionach.



lista imponująca...żal że wolnego tylko 26 dni w roku:(

myślę, że tam wrócimy jeszcze bo urzekły nas te rejony więc chętnie skorzystam z powyższych poleceń!!! :D



romario napisał(a):Wasz Bovski pstrąg - jeśli to był pstrąg tęczowy - to spoko, jeśli natomiast jedliście króla Soczy - pstrąga marmurkowego - to wówczas musiał być to miód w gębie - chociaż akurat marmoratę świetnie przygotowywują z płatkami migdałów.


hmm szczerze mówiąc to nie wiem dokładnie który to mógł być :roll: ale smakował bardzo dobrze wiec to najważniejsze :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
Fiordy, Alpy Julijskie i Jadran - mix nieplanowany:) - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone