Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego

Tak się złożyło że podczas sierpniowego pobytu na wyspie Murter syn zachorował i musieliśmy skorzystać z opieki lekarskiej. Udaliśmy się do najbliższej placówki medycznej posiadającej podpisaną umowę z HZZO. Na miejscu okazało się że syn ma anginę. Wystawiono fakturę za leczenie na kwotę 310 HRK (w tym 10 HRK kosztowało wystawienie faktury). Musieliśmy zapłacić gotówką (przedstawiliśmy karty EKUZ).

Po powrocie do kraju złożyliśmy wniosek do NFZ o zwrot kosztów leczenia leków 310 HRK leczenie i 65,92 HRK leki. Razem 375,92 HRK
Następnie otrzymaliśmy pismo że NFZ przesłał zapytanie do chorwackiej instytucji łącznikowej w celu określenia przysługującej refundacji.

Po niecałych 2 miesiącach otrzymaliśmy pismo z NFZ o przyznanej refundacji na kwotę 106,93 HRK w załączeniu była kopia formularza z pieczęcią chorwackiej instytucji i podpisem gdzie podano przysługującą kwotę refundacji. Nie ma żadnych wyliczeń jak taką kwotę obliczono.

Reasumując:
Wydaliśmy na wizytę u lekarza - 310 HRK
Dostaliśmy zwrotu: 106,93 HRK, leków nie liczę bo pewnie nie podlegają refundacji.

Natomiast na stonie NFZ czytamy: "Za wizytę u lekarza pierwszego kontaktu pacjent musi pokryć we własnym zakresie koszt w wysokości 10 HRK."

https://www.ekuz.nfz.gov.pl/wypoczynek/ ... /chorwacja

Na stronie Ambasady Polski w Zagrzebiu
"Osoby ubezpieczone, które w Chorwacji korzystają z rzeczowych świadczeń zdrowotnych są zobowiązane do pokrycia 20% wartości kosztów świadczeń, z tym, że wartość minimalna współpłacenia nie może być niższa niż odsetek podstawy budżetowej, który wynosi 3.326 kun. Dla przykładu ubezpieczony jest obowiązany zapłacić 10 kun za świadczenia udzielone przez lekarza rodzinnego, ginekologa oraz dentystę."

http://www.zagrzeb.msz.gov.pl/pl/inform ... chorwacji/

Pytanie do znawców tematu i Chorwatów, skąd się wzięła taka kwota i dlaczego taka niska?
Kogo można o to zapytać?

Croatek

croatek napisał(a):Reasumując:
Wydaliśmy na wizytę u lekarza - 310 HRK
Dostaliśmy zwrotu: 106,93 HRK, leków nie liczę bo pewnie nie podlegają refundacji.



Croatek

dymali, dymają i dymać nas będą

Kolega po wypadku na rowerze i wizycie na urazówce, za pomoc chirurga wystawili mu rachunek na kwotę ok 450 kun (wizyta, rentgen, leki apteka) wojażera miał, pizetju zwróciło mu wszystko co to grosza

To i ja się wypowiem na temat EKUZ i ubezpieczenia bo i jedno i drugie się w tym roku mocno przydały.
Wylądowałem na 4 dni w szpitalu w Splicie, gdzie przewiozła mnie karetka z Makarskiej. Wszędzie, tj. na pogotowiu w Makarskiej i w szpitalu w Splicie kserowano moją kartę EKUZ - także jest to podstawa. Po czterech dniach wyszedłem ze szpitala ale musiałem zapłacić za leczenie 1365 kun. Cały rachunek wyniósł 6825 kun z czego 5460 "pokrył" EKUZ - reszta prawdopodobnie wykraczała poza refundację i dlatego musiałem dopłacić.
Ową dopłatę zwrócił mi już ubezpieczyciel, po otrzymaniu dokumentacji medycznej i rachunku.

Licho nie śpi - trzeba mieć i EKUZ i dobre ubezpieczenie.

panpawel77 napisał(a):Licho nie śpi - trzeba mieć i EKUZ i dobre ubezpieczenie.

A ja nadal będę obstawać przy swoim - wystarczy mi tylko dodatkowe ubezpieczenie, nigdy żadnego EKUZa nie brałam, bo jest to bez sensu (co widać na powyższych przykładach)

Już to opisywałem w tym wątku miałem tylko Ekuz, pomoc + zastrzyki = 0 hkr
Nie miałem żadnego dodatkowego ubezpieczenia.

I czym się tu chwalić ? a jak byś miał jakąś potrzebę to co ? też byś był taki radosny ?. Ekuz to podstawa i nie ma co gadać bo mamy to darmowe... wniosek wypełniamy przez neta i karty mamy w kilka dni więc nie brać takich kart ze sobą to tylko lenistwo i nic więcej.
Dodatkowe ubezpieczenie na 14 noclegów dla 4-sobowej rodziny w travelguard (AIG) kosztowało mnie coś koło 130zł czyli 1 dobry obiad w Cro. Nie wiem ale śmieszą mnie takie oszczędności. Nie dajmy się przysłowiu - Mądry Polak po szkodzie.

A co Ty myślisz że pomocy szukałem ot tak dla jaj czy może właśnie z potrzeby czy raczej konieczności ?
Prawda jest taka że w dzisiejszych czasach ubezpieczyciele wszelkiej maści dymają nas na każdym kroku, pobierają składki a jak mają wypłacić należność to robią wszystko by nie wypłacić nic. Do tego ubezpieczający się zazwyczaj NIE CZYTA OWU, przez co tak do końca sam nie wie na co ma ubezpieczenie i w jakich kwotach, przez co też ma zafałszowane poczucie bezpieczeństwa. Płaci nie małą składkę która w rzeczywistości daje podobną ochronę jak Ekuz a w przypadku poważniejszego problemu poszkodowany i tak zostaje sam z problemem.
Jak już jesteś tak bardzo przezorny to jestem ciekaw na jaką kwotę Twoje ubezpieczenie pokryłoby transport zwłok, wiadomo że przypadek ekstremalny, ale niestety może się przytrafić każdemu z nas, a taki transport jest bardzo kosztowny.
Ja akurat sporo zgłębiałem temat bo jestem przewlekle chory, do tego już nie wystarczy pakiet standard, ani w kwocie ubezpieczenia a tym bardziej w zakresie.
Zastanów się czasem zanim kogoś niewłaściwie ocenisz w swojej wypowiedzi.

Kolego nie oceniam cię, ale nie ma co tutaj się chwalić że nic nie wydałeś...
Naprawdę są to bardzo niewielkie koszta, tak jak pisałem za travelguarda zapłaciłem niedużo. Zamiast mnie oceniać możesz wejść na stronę i sobie sprawdzić warunki... polisę dostałem z AIG więc raczej nie jest to krzak a renomowana firma. Transport zwłok masz bez limitu i w ogóle warunki i kwoty są bardzo atrakcyjne, był tutaj równiez na forum podawany kod rabatowy.
https://purchase.travelguardworldwide.c ... 04751.html

sdolas napisał(a):Jak już jesteś tak bardzo przezorny to jestem ciekaw na jaką kwotę Twoje ubezpieczenie pokryłoby transport zwłok, wiadomo że przypadek ekstremalny, ale niestety może się przytrafić każdemu z nas, a taki transport jest bardzo kosztowny.

To tym bardziej nie rozumiem, dlaczego jesteś taki zadowolony z EKUZ... można tak na początek zerknąć tutaj: https://www.polisaturystyczna.pl/poradn ... urystyczne

i np.:

EKUZ - nie pokrywa kosztów transportu medycznego do kraju.

Ubezpieczenie turystyczne. Polisa pokrywa koszty transportu medycznego a także transportu zwłok do kraju. Ubezpieczenie turystyczne może obejmować także koszty poszukiwania i ratownictwa medycznego.

I skoro jak sam twierdzisz

Do tego ubezpieczający się zazwyczaj NIE CZYTA OWU, przez co tak do końca sam nie wie na co ma ubezpieczenie i w jakich kwotach

to rozumiem, że również się do tej grupy zaliczasz
Może spróbuj jednak się wczytać w to, co oferuje EKUZ, a potem w to, co dają różne ubezpieczenia turystyczne i będziesz miał większą wiedzę w temacie

Jak napisałem wyżej, standardowe ubezpieczenie w moim przypadku byłoby wyrzuconym pieniądzem w błoto a ubezpieczenie choroby przewlekłej przewyższa znacznie ubezpieczenie standardowe całej rodzinki.

sdolas.

Ekuz /NFZ/ nie zapłaci za przewiezienie szlachetnych zwłok do Polski.

sdolas napisał(a):Jak napisałem wyżej, standardowe ubezpieczenie w moim przypadku byłoby wyrzuconym pieniądzem w błoto a ubezpieczenie choroby przewlekłej przewyższa znacznie ubezpieczenie standardowe całej rodzinki.

Nie wnikam, na co chorujesz, ani nie namawiam nigdy nikogo na nic, po prostu stwierdzam fakt, że jeszcze nigdy nie brałam EKUZ za granicę.
Wyjeżdżamy przeważnie w 4osobowym składzie, gdzie dwójka jest przewlekle chora i ma zawsze zwyżkę z tego tytułu - nasze ubezpieczenie kształtuje się w okolicy 160zł za te 4 osoby i około 12-14 dni.

W tym roku wyjeżdżaliśmy we dwójkę (tę "przewlekłą" właśnie) i oprócz tradycyjnej zwyżki z tego tytułu podwyższałam dobrowolnie dość mocno "ryzyko" drugiej osoby (świeżo po udarze, z możliwością wylądowania w szpitalu na dłużej) i koszt wyniósł 240zł za 12 dni.
Wydatek kosztem sumy jednego noclegu? Dla mnie żaden problem.
Pozorna oszczędność, "bo EKUZ" mi się należy i jest za free"? Ryzyko nie warte zachodu.

"Święty spokój" nie ma ceny.

160 zł na 14 dni za 4 osoby i w tym 2 przewlekłe jest dość dziwnie małą kwotą. Zwykle za przewlekłe składka wzrasta o 200-500 %. A to nijak się ma do ubezpieczeń, które kupuję.

totylkoja
W tym roku nie miałem zbyt wiele czasu na porównywanie ofert, być może na przyszły rok będzie inaczej. To co otrzymałem w tym roku było bardzo drogie, kalkulacja była szybka, jedziemy tylko z Ekuz a w razie W dupska w auto i w 15 godzin jesteśmy z powrotem w domu.

W tym roku w ciągu kilku godzin zapalenie stawu załatwiło mi kostkę tak że o chodzeniu nie było mowy.
Albo miałem farta albo po prostu w Cro tak jest że honorują Ekuz i tyle.
Z relacji znajomych też potwierdza się fakt że na Ekuz można otrzymać pomoc w dość szerokim zakresie.

EKUZ wysłany @ pod koniec czerwca dotarł dzisiaj.

I taka mała ciekawostka (może się komuś przyda).
W momencie wysyłania wniosku córka nie była pełnoletnia, więc podpisałem wniosek za nią (jako, że korzysta z mojego ubezpieczenia).
Natomiast w momencie rozpatrywania mojego wniosku miała już skończone 18- lat ( między jednym a drugim upłynęły 2 tygodnie).

W związku z tym cyt." MOW NFZ informuje, iż wniosek dla Pani S......pozostaje na chwilę obecną bez rozpatrzenia z powodu braków formalnych.W przypadku osób powyżej 18-go roku życia wniosek EKUZ musi posiadać własnoręczny podpis osoby wnioskującej oraz dokument potwierdzający kontynuację nauki...(...)"

Ot, taka (niecodzienna) sytuacja....