Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Drugi i Trzeci Supetar

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Krzysztof i Lidia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3280
Dołączył(a): 23.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzysztof i Lidia » 06.01.2012 15:00

lapasca napisał(a):Nie wiem, czy jeszcze kogoś ta relacja interesuje



Interesuje... :D
lapasca
Globtroter
Posty: 39
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) lapasca » 09.01.2012 18:50

KORZYŚCI Z POWROTU NA STARE ŚMIECI

* rozpakowujemy się i ruszamy zobaczyć co się zmieniło; może wcale, a jeśli to na korzyść, czy nie?

** przede wszystkim jest więcej ludzi niż dwa lata temu
Nie żeby był tłok, czy nieznośny hałas, ale coś jest na rzeczy.
Lekkie drgnięcie w sercu, czy Supetar nie przekształcił się w kombinat. Może zniknął ten miejski, ale do opanowania, do odpoczynku, nastrój?
Sprawdzamy - kawiarenki działają, w kinie idą Piraci z Karaibów - świetnie, bo to będzie trzecia część oglądana na wakacjach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Tak na upartego to można powiedzieć, że hotele też są niezłe, no i ta droga nad wodę wcale się dłuży.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Najważniejsze są jednak plaże i tu nie ma zawodu. Miejsce dla wszystkich, luz w porównaniu z Orebiciem.
Uśmiechy!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Na naszym skrawku zamontowane łoża z baldachimem, do wynajęcia - 50 kun za dzień.
My mamy karimaty i ręczniki i sobie bez nich radzimy, chociaż świetnie się przydają do przerw od słońca.
W ich cieniu można wreszcie usiąść i oprzeć się plecami o ściankę. To duża ulga w porównaniu z podpieraniem na łokciach, czy rozpaczliwym podkładaniem pod głowę ubrań i kamieni.
Z łóżek korzystają głównie rodziny z dzieciakami, ale ich pora obiadowa nakłada się na porę, kiedy my już mamy trochę dość słońca i możemy pokorzystać. Oczywiście panuje pełny wersal i kiedy wracają uśmiechamy się i brykamy na kocyk.
Do tego przy plaży są nowe toalety. Wciąż nie ma pryszniców, ale kran i duży kubek też wystarczą do spłukania soli ze skóry.

Obrazek

Obrazek



*** wiesz gdzie co jest
W Supetarze trzeba wiedzieć gdzie jest poczta, bankomaty, targ rybny, stacja beznynowa. W których sklepach kupować - tu eureka, bo jest nowy Lidl przy rondzie. Tańszy niż Konzum i Studenac, więc korzystamy.
Nie musimy uczyć się schematu ruchu drogowego - tutaj praktycznie same jednokierunkowe.
Wiemy która plaża nam najbardziej odpowiada.
To sprawia, że odpada etap początkowego braku orientacji, potrzeba wypytywania ludzi o wszystko. Nie mylimy uliczek podczas spacerów, co może być i romantyczne, ale jednak wieczorem po kolacji wolimy nie błądzić szukając domu.
Chyba dlatego już pierwszego/drugiego dnia mogę wygłosić stałą regułkę- "czuję, że już odpoczywam"

W każdym nowym miejscu to przychodzi, ale trochę później.

Obrazek

**'
skąd więcej ludzi?
obchodzimy miasteczko i widzimy, że powstało dość dużo nowych domów - Supetar rozwija się w kierunku Mircy. Są nowe uliczki, widać pracujących budowlańców.
Na ulicy słyszymy francuski, szwedzki, hiszpański. Dwa lata temu było więcej Polaków.
Dalej dużo Madziarów - podziwiamy ich wytrwałość w kąpieli. Są jak Laszlo Cseh, Agnes Kovacs i Kristina Egerszegi.
Ale to nic dziwnego, że ludziom podoba się Supetar, bo budynki są niskie, żaden wieżowiec nie zakłóca krajobrazu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
lapasca
Globtroter
Posty: 39
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) lapasca » 17.01.2012 18:52

Jednym z moich fiołków jest dobra kawa, więc dziś trochę o niej.
Wcześniej wrzucałem to na caffeprego.

"W porównaniu z kilkoma ostatnimi wyjazdami jakość kawy trochę się obniżyła -

Obrazek

częściej ma lekko zbożowy/inkowy posmak - ale i tak bije większość oferowanych u nas. Cena za espresso od 6 do 8 kun (3,5-4,7 PLN), mleczne od 7 do 11.

Obrazek

Obrazek

To seryjka firmy na L

Obrazek

Obrazek

pyszny noname

Obrazek

Obrazek

Obrazek

kawa z całusami

Obrazek

to była kawiarenka z Juliusem Meinlem - naprawdę klasowa no i wystarczyła prośba i uśmiech i dostałem do kolekcji filiżankę do espresso ze spodkiem gratis.

http://www.julius-meinl.ir/en/table/acc1.htm

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

przy autostradzie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



no i dla kontrastu coś przy autostradzie w Austrii
należy zwrócić uwagę na:
a. intensywność cremy
b. ach jakie pyszne mleczko do kawy
c. i ta gazowana woda do oczyszczenia kubeczków - hmm niecałkiem, ale świetna do spłukania po

Obrazek

Obrazek
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 17.01.2012 18:54

O. Kolega kawosz... :wink:
Ewa i Piotr
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 204
Dołączył(a): 01.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ewa i Piotr » 17.01.2012 20:12

Po tym seansie kawowym-po prostu MUSIAŁAM zaparzyć expresso, przy oglądaniu zdjęć aż " czułam " zapach kawy :hearts:
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 17.01.2012 20:14

Sobie również doppio zapodałem... :)
morgana
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 519
Dołączył(a): 19.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) morgana » 17.01.2012 20:18

lapasca, doskonale wiem, o czym mówisz w temacie powrotów - ja w tym roku trzeci raz z rzędu do Rogoźnicy jadę, z ogromną radością i z poczuciem, że wracam do siebie :) . Ale, że i o Brać zahaczymy - Sutivan mamy już zaklepany, to z chęcią Twoją relację poczytam i obejrzę.
Kawki cudne, aż pachnie :) .
lapasca
Globtroter
Posty: 39
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) lapasca » 17.01.2012 21:03

co ciekawe, choć Chorwaci uwielbiają kawę, to są słabi w kawach mrożonych/ chłodnych.
Niby zawsze jest w menu ledena kava, ale pytany barista, czy kelnerka, zawsze przyznaje, że to z saszetki, a nie na bazie espresso.

Dlatego zawsze trochę zdumioną obsługę proszę o:
- espresso lub doppio wlać do shakera, dodać trochę mleka, kilka kostek lodu i na przykład gałkę waniliowych. Jeszcze lepiej, gdy to zmiksować, ale nie zawsze jest odpowiedni sprzęt.

Taki zestaw to oczywiście po opalaniu, na ochłodę.
lapasca
Globtroter
Posty: 39
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) lapasca » 01.02.2012 21:17

Dziś trochę o Puciscy, bo to, jak wyżej, jedno z tych miejsc, gdzie mogliśmy trafić. I musieli zostać i polubić.

Czy była na to szansa, to nie wiadomo, ale odebraliśmy ją nie do końca na tak.

Miasteczko raczej nastawione na rzemiosło. Obrabiają ten swój kamień, uczą się go w szkole i handlują nim.

Obrazek

w, z i przy szkole kamieniarskiej i magistratu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I chyba to sprawia, że turystyka jest mniej ważna, bo owszem warto tam pojechać, zobaczyć i przywieźć pamiątkę, ale nie żeby dwa tygodnie.

Za to budują dużo, są nawet ładne budynki publiczne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek


Plaża miejska taka sobie, raczej na krótką kapiel. Do tego przypływają tam stateczki z turystami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mogliśmy przeoczyć jakąś wyjątkową plażę w okolicy, czy najlepsze konoby i może ktoś mi to wytknie i okaże się, że Pucisca jest warta więcej niż jej białe kamienie.

Ale ktoś musi mnie najpierw przekonać.
Wtedy może zmienię zdanie i sprawdzę jeszcze raz.
Na teraz jedne odwiedziny wystarczą.

Żeby nie kończyło się tak ponuro, to przyznam, że jedliśmy te pączki i że smakowały.

Obrazek

Obrazek

I coś zielonego na te siwe mrozy

Obrazek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18196
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 02.02.2012 20:14

Kamień to bardzo wdzięczny materiał :) pod warunkiem że się go potrafi obrabiać :wink:
Ale nie po to się jedzie do Chorwacji , żeby się kamieniami zajmować ( nie dotyczy milusińskich i sporej jednak części dorosłych na plażach :lol: )

Czekamy na dalszy ciąg

Pozdrawiam
Piotr
lapasca
Globtroter
Posty: 39
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) lapasca » 20.02.2012 21:08

no to jest dalszy ciąg

Dzisiaj o malowniczej dziurze w pobliżu Supetara, czyli Splitskiej.
Główną atrakcją jest na pewno łukowata zatoczka ze szmaragdową wodą.

Obrazek

No bo poza nią to parę uliczek, parę na pewno przyjemnych i drogawych pensjonatów i dwie kawiarenki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Na długie spacery nie było moca, nie przy tej temperaturze. A w zamian kusiła kąpiel i plażowanie.

Dlatego po machnięciu kawy wróciliśmy nad zatoczkę i zakotwiczyliśmy na kilka słodkich godzin.

Widoczki:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Mały feler to przejeżdzające od czasu do czasu samochody, ale szum morza zagłuszał je, więc prawie się nie liczy.
I dlatego wszyscy będący na Braczu powinni bryknąć do Splitskiej jak my i se zrobić fotkę na pamiątkę.

Obrazek
lapasca
Globtroter
Posty: 39
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) lapasca » 25.05.2012 09:43

Dziś na deser trochę zdjęć z chorawckimi pysznościami.
Dlatego odradzam oglądanie na czczo.


Kupiona na targu dorada z rozmarynem i rukolą oraz risotto z ajwarem

Obrazek

Muszelki z targu gotowane w winie z sałatką pomidorową.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Co rano przy śniadaniu oglądalismy fascynujący program o wszystko wyjaśniającym tytule - Italienische Vegetarische Kueche.
Mówiący po niemiecku uroczy Włosi i do tego chorwackie napisy naprawdę dawały radę.

Kucharz to der Claudio, jego pomocnica i prawdopodobnie partnerka to die Laura i niskoporcentowej urody die Elena też chyba zakochana w szefie.
link dla ciekawych:
http://www.italienisch-vegetarisch.de/

Obrazek

Któregoś razu miło nas zaskoczyli, bo podali danie na talerzu, który produkuje nasza firma. Sprzedajemy je właśnie we Włoszech no i jak widać zrobiły karierę!


Obrazek

Melon z prsutem i grzanki z ajwarem

Obrazek

Obrazek

Obrazek


ten targ to akurat w Splicie

Obrazek

kalmary też są pyszniutkie

Obrazek

Obrazek

Risotto z blitwą i mielonymi

Obrazek

Obrazek

Obrazek

smacznego!
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 25.05.2012 10:10

Faktycznie smaczny odcinek.

8)
plessant
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 13.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) plessant » 25.05.2012 12:04

A było trzymać się tego co było napisane na początku :lol:
ewciaku
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 291
Dołączył(a): 21.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewciaku » 25.05.2012 13:17

Bardzo fajnie, ja czekam na kolejna porcję lazurowej wody i jedzonka :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Drugi i Trzeci Supetar - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone