Dolomity - skalne twierdze

plavac napisał(a):. . . może poza jękiem zachwytu na widok mostka zasłanego piargiem ...

Spędziłem bardzo długą chwilę na podziwianiu tego widoku

Piękne



Pozdrawiam
Piotr

plavac napisał(a):Elan vital ...

piotrf napisał(a):Spędziłem bardzo długą chwilę na podziwianiu tego widoku

Cieszę się, że nie tylko na mnie to tak działa...

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Cieszę się, że nie tylko na mnie to tak działa...

A ja się cieszę , że wróciłeś po ostatnich wojażach
No forum , w Twoich relacjach znów powędrujemy dalej


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):A ja się cieszę , że wróciłeś po ostatnich wojażach
No forum , w Twoich relacjach znów powędrujemy dalej

Już pracuję nad kolejnym odcinkiem.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Już pracuję nad kolejnym odcinkiem.

Pracuj, pracuj ... Jak odpocznę, będę miał co po-czytać/oglądąć


Pozdrawiam

Franz napisał(a):Już pracuję nad kolejnym odcinkiem.

Pozdrawiam,
Wojtek

No to dobrze ... znaczy się do 3 września jeszcze coś zdążę zobaczyć ... a resztę po powrocie !

A ja się zastanawiam, czy czytać dalej czy sobie odpuścić ... a nuż mi namieszasz w planach ?

Jeszcze 3 tygodnie ...

Cholera.... ale tu widoki!
Znałem słynne wieże Latemaru ze zdjęć (osobiście widziałem tylko z Karerpass), ale bardzo dawno nikt nie pokazał tego tak z bliska!
WOW!
Robisz mi apetyt!
Te zbliżenie na iglice sprawia, że cholernie pragnę tak się znaleźć i spędzić choć jedne wieczór gdy one płoną w słońcu!
Normalnie western i złoto McKenny!

Franz napisał(a):

Jak sforsowałeś ten pasaż?
Przeskoczyłeś czy przesunąłeś się po linie?

weldon napisał(a):Pracuj, pracuj ... Jak odpocznę, będę miał co po-czytać/oglądąć

Odpoczywaj, odpoczywaj...
Ktoś pracuje, by odpoczywać mógł ktoś.

mariusz-w napisał(a):No to dobrze ... znaczy się do 3 września jeszcze coś zdążę zobaczyć ... a resztę po powrocie !

Jeśli pogoda w sierpniu będzie kiepska, to pewnie i Rosengarten jeszcze zdąży ujrzeć światło dzienne.

plavac napisał(a):A ja się zastanawiam, czy czytać dalej czy sobie odpuścić ... a nuż mi namieszasz w planach ?

Spójrz ponownie na pierwszą fotkę na pierwszej stronie tego wątku. Warto tam zajrzeć. A chyba będziesz blisko.

Fatamorgana napisał(a):Cholera.... ale tu widoki!
Znałem słynne wieże Latemaru ze zdjęć (osobiście widziałem tylko z Karerpass), ale bardzo dawno nikt nie pokazał tego tak z bliska!

Też byłem nimi zachwycony. Zwłaszcza, iż nie znałem ich wcześniej.

Fatamorgana napisał(a):Jak sforsowałeś ten pasaż?
Przeskoczyłeś czy przesunąłeś się po linie?

To nawet nie było takie trudne. Dało się lekko obniżyć i zrobić duży krok.
Pamiętam, że kilka lat później miałem w Austrii olbrzymi dylemat przed przeskokiem pomiędzy scianami kanionu. Deliberowałem przez 20 minut, zanim się zdecydowałem...

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Zaczyna się via ferrata Zandonella na Croda Rossa.





Zyskuję przewagę nad morzem chmur.

Ja nie mogłem się powstrzymać i pod wpływem Latemaru wróciłem "do korzeni" wątku....
Jeszcze raz.
Cholera, jak to wciąga!

Fatamorgana napisał(a):Ja nie mogłem się powstrzymać i pod wpływem Latemaru wróciłem "do korzeni" wątku....

Bardzo mnie cieszy, kiedy zdarza się, że ktoś wraca do wcześniejszych wspomnień.

Fatamorgana napisał(a):Cholera, jak to wciąga!

Ojjj, wciąga...

Pozdrawiam,
Wojtek

Przekraczając kolejne rozpadliny, trawersując czasami wąską ścieżką kolejne turnie osiągam bivacco Rigatti.

Spoglądam na zegarek - zdążę? Czasu mało ale... szybko, na lekko na szczyt Latemarspitze (Schenon), kilka fotek i ostrożny pośpiech w zejściu.

O rany ...

Który to był miesiąc ? Niesamowite kontrasty kolorów.

Niezwykła drabinka - pierwszy raz taką widzę !

Jeszcze Proszę ...