Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 07.03.2010 21:39

dangol napisał(a):I to już naprawdę KONIEC
Tej relacji o wodnistej treści
Już nie będzie więcej moich
Morskich opowieści...


No cóż, wszystko co dobre kiedyś się kończy :roll: . Trochę smutno to zabrzmiało, ale..... morskich może nie będzie, za to będą mam nadzieję inne, czas teraz na nowe kraje i nowe wyzwania :wink: :lol:

Mniej więcej w tym samym czasie (rocznikowo) rozpoczęliśmy naszą przygodę z Chorwacją i jak się okazuje w tym samym czasie (przynajmniej jak na razie) ją kończymy. Czasami udawało się nam mijać w prawie tych samych miejscach w prawie tym samym czasie, zwłaszcza w tym roku :D .

Zobaczyłaś bardzo wiele Chorwacji takiej, jakiej znaczna większość z zaglądających na cro.pl nie widziała i pewnie nie zobaczy, a już na pewno nie w takim zakresie. Wiele razy pisałem, ze fajnie byłoby tak popływać, ale rozumiem że po trzech razach już można mieć trochę dość :lol: . Z dużym zainteresowaniem czytałem te opisy, jakoś tak już mam, że interesuje mnie najbardziej to, co jest inne, mało znane, nie do końca typowe. Wiele miejsc które pokazałaś pozostało w pamięci, tak jak np przepiękna plaża na północnym krańcu Dugiego Otoku, na którą to wyspę, jeżeli jeszcze kiedyś trafimy do Chorwacji, chciałbym popłynąć.

Przygoda na sam koniec niemiła, ale na szczęście bez większych konsekwencji.

Baaardzo dziękuję za te relacje :!: .
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 07.03.2010 22:20

Dangol napisał(a):Już nie będzie więcej moich
Morskich opowieści
eee, ale tak nic nic? tak nigdy nigdy? Mam nadzieję, że jednak tak drastycznie nie będzie i dalej będziemy mogli o morskich opowieściach chociaż poczytać (przynajmniej ja na pewno) :D :D :D

A co do relacji, którą od pewnego czasu po cichu podczytywałam, to spodobał mi się Twój Varaźdin, no i Split. I tak sobie myślę, że pokazujesz nam detale (te architektoniczne :hearts: różnego rodzaju zdobienia, ornamentykę), na które nie zawsze zwraca się uwagę. Dzięki czemu Split, który znam, zobaczyłam dzięki Tobie na nowo, nie mówiąc nic o tym drugim mieście w renesansowym ujęciu :D

pozdrawiam
:D

ps. No i jeszcze podobał mi się Twój dialog z kolegą D1 - zdecydowanie 2:0 dla Ciebie :lol:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 07.03.2010 22:57

Witaj !

Także, dziękuję za tę podróż.

My "jachtowaliśmy" się tydzień w Chorwacji we wrześniu 2004 roku.
Zaczynaliśmy i kończyliśmy rejs w Splicie. Też fajnie to wspominamy, nawet to ... że przy Korczuli dopadła nas 9-ka w skali Beuforta i musieliśmy uciekać prawie po ciemku do mariny w Korczuli .... pozbawianej prądu przez całą noc.

Zdjęć parę jest ... ale wykonane prostą analogówką, więc z tym większą przyjemnością oglądałem Wasze.

pozdrawiam Mariusz
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 08.03.2010 09:57

Każda trylogia kiedyś się kończy ale coś nowego się zaczyna...

Jestem przynajmniej bogatszy o te widoki "z drugiej strony".

Pzdr
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 08.03.2010 22:25

mariusz-w napisał(a): My "jachtowaliśmy" się tydzień w Chorwacji we wrześniu 2004 roku

Czyli wtedy, kiedy nawet się jeszcze nie rozpoczęła moja fascynacja Chorwacją ...
Pierwszy raz pojawiłam się tam w 2005, a do łódki dojrzewałam przez jeszcze jeden rok.

Odnośnie analogowych zdjęć: jedna z moich znajomych cały czas uznaje tylko takie. Dlatego, że ich ilość z danego wyjazdu to było sztuk maksymalnie kilkadziesiąt, a nie kilkaset jak teraz - łatwiej więc sięgnąć do albumu ze starociami, niż do płytek pochłaniających :roll: tyle czasu na oglądanie. Ja pod wpływem obu Twoich włoskich relacji też odświeżyłam moje "analogowe" wspomnienia sprzed lat kilkunastu :) . Nawet przez moment miałam pomysł, aby zrobić kilka "fotek i z fotek" z naszej wycieczki po Monte Baldo i dorzucić je do Twojej relacji. Ale jakże blado :oops: by się one prezentowały w porównaniu z Waszymi zdjęciami 8) znad Gardy...


JacYamaha napisał(a): Każda trylogia kiedyś się kończy

Tak więc zakończyło się i moje trzyletnie zmaganie z adriatyckimi falami Dalmacji..

kulka53 napisał(a): morskich może nie będzie, za to będą mam nadzieję inne, czas teraz na nowe kraje i nowe wyzwania

Ja też mam taką nadzieję :wink: .

Tymona napisał(a): eee, ale tak nic nic? tak nigdy nigdy? Mam nadzieję, że jednak tak drastycznie nie będzie i dalej będziemy mogli o morskich opowieściach chociaż poczytać

Hmmmm ... Może kiedyś się "złamię", zwłaszcza po takiej propozycji :wink:
Wiktor59 napisał(a): Warto Cię zabrać na wyjazd (...) Masz u mnie otwartą kartę

Rok 2010 będzie :idea: zdecydowanie bez żeglowania, ale ... w nieco późniejszym terminie kuszenia wyspami greckimi nie wykluczam :wink: . Zwłaszcza jeśli któryś z Twoich greckich rejsów będzie w bardziej dla mnie dogodnym terminie, niż tegoroczny "jedyny możliwy" według Jędrka.

Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie :papa:
nomad
Cromaniak
Posty: 656
Dołączył(a): 06.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) nomad » 10.03.2010 21:54

Witaj Danusiu-dangol i Załogo (byli w końcu też bohaterami tych rejsów).

To właśnie dzisiaj mogę zaistnieć (swoją obecnością), chociaż byłem wielokrotnym, niewidocznym gościem Twojej relacji, znacznie wcześniej niż dzisiejszy post.

Zasługujesz na coś wyjątkowego, ale sama ilość odsłon jest wyjątkową nagrodą.
Nagroda za własną przygodę ? nie, za coś więcej: za akceptację, za serdeczność, za... (każdy doda coś od siebie, co dostrzegł).
Moje słowa muszą jednak paść właśnie dzisiaj na koniec (szkoda).
To nie jest relacja.
To jest ...powieść.

Jesteś bohaterem tej powieści, a wydarzenia, które Cię otaczały były wspaniałe.
W ubiegłym stuleciu powstało wiele powieści przygodowych.
Chcę, aby w tym, też tak dalej było i to z Twoim udziałem.

dangol napisał(a):I to już naprawdę KONIEC
Tej relacji o wodnistej treści
Już nie będzie więcej moich
Morskich opowieści...


I jeśli nie morskie, niech będą dalej jak te-przygodowe.
Czekam na kolejne.
Pozdrawiam.
Piotr.
sroczka66
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2566
Dołączył(a): 25.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sroczka66 » 11.03.2010 09:36

Szkoda, że już koniec...A ponieważ ta relacja w dużej jej części "wierszem stała", pozwólcie, że wierszem podziękuję:

Stokroć hvala drodzy moi,
że na rejs się załapałam
dzięki Wam widziałam miejsca
których jeszcze nie poznałam

Dziś wiem więcej o Chorwacji
i o samym żeglowaniu
Dzięki dangol za relację
za możliwość jej czytania
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.03.2010 21:11

nomad napisał(a):
To nie jest relacja.
To jest ...powieść.

Dla niektórych czytelników to jest minus zasadniczy :wink: . Przez nowelkę przebrną, przez powieść niekoniecznie.

nomad napisał(a): I jeśli nie morskie, niech będą dalej jak te-przygodowe.
Czekam na kolejne.


Piotrze, mam nadzieję, że jedna z nich rozegra się w miarę bliskiej przyszłości w scenerii doskonale Ci znanej :), chociaż akurat jednej z Twych przygód :wink: nie chciałabym przeżywać :lol:

sroczka66 napisał(a): A ponieważ ta relacja w dużej jej części "wierszem stała", pozwólcie, że wierszem podziękuję

:D :D :D 8)
nomad
Cromaniak
Posty: 656
Dołączył(a): 06.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) nomad » 11.03.2010 23:12

nomad napisał(a):
To nie jest relacja.
To jest ...powieść.


dangol napisał(a):Dla niektórych czytelników to jest minus zasadniczy :wink: . Przez nowelkę przebrną, przez powieść niekoniecznie.


Masz rację, to jest minus zasadniczy.
Dla niektórych?
Dla wielu! :).
W nowelce rozstanie z czytelnikiem następuje szybko (to jest ten minus zasadniczy :wink: ), a w powieści przychodzi później (w Twoim przypadku, to jest pozytywne :) ).
Czy Ty widzisz tutaj chęć rozstania ?
Teraz wiesz jaki gatunek masz wybrać :).

dangol napisał(a):Piotrze, mam nadzieję, że jedna z nich rozegra się w miarę bliskiej przyszłości w scenerii doskonale Ci znanej :), chociaż akurat jednej z Twych przygód :wink: nie chciałabym przeżywać :lol:


Na wyspie znajdziesz taką gamę przygód, że jedna "moja" może wyskoczyć z programu.
I trzymam kciuki za powodzenie misji :papa: .

Pozdrawiam.
Piotr.
Kasia.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 667
Dołączył(a): 18.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia.K » 16.03.2010 17:19

Jaka szkoda, że to już koniec :cry:

Bardzo dziękuję za tę wspaniałą trylogię
Obrazek

Pewnie nigdy nie uda mi się zobaczyć tego wszystkiego na własne oczy więc choć w ten sposób mogłam oczy nacieszyć.

A jaki wspaniały przewodnik mógłby powstać z tych relacji :D

Pozdrawiam serdecznie i już czekam na kolejne niekoniecznie morskie opowieściObrazek
piosz
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 109
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piosz » 16.03.2010 22:59

Cichutko siedziałem i czytałem ale teraz muszę napisać:
Piękna opowieść, zasłużyłaś się wielce dla popularyzacji żeglarstwa. Czytając i podziwiając Wasze przygody wielu tu obecnych pewnie myśli o wyruszeniu w morze.
Dzięki za pokazanie piękna Chorwacji od strony morza. :papa:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 17.03.2010 21:05

piosz napisał(a): Czytając i podziwiając Wasze przygody wielu tu obecnych pewnie myśli o wyruszeniu w morze

Witaj , piosz . Cieszę się, jeśli moje "morskie opowieści" faktycznie wywołały chęć przeżycia morskich przygód :) . W pewnym sensie taki był cel (oprócz przybliżenia czasem przez forumowiczów mało znanych 8) zakątków w Cro), żeby pokazać, iż nie taki diabeł straszny :wink: .


nomad napisał(a): trzymam kciuki za powodzenie misji

Trzymaj, Piotrze :!: Jak już będzie wiadomo, że dojdzie do skutku :D , pewnie będę Cię bombardować pytaniami...


Kasia.K napisał(a): Pewnie nigdy nie uda mi się zobaczyć tego wszystkiego na własne oczy więc choć w ten sposób mogłam oczy nacieszyć

Kasiu, dobrze że napisałaś: "pewnie nigdy" , a nie "nigdy". Moja relacja jest dowodem, że ... "nigdy" nic nie wiadomo. Jeszcze trzy lata temu nawet by mi :roll: nie przyszło do głowy, że będę bujać się na łódce po Jadranie... Ba, gdyby ktoś mi coś takiego zasugerował, pewnie bym odpowiedziała, że upadł na głowę :wink: .

Kasia.K napisał(a): czekam na kolejne niekoniecznie morskie opowieści

Ja też czekam z nadzieją, że któryś z moich planów wypali :D i będzie o czym napisać. W zasadzie to :idea: zawsze będzie o czym, byle tylko gdzieś pojechać i odetchnąć od codzienności 8) .


Pozdrawiam Was cieplutko (wiosna idzie :P , w końcu za oknem kila stopni na plusie), Danka
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18273
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 18.03.2010 23:03

dangol napisał(a):
Ja też czekam z nadzieją, że któryś z moich planów wypali :D i będzie o czym napisać. W zasadzie to :idea: zawsze będzie o czym, byle tylko gdzieś pojechać i odetchnąć od codzienności 8) .



Wszystko nam jedno - pisz i wklejaj ,
Bo niezależnie co opiszesz
Głosy delfina , czy słowika ,
To na zawsze mieć już będziesz
We mnie wiernego czytelnika
:)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 20.03.2010 14:46

Na razie pora na głos skowronka :wink:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18273
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 21.03.2010 13:22

. . . " słowik to , a nie skowronek się skrada " . . . :wink: :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009) - strona 85
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone