piotrf napisał(a):Mnie się podobało i zapewne kiedyś tam dotrę . . .
Krokusy jako dywan fajne , ale w taką pogodę jaką zafundowała nam wiosna w ostatnią niedzielę musiałem sprawdzić jak pędzi topiący się w górach śnieg przez Sine Wiry , jak smakuje nowy , tegoroczny czosnek niedźwiedzi , że o pierwszym w roku grzybobraniu nie wspomnę
Polecampiotrf napisał(a):Mnie się podobało i zapewne kiedyś tam dotrę . . .
Właśnie o grzyby też się chciałam zapytać.... wracając z krokusów widzieliśmy Pana w Zawoi (no prawie) idącego brzegiem lasu z siatką i nawet w głupia się śmialiśmy, że grzyby szuka...a widać chyba szukał...Beata W. napisał(a):piotrf napisał(a):Krokusy jako dywan fajne , ale w taką pogodę jaką zafundowała nam wiosna w ostatnią niedzielę musiałem sprawdzić jak pędzi topiący się w górach śnieg przez Sine Wiry , jak smakuje nowy , tegoroczny czosnek niedźwiedzi , że o pierwszym w roku grzybobraniu nie wspomnę
Piotrze a jakie grzyby zbierałeś Jakieś smardze podobno już są gdzieś ale ja nigdy takich nie zbierałam
Stavros opisałam na początku - plaża mnie nie powaliła, ale myślę, że to wina też braku słońca, np. u Danusi dużo lepiej się prezentuje - ona tam stacjonowała..... Plus taki, że to płytka zatoka, więc morze pewnie będzie tu cieplejsze niż na otwartej przestrzeni...aga_stella napisał(a):Mam pytanie. Czy jak będziemy w Monastyr Agia Triada, to warto potem zjechać do plaży w Stavros, czy może obrać inny cel (mam mieszane uczucia co do tej plaży).
piekara114 napisał(a):Właśnie o grzyby też się chciałam zapytać.... wracając z krokusów widzieliśmy Pana w Zawoi (no prawie) idącego brzegiem lasu z siatką i nawet w głupia się śmialiśmy, że grzyby szuka...a widać chyba szukał...Beata W. napisał(a):piotrf napisał(a):Krokusy jako dywan fajne , ale w taką pogodę jaką zafundowała nam wiosna w ostatnią niedzielę musiałem sprawdzić jak pędzi topiący się w górach śnieg przez Sine Wiry , jak smakuje nowy , tegoroczny czosnek niedźwiedzi , że o pierwszym w roku grzybobraniu nie wspomnę
Piotrze a jakie grzyby zbierałeś Jakieś smardze podobno już są gdzieś ale ja nigdy takich nie zbierałam
piekara114 napisał(a):
quote="aga_stella"]Mam pytanie. Czy jak będziemy w Monastyr Agia Triada, to warto potem zjechać do plaży w Stavros, czy może obrać inny cel (mam mieszane uczucia co do tej plaży).
[/quote]Stavros opisałam na początku - plaża mnie nie powaliła, ale myślę, że to wina też braku słońca, np. u Danusi dużo lepiej się prezentuje - ona tam stacjonowała..... Plus taki, że to płytka zatoka, więc morze pewnie będzie tu cieplejsze niż na otwartej przestrzeni...
W tej okolicy ja bym wybrała plażę Seitan Limania - CUDO.
Na blogach polecano też plażę w Marathi...ale tam nie byłam.....
Kreta i morze to otwarty akwen, więc morze mocno Ci się nie nagrzeje. Jeśli dobrze ze statystyk pamiętam to max. w otwartej części osiąga 24 st.aga_stella napisał(a):Na kąpiele w morzu to ja się za bardzo nie nastawiam. 20 stopni to dla mnie ciut mało. Choć jeszcze 3 do góry i będzie w miarę ok.
piotrf napisał(a):piekara114 napisał(a):Właśnie o grzyby też się chciałam zapytać.... wracając z krokusów widzieliśmy Pana w Zawoi (no prawie) idącego brzegiem lasu z siatką i nawet w głupia się śmialiśmy, że grzyby szuka...a widać chyba szukał...Beata W. napisał(a):piotrf napisał(a):Krokusy jako dywan fajne , ale w taką pogodę jaką zafundowała nam wiosna w ostatnią niedzielę musiałem sprawdzić jak pędzi topiący się w górach śnieg przez Sine Wiry , jak smakuje nowy , tegoroczny czosnek niedźwiedzi , że o pierwszym w roku grzybobraniu nie wspomnę
Piotrze a jakie grzyby zbierałeś Jakieś smardze podobno już są gdzieś ale ja nigdy takich nie zbierałam
Zbieram grzyby w lesie tylko wtedy , jak jest ich zatrzęsienie , teraz tak nie jest , więc napotkanych pojedynczych smardzów jadalnych nie zbierałem , podobnie jak czarek austriackich , które co prawda zostały wykreślone z listy gatunków grzybów chronionych ( w październiku 2014 ) , ale jest ich mało i moim zdaniem bardziej przydadzą się mieszkańcom lasu .
Pozdrawiam
Piotr
Wręcz podejrzane A o 6 to ja staram się spać, no chyba, że jadę na wycieczkę lub wakacje to inna bajkaBeata W. napisał(a):Nigdy bym nie pomyślała, że to można jeść Choć po lesie często chadzam nawet o 6 rano