Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Σιγά, σιγά..... czyli jesień na Krecie….

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15557
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 09.04.2018 18:36

Marzena, wymówek już nie masz....
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15557
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 09.04.2018 20:59

25.10.2017, środa, dzień 5 – Aptera c.d.

Zmierzamy do wyjścia, po drodze mijając jeszcze ruiny dwuczęściowej świątyni z V e. p.n.e.
Obrazek

Ostatni rzut oka z bramy….
Obrazek

….i wsiadamy do samochodu. Okazuje się, że w Apterze spędziliśmy w sumie 35 minut… W sumie dużo biorąc pod uwagę, że już zamykali :mrgreen: To teraz droga w dół, ale przecież po drodze były jeszcze jakieś powalone kolumny, więc mały pit stop po przejechaniu 550 metrów…
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Okazuje się, że w tym miejscu znajdowała się główna brama do miasta Aptera, co tylko może świadczyć o wielkości tego miasta…
Obrazek

To także świetny punkt widokowy na zatokę…
Obrazek

Obrazek

I tym już ostatecznie kończymy zwiedzanie Aptery….

Z ciekawostek: Nazwa Aptera w dosłownym tłumaczeniu oznacza "bez skrzydeł" i według legendy została nadana miastu na pamiątkę pojedynku na śpiew między Syrenami (pół kobietami pół ptakami) a Muzami. Gdy Syreny przegrały pojedynek to utraciły swoje skrzydła, które wpadły do zatoki Souda. Nazwa miasta pojawiła się już na minojskich tabliczkach, a do zapisu nazwy użyto oczywiście pisma linearnego B z XIV w. p.n.e.
Teatr w Apterze wiosną porastają maki, w necie można znaleźć liczne zdjęcie… Już zazdroszczę tym, co w maju będą mieli możliwość i ochotę odwiedzić to miejsce….
Z informacji praktycznych: punkt archeologiczny otwarty jest tylko do godz. 15, w poniedziałki zamkniety, więc jeśli ktoś chce tu wpaść to warto przypilnować godzin otwarcia.
Spokojnie można tu spędzić godzinę, a nawet 1,5 i spokojnie móc obejrzeć jeszcze chociażby mury otaczające miasto, a mają one prawie 4 km długości… Jedna uwaga: teren to typowa patelnia, nie ma możliwości zwiedzania w cieniu, a jedyny cień znajdziecie pod oliwkami obok teatru ale są one jakoś symboliczne odgrodzone...w takiej sytuacji polecam w lecie mieć ze sobą choć małą butelkę wody…sklepu na parkingu nie ma…..

Aptera – czy warto? Na pewno jest to unikane miejsce na Krecie i kryjące w sobie jeszcze niejedną nieodkrytą przez archeologów niespodziankę. Jeśli spędzamy czas w okolicy i nie musimy siedzieć na plaży od samego rana, to polecam przyjechać tu na godzinkę ok. 9 rano, a potem poplażować czy pozwiedzać punkty must see. Jechać specjalnie z Chanii czy Heraklionu? Jeśli nie jest się gorącym pasjonatem kamieni i każdy ogląda ze stu stron, to w lipcu czy sierpniu można umieścić miejsce w planie B. Poza sezonem czy urlop pod hasłem „zwiedzanie” – miejsce warte odwiedzenia….
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18196
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 09.04.2018 21:44

Mnie się podobało 8) i zapewne kiedyś tam dotrę . . .

Krokusy jako dywan fajne , ale w taką pogodę jaką zafundowała nam wiosna w ostatnią niedzielę musiałem sprawdzić jak pędzi topiący się w górach śnieg przez Sine Wiry , jak smakuje nowy , tegoroczny czosnek niedźwiedzi , że o pierwszym w roku grzybobraniu nie wspomnę :mrgreen:
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 10.04.2018 09:00

Piękne te krokusy ( w ogródku mam tyko kilka :mrgreen: )

piotrf napisał(a):Mnie się podobało 8) i zapewne kiedyś tam dotrę . . .

Krokusy jako dywan fajne , ale w taką pogodę jaką zafundowała nam wiosna w ostatnią niedzielę musiałem sprawdzić jak pędzi topiący się w górach śnieg przez Sine Wiry , jak smakuje nowy , tegoroczny czosnek niedźwiedzi , że o pierwszym w roku grzybobraniu nie wspomnę :mrgreen:


Piotrze a jakie grzyby zbierałeś :?: Jakieś smardze podobno już są gdzieś ale ja nigdy takich nie zbierałam :oops:
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 10.04.2018 09:20

Mam pytanie. Czy jak będziemy w Monastyr Agia Triada, to warto potem zjechać do plaży w Stavros, czy może obrać inny cel (mam mieszane uczucia co do tej plaży).
Pozdrawiam :papa:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15557
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 10.04.2018 12:15

piotrf napisał(a):Mnie się podobało 8) i zapewne kiedyś tam dotrę . . .
Polecam :D

Beata W. napisał(a):
piotrf napisał(a):Krokusy jako dywan fajne , ale w taką pogodę jaką zafundowała nam wiosna w ostatnią niedzielę musiałem sprawdzić jak pędzi topiący się w górach śnieg przez Sine Wiry , jak smakuje nowy , tegoroczny czosnek niedźwiedzi , że o pierwszym w roku grzybobraniu nie wspomnę :mrgreen:

Piotrze a jakie grzyby zbierałeś :?: Jakieś smardze podobno już są gdzieś ale ja nigdy takich nie zbierałam :oops:
Właśnie o grzyby też się chciałam zapytać.... wracając z krokusów widzieliśmy Pana w Zawoi (no prawie) idącego brzegiem lasu z siatką i nawet w głupia się śmialiśmy, że grzyby szuka...a widać chyba szukał...

aga_stella napisał(a):Mam pytanie. Czy jak będziemy w Monastyr Agia Triada, to warto potem zjechać do plaży w Stavros, czy może obrać inny cel (mam mieszane uczucia co do tej plaży).
Stavros opisałam na początku - plaża mnie nie powaliła, ale myślę, że to wina też braku słońca, np. u Danusi dużo lepiej się prezentuje - ona tam stacjonowała..... Plus taki, że to płytka zatoka, więc morze pewnie będzie tu cieplejsze niż na otwartej przestrzeni...

W tej okolicy ja bym wybrała plażę Seitan Limania - CUDO.

Na blogach polecano też plażę w Marathi...ale tam nie byłam.....
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18196
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 10.04.2018 16:08

piekara114 napisał(a):
Beata W. napisał(a):
piotrf napisał(a):Krokusy jako dywan fajne , ale w taką pogodę jaką zafundowała nam wiosna w ostatnią niedzielę musiałem sprawdzić jak pędzi topiący się w górach śnieg przez Sine Wiry , jak smakuje nowy , tegoroczny czosnek niedźwiedzi , że o pierwszym w roku grzybobraniu nie wspomnę :mrgreen:

Piotrze a jakie grzyby zbierałeś :?: Jakieś smardze podobno już są gdzieś ale ja nigdy takich nie zbierałam :oops:
Właśnie o grzyby też się chciałam zapytać.... wracając z krokusów widzieliśmy Pana w Zawoi (no prawie) idącego brzegiem lasu z siatką i nawet w głupia się śmialiśmy, że grzyby szuka...a widać chyba szukał...


Zbieram grzyby w lesie tylko wtedy , jak jest ich zatrzęsienie :) , teraz tak nie jest , więc napotkanych pojedynczych smardzów jadalnych nie zbierałem , podobnie jak czarek austriackich , które co prawda zostały wykreślone z listy gatunków grzybów chronionych :roll: ( w październiku 2014 ) , ale jest ich mało i moim zdaniem bardziej przydadzą się mieszkańcom lasu .

czarka austriacka.jpg


Pozdrawiam
Piotr
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 10.04.2018 16:47

piekara114 napisał(a):
quote="aga_stella"]Mam pytanie. Czy jak będziemy w Monastyr Agia Triada, to warto potem zjechać do plaży w Stavros, czy może obrać inny cel (mam mieszane uczucia co do tej plaży).
Stavros opisałam na początku - plaża mnie nie powaliła, ale myślę, że to wina też braku słońca, np. u Danusi dużo lepiej się prezentuje - ona tam stacjonowała..... Plus taki, że to płytka zatoka, więc morze pewnie będzie tu cieplejsze niż na otwartej przestrzeni...

W tej okolicy ja bym wybrała plażę Seitan Limania - CUDO.

Na blogach polecano też plażę w Marathi...ale tam nie byłam.....
[/quote]
Dzięki bardzo.
Wiem co opisujesz, bo przecie czytam drugi raz :lol: tak jak już wspominałam. Tylko teraz wciągam na listę. Stavrosem właśnie mało się zachwycałaś, na fotkach też mnie nie zachwycił (może faktycznie brak słońca), stąd moje pytanie zaczepne :smo: .
Bo żebym miała wszystkich ciągnąć na łańcuchu, to do Monastyru pojedziemy (na Twoich fotach przepiękny). I pytanie co jeszcze? Stawiam zatem na Seitan Limania, a w drodze powrotnej zwiedzanie Chanii i na jeden dzień chyba styknie. No bo jeszcze kawałek będziemy mieli do hotelu. Na kąpiele w morzu to ja się za bardzo nie nastawiam. 20 stopni to dla mnie ciut mało. Choć jeszcze 3 do góry i będzie w miarę ok. :oczko_usmiech:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15557
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.04.2018 09:34

Piotrf Nawet nie wiedziałam, ze to są grzyby 8O 8O Ja zbieram tylko jesienią i to musi ich być sporo, bo o 6 rano po lesie to ja nie łążę :mrgreen:


Aga_stella , Myślę, że jak będzie Monastyr Agia Triada, potem Seitan Limania i kierunek Chania. Po drodze można odbić na grób Elefteriosa Venielosa na Wzgórzu Profitis Ilias - to ledwie kilkanaście metrów od drogi, a spędzicie tam ze 30 min. No i potem szwędanie się po Chanii i myślę, że więcej nie upchniecie już w tym dniu...

aga_stella napisał(a):Na kąpiele w morzu to ja się za bardzo nie nastawiam. 20 stopni to dla mnie ciut mało. Choć jeszcze 3 do góry i będzie w miarę ok. :oczko_usmiech:
Kreta i morze to otwarty akwen, więc morze mocno Ci się nie nagrzeje. Jeśli dobrze ze statystyk pamiętam to max. w otwartej części osiąga 24 st.
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 11.04.2018 16:30

piotrf napisał(a):
piekara114 napisał(a):
Beata W. napisał(a):
piotrf napisał(a):Krokusy jako dywan fajne , ale w taką pogodę jaką zafundowała nam wiosna w ostatnią niedzielę musiałem sprawdzić jak pędzi topiący się w górach śnieg przez Sine Wiry , jak smakuje nowy , tegoroczny czosnek niedźwiedzi , że o pierwszym w roku grzybobraniu nie wspomnę :mrgreen:

Piotrze a jakie grzyby zbierałeś :?: Jakieś smardze podobno już są gdzieś ale ja nigdy takich nie zbierałam :oops:
Właśnie o grzyby też się chciałam zapytać.... wracając z krokusów widzieliśmy Pana w Zawoi (no prawie) idącego brzegiem lasu z siatką i nawet w głupia się śmialiśmy, że grzyby szuka...a widać chyba szukał...


Zbieram grzyby w lesie tylko wtedy , jak jest ich zatrzęsienie :) , teraz tak nie jest , więc napotkanych pojedynczych smardzów jadalnych nie zbierałem , podobnie jak czarek austriackich , które co prawda zostały wykreślone z listy gatunków grzybów chronionych :roll: ( w październiku 2014 ) , ale jest ich mało i moim zdaniem bardziej przydadzą się mieszkańcom lasu .

czarka austriacka.jpg


Pozdrawiam
Piotr


Nigdy bym nie pomyślała, że to można jeść 8O Choć po lesie często chadzam nawet o 6 rano :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15557
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.04.2018 19:53

Beata W. napisał(a):Nigdy bym nie pomyślała, że to można jeść 8O Choć po lesie często chadzam nawet o 6 rano :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Wręcz podejrzane :mrgreen: A o 6 to ja staram się spać, no chyba, że jadę na wycieczkę lub wakacje to inna bajka :mrgreen:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15557
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.04.2018 20:08

25.10.2017, środa, dzień 5 – wieczorna Chania

Zwiedzanie zakończyliśmy w Apterze i tym samym ta część dania została zamknięta…
Po niecałej godzinie jazdy jesteśmy w naszym hotelu, a jako że już jest popołudnie pora na jakiś posiłek. Wybieramy pobliską knajpkę. Syn decyduje się oczywiście na gyros-pita, Pan M. na szaszłyka, a ja na duszoną baraninę…. I co tu dużo pisać… Gyros jak zwykle nie zawiódł, szaszłyk ponownie średni, a baranina….CUDO…. Nie każdy lubi zapach i jej smak, ale ta była pyszna i delikatna… Do tego pieczone ziemniaki i duszone i grillowane marchewki, cukinie i kwiaty cukinii… Obiad pyszny… Musicie uwierzyć, bo zanim o zdjęciu pomyślałam, to talerz już efektownie nie wyglądał :? ….

Chwila odpoczynku w hotelu i jedziemy do Chanii, no bo jak…wieczór bez spaceru po uliczkach Chanii :?: :?:
Przed 19 parkujemy, bo mam, marną, bo marną, ale nadzieję na zachód słońca… Zachodu z Chanii nie ma szans zobaczyć, ale lekko różowo-niebieskie niebo wynagradza brak pełnego zachodu…
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście najważniejsza jest ona :hearts: :hearts: ….
Obrazek

Widzę, że brama do Fortu Firkas jest jeszcze otwarta to korzystam z możliwości i z fortu oglądam nabrzeże…
Obrazek

To teraz spacer spokojnymi i pustymi uliczkami….Jest super….
Obrazek

…i tak trafiamy na kolejne chanijskie stanowisko archeologiczne, a dokładnie pod bizantyjskie mury miejskie… Akurat one są ładnie oświetlone i dość dobrze zachowane…
Obrazek

Mury otaczały wzgórze Kastelli i zostały wybudowane w VII w n.e. z materiałów budowlanych pochodzących ze starożytnej Kydonii, a zlokalizowane są w miejscu dawnych fortyfikacji Kydonii… Mury są dokładnie w tym miejscu

Obrazek

Kręcimy się jeszcze trochę i wracamy do hotelu…
Parkując samochód spadają pierwsze krople deszczu…no cóż..październik….
W apartamencie jeszcze przyrządzam na kuchence kasztany jadalne tyle tylko się na zdjęcie załapało...
Obrazek

….ach jakby się je teraz zjadło….


Jutro kolejny dzień przed nami….
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 12.04.2018 17:52

piekara114 napisał(a): W apartamencie jeszcze przyrządzam na kuchence kasztany jadalne tyle tylko się na zdjęcie załapało...
….ach jakby się je teraz zjadło….

Mniam, mniam...
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15557
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 12.04.2018 19:57

Czyli nie tylko ja lubię kasztany..... Szkoda, że u nas trudno kupić dobrej jakości....
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 12.04.2018 20:18

piekara114 napisał(a): Szkoda, że u nas trudno kupić dobrej jakości....

Cóż, najlepsze kasztany są... wiadomo gdzie. :oczko_usmiech: :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Σιγά, σιγά..... czyli jesień na Krecie…. - strona 44
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone