Witam, zaznaczę od razu, że jestem tu nowa .
W tym roku wybieramy się po raz pierwszy do Chorwacji i z poszukiwań apartamentów w wybranym przez nas terminie wypadło na Bibinje. W sumie miejscowość bardzo przypadła nam do gustu (jedziemy samochodami, w dwie rodziny, z dziećmi). Jestem troszkę panikarą i przeglądałam wątki, czy został już ktoś oszukany właśnie w Bibinje. Tzn. niby nic się nie dzieje ale właciliśmy właścicielowi 100 euro przedpłaty tydzień temu, w dwóch mailach pytałam go (sama tłumaczę sobie teksty w tłumaczu google, bo nie wymyśliłam nic mądrzejszego, żeby sie kontaktować...), czy już otrzymał kasę i raz odpisał, ze jeszcze nie i jak otrzyma to da znać. I w sumie nawet nie chodzi mi o to 100 euro, tylko czy mamy w ogóle dokąd jechać... Dane tego gościa Vlasnik: Zvonko Sarcevic,Ulica: Ulica kralja Petra Kresimira IV (u blizini nove crkve),Mjesto: Bibinje (5 km juzno od Zadra)
Drzava: Hrvatska ALE W MAILU rozmawiam z Franjo Kralj.
Poradzicie coś?