Czy taka trasa ma sens?

W tym roku pierwszy raz wybieramy się z rodzinką autem do Cro - gdzie ja będę kierowcą, a nie małym pasażerem.

Ponieważ nie znalazłem miejsca na to pytanie, założyłem nowy temat: "Czy taka trasa ma sens?".

Przeczytałem mnóstwo wątków na forum i biorąc je pod uwagę, planuję urlop, może jednak ktoś będzie miał jakieś sugestie/rady odnośnie naszej trasy - mojej wizji, czy taki przejazd ma sens...? Jako, że poza mną cała reszta osobników nigdy nie była za granicą, chciałbym po drodze trochę jeszcze zobaczyć/zwiedzić - żeby to nie było 13h w aucie, a jednak fajna przygoda.
Urlop zaczynam odpalając silnik, więc 2h różnicy w zamian za atrakcje nikogo z nas nie zbawią.

Kilkanaście lat temu jeździliśmy do Istrii, teraz już sami jedziemy do Podstrany (okolice Omisia).

Plan podróży.
Jedziemy w 6 dorosłych osób + dziecko (roczne). Jedziemy na 2 auta, kierowcy (2) drugiego nie są mistrzami kierownicy, więc pędzić nie będziemy... Ruszamy z Bydgoszczy na Łódź, Kato, Brno, Wiedeń(zwiedzanie+obiad), Graz, Maribor(piwko+nocleg), Zagrzeb, Zadar, Split i do Podstrany.

Start.
Biorąc pod uwagę maleństwo, które w nocy dobrze śpi i ruch na trasie przy okazji weekendów, wymyśliłem, że ruszymy w poniedziałek(28.08) nad ranem (około 2-3 w nocy), na granicy (około 460 km) chciałbym być około 6-7, zatankować i na 11 dojechać do Wiednia (780km).

Wiedeń - 11:00-16:00
Postój (może ktoś poleci jakiś parking?) trochę zwiedzania (jakieś sugestie?) i innych rozrywek, obiadek i w trasę do Mariboru.

Maribor - 19:00-
W Mariborze mam zabukowany nocleg na samej starówce, chciałbym tam zrobić jakiś spacer, zjeść lekką kolację, wypić piwko na starówce i się zdrzemnąć.

Nie mam pojęcia o której powinniśmy stąd wyruszyć we wtorek, żeby sensownie przejechać Chorwację i dotrzeć na miejsce (do przejechania 500km)
Podstrana
29.08-7.09 URLOP

Powrót - 7.09
Drogę powrotną mamy zaplanowaną na tej samej trasie (już bez zwiedzania po drodze), z tą różnicą, że spać chcemy w Brnie, które to chcemy zobaczyć. Do przejechania mamy jakieś 900km, czyli zakładam z postojami i jakimś obiadkiem 11h, tam bym chciał coś zobaczyć i zjeść oraz i się przespać. Więc pewnie trzeba będzie wyjechać skoro świt (6 ).

Wyjechać musimy tak wcześnie, bo na 10 w piątek musimy być w Łodzi, a żeby nie gnać na trasie, wolę sobie jak najmniej km zostawić na pt...

A może inny powrót
Rozważam jeszcze wersję powrotu przez Węgry / Bratysławę - głównie ze względu na towarzyszy podróży - pytanie, czy taka trasa ma sens, czy lepiej wrócić tak jak przyjedziemy?

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie / propozycje / doświadczenia, chciałbym się dobrze przygotować, bo niestety, ale jestem jedyną osobą, która planuje i ogarnia trasę i noclegi - reszta czuje się jak na wczasach z biura podróży...

dobrze zaplanowane, odrobiłeś lekcje
jeśli chcesz wracać przez Węgry i Słowację to masz dodatkowe opłaty za autostrady,
ja sobie chwalę nocleg w drodze nad Balatonem...

bomati13 napisał(a):
Przeczytałem mnóstwo wątków na forum i biorąc je pod uwagę, planuję urlop, może jednak ktoś będzie miał jakieś sugestie/rady odnośnie naszej trasy - mojej wizji, czy taki przejazd ma sens...? Jako, że poza mną cała reszta osobników nigdy nie była za granicą, chciałbym po drodze trochę jeszcze zobaczyć/zwiedzić - żeby to nie było 13h w aucie, a jednak fajna przygoda.
Urlop zaczynam odpalając silnik, więc 2h różnicy w zamian za atrakcje nikogo z nas nie zbawią.

Kilkanaście lat temu jeździliśmy do Istrii, teraz już sami jedziemy do Podstrany (okolice Omisia).

Plan podróży.
Jedziemy w 6 dorosłych osób + dziecko (roczne). Jedziemy na 2 auta, kierowcy (2) drugiego nie są mistrzami kierownicy, więc pędzić nie będziemy... Ruszamy z Bydgoszczy na Łódź, Kato, Brno, Wiedeń(zwiedzanie+obiad), Graz, Maribor(piwko+nocleg), Zagrzeb, Zadar, Split i do Podstrany.

Start.
Biorąc pod uwagę maleństwo, które w nocy dobrze śpi i ruch na trasie przy okazji weekendów, wymyśliłem, że ruszymy w poniedziałek(28.08) nad ranem (około 2-3 w nocy), na granicy (około 460 km) chciałbym być około 6-7, zatankować i na 11 dojechać do Wiednia (780km).

Wiedeń - 11:00-16:00
Postój (może ktoś poleci jakiś parking?) trochę zwiedzania (jakieś sugestie?) i innych rozrywek, obiadek i w trasę do Mariboru.

Maribor - 19:00-
W Mariborze mam zabukowany nocleg na samej starówce, chciałbym tam zrobić jakiś spacer, zjeść lekką kolację, wypić piwko na starówce i się zdrzemnąć.

Nie mam pojęcia o której powinniśmy stąd wyruszyć we wtorek, żeby sensownie przejechać Chorwację i dotrzeć na miejsce (do przejechania 500km)
Podstrana
29.08-7.09 URLOP

Napiszę trochę niezgrabnie, ale wg mnie plan baardzo ambitny.
Czasy przejazdów ok, ale zwiedzanie ? Raczej zaliczenie - byłem.
Liczysz na Wiedeń 5h. Czyli zjeżdżasz na parking, podróż np. metrem do miejsca docelowego tam i z powrotem plus obiad min 2h. "Zwiedzanie i rozrywki" z jednorocznym dzieckiem przez 3h w Wiedniu ?
Później jazda na nocleg i dalej zwiedzanie ?

Napisałeś, że Twoi towarzysze podróży nigdy nie byli za granicą itp.
Jak często jeździli nocą ? Zmęczenie !!! (szwagier po jeździe od 23 do 07 przysnął na parkingu na 5 min, ale zegar pokazał 50 min)

Jeżeli chcesz po drodze coś zobaczyć to może zobacz Lednice, coś jeszcze w pobliżu, na luzie do Mariboru i jego zwiedzanie.
Rankiem wyruszacie do Jezior Plitvickich, zwiedzanie, i do Podstrany na wieczór zajedziecie.
A po wypakowaniu kąpiel

pyton napisał(a):

bomati13 napisał(a):
Czasy przejazdów ok, ale zwiedzanie ? Raczej zaliczenie - byłem.

Masz rację, źle się wyraziłem, "zwiedzanie" = spacer po starówce chcę po prostu żeby zobaczyli coś więcej i nie tylko przez okno auta.

Do Plitvic chcemy sobie zrobić osobną wycieczkę, więc z Mariboru raczej prosto do Podstrany

pyton napisał(a):

bomati13 napisał(a):Jak często jeździli nocą ? Zmęczenie !!! (szwagier po jeździe od 23 do 07 przysnął na parkingu na 5 min, ale zegar pokazał 50 min)

No właśnie nie mam pojęcia jak ogarną przejazd - ja robię 50-60 tys rocznie, więc wiem ile dam radę, tam jest w sumie trzech kierowców, ale jeżdżących raczej po mieście... No ale jakoś dojechać trzeba...

Cześć proszę o podpowiedź czy taka trasa ma sens: Polska:Warszawa -> Czechy: Ostrawa, Ołomuniec, Brno, Brzecław -> Austria: Wiedeń, Graz, Mureck -> Słowenia: Ptuj (aby ominąć płatny odcniek) -> Chorwacja: bezpłatna droga do Zadaru przez Plitvickie Jeziora. Granicę z Chorwacją będziemy przekraczać ok 3-4 rano czy warto taką trasą jechać?? Znajomy mówił że można na tej trasie napotkać "górskie serpentyny"...

Tyle że 50kkm rocznie, ma się nijak do jednorazowego przejazdu np.1600km. 1000 zrobi każdy, a później zaczynają się schody...

bomati13 napisał(a):Wiedeń - 11:00-16:00
Postój (może ktoś poleci jakiś parking?) trochę zwiedzania (jakieś sugestie?) i innych rozrywek, obiadek i w trasę do Mariboru.

Ja parkowałem w samym centrum, na parkingu Park & Ride Erdberg. Wjazd od ul. Safargasse.

Po wyjściu ze wspomnianego parkingu, wsiedliśmy do metra (stacja jest obok) i po przejechaniu 6 przystanków, wysiedliśmy na stacji Stephenplatz.

Stephansplatz
Plac Graben z Kolumną Morową
Michaelerplatz (wykopaliska z czasów antycznych).
Pałace Hofburg i Shonbrunn (przy Hofburgu parki - Heldenplatz i Volksgarten ze świątynią Tezeusza, przy Shonbrunn piękny park z fontanną i Glorietta na górze).
Parlament i Ratusz.
Burgring z pomnikiem Mozarta i obok Opera.

5 godzin to zbyt mało. Jeśli zależy Wam na Wiedniu, musicie poświecić więcej czasu, ale może coś z tej krótkiej listy uda się zobaczyć.

Link do pozostałych parkingów: http://www.parkandride.at/

rufus295 napisał(a):Tyle że 50kkm rocznie, ma się nijak do jednorazowego przejazdu np.1600km. 1000 zrobi każdy, a później zaczynają się schody...

i to bardzo wysokie schody

cronaturki napisał(a):

rufus295 napisał(a):Tyle że 50kkm rocznie, ma się nijak do jednorazowego przejazdu np.1600km. 1000 zrobi każdy, a później zaczynają się schody...

i to bardzo wysokie schody

luuuz, robiłem dłuższe trasy, naprawdę wiem, co robię, jestem z tych kierowców, którzy wiedzą kiedy stanąć, ile mogą jechać, jak rozplanować swoje siły. Tym się naprawdę nie musicie martwić

bomati13 napisał(a): żeby to nie było 13h w aucie

Jeżeli te 13 godzin pokazał Ci google maps, lub inna nawigacja, przemnóż to przez mniej więcej 1.33, a wtedy będziesz miał realny czas podróży. To po pierwsze i najważniejsze.

pitero220 napisał(a):Cześć proszę o podpowiedź czy taka trasa ma sens: Polska:Warszawa -> Czechy: Ostrawa, Ołomuniec, Brno, Brzecław -> Austria: Wiedeń, Graz, Mureck -> Słowenia: Ptuj (aby ominąć płatny odcniek) -> Chorwacja: bezpłatna droga do Zadaru przez Plitvickie Jeziora. Granicę z Chorwacją będziemy przekraczać ok 3-4 rano czy warto taką trasą jechać?? Znajomy mówił że można na tej trasie napotkać "górskie serpentyny"...

Trochę serpentyn zaraz za granicą AUT-SLO. Po ciemku może być ciekawie. Wiem, że autostrady w Cro są drogie, ale po przejechaniu 1000 km. nie będziesz miał siły i ochoty jechać darmowymi drogami. Ja w tym roku zrobiłem "skrót" z Karlovaća przez Plitwickie i wjechałem na autostradę przed Świętym Rokiem. Zaoszczędziłem siana, straciłem godzinę ale jechałem na świeżo po noclegu w Słowenii. To nie są serpentyny ale droga praktycznie cały czas "kręci". W jakim wątku ktoś pisał, że jedzie tą darmową , bo na autostradzie i tak nie jedzie szybciej jak 90-100. Na tej "jedynce" trudno się rozpędzić. Albo wioski, albo kręta droga.
Dołóż trochę do budżetu i jedź autostradą. Mówię to ja, Poznaniak
Pozdro.