Czy ktoś był w chorwackim kościele na mszy?

Witam

Był ktoś ostatnio na mszy w Makarskiej, w jakich godzinach są w Makarskiej.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

gregorowicz napisał(a):Witam

Był ktoś ostatnio na mszy w Makarskiej, w jakich godzinach są w Makarskiej.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Może to pomoże
KOŚCIÓŁ SV. MARKA EV.

Od 1 września do 30 października, w
niedzielę: 8.00, 9.00, 10.30 i 19.00.
Dzień roboczy: 7.00 i 19.00.

Od 1 listopada do 31 marca w
niedziele: 8.00, 9.00, 10.30 i 18.00.
Dzień roboczy: 7.00 i 18.00.

Od 1 kwietnia do 15 czerwca,
w niedzielę: o 8:00, 9:00, 10:30 i 19:00.
Dzień roboczy: 7.00 i 19.00.

Od 16 czerwca do 31 sierpnia
niedziela: 7.00, 8.30, 10.00 i 20.00.
W dni powszednie: 7.00 i 20.00

Dzień dobry,

mam sprawdzone i potwierdzone info, że w tym roku w miejscowości Zablace koło Szybenika będzie msza święta sprawowana po polsku przez polskiego misjonarza od pierwszej niedzieli lipca o godz. 9:30 (co niedzielę, przez okres wakacji).

Kaplica Św.Jana Chrzciciela
Crkva Sv. Ivana Krstitelja

lokalizacja - przy marinie, jest parking.

Polecam serdecznie, bo w zeszłym roku kilka razy byłem z rodzina na tej mszy w Zablace. Byli też inni Polacy. Była moc!

Pozdrawiam

Myślałem, że Kościół jest jeden i uniwersalny, a tu się okazuje że niektórzy bez mszy po polsku ani rusz...

Byłem na przepięknej mszy na Malcie, sprawowanej w ichniejszym, dość egzotycznym języku. Przeżycie było tym ciekawsze, że nawet nie rozumiejąc języka, gesty i modlitwy od razu można było rozpoznać, były te same co u nas. Wtedy właśnie się można poczuć członkiem światowej wspólnoty.

bonovox75 napisał(a):mam sprawdzone i potwierdzone info, że w tym roku w miejscowości Zablace koło Szybenika będzie msza święta sprawowana po polsku przez polskiego misjonarza od pierwszej niedzieli lipca o godz. 9:30 (co niedzielę, przez okres wakacji).

Kaplica Św.Jana Chrzciciela
Crkva Sv. Ivana Krstitelja

Bardzo dziękujemy za rzeczową i cenną informację.

arturescu napisał(a):Myślałem, że Kościół jest jeden i uniwersalny,

I dobrze myślałeś, bo taki w istocie jest. W całym Kościele Katolickim układ mszy i teksty są takie same.
Po to jednak Sobór Watykański II wprowadził języki narodowe do liturgii, aby jej uczestnicy mogli zrozumieć słowa, a przez to je rozważać. Możliwe, że niektórym jest to bardziej potrzebne niż Tobie.

Myślę, że każdy ma te słowa w pamięci, tym bardziej, jeśli msza jest w języku słowiańskim.

Musi być tragedia z rozważaniem, jeśli msza jesyt sprawowana w jakimś odleglejszym języku.

arturescu napisał(a):Myślę, że każdy ma te słowa w pamięci, tym bardziej, jeśli msza jest w języku słowiańskim.

Do rozważania są głównie teksty czytań mszalnych (jeśli masz je w pamięci, to szacun) oraz komentarz do nich, czyli homilia (kazanie), a nie teksty stałe mszy św.

arturescu napisał(a):Musi być tragedia z rozważaniem, jeśli msza jesyt sprawowana w jakimś odleglejszym języku.

Nie musi.

arturescu napisał(a):Musi być tragedia z rozważaniem, jeśli msza jesyt sprawowana w jakimś odleglejszym języku.

To jest indywidualna kwestia każdego, nie powinno Cię to zajmować.
Swoje filozofie zostaw dla siebie.

anakin napisał(a):

arturescu napisał(a):Musi być tragedia z rozważaniem, jeśli msza jesyt sprawowana w jakimś odleglejszym języku.

To jest indywidualna kwestia każdego, nie powinno Cię to zajmować.
Swoje filozofie zostaw dla siebie.

I nawzajem.

Dużo myślisz o Bogu w Chorwacji?

arturescu napisał(a):I nawzajem.
Dużo myślisz o Bogu w Chorwacji?

Dużo myslę o userach smiecących w wątkach tematycznych.
Jak się chcesz przekonać do jakich wniosków dochodzę to kontynuuj OT.

"Po to jednak Sobór Watykański II wprowadził języki narodowe do liturgii, aby jej uczestnicy mogli zrozumieć słowa, a przez to je rozważać."

Gwoli ścisłości, to nieprawda. SW II nie wprowadził języków narodowych do liturgii. Wręcz potwierdził łacinę jako święty język Kościoła. Dopuścił jedynie indult (zezwolenie) do używania języków narodowych tam gdzie jest to już praktyka powszechna (wtedy były to jeszcze wyjątki) i po wystąpieniu o taki indult. Odejście od łaciny nastąpiło później i w sposób całkowicie nieuzasadniony, wraz z wprowadzaniem nowego rytu Mszy Św.
Pozdrawiam

zdolar68 napisał(a):Gwoli ścisłości, to nieprawda. SW II nie wprowadził języków narodowych do liturgii. Wręcz potwierdził łacinę jako święty język Kościoła. Dopuścił jedynie indult (zezwolenie) do używania języków narodowych tam gdzie jest to już praktyka powszechna (wtedy były to jeszcze wyjątki) i po wystąpieniu o taki indult. Odejście od łaciny nastąpiło później i w sposób całkowicie nieuzasadniony, wraz z wprowadzaniem nowego rytu Mszy Św.

"Wprowadził", czy "dopuścił", kwestia do rozwiązania, zajrzyj do oficjalnych dokumentów po łacinie.

Jeśli znasz historię Kościół katolickiego, do zapewne wiesz, że w sprawowaniu liturgii, Kościół długo używał łaciny uznając, że jego ceremonie są przez to "bardziej wzniosłe i łatwiej uzmysławiają niedostępność tajemnic wiary dla rozumu ludzkiego". Podobnie czynili kapłani żydowscy w czasach Jezusa. Wówczas językiem liturgicznym był hebrajski, podczas gdy cała ludność mówiła po aramejsku.

W nowej liturgii, pomimo iż Sobór Watykański II zalecał szerokie stosowanie łaciny i podkreślił jej wagę, to wprowadzenie języków narodowych miało ułatwić wiernym zrozumienie tekstów i łatwiejsze włączanie się w liturgię. To tyle w odniesieniu do kwestionowanej przez Ciebie zasadności.

Dzień dobry,

mam sprawdzone i potwierdzone info, że również w tym roku w miejscowości Zablace koło Szybenika będzie msza święta sprawowana po polsku przez polskiego misjonarza od pierwszej niedzieli lipca o godz. 9:30 (co niedzielę, przez okres wakacji).

Kaplica Św.Jana Chrzciciela
Crkva Sv. Ivana Krstitelja

lokalizacja - przy marinie, jest parking.

Polecam serdecznie.

Pozdrawiam

W Trogirze na mszy ksiądz kazał śpiewać BARKĘ, ale zaznaczył że śpiewają tylko Polaki, kościół zagrzmiał polskojęzyczną pieśnią po której wszyscy bili gromkie brawa, uwielbiam Kościół w Chorwacji ich zaangażowanie w przygotowanie i oprawę mszy św. Daleko nam do nich.