Czy Bałtyk to konkurencja dla Adriatyku w dobie autostrad?

Zadałem w sumie poważne pytanie, a uzyskałem...?

Jak również napisałem ryby jem (inna sprawa, że nad naszym morzem nie każda jest z Bałtyku) i również sam kutrem na dorsze płynąłem czy kupowałem ryby z kutra.

Mimo wszystko jeśli po drugiej stronie morza przy zakupie rzekomo ostrzegają cię, że ryba jest z Bałtyku, to mnie to zastanawia - stąd rzeczowe pytanie do osoby wiedzącej o rybach nieco więcej niż przeciętny człowiek.

Hej,

W tym roku temp. wody w Bałtyku jest chyba rekordowa. W Międzywodziu zarejestrowano 26 stopni.
Miałem przyjemność być w tym roku w Dźwirzynie i Bałtyk miał tam 24.
Prawie Jadran

Jakby tak było co roku to może bym się skusił raz po raz, nawet jak z Wro nie ma jeszcze autostrady - choć za chwile skończą S3 i wtedy do Międzyzdrojów praktycznie droga idealna.

Bartek81 napisał(a):Hej,

W tym roku temp. wody w Bałtyku jest chyba rekordowa. W Międzywodziu zarejestrowano 26 stopni.
Miałem przyjemność być w tym roku w Dźwirzynie i Bałtyk miał tam 24.
Prawie Jadran

Jasne. Zagwarantuj mi to na początku roku jak planuję urlop, daj choć z 10m przejrzystości wody aby się nie nudzić na plaży, kilka wysepek aby urozmaicić widok i górki kilkaset metrów za plecami aby było gdzie połazić

O bezpańskie drzewa z figami i miłych, niekradnących ludzi na campingu nawet nie poproszę, pomarzę co najwyżej

piotrulex napisał(a):

Bartek81 napisał(a):Hej,

W tym roku temp. wody w Bałtyku jest chyba rekordowa. W Międzywodziu zarejestrowano 26 stopni.
Miałem przyjemność być w tym roku w Dźwirzynie i Bałtyk miał tam 24.
Prawie Jadran

Jasne. Zagwarantuj mi to na początku roku jak planuję urlop, daj choć z 10m przejrzystości wody aby się nie nudzić na plaży, kilka wysepek aby urozmaicić widok i górki kilkaset metrów za plecami aby było gdzie połazić

O bezpańskie drzewa z figami i miłych, niekradnących ludzi na campingu nawet nie poproszę, pomarzę co najwyżej

Nikogo nie namawiam w tym poście na urlop nad Bałtykiem..chciałem tylko zauważyć anomalię jaką jest wysoka temperatura wody W Bałtyku

piotrulex napisał(a):

Bartek81 napisał(a):Hej,

W tym roku temp. wody w Bałtyku jest chyba rekordowa. W Międzywodziu zarejestrowano 26 stopni.
Miałem przyjemność być w tym roku w Dźwirzynie i Bałtyk miał tam 24.
Prawie Jadran

Jasne. Zagwarantuj mi to na początku roku jak planuję urlop, daj choć z 10m przejrzystości wody aby się nie nudzić na plaży, kilka wysepek aby urozmaicić widok i górki kilkaset metrów za plecami aby było gdzie połazić

O bezpańskie drzewa z figami i miłych, niekradnących ludzi na campingu nawet nie poproszę, pomarzę co najwyżej

100/100 - dokładnie taka jest podstawowa różnica. Ostatni raz (naprawdę ostatni ) byłem nad Bałtykiem w Dźwirzynie w 2011 i więcej nad nasze morze nie pojadę. Pogoda była bardzo dobra, słonecznie wręcz gorąco, oprócz ostatniego dnia gdy się zachmurzyło, zaczęło wiać i w środku lata trzeba było się ubierać jak w grudniu, bo temperatura spadła poniżej 15°C. Mimo ciepłego lata woda bardzo zimna wg pomiarów było 15, a minimalnie nawet 11°C. Mimo wszystko po kilku podejściach wlazłem do tej "lodówki" ponieważ zabrałem ze sobą maskę i płetwy. Ale po zanurkowaniu dno zauważyłem w chwili, gdy już prawie się z nim zderzyłem - widoczność wynosiła kilkanaście cm. O widokach nie ma co mówić, a jeszcze dodam, że na Krk czy Istrię dojadę z południa Polski szybciej niż do Łeby
A co do tegorocznej temperatury morza - jest w niektórych rejonach naprawdę ciepłe, ale niestety większość plaż zasyfiona sinicami

Marko66 napisał(a): ... Ostatni raz (naprawdę ostatni ) byłem nad Bałtykiem w Dźwirzynie w 2011 i więcej nad nasze morze nie pojadę ...

My ostatni raz byliśmy pewnie z miesiac temu na krótko przed urlopem. Pojeżdzilismy rowerami, zjedlismy wędzona rybę, poopalaliśmy się, pospacerowaliśmy, było super

W tę sobotę pewnie też uda się wyskoczyć, moze i na niedzielę zostaniemy

Nad Bałtykiem spędzamy weekendy jak mamy ochotę i pogoda na to pozwala

Planowane z wyprzedzeniem urlopy jedynie tam, gdzie pogoda jest raczej gwarantowana

Bałtyk faktycznie ciepły choć to raczej nie działa na plus, woda coraz bardziej syfiasta i w popularnych miejscach masakryczne tłumy

My spędzamy czas na cichych plażach gdzie nie słychać rozmawiajacych ludzi leżących najblizej nas, pewnie w odległosci 20m

Autostraa jest, to prawda, jednak korki na bramkach rozwalaja ten system

piotrulex napisał(a):

Marko66 napisał(a): ... Ostatni raz (naprawdę ostatni ) byłem nad Bałtykiem w Dźwirzynie w 2011 i więcej nad nasze morze nie pojadę ...

My ostatni raz byliśmy pewnie z miesiac temu na krótko przed urlopem. Pojeżdzilismy rowerami, zjedlismy wędzona rybę, poopalaliśmy się, pospacerowaliśmy, było super

W tę sobotę pewnie też uda się wyskoczyć, moze i na niedzielę zostaniemy

Nad Bałtykiem spędzamy weekendy jak mamy ochotę i pogoda na to pozwala

Planowane z wyprzedzeniem urlopy jedynie tam, gdzie pogoda jest raczej gwarantowana

Bałtyk faktycznie ciepły choć to raczej nie działa na plus, woda coraz bardziej syfiasta i w popularnych miejscach masakryczne tłumy

My spędzamy czas na cichych plażach gdzie nie słychać rozmawiajacych ludzi leżących najblizej nas, pewnie w odległosci 20m

Autostraa jest, to prawda, jednak korki na bramkach rozwalaja ten system

Ja jestem nad Baltykiem co roku, jak i nad jakims jeziorem mazurskim oraz poza granicami PL (Europa).
Fajnie sie wraca do domu...

A propos autostrad w PL - znacjonalizowac prywaciarskie, ktore sa najdrozsze nawet dla Polakow i wprowadzic winiety, np. 50/m-c, 200/rok i bramki do likwidacji...

pozdrawiam

robertms napisał(a):

piotrulex napisał(a):

Marko66 napisał(a): ... Ostatni raz (naprawdę ostatni ) byłem nad Bałtykiem w Dźwirzynie w 2011 i więcej nad nasze morze nie pojadę ...

A propos autostrad w PL - znacjonalizowac prywaciarskie, ktore sa najdrozsze nawet dla Polakow i wprowadzic winiety, np. 50/m-c, 200/rok i bramki do likwidacji...

pozdrawiam

Zgadzam się w 100% i jeszcze w Chorwacji mogliby wprowadzić winiety, wtedy na pewno w kilku miejscach byłoby luźniej

Pobór opłat na bramkach to jest jakieś nieporozumienie w ogóle. Totalna masakra.

anlama napisał(a):Pobór opłat na bramkach to jest jakieś nieporozumienie w ogóle. Totalna masakra.

Powiedź to tym, którzy jadą taką raz w roku przez 50km

robertms napisał(a):
A propos autostrad w PL - znacjonalizowac prywaciarskie, ktore sa najdrozsze nawet dla Polakow i wprowadzic winiety, np. 50/m-c, 200/rok i bramki do likwidacji...

pozdrawiam

Jak dla mnie prostsze prawnie i technicznie byłoby wprowadzić takie elektroniczne winiety, takie co nawet pobieraja za odcinki jak TIRy mają

Skoro mam telefon na 3 karty sim to można i takie urządzenie, które rozgraniczy i da odpowiednie dyspozycje gdy przejadę A4 Wrocław Katowice a później już komu innemu Katowice-Kraków a potem fiknę A1 Toruń-Gdańsk czy może niebawem Toruń-Łodź czy Łódź-Warszawa. Już oczami wyobraźni widzę te korki przed Warszawą. Za chwilę do biura znów będę jeździł 10-ką bo będzie szybciej, teraz A1-A2 mając 270km jeżdze jakieś 2:15 +/- 2 minuty

Winiety vs opłaty za odcinki

Tak źle i tak niedobrze

Nigdy wszystkim się nie dogodzi

Jak full autostrad to niech będzie winieta, jak mało to lepiej odcinkowo

Jak kilku właścicieli to winieta nie jest możliwa

piotrulex napisał(a):

Marko66 napisał(a): ... Ostatni raz (naprawdę ostatni ) byłem nad Bałtykiem w Dźwirzynie w 2011 i więcej nad nasze morze nie pojadę ...

My ostatni raz byliśmy pewnie z miesiac temu na krótko przed urlopem. Pojeżdzilismy rowerami, zjedlismy wędzona rybę, poopalaliśmy się, pospacerowaliśmy, było super

W tę sobotę pewnie też uda się wyskoczyć, moze i na niedzielę zostaniemy

Nad Bałtykiem spędzamy weekendy jak mamy ochotę i pogoda na to pozwala

Planowane z wyprzedzeniem urlopy jedynie tam, gdzie pogoda jest raczej gwarantowana

Bałtyk faktycznie ciepły choć to raczej nie działa na plus, woda coraz bardziej syfiasta i w popularnych miejscach masakryczne tłumy

My spędzamy czas na cichych plażach gdzie nie słychać rozmawiajacych ludzi leżących najblizej nas, pewnie w odległosci 20m

Autostraa jest, to prawda, jednak korki na bramkach rozwalaja ten system

Piotrulex, w samo sedno.
Jak Ty nad Bałtyk mam niedaleko, a z planowanych kilka tygodni wcześniej wakacji nad naszym morzem wyleczyłem się skutecznie w 2011 roku, kiedy z 9 dni, w 8 padał deszcz, a temp spadała do 13-14 stopni.
Choć owszem taka smażona rybka jak nad naszym morzem jest nie do podrobienia i smakuje wybornie
A z racji całkiem niedalekiej odległości to mamy ten komfort, że zawsze w przypadku prognozowanej pogody można zapakować rodzinę do auta i wyskoczyć na nasze kochane, ale wyszukane i mniej popularne plaże, gdzie nawet zza parawanu będzie coś widać
Ale i tak zazdroszczę tym z południa Polski, bo w kierunku płd Europy oszczędzają kilkaset km w stosunku do nas

piotrulex napisał(a):

robertms napisał(a):
A propos autostrad w PL - znacjonalizowac prywaciarskie, ktore sa najdrozsze nawet dla Polakow i wprowadzic winiety, np. 50/m-c, 200/rok i bramki do likwidacji...

pozdrawiam

Jak dla mnie prostsze prawnie i technicznie byłoby wprowadzić takie elektroniczne winiety, takie co nawet pobieraja za odcinki jak TIRy mają

Skoro mam telefon na 3 karty sim to można i takie urządzenie, które rozgraniczy i da odpowiednie dyspozycje gdy przejadę A4 Wrocław Katowice a później już komu innemu Katowice-Kraków a potem fiknę A1 Toruń-Gdańsk czy może niebawem Toruń-Łodź czy Łódź-Warszawa. Już oczami wyobraźni widzę te korki przed Warszawą. Za chwilę do biura znów będę jeździł 10-ką bo będzie szybciej, teraz A1-A2 mając 270km jeżdze jakieś 2:15 +/- 2 minuty

Winiety vs opłaty za odcinki

Tak źle i tak niedobrze

Nigdy wszystkim się nie dogodzi

Jak full autostrad to niech będzie winieta, jak mało to lepiej odcinkowo

Jak kilku właścicieli to winieta nie jest możliwa

Dlatego napisalem - znacjonalizowac... Jeden wlasciciel - Panstwo PL.

pozdrawiam

robertms napisał(a):
Dlatego napisalem - znacjonalizowac... Jeden wlasciciel - Panstwo PL.

pozdrawiam

Przy obecnej polityce i używania Konstytucji zamiast pewnego papieru w rolce i to jest możliwe