Czerwiec czy Wrzesień "+" i"-"

Ja wybrałem pierwszą połowę czerwca i za 2+2 płacę 18€ za apartament.

kadetdudi napisał(a):Ja wybrałem pierwszą połowę czerwca i za 2+2 płacę 18€ za apartament.

Gdzie są takie tanie noclegi?

pablos77 napisał(a):

kadetdudi napisał(a):Ja wybrałem pierwszą połowę czerwca i za 2+2 płacę 18€ za apartament.

Gdzie są takie tanie noclegi?

W Igrane. Tylko bez klimy. Do morza ok. 150 m. Druga linia brzegowa.

Ja zawsze wybieram czerwiec bo dzieciak mały a dni dłuuuugie ale druga połowa (pierwsza to pogoda mieszana).Za wczasy w apartamencie 2 tygodnie od 1600 do 2100 i na casamundo zawsze coś znajdę (to nie reklama ale na miejscu nie będę gonił) w tym roku odległość od morza 2,5 km ale po to jadę samochodem więc ta odległość mi nie przeszkadza, najważniejsze mam ogród,basen,taras,klime,łazienkę i blisko super markety.
Wychodzę z założenia muszę mieć czysto i duża miejscowość blisko !! bo lubię wyjść na wieczór i coś się dzieje
ps: Jak wracam zawsze ten sam widok, ja wracam a rejestracje PL dopiero jadą
ale polecam czerwiec

kadetdudi napisał(a):

pablos77 napisał(a):

kadetdudi napisał(a):Ja wybrałem pierwszą połowę czerwca i za 2+2 płacę 18€ za apartament.

Gdzie są takie tanie noclegi?

W Igrane. Tylko bez klimy. Do morza ok. 150 m. Druga linia brzegowa.

No fakt są takie, ale to jest I połowa czerwca maksymalnie do 18 czerwca ceny 18-25 euro, ale 150 metrów do plaży. Widzę że wybraliśmy ten sam rejon . Ja mam z klimą ostatni tydzień czerwca i 30 m do plaży - Podaca

Wszystko zależy od tego, co się rozumie przez słowo "apartament"

18 euro to około 80 złotych
Za takie pieniądze nie ma najmniejszych szans na prawdziwy apartament 2+2 w Polsce, taki z 2 pokojami i normalnie wyposażoną kuchnią, nie będący kompletną ruiną, z niezniszczonymi meblami, nawet na największym za.upiu, nawet w najmniej ciekawej miejscowości, nawet w najbardziej martwym sezonie...

Chorwacja jest droższa niż Polska o około 1/3...

Nikt za takie pieniądze wam nigdy niczego nie wynajmie w Chorwacji i w Polsce, co jest apartamentem, bo byłby totalnym idio....,
i do tego interesu by dopłacał

Lednice napisał(a):Wszystko zależy od tego, co się rozumie przez słowo "apartament"

18 euro to około 80 złotych
Nikt za takie pieniądze wam nigdy niczego nie wynajmie w Chorwacji i w Polsce, co jest apartamentem, bo byłby totalnym idio....,
i do tego interesu by dopłacał

Tyle płacę. Nie będę nikogo przekonywał do mojej wiarygodności. Nie mój problem.
Ale Lednice masz rację, zależy kto co rozumie pod słowem apartament. Gospodyni ta tak nazywa pokoje (dwa pokoje połączone ze sobą + łazienka + kuchnia), które nam wynajmuje. Też nam ciężko uwierzyć, że za taką kasę opłaca się jej to wynajmować. Jedziemy tam już trzeci raz, tym razem do innego "apartamentu", ale kasa ta sama co w 2011.
Pozdrawiam.

My płacimy 28 Euro za dobę w pierwszej połowie czerwca w Tribunj także cena 18 Euro
jak najbardziej możliwa

Lolek2 napisał(a):My płacimy 28 Euro za dobę w pierwszej połowie czerwca w Tribunj także cena 18 Euro
jak najbardziej możliwa

Możliwa, ale jakie położenie, otoczenie i standard to już inna sprawa....

No i co ktoś rozumie przez słowo "apartament"

Ktoś może płacić 18 euro, ale "zapomni" dodać, że chodzi o pokój z dostępem do wspólnej kuchni dla 2 osób

Może cena za dooopę w łóżku.

Lednice napisał(a):Wszystko zależy od tego, co się rozumie przez słowo "apartament"

Za takie pieniądze nie ma najmniejszych szans na prawdziwy apartament 2+2 w Polsce, taki z 2 pokojami i normalnie wyposażoną kuchnią, nie będący kompletną ruiną, z niezniszczonymi meblami, nawet na największym za.upiu, nawet w najmniej ciekawej miejscowości, nawet w najbardziej martwym sezonie...

Trzymajcie się definicji

U Hrvatskoj pod apartmanom podrazumijevamo smještajnu jedinicu koja se iznajmljuje u turističke svrhe, a koja za razliku od soba osim spavaće sobe i kupaonice ima i kuhinju za samostalnu pripremu hrane. Apartmani ne mogu imati sobu, kupaonicu ili kuhinju djeljivu s drugim gostima.

"W Chorwacji pod określeniem "apartament" rozumie się kwaterę, która jest wynajmowana w celach turystycznych, a która w przeciwieństwie do "pokoju" posiada oprócz sypialni i łazienki, kuchnię do samodzielnego przygotowywania posiłków. Mieszkania wynajmowane jako "apartmani" nie mogą mieć sypialni, łazienki ani kuchni współdzielonej z innymi gośćmi."

Chociaż mieszkania do wynajmu muszą przejść odpowiednią klasyfikację i uzyskać decyzję z właściwego urzędu państwowego, to pojęcie apartamentu jako kwatery prywatnej różni się od tego z hotelu. Taki "apartament" nie musi posiadać dwóch pokoi.

No, na pokój z kuchnią i łazienką mówi się w Polsce kawalerka, a nie apartament
Albo mówi się studio

Ale mówimy o Chorwacji.

zgodzę się z niskimi cenami, sam byłem już 4 razy w czerwcu jak i w I tak i w II połowie. ostatnie dwa wyjazdy to rodzinka 2+1 9dni i jeszcze nie przekroczyłem 4tys zł za całe wakacje i to jest pierwszy wielki plus.

drugi plus. jakie korki?!, parkingi na autostradzie czyste od turystów, aaa i czasem na autostradzie przez wiele kilometrów zero samochodów. co za tym idzie mało turystów na plaży w mieście w barze itd...


minus to zimna woda.