Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

"Czekając na barbarzyńców"- 15dniowy wakacyjny wiersz grecki

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
dubaj
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 344
Dołączył(a): 01.12.2009
Re: "Czekając na barbarzyńców"- 15dniowy wakacyjny wiersz gr

Nieprzeczytany postnapisał(a) dubaj » 16.08.2016 23:11

5 godzin później oraz 50 tuneli i 500 km dalej


Skąd ten nagły niepokój, to zakłopotanie?
(Jak wszystkim w jednej chwili spoważniały twarze.)
Czemu nagle ulice i plac pustoszeją,
a ludzie zadumani wracają do domu?

Bo zapadł zmierzch i nic: nie weszli, nie weszli!
Co więcej, ktoś, kto przybył znad granicy, mówi,
że żadnych barbarzyńców już tam nie ma. Nie ma!


I szukali dalej Barbarzyńców... a oni na promie zniknęli....

Obrazek Obrazek

45 minut rejsu z mewami... prosto na Thassos

Obrazek Obrazek



A potem już tylko parę kilometrów do Skala Potamias, szybko ogarnięte "studio" Liolios oraz obiadokolacja w pobliskim hotelu Ellas... gdzie pracowali Polacy.
I tam Barbarzyn zjadł najbardziej smakowite mięsko w całej Grecji - wołowinka.
Aha... kucharz był z kraju Polan. Stąd... ten smak.

Ogólnie jedna z lepszych plaż... tylko rada dla przyszłych naśladowców... trzeba mieszkać albo w Chrysi Ammoudia albo po środku plaży - super piach... w samym centrum Skala Potamias nieciekawa plaża... znowu kamory.

A tam gdzie barbarzyńcy moczyli się do wieczora... niemal ideał... płytko...piaszczyście... spokojnie... elegancko....

Obrazek Obrazek
dubaj
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 344
Dołączył(a): 01.12.2009
Re: "Czekając na barbarzyńców"- 15dniowy wakacyjny wiersz gr

Nieprzeczytany postnapisał(a) dubaj » 22.08.2016 10:01

Dzień 11

Paradise Beach


I tu się rodzi pytanie: najlepsza plaża którą barbarzyńcy zaliczyli w Helladzie...to Paradise Beach czy Simos Beach na Elafonissos?
Chyba jednak mocno się różnią...ale fakt faktem... obie niezapomniane i wyjątkowe.

Pojechali barbarzyńcy... zjechali z trasy... i dojechali na parking.
I zakochali się.
Woda tego dnia była spokojna... no i co najmniej 100 metrów "w morze" woda była po kolana. I gdzieniegdzie popołudniu była cieplejsza chyba niż powietrze.
W tle wystający górzysty cycek... i cały dzień zabawy dla Barbarzyniątka.

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Knajpa przy plaży oblegana... i tak 20-30% droższa niż standardowa grecka taverna... ale pizze były dobre...

Obrazek Obrazek

Dobra... sielanka sielanka... przejdźmy do konkretów Barbarzyna:
- może piwo nie tak dobre jak w Czechach...
- może Serbki i Greczynki nie tak ładne jak Polki...
ale i tak Barbarzyn był usatysfakcjonowany i smakiem... i widokami....

Obrazek Obrazek

I to jest właśnie urok Hellady - niedziela, przewidywany tłok, najlepsza plaża na wyspie... i bez problemu wolne leżaki w pierwszym rzędzie przy plaży!

Cały dzień na plaży... i opalanie... i kąpiele... i zabawy...
Konkret. Plaża idealna dla dzieciaków, miłośników piasku oraz płytkiej gorącej wody....

Obrazek Obrazek

Theologos
Górzysta wieś, stolica wyspy z czasów osmańskich.... dwie jednokierunkowe uliczki... góry... i naganiacze łapiący samochody... i wynajdujący miejsca do parkowania... co by tylko goście przyszli do danej taverny.
Dali się barbarzyńcy złapać... i to był dobry "wymuszony" wybór.

Obrazek Obrazek

Dobre jedzenie... ceny rozsądne... wielki taras...i widok dla odmiany na góry...
Jedzenie jedzeniem... ale potem barbarzyńcy popędzili dalej.... wszak czekało na nich skaliste oczko wodne...

Obrazek Obrazek

Giola
I znowu - potwory, potwory, na pewno są tam potwory!!!

Potworów jednak nie było... a może były, tylko się przestraszyły - tak czy owak Barbarzyn popływał przy zachodzącym słońcu... i ruszyli szybko oglądać finał Euro-olimpiady...

Obrazek Obrazek
dubaj
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 344
Dołączył(a): 01.12.2009
Re: "Czekając na barbarzyńców"- 15dniowy wakacyjny wiersz gr

Nieprzeczytany postnapisał(a) dubaj » 26.08.2016 22:28

Dzień 12

Ipsarion zwany Fazoz


Ipsarion - najwyższa góra Thassos, ponoć dwugodzinne wejście... szlaki dramatycznie oznaczone... no ale Barbarzyn i Barbarzyna poszli.

Uwaga - instrukcja jak nie wejść na Ipsarion:
Samochodem należy dojechać do miejscowości Potamia, gdzie na centralnym placu trzeba zostawić rydwan.
Leniwi wjeżdżają w drogę na Ipsarion i tam podjeżdżają kolejne kilkaset metrów.
Babarzyńcy to leniwcy - wiadomo :-)

Rydwan zostawiony i szutrową drogą przez lasy... do góry... rzadko widać czerwony szlak... i napisy Ypsarion....
i tak szli...aż doszli do kamienia z dwoma strzałkami... którego nawet tutaj na drugim zdjęciu nie widać...

Obrazek Obrazek

A było to po 30 minutach marszu... proszę zerknąć na pierwsze zdjęcie poniżej... to kamień... na nim Barbarzyn... ślepy Barbarzyn... który walnął se fote na tle Ipsariona.
Na koniec poradnika... wrócimy do tego zdjęcia...i tego kamienia... który był tak dobry do zdjęcia... że....
ale o tym później... bo nie patrząc na nic... poszli barbarzyńcy... dalej... po czerwonym szlaku....

Obrazek Obrazek

Było zagubienie w polu dwumetrowych paproci... ale dalej parli czerwonym szlakiem....

Obrazek Obrazek

W górę i w górę... a im bardziej szli w górę... tym bardziej Ipsarion (ten na drugim zdjęciu poniżej) był dalej i dalej...
dwie godziny minęły... może to droga dookoła...?

Obrazek Obrazek

Jakoś ta droga w bok... i już nawet stolicę wyspy Limenas widać... a i droga na szczyt coraz bardziej kamienista....

Obrazek Obrazek

Po 3:15 jest jest jest!
Szczyt Ipsarion!
I nawet tabliczka z napisem.... Fazoz....

Obrazek Obrazek

Konsternacja...co robić?
Hm... na Ipsarion to pod szczyt można podjechać dżipem... zblazowani Niemcy... a tutaj... tylko Barbarzyńcy i kozie bobki...
Lepszy widok... znacznie lepsze widoki...

Obrazek Obrazek

Nie no... Ipsarion dla leszczy, 3,5 godziny na Fazoz dla twardzieli!!!

Obrazek Obrazek

Dobra... ostatnie zdjęcia... coś po widzewsku... oraz tam tam tam na dole... barbarzyńska zatoka ze Skalą Potamias!

Obrazek Obrazek

I ruszyli barbarzyńcy w drogę powrotną... wystrzegając się i przepaści... a i czasem na tyłku zjeżdżając...

Obrazek Obrazek

I zamyślił się Barbarzyn... kaj droga na tego Ipsariona... i tak myślał aż doszli do kamienia... na którym zdjęcia robili....
tego kamienia wyboldowania na początku tego wpisu....
i tam było takie coś.... w lewo Ypsarion.... prosto Fazoz...
.
ech....
szacun za spostrzegawczość - stali na kamieniu, robili zdjęcia... a po drugiej stronie... jedyna mapa na trasie....
Kozaki alpinizmu!!!

Obrazek Obrazek




Dom.
Tzn studio.
Zapakowana do rydwanu reszta barbarzyńców... i pojechali... na plażę która urzekła Barbarzyna zdjęciami....
Pachis Beach
Karaiby... po prostu Karaiby... no i rzeczywiście ładnie....

Obrazek Obrazek

Ino... barbarzyńcy głodni...a poza cudnymi widokami... to przeca ta plaża 4 razy gorsza niż Paradise Beach... a i gorsza niż Skala Potamias.
Normalnie każdy byłby zachwycony... ale barbarzyńcy... rozbestwili się....

Biegiem jeść... niech będzie ta knajpa przy hotelu przy plaży....

Obrazek Obrazek

Powtarzam - środek plaży Pachis Beach, knajpa przy hotelu z atrakcyjnym basenem - najlepsze jedzenie (wielkość porcji, smak) jakie barbarzyńcy otrzymali w Helladzie!

Obrazek Obrazek




Najedzeni... barbarzyńcy w końcu wrócili do Skala Potamias... plaża jak zawsze.. imponująca... woda rewelacyjna dla Barbarzyniątka...
a i Wergina... idaelna dla Barbarzyna...

Obrazek Obrazek

I tak plaża do wieczora... i powrót przez ouzową knajpę....

Obrazek Obrazek
dubaj
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 344
Dołączył(a): 01.12.2009
Re: "Czekając na barbarzyńców"- 15dniowy wakacyjny wiersz gr

Nieprzeczytany postnapisał(a) dubaj » 31.08.2016 20:20

Dzień 13

Saliara - Marble Beach


Nogi bolały Barbarzynę, ale dała radę na poranną zbiórkę - po 7:30 ruszyli ku Marmurkowej Plaży.
Dla zainteresowanych - nie wierzcie mapkom google - dojazd szutrową drogą wyłącznie od strony miasta Limenas - przejazd niedaleko Makriammos Beach.

Parking mały... i już wypełniający się samochodami... ale woda... warta porannej wycieczki.
Plaża woda.... kolory... rewela!

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Tak czy owak była to tylko poranna kąpiel.
Barbarzyńcy wrócili do domu, zjedli śniadanie... i ruszyli tam gdzie najbardziej im się podobało.

Paradise Beach

Pojechali rydwanem w pełnym już składzie.

Obrazek Obrazek

Drugi raz ta sama plaża na wyjeździe?
No dobrze... ale wjazd na parking z drugiej strony i leżaki w innym miejscu!

Obrazek Obrazek

Plaża naprawdę wyglądała na inną - były fale.. ku radości Barbarzyniątka naprawdę spore fale!

Obrazek Obrazek

Radości radościami... Barbarzyn też był ucieszony...

Obrazek Obrazek

Wergina, niedaleko plażowy bar... czyli Barbarzyna raj.... wszakże to była rajska plaża... Paradise Beach...

Obrazek Obrazek

Ale wszystko co dobre... kiedyś się kończy....


Wieczorem już tylko zachód słońca... Skala Potamias... knajpy... jakiś kumaty kibic Olimpiakosu Pireus... no i tłum ludzi....
Mega jest ta Hellada!

Obrazek Obrazek



Thassos:
świetna wyspa - do dróg zakręconych można się przyzwyczaić... do tego dużo zieleni... rewelacyjne plaże...
Barbarzyn zajrzał na północną stronę wyspy, na południową...ale ta wschodnia wymiata.
Nieco Polaków, sporo Rumunów, Serbów... mało widoczne molochy biur podróży... świetne góry do wcale nie wyczynowego zdobywania....
no i plaże... Paradise Beach oraz Golden Beach.
Nie najtaniej... bo to wyspa... ale bez dramatu cenowego - raczej grecki standard.
Thassos!!!
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: "Czekając na barbarzyńców"- 15dniowy wakacyjny wiersz gr

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 31.08.2016 21:18

Thassos poza sezonem :?: , może kiedyś :idea: . Fajna relacja, trudno się nie uśmiechnąć czytając :) .
pzdr. :wink:
dubaj
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 344
Dołączył(a): 01.12.2009
Re: "Czekając na barbarzyńców"- 15dniowy wakacyjny wiersz gr

Nieprzeczytany postnapisał(a) dubaj » 01.09.2016 19:59

tiwa napisał(a):Thassos poza sezonem :?: , może kiedyś :idea: . Fajna relacja, trudno się nie uśmiechnąć czytając :) .
pzdr. :wink:
Ja też się uśmiecham :wink:
Jak dobre wakacje to aż miło się je przegląda i ciut chwali zdjęciami... :P




Dzień 14

Pobudka, śniadanie.... ostatni widok na góry które wymęczyły tak Barbarzynę... i pojechali... pospać na promie odpływającym z Thassos.

Obrazek Obrazek

Na prom wjeżdżał na ciężarówkach marmur... chociaż jeśli chodzi o skały i pomniki... to ten na wyższym pokładzie bardziej zwracał Barbarzyna uwagę....

Obrazek Obrazek

Rydwan ruszył... aż pod Saloniki... na zachodnią stronę półwyspu Halkidiki....




Nea Kallikratia

Nie ma już barbarzyńców? To co teraz będzie?
Dla nas to było jakieś rozwiązanie.


I nie ma już Barbarzyńców.... ktoś ponoć widział ich... i nad tym basenem... i na tej uliczce prostopadłej do plaży...

Obrazek Obrazek

Nie ma ich na tej plaży.... nie ma ich na tej trierze....

Obrazek Obrazek

14 dzień... Babciarzyna ponoć schowana w ciemnej, na pytanie o plażę... nie nie nie.... starczy... chłodu... niech to słońce zajdzie...
I nie było też barbarzyńców na plaży... która mimo przeżywania spotkanego Polana (jaka super plaża, jakie czyste morze!) wydała się im po cudach Hellady... absolutnie nie cudem... raczej zbiorowiskiem glonów i wodorostów czających się na "pośladko-zamoczywaczy"....

Obrazek Obrazek

NIe ma barbarzyńców... nawet w tym basenie...

Obrazek Obrazek

Wieczorem ponoć ktoś ich widział...wychodzących z hotelu... przemknęli przez rozbawione miasto...

Obrazek Obrazek

Ale nie ma... nie ma barbarzyńców... awantur na mieście brak... cisza... spokój....

Obrazek Obrazek
dubaj
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 344
Dołączył(a): 01.12.2009
Re: "Czekając na barbarzyńców"- 15dniowy wakacyjny wiersz gr

Nieprzeczytany postnapisał(a) dubaj » 02.09.2016 16:50

15 dzień - czyli koniec wiersza.

Poranny basen, chwila jazdy, zwrot samochodu, aeorporto.

Słońce... podniebny rydwan... i nagle temperatura spada o 14 stopni... i wreszcie coś siąpi z nieba....

Obrazek fly fly fly.... Obrazek

Tak tak... nareszcie bez upału... to się nazywa przyjazne lato w kraju Polan!




Uff... poezyjny game over :papa:
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: "Czekając na barbarzyńców"- 15dniowy wakacyjny wiersz gr

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 02.09.2016 18:45

Najbardziej zaintrygowało mnie, że "najlepsza plaża którą barbarzyńcy zaliczyli w Helladzie...to Paradise Beach czy Simos Beach na Elafonissos?
Chyba jednak mocno się różnią...ale fakt faktem... obie niezapomniane i wyjątkowe."
Do "raju" na Thassos na razie się nie wybieram, ale na wg mnie najlepszą grecką Simos Beach na Elafonissos mam nadzieję niedługo dotrzeć :D . Pilion (mój pierwszy grecki wybór :P ) też chciałbym jeszcze kilka razy zwiedzić 8) .
Dziękuję :papa:
Poprzednia strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
"Czekając na barbarzyńców"- 15dniowy wakacyjny wiersz grecki...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone