Co zabieracie na plażę.

My to jesteśmy zmyślny naród. Na wszystko mamy swój sposób

Wszyscy tylko zimne , zmrożone napoje wszelakie, a tak na prawdę w upały to człowiek najlepiej napije się napojem gorącym, mi osobiście najlepiej robi gorzka ciepła herbata.
Nie dotyczy to piwa bo to wiadomo że musi być zimne, ale to najczęściej wieczorkami.

Z mrożonek na plażę to polecam jeszcze pokrojonego w kostkę zamrożonego arbuza

W tym roku pierwszy raz pojedzie z nami budka plazowa i tak sie zastanawiam czy kupic cos do srodka do niej czy tylko recznik wystarczy. Macie doswiadczenie ?

Mieliśmy namiot plażowy z lidla ( przetrwał silne wiatry, aż dziwiłam się, że się nie połamał )w którym położyliśmy 2 karimaty takie cieniutkie z decathlonu po dyszce. I szczerze mówiąc nikt w tym nie siedział
Za to dla mnie hitem był materac z oparciem też z lidla, ale niestety po 6 dniach korzystania rozkleił się w 2 miejscach
muszę go oddać do reklamacji ale za rok kupię taki sam tylko z innej firmy, może dłużej wytrzyma.
Tak samo buty z lidla do pływania przetrwały tylko moje, mąż swoje rozwalił już 2 dnia a dzieciaki po paru dniach- dosłownie palce wyłaziły im na zewnątrz

Budke kupilam w decathlon raczej z mysla o dzieciakach,nie o sobie,ja to moge i na kamieniach lezakowac

wiolek_lp napisał(a):Mieliśmy namiot plażowy z lidla ( przetrwał silne wiatry, aż dziwiłam się, że się nie połamał )w którym położyliśmy 2 karimaty takie cieniutkie z decathlonu po dyszce. I szczerze mówiąc nikt w tym nie siedział
Za to dla mnie hitem był materac z oparciem też z lidla, ale niestety po 6 dniach korzystania rozkleił się w 2 miejscach
muszę go oddać do reklamacji ale za rok kupię taki sam tylko z innej firmy, może dłużej wytrzyma.
Tak samo buty z lidla do pływania przetrwały tylko moje, mąż swoje rozwalił już 2 dnia a dzieciaki po paru dniach- dosłownie palce wyłaziły im na zewnątrz

Kiedyś ich reklamy brzmiały "Lidl jest tani" potem to zmienili, ale jak widać-zostali wierni swojej poprzedniej maksymie
My z Lidla mieliśmy dwa leżaki na kółkach-przydały się i dotrwały do końca
A poza tym-na szczęście na miejscu można bez problemu kupić "wodne buty"

Składane maty pewnie można kupić w Polsce ,my kupiliśmy w kramiku na plaży .Trochę cieńsze i węższe 80 Kun grubsze i szersze 100Kun .Swietnie służyły też za siedziska przed namiotem jak zabrakło krzeseł


iotem

jolaromek napisał(a):Składane maty pewnie można kupić w Polsce ,my kupiliśmy w kramiku na plaży .Trochę cieńsze i węższe 80 Kun grubsze i szersze 100Kun .Swietnie służyły też za siedziska przed namiotem jak zabrakło krzeseł


iotem

Kupiłam w tym roku w tesco te maty za 23zł grubość około 3cm, wystarczyły nam

My wzięliśmy maty z Polski, ale nie chciało nam się ich na plażę nosić. To samo z parasolem.

figusek napisał(a):

jolaromek napisał(a):Składane maty pewnie można kupić w Polsce ,my kupiliśmy w kramiku na plaży .Trochę cieńsze i węższe 80 Kun grubsze i szersze 100Kun .Swietnie służyły też za siedziska przed namiotem jak zabrakło krzeseł


iotem

Kupiłam w tym roku w tesco te maty za 23zł grubość około 3cm, wystarczyły nam

Mielismy świadomośc że mocno przepłacamy ale jak się nie zabierze a dupki niemłode to się płaci .przed następnym wyjazdem przeczytam pewnie wszystkie info .Pozdrawiam

odkopując temat - za kilka dni w Lidlu - może komuś , coś...

buty do wody , materace , leżaki na kółkach i inne
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=1635

dla dzieci
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=1636

kosmetyki na plażę
http://gazetka.lidl.pl/9546d54e-8d73-4a ... 5.html#/20

My na plażę mat nie zabieramy, he jesteśmy gruboskorni chyba:). U nas najlepiej sprawdza się koc zakupiony chyba kilka lat temu w Pepco albo Biedronce z dolna powłoka z tworzywa sztucznego- coś w stylu folii. Wygodny jest bo kilka sekund można zwinąć. Na plażę jak dla nas najważniejsze są płetwy, maska z rurką i krem z filtrem:)

SoftRM napisał(a):karimata i do tego materac dmuchany taki z Makro za 7 zł

materac głównie do pływania.
Czasem zabieram parasol zaopatrzony w specjalne mocowanie wbijane pomiędzy kamienie. Chociaż lepszym wyjściem jest chyba namiot plażowy. Rozkładasz i masz spokój z wbijaniem mocowań, pod warunkiem że jest na tyle miejsca na plaży.
Oczywiście podstawowym wyposażeniem jest maska, rurka, płetwy i kamera do zdjęć.
Robi się z tego całkiem spora lista, jednak jak się biwakuje 20 m od wody - można.

To cudo z Decathlon to fajny bajer ale jak to bajery nie do wszystkiego się nadaje. W naszym przypadku z maską ta ciężko jest nurkować na głębszej wodzie. Tu lepiej sprawdzają nam się tradycyjne zestawy...a co do namiotu plażowego to mamy również z Decathlonu i od jakiegoś czasu nie zabieramy go do cro. Jak dla nas w nim jest za gorąco, duszno po mimo otwartej strony. Tu lepiej sprawdza się raczej parasol ale tak jak kolega pisał wyżej musi być dobre mocowanie. Byliśmy świadkami jak Czechów parasol narobił na plaży niezły bigos...my wybieramy naturalna osłonę pod sosna:)