.png "Odkrywca")
Przed wyjazdem na Hvar prosiłem was o opisanie miejsc które trzeba zobaczyć. Pierwsza odpisała asikx
1. Hvar - miasteczko i twierdza ponad nim
2. wynając łódkę w Hvarze i popłynąć na Pakleni Otoci
3. Stari Grad
4. Vrboska
5. Jelsa i koniecznie "lignje punjene" w Bistro Star
6. tunel między Pitve i Zavalą!!!!!!!!!!!!!
7. droga z Sucuraju do Jelsy
8. droga widokowa Stari Grad - Hvar - tego nie widziałam a podobno warto!!!
Pozdrawiam,
Aśka
Następny wartościowy post umieścił(a) na stronie Antun
Witam wszystkich!
Pozycje dotyczace zwiedzania przepieknego Hvaru uzupelnie o jeszcze jedno, bardzo klimatyczne miejsce - Malo Grablje. To mala, opuszczona wioska miedzy Milna a Velo Grablje. Mozna sie do niej dostac na piechote (ew. samochodem terenowym). Stojac na parkingu w miejscowosci Milna skierowac nalezy sie.. sciezka w kierunku gor, potem przechodzi sie malym tunelen pod glowna droga Hvar-Stari Grad i jeszcze kilka km do gory. Nie znam natomiast drogi od Velo Grablje.
A tutaj link do kilku zdjec: http://www.lancon.hr/lancon/milna/Malograbe.html
Bardzo polecam.
Pozdrawiam.
Ręczę za te miejsca są naprawdę piękne.
No i mój pierwszy post po powrocie:
Parę dni temu wróciłem z Hvaru . Dzięki Wam nie musiałem szukać atrakcji i fajnych miejsc bo wszystkie miałem już zaplanowane(prawie wszystkie). Dodatkowo odkryłem przepiękną zatoczkę prawie dziką z widokiem na Bol z tego co pamiętam nazywa się Basina ale sprawdzę jeszcze to, a dojechać tam można po kamieniach i dużych stromiznach więc pewnie mało kto tam dotarł. Jeżeli ktoś lubi takie klimaty i dzikość, opiszę dojazd i spróbuję wkleić zdjęcia. Pozdrawiam Robert
Dalej opisuję wyprawę którą przeżyłem wraz z żoną i która jest z tych, której się nie zapomina do końca życia:
Mam trochę czasu więc zabieram się do pisania. Na Hvar dostaliśmy się pierwszym promem z Drvenika do Sucuraja 15.06, muszę dodać, że kolejka na prom szybko rosła i wszyscy się nie załapali więc radził bym dostawać się do Drvenika nocą. Bardzo miła i krótka przeprawa, 30minut około 50zł 2 osoby i samochochód. Z Suczuraja do Jelsy fajna droga do której należy się zacząć przyzwyczajać. My jechaliśmy do Ivan Dolac więc za Jelsą skręciliśmy w lewo i po kilku kilometrach znaleźliśmy sie w tunelu za Pitve z innej epoki tzn. pierwszy raz wydawał się taki niski niebezpieczny wpadłem do niego ze słońca, to wydawało się że widzę tylko na 2metry i jazda przez 5 km "na dżigita" bo nie było jeszcze sygnalizacji świetlnej jednym słowem niezłe przeżycie. Tak dostaliśmy się na wybrzeże w Ivan Dolac. Jechaliśmy w ciemno więc przystąpiliśmy do szukania apartamentu i tu zaskoczenie planowałem nie wydać więcej niż 10 E na osobę ale niestety dużo domów pozamykanych a przy samiutkim morzu 15E. Więc drugi rząd zaczęliśmy zwiedzać i też 15 E, ale małe targowanko pozwoliło nam osiągnąć 12,5E za osobę więc w końcu kąpiel i odpoczynek, rozpoznawanie terenu, Karlovacko kupione w Drveniku tanio...Pierwsze dwa dni przeznaczyliśmy na odpoczynek i wylegiwanie się na plaży.Ja rozpoznawałem podmorski świat i z przykrością muszę stwierdzić że nie był za ciekawy. Wdziałem też płynącą w oddali Petris z mężem na ich pontoniku, miałem nadzieję że ich poznam ale jakoś nie wyszło.Kolejne dni przeznaczone były na poznawanie wyspy. Vrboska - piękne miasteczko w cichej spokojnej zatoczce, jadąc tam widziałem przy drodze fajne apatamenty i fajne miejsca do kąpieli. Jelsa-piękne miasteczko z dobrymi lodami na wybrzeżu(dostaliśmy po gałce gratis chyba za uśmiech mojej żony) i dobrym winem Proszok z beki, pan mi nalał w butelkę pet 1,5l i to kosztowało chyba 50kn czerwone zaś 1,5l 40kn ale winko pierwsza klasa. Stari Grad - b.piękne miasto z kilkoma zabytkami na głównym dziedzińcu.Warto odwiedzić ochrypłego pana w klasztorze Dominikanów, sprzedaje tam bilety do muzeum, mają tam fajny ogród z cytrynami i pomarańczami. Próbowałem też dojechać do Malo-Grablje od strony Sv.NIkola, droga skończyła nam się między domami w Velo-Grablje tzn. samochód by się nie zmieścił więc odpuściłem gdyż było już późno i żona marudziła. Patrząc na Velo-Grablie mające typowy charakter ich wioski pewnie warto zajrzeć i do Malo-Grablje ale to może kiedyś. Za Ivan Dolac jest taka wioska Bad coś tam do której warto zajrzeć na plażę.Ja tam czułem marsjańskie klimaty(czerwone wybrzeże). Jadąc dalej jest miejscowość Jagodna mająca na górze kościółęk również piękne wioskowe klimaty. Dalelej można już tylko przejść pieszo (nie jak podają niektóre mapy że jest droga) dróżką na urwiska -też fajne klimaty, my zostawiliśmy samochód pod kościołem. Hvar - b.b.piękne miasto z wieloma zabytkami pięknym rynkiem,portem, murami obronnymi i tam obowiązek ma każdy wejść, bo widoki są niezapomniane, widać Pakleni Otoci.
Pakleni Otoci tam trzeba być. Z Hvaru płynie się na wybraną wysepkę, płaci się dla przewoźnika(z tego co pamiętam 25 lub 30kn od osoby w obie str.) a on zabiera nas z tobołami po kilku godzinach cena zależy od miejsca gdzie chcemy popłynąć.My wybraliśmy wysepkę gdzie na planie w Hvarze narysowali płetwonurka tylko nie pamiętam jak ta zatoczka się nazywała, do plaży dochodziło się po tarasie z kamieni a następną malutką wysepkę dzielio od naszej plaży 30m gdzie przejść można było w wodzie po kolana.Polecam bo piękne miejsce do nurkowania, tam są Horwackie koralowce mnóstwo ryb muszle, ośmiornice, rozgwiazdy, ręcze za atrakcyjność tego miejsca. Tam przypływają Horwaci łowić rybki na kuszę, kotwiczą też różne jachty i kąpią się oczywiście nago w pobliskich zatoczkach a nawet przed samą plażą(to chyba jakaś reguła).
Sv.Nikola -warto wjechać tymi krętymi,stromymi drogami nad przepaścią na szczyt i podejść kawałeczek by spojrzeć na ogrom Jadranu i piękno okolicy.
No i moja perełka, wyskok do zatoki Basina lub to raczej nie ta zatoka lecz na nią trzeba się kierować, bo nie jechałem korzystając z mapy lecz na wyczucie.Jadąc od Jelsy za Vrbanj odchodzi droga w prawo chyba ze znakiem Basina, jedzie się asfaltem i przed miejscowością Basina należy odbić w lewo, asfalt powoli się skończy i droga stanie się kamienista nie należy zjeżdżać w prawo tylko jechać odważnie przez, najpierw duży zjazd z góry potem podjazd i do końca drogi aż zobaczymy przepaść a tuż przed nią zjazd w prawo, tu należy się zatrzymać. Z góry roznosi się widok na Brać i Bol. Widać serpentynki na Vidovą Górę albo na Drażevac. Zatoka jest cudowna ale zejście kiepskie nie radzę zabierać dzieci. Siedzi się na tarasach skalnych lekko pochylonych pod kątem gdze żyją rużne zwierzaki np. takie czerwone gluty i , przy ujściu zatoki są fajne miejsca do nurkowania . POLECAM.
W tym miejscu trzeba zaparkować.Parking bezpłatny.
Pozdrawiam Robert
.png "Cromaniak")
może się przyda w tym roku..png "Podróżnik")
