Chorwacki krajobraz, nagie ciała i fotografowanie...

Zdjec robimy bardzo wiele, z chorwackich plaż wiele ich jednak nie mamy gdyz nie robimy dalekich wycieczek w ustronne miejsca a szanujemy prywatnosc innych ludzi ..

piotrulex - doprecyzuj wypowiedz bo nie bardzo zrozumiałem, fotografujesz krajobraz, nagą żonę/dziewczynę, czy siedzących obok ludzi - prywatność szanuje prawdopodobnie tak samo jak Ty, dlatego nie korzystam z oficjalnych naturystycznych kempingów czy plaży. Lubimy kameralność i swobodę co nie oznacza, ze wędruje kilometrami w poszukiwaniu odludnych miejsc...
Często w pojedynczych zatoczkach leży już jakaś rozebrana parka głównie Niemców lub innej nacji, jeżeli miejsce od strony fotograficznej jest interesujące, to się dołączamy lub nie... najważniejsze, ze nie ma tłoku i nikt nie wchodzi mi w kadr

Cześć!!
Dziękuję za miłe słowa od Was.Tak jak mówisz musimy się umówić na spotkanie w jakieś kafejce w Trogirze. Co do fotki to wolę Ci podać adres m -aila adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl. Tam możemy sobie swobodnie porozmawiać.
Pozdrawiamy

Myślę, że nie jesteś tutaj sam. Wielu z nas robi takie zdjęcia. A jeśli ktoś decyduje się na nagie opalanie, to robienie nagich fotek też traktuje jak coś naturalnego.

Jaron

Myślę, że nie jesteś tutaj sam. Wielu z nas robi takie zdjęcia. A jeśli ktoś decyduje się na nagie opalanie, to robienie nagich fotek też traktuje jak coś naturalnego.

Jakoś mnie nie przekonałeś, ponad 1600 osób przeglądających ten watek, a zaledwie kilka wpisów przyznających się do " erotycznej fotografii " typu Akt, co innego w dziale portret, krajobraz czy makro.... ciężki temat albo jakieś tabu czy najzwyczajniej brak cywilnej odwagi ?

Malownicze miejsca wypoczynku utrwalamy w taki sposób . Fakt...potem trzeba zrobić selekcję zdjęć na dysku....

może o rzeczach oczywistych się nie mówi ??? poza tym nie każdemu chce się wpisywać lub uważa, że to co robi pozostaje jego prywatną sprawą

Fakt...potem trzeba zrobić selekcję zdjęć na dysku....

Selekcje rozumiem odbywa się na zasadzie; dobre zdjęcia i tzw. gniot.
U mnie w notebooku na pulpicie gości od 2 lat piękne zdjęcie mojej nagiej kobiety w małej zatoczce koło Breli.
Bez względu na to komu pokazuje zdjęcia w komputerze, tej ikony nie zmieniam - bo nie mam się czego wstydzić, zdjęcie od strony estetycznej i technicznej jest jak najbardziej ok.

Ostpreusse napisał(a):Jakoś mnie nie przekonałeś, ponad 1600 osób przeglądających ten watek, a zaledwie kilka wpisów przyznających się do " erotycznej fotografii " typu Akt, co innego w dziale portret, krajobraz czy makro.... ciężki temat albo jakieś tabu czy najzwyczajniej brak cywilnej odwagi ?

Musisz wziąć pod uwagę, że prawdopodobnie część z tego 1600 osób zajrzała do tego wątku, zachęcona jego tytułem, z nadzieją, że coś ciekawego zobaczy...

Anai napisala :

Musisz wziąć pod uwagę, że prawdopodobnie część z tego 1600 osób zajrzała do tego wątku, zachęcona jego tytułem, z nadzieją, że coś ciekawego zobaczy... icon_wink.gif

Witam Anai - chyba masz racje, sam się już nad tym zastanawiałem, być może coś po urlopie wkleję, o ile żona wejdzie mi w kadr, ale mam nieodparte wrażenie, że moja fotka będzie jedyna w tym wątku

Ps.
Ładny High Key w awatarze

Ostpreusse napisał(a): że moja fotka będzie jedyna w tym wątku

W tym wątku, być może. Jest inny watek gdzie nie będziesz sam.
forum/viewtopic.php?t=29974&highlight=bezwstydne+kobiety

podobnie jak zapewne większość opalających się kompleksowo robię całą masę zdjęć na plaży. Nie mam tego problemu co Piotrulex czy naturyści wypoczywający w ośrodkach FKK bo podobnie jak Ty cenię sobie kameralność. nawet będąc w pobliżu Bunculuki (kamp w Basce na Krk-u), mijaliśmy główna plażę w poszukiwaniu mniej obleganych zatoczek (czasem tylko takich na 2 ręczniki innym razem plażowaliśmy w towarzystwie 1 lub góra 2 par). Ponieważ zdolności fotograficzne mam mierne do tego zwykła cyfrówkę bez rewelacyjnej optyki, zdjęcia służą głównie celom sentymentalno - wspominkowym. Nie lądują w szufladzie, ale stanowią oddzielny plik w komputerze. I tak dla przykladu jest plik: "Cro2008" i plik "cro2008 ofi" i tak co roku.
Przyznaję, że czasami zrobienie fajnego zdjęcia bez naruszania prywatności postronnych osób jest trudne. Nie fotografuje nagich (obcych) bab z ukrycia ani trochę bardziej oficjalnie - niby przypadkowo wymierzając obiektyw w kierunku nagiego obiektu. Mam jednak kilka zdjęć plaż (robionych z dużej odległości) na których są naturyści (dopiero powiększenie pozwala się z trudem zorientować, że leżąca postać jest bez odzienia ).
Tak więc drogi kolego, nie jesteś sam (czego jak mniemam miałeś świadomość zakładając wątek)

BTW. możesz zdradzić lokalizację ze zdjęcia w Twoim avatarku? Albo wrzuć do tego wątku:
https://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=30532&highlight=
postaramy się odgadnąć .
Ze swej strony służę podpowiedziami co do lokalizacji przyjemnych i ustronnych miejsc do nagiego opalania w Dalmacji.

Ostpreusse napisał(a):Ps. Ładny High Key w awatarze

A dziękuję

napisal : raffiu

BTW. możesz zdradzić lokalizację ze zdjęcia w Twoim avatarku?

Było to w zatoce Kvarner koło miejscowości Crikvenica, gdzieś pośrodku na cyplu w Kacjak przechodziliśmy przez cały kemping, następnie schodziło się po betonowych schodach, miejsce do plażowania co najwyżej dla 2 - 4 par

Ze swej strony służę podpowiedziami co do lokalizacji przyjemnych i ustronnych miejsc do nagiego opalania w Dalmacji

No to wal śmiało, po to miedzy innymi ten wątek tu jest

woka napisał :

W tym wątku, być może. Jest inny watek gdzie nie będziesz sam.

Większość zdjęć mi się tam nie otwiera, przypadkowe pstryczki mało mnie interesują - świadome fotografowanie jak najbardziej Tak !

fajny watek. Mam tylko pytanie. Czy robienie zdjęć przez zonę, oczywiscie swojemu chłopu to jeszcze norma ).

Pragnąłbym zwróciś uwagę na dodatkowy wątek, zwiazany z tematem. Na kempingach naturystycznych obowiazuje zakaz fotografowania. Zasada ta jest ogólnie przestrzegana. Zdarzyło mi się jednak parę razy w Chorwacji być swiadkiem łamania tego zakazu i to niestety przez naszych rodaków. Raz o mało nie skończyło się usunieciem z kempingu.