Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja - pobyt z psem...

Miejsce na najczęstsze pytania i rady dla osób początkujących i zapoznających sie z realiami wyjazdu do HR. Jeśli jedziesz pierwszy raz, nie wiesz co zabrać, jaką trasę wybrać ... to tutaj szukaj pomocy.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Piotrek22
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 12.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piotrek22 » 12.07.2008 00:01

W ubigłym roku byliśmy z naszym psiakiem na Cresie Krku istrii. Wszędzie bez żadnych problemów. Granice campy itd. We wszystkich konobach pizzeriach tez nie było problemów a bardzo często my zamawialiśmy piwo a pies dostawał gratisową (ha ha za napiwek) miskę z wodą. Wszędzie uśmiech kelnerów i wogóle spoko. Nawet jeden myśliwy chciał koniecznie kupic naszą psinę (Gończy Polski) pokazywał man zdjęcia z polowań było miło. Moim zdaniem w cro z psem jest łatwiej niż u nas. tylko ten upał i dlatego terz jeździmy w czerwcu a wtym roku we wrześniu
Pozdrawiam psiarzy
Piotrek22
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 12.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piotrek22 » 12.07.2008 00:06

Zapomniałem dodać ze nikt nie chciał odemnie żadnych psich dokumentów i smycz obowiązkowo choćby po to żeby psiak nie ścigał miejscowych kotów a na kempingach pod dostatkiem jest worków na nieczystości i na niektórych są nawet specjalne kubły tylko na psie śmieci
asik NS
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 65
Dołączył(a): 20.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) asik NS » 25.07.2008 14:51

Przepraszam jeśli kogoś urażę to naprawdę nie jest moim celem ale mam pewną uwagę otóż będąc w tym roku w Cro miałam okazję zaobserwować taką sytuację na plażach - piesek sobie biega swobodnie po plaży sika gdzie mu się podoba a za chwilkę w tym samym miejscu bawią sie malutkie dzieci które co chwilkę lądują ręce do buzi, obok mojego ręcznika nie przesadzam 50 cm tęż załatwił swoją potrzebę już nie wspomnę że te czworonogi potwornie się męczą w tym upale z takim futerkiem- bez urazy ale jeśli jest taka możliwość dla własnej i pieska wygody lepiej żeby został u znajomych lub rodziny.
Sytuacje które opisuje nie należały do rzadkości dziennie widywałam kilkanaście takich piesków.
Pozdrawiam
ania77
Croentuzjasta
Posty: 329
Dołączył(a): 17.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ania77 » 26.07.2008 00:46

Jak leje przy ręczniku czy dzieciach, zjechać właściciela. Ale z drugiej strony co np. z ludźmi, w tym jak najbardziej naszymi rodakami, którzy dziarsko i ochoczo spluwają na miejsce swej aktualnej bytności, w tym również na takową plażę głęboko i głośno odszukiwaną zawartością głębin gardła? Jakoś takich się nie krytykuje...
A piesek pozostawiony u znajomych na pewno się nie męczy? Pies przywiązuje się do ludzi, nie do miejsca.
W ogóle to najlepszym sposobem jest pozostawienie w lesie. Przywiązanie do drzewa daje pewność, że podłe zwierzę nie pokrzyżuje nam wakacyjnych planów. A pod choinkę kupi się dziecku kolejnego w prezencie.
RONINEK
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 138
Dołączył(a): 08.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) RONINEK » 26.07.2008 16:40

asik NS napisał(a):Przepraszam jeśli kogoś urażę to naprawdę nie jest moim celem ale mam pewną uwagę otóż będąc w tym roku w Cro miałam okazję zaobserwować taką sytuację na plażach - piesek sobie biega swobodnie po plaży sika gdzie mu się podoba a za chwilkę w tym samym miejscu bawią sie malutkie dzieci które co chwilkę lądują ręce do buzi, obok mojego ręcznika nie przesadzam 50 cm tęż załatwił swoją potrzebę już nie wspomnę że te czworonogi potwornie się męczą w tym upale z takim futerkiem- bez urazy ale jeśli jest taka możliwość dla własnej i pieska wygody lepiej żeby został u znajomych lub rodziny.
Sytuacje które opisuje nie należały do rzadkości dziennie widywałam kilkanaście takich piesków.
Pozdrawiam


Asik... zdaje sie że nigdy nie mialaś psiaka w domu.
Nie wiem jak u Ciebie.. ale u mnie pies jest normalnym domownikiem.
Jedzie zawsze i wszedzie z nami na wszystkie wakacje i nie wyobrażam sobie zostawić go na tydzień lub dwa u znajomych czy w schronisku! 8O :evil:
Drobna rada dla Ciebie..naprawde bez żadnej złośliwości: Spraw sobie psiaka.. pomieszkaj z nim troszke..i sama zobaczysz jak Ci sie bedzie "łatwo" rostać z nim na kilka dni. :lol:
Najwierniejszy przyjaciel.. bez cienia fałszywosci (jak ludzie).
Nic nie zastapi wiernego, do granic oddanego wzroku psa.. ktory śledzi każdy twój ruch. :P

Kiedyś mądry człowiek powiedzial..: że stosunek człowieka do psa pokazuje.. jakim jest ta osoba człowiekem.

Pozdrawiam serdecznie.
Miłosz_S
Cromaniak
Posty: 919
Dołączył(a): 01.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Miłosz_S » 27.07.2008 00:29

RONINEK napisał(a):
asik NS napisał(a):Przepraszam jeśli kogoś urażę to naprawdę nie jest moim celem ale mam pewną uwagę otóż będąc w tym roku w Cro miałam okazję zaobserwować taką sytuację na plażach - piesek sobie biega swobodnie po plaży sika gdzie mu się podoba a za chwilkę w tym samym miejscu bawią sie malutkie dzieci które co chwilkę lądują ręce do buzi, obok mojego ręcznika nie przesadzam 50 cm tęż załatwił swoją potrzebę już nie wspomnę że te czworonogi potwornie się męczą w tym upale z takim futerkiem- bez urazy ale jeśli jest taka możliwość dla własnej i pieska wygody lepiej żeby został u znajomych lub rodziny.
Sytuacje które opisuje nie należały do rzadkości dziennie widywałam kilkanaście takich piesków.
Pozdrawiam


Asik... zdaje sie że nigdy nie mialaś psiaka w domu.
Nie wiem jak u Ciebie.. ale u mnie pies jest normalnym domownikiem.
Jedzie zawsze i wszedzie z nami na wszystkie wakacje i nie wyobrażam sobie zostawić go na tydzień lub dwa u znajomych czy w schronisku! 8O :evil:
Drobna rada dla Ciebie..naprawde bez żadnej złośliwości: Spraw sobie psiaka.. pomieszkaj z nim troszke..i sama zobaczysz jak Ci sie bedzie "łatwo" rostać z nim na kilka dni. :lol:
Najwierniejszy przyjaciel.. bez cienia fałszywosci (jak ludzie).
Nic nie zastapi wiernego, do granic oddanego wzroku psa.. ktory śledzi każdy twój ruch. :P

Kiedyś mądry człowiek powiedzial..: że stosunek człowieka do psa pokazuje.. jakim jest ta osoba człowiekem.

Pozdrawiam serdecznie.

RONINEK, bez urazy ale asik NS nic nie pisze o przyjaźni do zwierząt tylko o pilnowaniu swoich czworonożnych przyjaciół na plaży. Ja uważam że załatwianie się psa na plaży jest niedopuszczalne ze względu na zagrożenia chorobowe z tym związane. Jako właściel psa pewnie wiesz o co chodzi. A jeżeli zdarzy się taki wypadek na plaży to odpowiedzialny właściciel powinien zareagować. Sprawa przyjaźni do zwierząt to odrębny temat.
Bardzo lubię zwierzęta, mniej ich nieodpowiedzialnych (to nie do Ciebie) opiekunów. Pozdrawiam :wink:
asik NS
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 65
Dołączył(a): 20.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) asik NS » 27.07.2008 10:52

Domyślałam się że ten temat jest dla niektórych drażliwy i jak mój przedmówca zauważył nie chodzi mi o przyjaźni z zwierzakami i nie słusznie jestem oskarżana o brak sympatii do czworonogów - naprawdę je uwielbiam i od dzieciństwa pieski towarzyszyły mi w domu rodzinnym ( obecnie nie posiadam właśnie dlatego że za bardzo je kocham i nie zniosłabym myśli że pozostaje sam w domu gdy oboje z mężem jesteśmy w pracy). Nic tutaj nie koloryzuje codziennie byłam świadkiem nieodpowiedzialnego zachowania właścicieli piesków. Oczywiście zdaje sobie sprawę że jest wielu rozważnych i odpowiedzialnych właścicieli i tym należy się szacunek!!! Dlatego chce tylko uczulić innych aby zwracali na to uwagę na plaży i szanowali innych współplazowiczów. Pozdrawiam
Maresa
Podróżnik
Posty: 29
Dołączył(a): 28.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maresa » 24.06.2009 01:20

RONINEK napisał(a):
asik NS napisał(a):Przepraszam jeśli kogoś urażę to naprawdę nie jest moim celem ale mam pewną uwagę otóż będąc w tym roku w Cro miałam okazję zaobserwować taką sytuację na plażach - piesek sobie biega swobodnie po plaży sika gdzie mu się podoba a za chwilkę w tym samym miejscu bawią sie malutkie dzieci które co chwilkę lądują ręce do buzi, obok mojego ręcznika nie przesadzam 50 cm tęż załatwił swoją potrzebę już nie wspomnę że te czworonogi potwornie się męczą w tym upale z takim futerkiem- bez urazy ale jeśli jest taka możliwość dla własnej i pieska wygody lepiej żeby został u znajomych lub rodziny.
Sytuacje które opisuje nie należały do rzadkości dziennie widywałam kilkanaście takich piesków.
Pozdrawiam


Asik... zdaje sie że nigdy nie mialaś psiaka w domu.
Nie wiem jak u Ciebie.. ale u mnie pies jest normalnym domownikiem.
Jedzie zawsze i wszedzie z nami na wszystkie wakacje i nie wyobrażam sobie zostawić go na tydzień lub dwa u znajomych czy w schronisku! 8O :evil:
Drobna rada dla Ciebie..naprawde bez żadnej złośliwości: Spraw sobie psiaka.. pomieszkaj z nim troszke..i sama zobaczysz jak Ci sie bedzie "łatwo" rostać z nim na kilka dni. :lol:
Najwierniejszy przyjaciel.. bez cienia fałszywosci (jak ludzie).
Nic nie zastapi wiernego, do granic oddanego wzroku psa.. ktory śledzi każdy twój ruch. :P

Kiedyś mądry człowiek powiedzial..: że stosunek człowieka do psa pokazuje.. jakim jest ta osoba człowiekem.

Pozdrawiam serdecznie.


DOKŁADNIE RONIK!!!!!!!! My tez taki stosunek mamy do psa :) Pozdrawiamy serdecznie wraz z naszą sfora!:)
Plumek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3893
Dołączył(a): 20.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Plumek » 24.06.2009 11:09

A w Baskiej Vodzie jest plaża wydzielona dla piesków. Bo zasadniczo na plaże ich wprowadzać nie wolno. Na te plaże, które sś oznakowane (mają bojki) i stoi przy nich znak zakazu wprowadzania psów. Ale można iść z pieskiem na inne plażyczki, z dala od dzikich tłumów i już. Ponadto oczywiste, ze wcześniej należy psiaka wyprowadzić na spacer po prostu.
U nas w wiosce jest mnóstwo psiaków. A na plażach ich prawie nie widać. Właściciele zazwyczaj zabierają je na plaże wieczorami, albo rankiem, jak nie ma jeszcze palącego słońca.
Ljepa
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 07.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ljepa » 01.07.2009 10:53

Czytam, czytam, sprzeczne informacje. Mi chodzi o kota, ale zapewne jest podobnie, a nawet mniej rygorystycznie.
Raz - że zaświadczenie o dobrym stanie zdrowia i chip lub tatuaż, drugi raz, że tylko zaświadczenie o szczepieniach plus paszport, trzeci raz, że tylko paszport, czwarty, że tylko zaświadczenie o szczepieniach.
Nie chciałabym wszczepiać chipu - igła podobno jest gruba... A z tego, co czytam, to nie wszyscy jechaliście z chipem - większości wystarczył papierek.

Ale jak to jest tak oficjalnie?
mutiaq
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1892
Dołączył(a): 19.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mutiaq » 01.07.2009 11:28

RONINEK napisał(a):(...)
Najwierniejszy przyjaciel.. bez cienia fałszywosci (jak ludzie).
Nic nie zastapi wiernego, do granic oddanego wzroku psa.. ktory śledzi każdy twój ruch. :P (...)

Przypomniał mi się taki dowcip..
Zamknij swoją żonę i psa w bagażniku, po pół godzinie otwórz go i zobacz, kto bardziej będzie się cieszył na Twój widok ;)

Co do oznaczeń na plażach...Obrazek
Pozdrówki!
zybog
Croentuzjasta
Posty: 145
Dołączył(a): 04.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) zybog » 01.07.2009 12:26

Ljepa napisał(a):Czytam, czytam, sprzeczne informacje. Mi chodzi o kota, ale zapewne jest podobnie, a nawet mniej rygorystycznie.
Raz - że zaświadczenie o dobrym stanie zdrowia i chip lub tatuaż, drugi raz, że tylko zaświadczenie o szczepieniach plus paszport, trzeci raz, że tylko paszport, czwarty, że tylko zaświadczenie o szczepieniach.
Nie chciałabym wszczepiać chipu - igła podobno jest gruba... A z tego, co czytam, to nie wszyscy jechaliście z chipem - większości wystarczył papierek.

Ale jak to jest tak oficjalnie?


Paszport obowiązuje dla zwierząt domowych / czyli i dla kota też/.Jest jedynym dokumentem uprawniającym do podróżowania w krajach UE./ Oddzielne przepisy dotyczą wjazdu do Anglii, Irlandii-/ paszport z dodatkowymi badaniami /.Paszport można wydać dla zwierzęcia stale oznakowanego- czip lub tatuaż.Chcąc uzyskać paszport nasz ''pupil'' musi być zaszczepiony p-ko wściekliznie / o szczepienie zapyta lekarz wydający paszport/.Kiedy już mamy paszport to przed wyjazdem powinnismy zgłosić się do lek. wet. aby dokonał wpisu o aktualnym stanie zdrowia zwierzęcia.Paszporty wydają wszyscy lekarze wet. / nie inspektoraty wet./.( czipowanie wygląda grożnie -gruba igła, ale jest praktycznie bezbolesne).
Prawdą jest, że jadąc do Chorwacji praktycznie nikt się naszym zwierzęciem nie interesuje / mam na myśli straż graniczną, policje itd./ ale to nie zwalnia nas z obowiazku posiadania paszportu.
Ljepa
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 07.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ljepa » 01.07.2009 14:17

Dzięki, zybog.
Mam tylko wątpliwości co do paszportu. Nie żeby wykonanie jego stanowiło kłopot - czytałam, że robi się to na poczekaniu - ale obowiązkowy jest w krajach UE, do których Chorwacja nie należy.

Przed chwilą jeszcze uaktualniłam swoje informacje: http://www.rrclub.pl/forum/viewtopic.php?t=443
A więc chip, szczepienie przeciw wściekliźnie (uzyskuje ważność dopiero po 21 dniach!), zaświadczenie weterynaryjne.

( czipowanie wygląda grożnie -gruba igła, ale jest praktycznie bezbolesne).

Jak to zniosły Wasze zwierzaki? Dobrze się po tym czuły?
zybog
Croentuzjasta
Posty: 145
Dołączył(a): 04.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) zybog » 01.07.2009 15:25

Ljepa napisał(a):Dzięki, zybog.
Mam tylko wątpliwości co do paszportu. Nie żeby wykonanie jego stanowiło kłopot - czytałam, że robi się to na poczekaniu - ale obowiązkowy jest w krajach UE, do których Chorwacja nie należy.

Przed chwilą jeszcze uaktualniłam swoje informacje: http://www.rrclub.pl/forum/viewtopic.php?t=443
A więc chip, szczepienie przeciw wściekliźnie (uzyskuje ważność dopiero po 21 dniach!), zaświadczenie weterynaryjne.

( czipowanie wygląda grożnie -gruba igła, ale jest praktycznie bezbolesne).

Jak to zniosły Wasze zwierzaki? Dobrze się po tym czuły?

Pies praktycznie nie wie'' o co nchodzi? ''/ mam na myśli czipowanie/Faktem jest, że odporność po szczepieniu zwierze nabywa po 21 deniach ale przecież najpierw idziesz psa zaszczepić a paszport załatwisz ''od ręki'' przed wyjazdem i odrazu z wpisem o aktualnym stanie zdrowia.Bywa, że w tym samym dniu szczepi się psa i wystawia paszport- przeciez pies pojedzie póżniej na wakacje a nawet gdyby jechał na drugi dzień to jest zaszczepiony i miano przeciwciał w organizmie systematycznie narasta.Najważniejszy jest paszport i choć Chorwacja nie należy do UE to paszport jest oficjalnym dokumentem przypisanym do psa.
dess.dess.75
Globtroter
Posty: 46
Dołączył(a): 22.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dess.dess.75 » 01.07.2009 16:04

....................
Ostatnio edytowano 09.05.2011 00:30 przez dess.dess.75, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Chorwackie ABC



cron
Chorwacja - pobyt z psem... - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone