Chorwacja - pobyt z psem...

Olgaszym napisał(a):Do Dubrownika nie polecam wjeżdżać z psem jest za duży tłok byłam w 2017 w czerwcu ok 20. Sami mieliśmy problem aby przedzierać się przez turystów wycieczkowych. Ogólnie nie mamy żadnych problemów z psem jeździmy od 4 lat ale na campingi. W zeszłym roku dojechaliśmy do Dubrownika. W tym 2018 jetesmy w Porec i mieliśmy pierwszy problem pies wcisnał w łapę źdźbło trawy. Wizyta u weterynarza w clinice kosztowała 120 euro!!! To trwało 15 min. Uwżajcie pytajcie najpierw o cenę!!!

Trzeba jeździć z odpowiedniej rasy psem, my zawsze mamy luz bo wszyscy się rozstępują (chwała głupim pismakom bez min. wiedzy behawiorystecznej), znajomi również na spacerach mają luz wokół siebie (doberman).
Ale faktycznie mając średnie i duże psy niewygodnie się poruszać po znanych miastach a i psom jest ciężko.
A gdzie jest taki drogi weterynarz w Poreć.

Przypominam ,
na urlop z psem trzeba wziąć ,na wszelki wypadek:

- paszport EU z aktualnym szczepieniem przeciw wściekliźnie,min.miesięczny
- kopie ubezpieczenia
- na drogę pare butelek z wodą do picia !
- łakocie na drogę i ew. ulubiona zabawka
- koc,kołdre,pod którą pies wasz śpi w domu,aby czuł się bezpiecznie i miał swój stary zapach,ręcznik do czyszczenia łap
- duży psiak,który lubi spać na sofie lub łóżku z wami,okrycie przed pobrudzeniem
-jedzenie brać ze sobą,aby psa nie zaskoczyć jedzeniem po którym będzie wymiotował i macie problemy
-lekarstwa ew.,krem na nos i brzuch (jeżeli pies jest krótkowłosy i ma goły brzuch,jak mój) przeciwsłoneczny
- kaganiec...no ja nie biorę,ale wiem,że gdzieś ,niestety może być wymagany.Szczególnie,jeżeli będziecie z psem (o zgrozo) zwiedzać Wodę ZAWSZE brać dla psa ze sobą i miskę małą !
- No i (jak tu już kolega napisał) woreczki na kupki !

Są jakieś specjalne ubezpieczenia na psie wyjazdy zagraniczne? Bo pierwsze słyszę. Mamy OC przy ubezpieczeniu domu, że jak psy wyrządzą szkodę, to niby pokrywa, ale nawet nie wiem czy to działa 2000 km. od domu.

No ja mam wykupione ubezpieczenia na psa.
Nie ważne gdzie się znajdujemy,działać musi
Mieszkamy w Niemczech i automatycznie takie ubezpieczenie muszę mieć tzw. "Hundehaftplicht",zrobię kopie i biorę ze sobą,na wypadek,nie daj Boże: szkód które wyrządziłby mój pies.Choć moja to uosobienie spokoju i wysokiej kultury

W Polsce, można wykupić dla psa od choroby /nagłej/, ale jest na śmieszne kwoty i nie wiem czy działa za granicą. Myślałam, że może wprowadzili jakieś turystyczne dla psów, ale nic nie znajduję. A te ewentualne szkody, to przy OC domu mam, tylko też zaraz przedzwonię i sprawdzę czy to działa za granicą

Zobacz,ale mi piszą na niemieckich forach,że muszę wziąć ze sobą to "hundehaftplicht " ubezpieczenie,extra na psa,kopie. Bo takie podstawowe (o czym Ty też piszesz) z nami to pies też pod to jest podciągnięty.Jestem osobą trochę przewrażliwioną na takie papierzyska,może nie powinnaś się mną przejmować,ale wolałam napisać,żeby każdy wiedział ew. co i jak. W poniedziałek byłam z nią u szczepienia na wścieklizne i nosówkę,żeby było "świeżuchne"
Pies jest dla mnie b.ważny,dlatego tak się przygotowuję )

Też jestem przewrażliwiona, dlatego też się od razu zainteresowałam tym ubezpieczeniem. Nigdy nic złego się nie zadziało podczas naszych wyjazdów, ale nigdy nic nie wiadomo. /Raz wbił się w łapkę kolec jeżowca, na szczęście płytko i sobie z tym sami poradziliśmy/.

Moja nie cierpi wody
Szkoda,tak chciałabym,aby ze mną popływała,ale no cóż,parasol,ochrona na brzuch ,woda w misce.Fajnie,że Twój psiak pływa ))) Zazdraszczam

My mamy dwa Goldeny, dla nich woda jest NAJWAŻNIEJSZA

Właśnie przeglądnęłam Twoje wątki,aby zobaczyć jakie cuda masz )) No tak,z takimi przyjaciółmi można nad wodę.
Muszę kupić mojej parasol przed słońcem,aby mogła w cieniu być

My mamy taki namiocik najprostszy, ale psy wcale z niego nie korzystają, bo nie wychodzą z wody. Mój mąż korzysta, chowa się przed słońcem w namiociku

Ach,rewelacja,wodołazy normalne masz ))
W samochodzie spokojnie Twoje psiaki spędzają podróż? Macie je w boxach czy luzem w bagażniku z siatką ?
My będziemy wyjeżdżać po południu,przez noc,trochę kilometrów jest...1300

Nasze jeżdżą w bagażniku za kratką, mają cały do swojej dyspozycji, mamy duże i wysokie auto
Uwielbiają być z nami, więc może to być i w samochodzie

Witam, planujemy z żoną w przyszłym roku wybrać się do Chorwacji. Ja ona i dwa psy rasy mieszanej, średnie kundle
Czy ktoś się już wybierał gdzieś i może polecić miejscówkę gdzie bez problemy możemy się zakwaterować z psami?
Szukamy gdzieś bliższą Chorwację, np wyspę KRK? I aby można było się popluskać w wodzie nie zbyt kamienistej.