Chorwacja a trzęsienia ziemi

Taką mam nature Ale jak bym musiał to pewnie bym weszla do klatki z lwami

Alaf1 napisał(a):Taką mam nature Ale jak bym musiał to pewnie bym weszla do klatki z lwami

Naturę obojnaczą?

MSPANC

Marsallah napisał(a):

Alaf1 napisał(a):Taką mam nature Ale jak bym musiał to pewnie bym weszla do klatki z lwami

Naturę obojnaczą?

MSPANC

dobre

Jakby moja piękna przeczytała ten temat i jeszcze ten poskokach to chyba spędziłbym wakacje w fotelu. Niektóre tematy trzeba czytać po kryjomu W tamtym roku już rekiny przerabiałem, musiałem pracę doktorską napisać, że chorwackie nie są groźne. Prawda jest taka, że zagrożenia są wszędzie. U nas wichury, burze, drzewa powala, dachy zrywa, prawie jak trzęsienie, ludzie po ukąszeniach os umierają. Także w Polsce też można uzbierać tych zagrożeń, jaki pewnie w każdym zakątku świata. Pozdrawiam!

Trzęsienie ziemi:
Wielkość M 4.5
Regionu Chorwacji
Data 04:29:47.0 2013-02-04 czas UTC
Lokalizacja 43.64 N; 16.36 e
Głębokość 10 km
16 km na północny Split (pop 176,314; 05:29:47.7 czasu lokalnego na lata 2013-02-04)
15 km NE Trogir (pop 10,960; 05:29:47.7 czasu lokalnego na lata 2013-02-04)
14 km W Neoric (pop 875; czas lokalny 05:29:47.7 2013-02-04) (Przetłumaczone przez: Bing)

czy ktoś poczuł kiedyś na własnej skórze że trzęsie?

Owszem ja. 14 lipca 2010 roku na Pejlesacu. Nad ranem. Dziwne uczucie

Pisałam już, że tu trzęsie się praktycznie non stop... ale to nie Japonia na szczęście. Dziś rzeczywiście ok 5.30 słyszałam trzesienie. Piszę "słyszałam", bo tak właśnie najczęściej bywa, że słychać, jakby zbliżała się burza... "Mruczenie" jak podczas burzy przed uderzeniem pioruna gdzieś w oddali... najczęściej pojedyncze, przeciągnięte. Drgań nie odczułam, ale słyszałam, że pies wstał z podłogi i przeniósł się na swoje posłanie, więc on pewnie poczuł.. na posłaniu też miejsca nie zagrzał, tylko wlazł na schodek i długo z niego nie schodził...zatem pewnie na nim zrobiło to wrażenie. Słyszałam też, że dwie szklane puste butelki, które stały na podłodze w kuchni obok kosza "zadzwoniły" uderzając jedna o drugą. I tyle. Pewnie gdyby nie to, że całą noc męczył mnie katar i uniemożliwiał spanie, znowu o wstrzasach dowiedziałym się z portali w sieci... Nic strasznego.. jak już wspominałam.....
klik - tutaj zapisywane są wszytskie wstrząsy w regionie odczuwalne na terenie RH

W 2009r gdzieś pod koniec czerwca w Pisaku delikatnie zatrzęsło-wywróciło nam suszarkę,my akurat pojechaliśmy do Mostaru a informację podał nasz gospodarz.

Witam .
Do dziś nie byłem pewny ,czy mi się coś zdawało ,czy faktycznie ziemia się trzęsła... Wcześniej ,jakoś nie wpadłem na ten wątek.
W zeszłym roku byliśmy na wakacjach ,na wyspie Rab. 30 lipca plażowaliśmy ze znajomymi w Lopar . Nagle poczułem coś ,jakby metr ode mnie przejechała 30tonowa ciężarówka... Na początku mały szok, potem zacząłem się rozglądać po ludziach ,jak inni się zachowują. Większość ,niczym nie wzruszona kontynuowała swoje "zajęcia plażowe". Zauważyłem jednak, że kilka osób podniosło się z ręcznika (podobnie jak ja wcześniej) i rozglądają się w koło co się dzieje. W naszym towarzystwie (11 osób) coś podobnego poczuła tylko żona kolegi . Po krótkiej chwili wszyscy wrócili do błogiego plażowania ,nie komentując zbytnio tego co poczuli.
Domniemam ,że podobnie jak ja nie chcieli robić z siebie wariata... My z Agnieszką(żoną kolegi) wymieniliśmy kilka zdań ,na temat tego: co to mogło być ??? ,ale trzęsienie ziemi... ,jakoś nam nie pasowało.
Dzisiaj przekonałem się ,że jednak nikt mi nic nie dosypał do coli i to co czułem było trzęsieniem ziemi

Tutaj link do informacji ,że ziemia się trzęsła:http://duzs.hr/news.aspx?newsID=20340&pageID=49
Czy ,ktoś z Was był w tym czasie w tamtych rejonach i spotkał się z czymś takim ???

Pozdrawiam

Niektóre trzęsienia mogą mieć drugie dno.

kasjapa napisał(a):Witam!
Wczoraj odbyłem z naszym gospodarzem Dominikiem dłuższą pogawędkę. Zeszło na tematy historyczne. Zaczął opowiadać, że w górach w okolicy Breli znajdował się potężny kompleks podziemny który miał służyć Tito za bunkier przeciwatomowy. Ponoć był na 600 m głęboki posiadał min. szpital itp. Kiedy władza Tity dobiegała końca ponoć bunkier ( albo tylko wejście do niego) zostało wysadzone, co okoliczni mieszkańcy odczuli jako trzęsienie ziemi, przypłacając wymianą wszystkich szyb w oknach i remontem niektórych popękanych budynków.

josip-tito-i-jego-bunkry-t25801.html

Sastystyka:
Chorwacja a trzęsienia ziemi

pasażer napisał(a):Niektóre trzęsienia mogą mieć drugie dno.

kasjapa napisał(a):Witam!
Wczoraj odbyłem z naszym gospodarzem Dominikiem dłuższą pogawędkę. Zeszło na tematy historyczne. Zaczął opowiadać, że w górach w okolicy Breli znajdował się potężny kompleks podziemny który miał służyć Tito za bunkier przeciwatomowy. Ponoć był na 600 m głęboki posiadał min. szpital itp. Kiedy władza Tity dobiegała końca ponoć bunkier ( albo tylko wejście do niego) zostało wysadzone, co okoliczni mieszkańcy odczuli jako trzęsienie ziemi, przypłacając wymianą wszystkich szyb w oknach i remontem niektórych popękanych budynków.

josip-tito-i-jego-bunkry-t25801.html

Kiedyś każdy dykator miał swój bunkier i cała siec tuneli do ucieczki. Ciagneły sie one w nieskończonośc

Witam w obliczu wielkiej tragedii jaka wydarzyła się w Włoszech, Chciałbym się spytać jak sprawa trzęsień ma się do Chorwacji. Czy wstrząsy były odczuwalne na Adriatyku albo i w samej Chorwacji? Czy te wstrząsy mogą się powtórzyć kilkadziesiąt kilometrów na wschód. Jak myślicie?

Po drugiej stronie adriatyku w OREBIČ nic nie odczulismy.

polakwcro napisał(a):Witam w obliczu wielkiej tragedii jaka wydarzyła się w Włoszech, Chciałbym się spytać jak sprawa trzęsień ma się do Chorwacji. Czy wstrząsy były odczuwalne na Adriatyku albo i w samej Chorwacji? Czy te wstrząsy mogą się powtórzyć kilkadziesiąt kilometrów na wschód. Jak myślicie?

Nie można tego wykluczyć. Nawet całkiem niedawno.

chorwacja-a-trzesienia-ziemi-t22496.html
Trzesienie-ziemi-w-okolicach-Rijeki-9.htm