Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Cavtat zeszłorocznie ...

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Gandalf Biały
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 373
Dołączył(a): 13.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gandalf Biały » 10.10.2017 19:24

Trajgul napisał(a):Tak jeszcze o tych kotach, bo pojawiają się w niejednej relacji i to w sporej ilości... Był taki jeden, chyba właścicieli mojej kwatery, natomiast, na ulicach kotów to ja chyba nie widziałem.


Mnie dane to jest za każdym razem czasem trafiam tak jak tu na fotce ...
Koty w tym kraju mają się doskonale :D
Gandalf Biały
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 373
Dołączył(a): 13.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gandalf Biały » 10.10.2017 19:26

Franz napisał(a):
Gandalf Biały napisał(a):Chodząc po nad morskich deptakach na trafiam na coś co przypomina mi piłkę nożną ale to jej odmiana jak sądzę ...

Piłka taplana...

Pozdrawiam,
Wojtek


Witaj... o tak to na pewno ...

Pozdrawiam
Krzysiek
Gandalf Biały
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 373
Dołączył(a): 13.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gandalf Biały » 10.10.2017 19:58

Wieczorem tuż po moim powrocie zaraz zeszliśmy do naszego gospodarza z własnym napitkiem ...
Pavo bo tak ma na imię zaproponował wino i rakiję a wieczór zapowiadał się wesoło ...
On nie mieszka w tym domu na stałe tylko rezyduje a mieszka nieopodal w miasteczku gdzie znajduje się lotnisko .
Cilipi bo tak się nazywa ta miejscowość położone jest kilka kilometrów od Cavtatu , stąd te samoloty nad naszym domem .
Po jakimś czasie wspominam że chcemy pojechać do jutro do Dubrownika , ale nie bardzo wiemy czy warto bo zapewne będą kłopoty z parkowaniem . Więc może wybierzemy się z Cavtatu miejskim autobusem ...
Pavo pomyślał chwilę i powiedział że to jest najlepsza idea ...
Po czym wstał poszedł czegoś szukać mówiąc że najlepszym sposobem dostania się do Dubrownika jest popłynięcie taksówką a wybór na nabrzeżu jest całkiem spory , ale on nam da ulotkę z jego stemplem i żebyśmy rano udali się
do tej na ulotce firmy a dostaniemy 10 % upustu za rejs w obie strony ...
Czego chcieć więcej oczywiście że skorzystaliśmy z tego bonusa a Pavo jeszcze nie raz nas i mnie samego zaskoczył swoją życzliwością i dobrymi radami .
Wypiliśmy na pożegnanie po ostatnim małym i poszliśmy do pokoi .
A rano tak zrobiliśmy jak Pavo prosił ...

Dzień czwarty pobytu w Cavtacie nie w Dubrowniku ...
Znaleźliśmy stoisko pokazaliśmy ulotkę i po dłuższej chwili byliśmy na pokładzie i w drodze do perły Adriatyku .
Załączniki:
a.jpg
a1.jpg
a3.jpg
a4.jpg
a5.jpg
a6.jpg
a7.jpg
a8.jpg
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.10.2017 23:41

Gandalf Biały napisał(a):Znaleźliśmy stoisko pokazaliśmy ulotkę i po dłuższej chwili byliśmy na pokładzie i w drodze do perły Adriatyku .

Kołysało?

Pozdrawiam,
Wojtek
Gandalf Biały
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 373
Dołączył(a): 13.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gandalf Biały » 11.10.2017 00:10

Franz napisał(a):
Gandalf Biały napisał(a):Znaleźliśmy stoisko pokazaliśmy ulotkę i po dłuższej chwili byliśmy na pokładzie i w drodze do perły Adriatyku .

Kołysało?

Pozdrawiam,
Wojtek


Tak myślałem że zapytasz o mój błędnik bo kiedyś rozmawialiśmy na temat przebywania na wodzie ...
Nie , ale jak wiesz rano morze jest całkiem spokojne a poza tym ta skorupa płynęła niedaleko od brzegu na szczęście no nie zupełnie jak teraz patrzę na te fotki kawałek to było momentami ...

Pozdrawiam
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.10.2017 07:39

Gandalf Biały napisał(a):
Franz napisał(a):
Gandalf Biały napisał(a):Znaleźliśmy stoisko pokazaliśmy ulotkę i po dłuższej chwili byliśmy na pokładzie i w drodze do perły Adriatyku .

Kołysało?

Pozdrawiam,
Wojtek


Tak myślałem że zapytasz o mój błędnik bo kiedyś rozmawialiśmy na temat przebywania na wodzie ...
Nie , ale jak wiesz rano morze jest całkiem spokojne a poza tym ta skorupa płynęła niedaleko od brzegu na szczęście no nie zupełnie jak teraz patrzę na te fotki kawałek to było momentami ...

Pozdrawiam

O proszę, poranek na wodzie, coś co uwielbiam :hearts:
PS. motorówki zdecydowanie mocniej kołyszą od żaglówek :wink:
Gandalf Biały
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 373
Dołączył(a): 13.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gandalf Biały » 11.10.2017 09:12

beatabm napisał(a):
Gandalf Biały napisał(a):
Franz napisał(a):
Gandalf Biały napisał(a):Znaleźliśmy stoisko pokazaliśmy ulotkę i po dłuższej chwili byliśmy na pokładzie i w drodze do perły Adriatyku .

Kołysało?

Pozdrawiam,
Wojtek


Tak myślałem że zapytasz o mój błędnik bo kiedyś rozmawialiśmy na temat przebywania na wodzie ...
Nie , ale jak wiesz rano morze jest całkiem spokojne a poza tym ta skorupa płynęła niedaleko od brzegu na szczęście no nie zupełnie jak teraz patrzę na te fotki kawałek to było momentami ...

Pozdrawiam

O proszę, poranek na wodzie, coś co uwielbiam :hearts:
PS. motorówki zdecydowanie mocniej kołyszą od żaglówek :wink:


Pani Kapitan wie co mówi , ale mnie to nie przeszkadzało mój błędnik zniósł to doskonale a fakt że bez auta i tego co z nim związane bardzo mnie cieszył a ląd od zawietrznej czy jak to się inaczej określa wygląda zupełnie inaczej ale to nie ja tu specjalistą od marynistyki jestem :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.10.2017 09:23

Gandalf Biały napisał(a):Pani Kapitan wie co mówi , ale mnie to nie przeszkadzało mój błędnik zniósł to doskonale a fakt że bez auta i tego co z nim związane bardzo mnie cieszył a ląd od zawietrznej czy jak to się inaczej określa wygląda zupełnie inaczej ale to nie ja tu specjalistą od marynistyki jestem :mrgreen:

Po prostu pływanie ma same plusy :wink: Ze mnie żadne specjalista, nie żartuj nawet :D
Gandalf Biały
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 373
Dołączył(a): 13.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gandalf Biały » 11.10.2017 09:28

Pierwszy postój i to na krótko jest w Mlini o samym miasteczku będzie jeszcze czas by opowiedzieć teraz z naszej motorówki ktoś wysiada i wsiada na pokład a to że nasz Pavo wpadł na ten pomysł by w taki sposób popłynąć do Dubrownika to było genialne posunięcie ...
wrócimy także tą skorupą .
Załączniki:
a8a.jpg
a9.jpg
Kapitan tego okrętu musiał być skupiony , ale miał pomocnika który robił co trzeba .
a10.jpg
Jakże inaczej wygląda brzeg i domostwa z tej morskiej perspektywy .
a12.jpg
Za chwilę zawiniemy do przystani w Mlini
a11.jpg
Mili to pięknie położone miasteczko nieopodal Dubrownika jak się nieco później okaże są tu piękne plaże i wszystko to co niezbędne by miło spędzić czas ...
a13.jpg
Jeszcze maleńka chwila i kapitan ze swoją łajbą i nami na pokładzie przybije do brzegu ...
a14.jpg
Pierwszy krok do celu zrobiony ...
Gandalf Biały
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 373
Dołączył(a): 13.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gandalf Biały » 11.10.2017 09:30

beatabm napisał(a):
Gandalf Biały napisał(a):Pani Kapitan wie co mówi , ale mnie to nie przeszkadzało mój błędnik zniósł to doskonale a fakt że bez auta i tego co z nim związane bardzo mnie cieszył a ląd od zawietrznej czy jak to się inaczej określa wygląda zupełnie inaczej ale to nie ja tu specjalistą od marynistyki jestem :mrgreen:

Po prostu pływanie ma same plusy :wink: Ze mnie żadne specjalista, nie żartuj nawet :D


Masz rację mnie to się bardzo podoba i nie straszna mi nawet choroba morska ...
w 2004 roku płynąłem na Santorini z Krety był taki sztorm ze klękajcie narody cały statek pod torebkami chodził a mnie tylko filmowanie było w głowie :wink: :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.10.2017 15:52

Gandalf Biały napisał(a):Tak myślałem że zapytasz o mój błędnik bo kiedyś rozmawialiśmy na temat przebywania na wodzie ...
Nie , ale jak wiesz rano morze jest całkiem spokojne a poza tym ta skorupa płynęła niedaleko od brzegu na szczęście no nie zupełnie jak teraz patrzę na te fotki kawałek to było momentami ...

Ano, ten szalejący błędnik jest moją bolączką.
Ponownie wystawiłem go na ciężką próbę w zeszłym roku. Wracając ze szkockiej wyspy Staffa, miałem olbrzymie trudności w utrzymaniu zawartości żołądka wewnątrz organizmu...

Pozdrawiam,
Wojtek
Gandalf Biały
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 373
Dołączył(a): 13.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gandalf Biały » 11.10.2017 22:41

Franz napisał(a):
Gandalf Biały napisał(a):Tak myślałem że zapytasz o mój błędnik bo kiedyś rozmawialiśmy na temat przebywania na wodzie ...
Nie , ale jak wiesz rano morze jest całkiem spokojne a poza tym ta skorupa płynęła niedaleko od brzegu na szczęście no nie zupełnie jak teraz patrzę na te fotki kawałek to było momentami ...

Ano, ten szalejący błędnik jest moją bolączką.
Ponownie wystawiłem go na ciężką próbę w zeszłym roku. Wracając ze szkockiej wyspy Staffa, miałem olbrzymie trudności w utrzymaniu zawartości żołądka wewnątrz organizmu...

Pozdrawiam,
Wojtek

Ja nie znam tak dobrze swojego ale także próbowałem go wystawić na podobne warunki jednak ten się nie odezwał zatem mniemam że jemu to nie straszne na Santorini gdy płynąłem wiało nieźle było 8 w skali tego tam prywatnie mówili rezydenci że rejs nie powinien się odbyć , ale kasa wówczas by przepadła ...

Pozdrawiam
Krzysiek
Gandalf Biały
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 373
Dołączył(a): 13.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gandalf Biały » 13.10.2017 18:45

Tak więc pierwszy przystanek w drodze morskiej do Dubrownika za nami .
Odpływamy równie szybko jak tu dopłynęliśmy ...
Załączniki:
l.jpg
Pierwszy kontakt wzrokowy na razie z tym miasteczkiem bowiem my nie wysiadamy na ląd ...
l1.jpg
samo to miejsce i jego położenie powoduje już nieco szybsze bicie serca już wiem że wrócę tu ...
l2.jpg
odpływamy w kierunku Dubrownika pozostawiając kilkoro ludzi którzy wysiedli z naszej krypy .
l3.jpg
Plaże w Mlini są jak widać o tej porze roku zawsze pełne ludzi , ale to przecież wakacje .
l4.jpg
W nieodległej dali pojawiają się luksusowe hotele położone tuż nad morzem .
l5.jpg
Musimy ominąć niewielki cypel by kierować się na Stari Grad .
l6.jpg
A za chwilę niespodzianka to Kupari i zniszczone kompleksy hotelowe z budowane za czasów marszałka Tito .
Župa dubrovačka była od zawsze miejscem odpoczynku dla mieszkańców odległego tylko o 8 km Dubrownika .
Tutaj jeszcze przed druga wojna światową powstał pierwszy hotel Grand Hotel .
Były tu również tawerny , karczmy i kawiarnie .
To miejsce opiszę jeszcze w tej relacji lecz nie teraz będzie jeszcze sposobność zawitam tu niebawem .
l7.jpg
Widok wywołuje przygnębiające wrażenie jak cos tak pięknie położone mogło zostać zniszczone ale wojna nie zna litości nawet dla takich obiektów jak te hotele ...
l8.jpg
Pozostawiamy zatoke umarłych hoteli i płyniemy dalej .
l9.jpg
l10.jpg
W dali przed dziobem naszego okrętu pojawiają się mury Starego Gradu ...
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 13.10.2017 18:59

ląd wygląda zupełnie inaczej od strony morza... tak jakoś bardzo sympatycznie... ja mogę to widzieć tylko na zdjęciach innych... więc zaglądam:)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 13.10.2017 19:17

Abakus68 napisał(a):ląd wygląda zupełnie inaczej od strony morza... tak jakoś bardzo sympatycznie... ja mogę to widzieć tylko na zdjęciach innych... więc zaglądam:)

Od strony morza wszystko jest piękne :D Zgadzam się :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Cavtat zeszłorocznie ... - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone