Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Cavtat

Klikamy na miejscowość i wyskakują: krótka lub też dłuższa charakterystyka, zdjęcia, polecane atrakcje (knajpy, zabytki, muzea i co tam jeszcze), ewentualne linki do przydatnych stron, linki z Cro.forum. Całkowity brak dyskusji Forumowiczów, czysta informacja.
markasyt
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 342
Dołączył(a): 25.10.2010
Cavtat

Nieprzeczytany postnapisał(a) markasyt » 18.06.2011 18:03

Plumek napisał(a)::) Tak na szybko foty:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


mirek111 napisał(a):
Tymona napisał(a):Ja tam zlokalizowałam dwa rodzaje plaż. Jedne - te zorganizowane - żwirkowe (kamyczkowe) , a drugie - to okoliczne skałki, na których także plażowano.
pozdrawiam :D


Ilustruję wypowiedź Tymony:

Obrazek
dokładniejsze

Obrazek
dokładniejsze

Obrazek

dokładniejsze

POZDRAViam!
Mirek


Piotr Gumkowski napisał(a):Byłem w Cavtacie 2-krotnie ale noclegi miałem w okolicy (m. inn. Plat).
Miasteczko sympatyczne nie tylko na spacer ale też do kąpieli. Jest kilka 'plaż', najciekawsza na końcu półwyspu otaczającego wzgórze
(z cmentarzem na szczycie), tuż przy deptaku i małej kafejce. Jest tam mała zatoczka otoczona skałami do której schodzi się schodkami, z ciepłą,
nagrzaną słońcem wodą i połączeniem z otwartym Jadranem. Skały są
wielkie i płaskie , tak że można na nich plażować lub skakać do otwartego z drugiej strony morza. Od strony północnej Catvatu, w stronę centrum są jeszcze 2-3 plaże żwirkowe. Prawdą jest że co kilkanaście/kilkadziesiat minut przelatują nad głową samoloty lądujące w Cilipi, być może jest to uciążliwe przy noclegu. Cavtat i okolice to dobra baza wypadowa do Dubrovnika, Czarnogóry (Boka Kotorska) i Konavle (super klify, najwyższe w Chorwacji). Do Dubrovnika można się dostać małymi łódkami, busami lub lokalnym 'PKS'-em jadacym w stronę Splitu.
'Biała flota' dopływa z Cavtatu do portu na starym mieście Dubrovnika.
Są też rejsy na wyspę Lokrum , którą bardzo polecam na jednodniowy wypad.
Początek września powinien być bezpieczny przy wyjeździe 'w ciemno',
baza noclegowa jest dość duża.

Pozdrav


wielbiciel napisał(a):
Leszek Skupin napisał(a):Moje osobiste wrażenie z Cavtatu - bardzo ekskluzywne miasteczko portowe no i na pewno drogie :? a już do tego czytam, że hałaśliwe ze względu na lotnisko... odpuściłbym sobie. Byłem przejeżdżałem.. zwiedzić warto ... i to by było na tyle.


Proszę o obiektywizm. Dwa tygodnie urlopu potwierdzają że to ładne, zadbane miasteczko, z promenadą dookoła półwyspu, spokojne, bez gwaru miast turystycznych, bardzo dobra baza wypadowa do zwiedzania Dubrovnika, Bośni, Czarnogóry, itp. Bliskość tego pierwszego powodowała, że mieliśmy o poranku przy śniadaniu widok z tarasu hotelowego (Albatros) na stary port w Dubrovniku.
Lotnisko nie wpływa zwiększony poziom hałasu, gdyż położone jest za wzgórzem, a samoloty podchodzą do lądowania od strony morza na dużej wysokości. Natomiast startują w stronę Bośni i Czarnogóry i ich nie słychać. Generalnie bardzo spokojna miejsce z takim "czymś" co daje satysfakcję z wypoczynku.


VValdek napisał(a):Moim zdaniem Cavtat jest ciekawym miejscem, ale wyłącznie na kilkugodzinną wizytę. Dłuższy pobyt w tym miejscu odpada.
Dzięki swemu ciekawemu i oryginalnemu położeniu - zatoczka otoczona dwoma malutkimi półwyspami, z chodnikami biegnącymi wzdłuż linii brzegowej - miasteczko wspaniale nadaje się do uskuteczniania spacerologii stosowanej.
Natomiast (prawie) zupełnie nie ma tam ciekawych plaż. Szczególnie ta, do której jest podawana odległość na większości stron apartamentów, czyli przed Hotelem Albatros, to jak dla mnie mega-porażka. Zagęszczenie plażowiczów można porównać do tłoku w autobusie komunikacji miejskiej w szczycie. Nie tego szukam w Chorwacji.
Gdybym lubił spędzać urlop w hotelu ( a nie lubię ) i miał więcej cyfr przed przecinkiem na moim koncie bankowym ( a nie mam ), to pewnie chętnie spędziłbym kilka dni w Hotelu Croatia, który posiada bardzo oryginalną "plażę" od strony morza.

Obrazek


meeg napisał(a):Fajne plaże kamieniste, a jeszcze fajniejsze skaliste są w miasteczku Cavtat - niecałe 20 km na południe za Dubrovnikiem. Małe miasteczko, ale z dobrą infrastrukturą turystyczną - dużo kwater, kilka hoteli, mnóstwo lokali. Miła trasa spacerowa brzegiem półwyspu wśród palm i pini. Na promenadzie wieczorami występy lokalnych zespołów, koncerty, a na oświetlonym boisku do waterpolo całkiem ciekawe mecze (kibicami są turysci). Miasteczko jest bardzo zielone - tonie w palmach, piniach, drzewach figowych, pomarańczowych, winorośli i kiwi. A poza tym blisko do Dubrovnika.

W cavtacie byłam rok temu i polecam plażę koło hotelu Croatia, ale tylko tym, którzy lubią skaliste zbocza. Nie ma tutaj żwirku, ale plaża jest doskonale przygotowana. Dla plażowiczów są w skałach płaskie miejsca do leżenia - można leżeć na słońcu lub trochę w cieniu. Poza tym są prysznice, przebieralnie, toalety, kosze na śmieci, dobrze przygotowane zejście do morza i wspaniałe widoki. Wszystko jest codziennie sprzątane - jest bardzo czysto. Toalety są zaopatrzone w ręczniki, papier , mydło, susarki i wręcz się błyszczą. Ja zawsze zwracam na to uwagę - tutaj byłam mile zaskoczona. A co najważniejsze leżąc na skale tuż nad krawędzią słyszę szum rozbijających się fal - a fale są tutaj całkiem duże jak na chorwackie warunki - to zasługa otwartej morskiej przestrzeni. Nurkowie też znajdą coś dla siebie - skaliste zbocze obfituje w ciekawe formy morskiego, kolorowego tutaj życia. Natomiast osoby nie umiejące pływać będą niezadowolone, bo schodząc do wody od razu mamy głębię.
Druga plaża FKK jest na małej wysepce - ale nic nie mogę o niej powiedzieć bo nie byłam.
Jeśli chodzi o ceny apartamentów to szczerze mówiąc widziałam tańsze miejscowości, a Cavtat był dużo droższy pod tym względem niż np. Primosten, albo pobliski Plat ale nie żałuje się pobytu tutaj, gdyż miejscowość jest przepiękna, widoki super, Dubrovnik na wyciągnięcie ręki (widoczny z plaży) i warunki naprawdę bardzo dobre.


meeg napisał(a):W tym roku celem naszego urlopu było miasteczko Cavtat na południe od Dubrovnika. Jest to urocze i bardzo zielone miejsce, położone w regionie Konavle. Cavtat wcina się w morze dwoma półwyspami, skierowanymi w kierunku zatoki o nazwie Żupa Dubrovacka, na której drugim końcu widać mury Dubrovnika. Z racji, iż jest to teren stromo schodzący do morza, miasteczko nie jest "płaskie" i często pokonywać trzeba szereg nie zawsze wygodnych schodków. Za to panorama miasteczka i przystani, przy której cumują wspaniałe jachty jest naprawdę bardzo malownicza. Po za tym przyciąga w te okolice bliskość Dubrovnika i wieczorne spacery jego uliczkami. Ponadto otwarte morze i skalne ściany to kolejny magnes, który nas tam przyciąga. Ponadto praktycznie wszędzie w ogródkach rosną tutaj cytryny lub mandarynki, po tarasach pnie się oprócz winorośli kiwi, a ponadto można skosztować owoców tzw. chleba świętojańskiego. Niestety osoby lubiące ciszę, dla których ten zielony półwysep byłby idealny muszą liczyć się z hałasem związanym z leżącym nieopodal lotniskiem w miejscowości Cilipi (nad Cavtatem samoloty pasażerskie lecą naprawdę nisko).

turystów też było mniej niż w Primosten, gdzie trzeba było się dosłownie przeciskać pomiędzy osobami na głównej promenadzie. Tutaj turyści oczywiście byli, ale bardzo tłoczno nie było. Dopisały natomiast jachty, które jak przysłowiowy lep przyciągają turystów na nadmorską promenadę. Morze tradycyjnie lazurowe aż zachęcało do kąpieli,

Oglądając plaże naszą faworytką była ta położona za Hotelem Croatia, na skalnym cyplu stromo schodzącym ku otwartemu morzu. Trzeba jednak umieć pływać, gdyż zejście do wody następuje po drabinkach i od razu jest głęboko. W centrum miasteczka plaże są trochę zamknięte ramionami półwyspów i niestety posiadają betonowy brzeg. Na drugim półwyspie (tym bliższym Żupy Dubrovackiej) plaże są położone na kamiennych blokach, na szczycie półwyspu jest plaża z czymś w formie otoczonego skałkami mini brodzika dla dzieci z dnem z małych kamyczków, a idąc dalej plaże są zacienione i z drobniejszymi kamyczkami, ale zamknięte lądem i dla mnie mniej atrakcyjne. Dalsza część już poza półwyspem to plaże przy hotelu Epidaurus żwirowo - kamieniste z muzyką i większą ilością ludzi.

Ku naszemu zdziwieniu okazało się, że latają nad nami komary!!! Czytałam co prawda posty o komarach w Chorwacji, a w naszym apartamencie w szafeczkach były elektryczne aparaciki odstraszające te owady, ale podczas żadnego z dotychczasowych wyjazdów nie natknęłam się nawet na cień komara. Zresztą dwa lata wcześniej mieszkałam dosłownie uliczkę dalej i nic, a tutaj istny rój małego upiorstwa. Ale trzeba przyznać, że powietrze tego wieczoru było bardzo upalne i wilgotne co sprzyja wylęgom komarów.

Pozdrawiam wszystkich cierpliwych!!!
meeg


Cavtat od strony zatoki
Obrazek
Obrazek

Przyładowe zakwaterowanie :wink:
Obrazek

Widok na zachód
Obrazek
Ostatnio edytowano 18.06.2011 23:13 przez markasyt, łącznie edytowano 5 razy
markasyt
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 342
Dołączył(a): 25.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) markasyt » 18.06.2011 20:40

Pomiędzy Cavtat i Molunat

ally napisał(a):
who napisał(a):- klasyczne dwie miejscowości, to Cavtat i Molunat. Pomiędzy nimi pewnie też się coś znajdzie, aczkolwiek byłem jedynie "przejazdem". Ale to co widziałem, fajne było :-) Molunat jest cool, szczególnie "prawa" strona.


Jest to ciekawy rejon, niemniej jeśli mnie pamięć nie myli ( nie mam przed sobą mapy) to pomiędzy Cavtat a Molunat ciężko o nadmorskie miejscowości. Jest tam kilka ciekawych miejsc, naprzykład plaża do której należy zejść nad urwiskiem ( rejon "klifów" za Cavtat).
Zresztą samo Mulonat i Cavtat są zupełnie różne. Molunat to cichca zagubiona nad morzem mieścina a Cavata to już promenada, restauracje, drogie jachty ( aczkolwiek bardzo urocze miejsce - tyle, że poprostu zupełnie inne).


swish napisał(a):Konavoske Stene

Obrazek



mkm napisał(a):
Ndrangheta napisał(a):Cavtat. Trochę daleko, ale warto.


Chociażby ze względu na konavoske stijene :D

Powrót do Indeks miejscowości


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone