Campingowe patenty i caravaning

Pawel_M. napisał(a):Zmiana tematu z gazowego na elektryczny - czy mógłby ktoś uściślić jak się nazywa (a najlepiej jeszcze wrzucić zdjęcie) przejściówka campingowa, którą tu i ówdzie niektórzy radzą na wszelki wypadek zabrać? Chodzi o przejściówkę z typu campingowego (który podobno jest wszędzie) na zwykłe gniazda 230V. I gdzie to można kupić? W Castoramie/Leroyu jest szansa?

campingowe-patenty-i-caravaning-t14321-600.html#p281545

prad-na-kempingu-t24492-15.html

Wtyczki na trzy bolce powinny być dostępne w wymienionych marketach.

Janusz: wielkie dzięki. Rozwiałeś moje wątpliwości

Pawel_M. napisał(a):Janusz: wielkie dzięki. Rozwiałeś moje wątpliwości

Udanego poszukiwania wtyczki ... i zmontowania

Gotowa przejściówka na alledrogo kosztuje 30 zł.

Roxi trochę wcześniej pokazała składaną lampkę z Biedronki. Właśnie się znowu pokazały po 14,99 lub w Kauflandzie za 16,50 (ta nadaje nawet sygnał SOS ). Moim zdaniem spoko pieniądz. W Decathlonie podobna kosztuje 4 dychy.

Mam pytanie, czy ktoś praktycznie używał namiotu z nadmuchiwanym stelażem.
https://www.decathlon.pl/air-seconds-fa ... 84154.html

Jakoś obawiam się że codziennie będę musiał dmuchać stelaż po dwu lub trzech latach namiot będzie do niczego, tak jak materac nadmuchiwany.
pozdrawiam

janusz07 napisał(a):Mam pytanie, czy ktoś praktycznie używał namiotu z nadmuchiwanym stelażem.
https://www.decathlon.pl/air-seconds-fa ... 84154.html

Jakoś obawiam się że codziennie będę musiał dmuchać stelaż po dwu lub trzech latach namiot będzie do niczego, tak jak materac nadmuchiwany.
pozdrawiam

W zeszłym roku dosyć napalałam się na takiego dmuchańca. Oglądałam w decathlonie z każdej strony. Ale pomyślałam podobnie jak Ty - co będzie za kilka lat...


Ostatecznie zdecydowaliśmy się na:
https://www.decathlon.pl/namiot-arpenaz ... 30635.html
Póki co sprawuje się bez zarzutu.

Jeśli chodzi o te dmuchane namioty, to ostatnio pomacałem trochę stelaż. Zrobiony jest podobnie do pontonów czy dmuchanych kajaków, które przecież służą latami. Jeżeli technologia jest podobna, to powinny kilka sezonów posłużyć. Jedyny zarzut mam do pracowników Decathlon`u. Nie potrafią rozbić tego namiotu w sposób, który zachęcał by do kupna. Drugi namiot, inny sklep a technika podobna. Namiot wygląda na luźny, taki nie ponaciągany, co daje wrażenie lichej konstrukcji. Po wpisach właścicieli podobno namiot wytrzymuje nawet silniejsze podmuchy. Może ktoś z posiadaczy wrzuci fotki ze swojego obozowiska, hmm?

To jeszcze dodam kilka przemyśleń campingowych

Całe szczęście odkryliśmy to forum przed wyjazdem.
Zamiast śledzi - gwoździe + młotek = zestaw idealny. Nawet nie chcę sobie wyobrazić co by było jakbyśmy pojechali ze standardowymi śledziami... Na pewno padło by wiele niecenzuralnych słów

Plandeka pod namiot - bez niej na pewno podziurawiłaby sie podłoga w namiocie. Kupiliśmy całkiem grubą, do tego złożona na pół - to było absolutne minimum. Widziałam, że niektórzy mają taka plandekę również przed namiotem. Ja jednak wolę te kamienie niż chodzenie po plastiku - ale to już wg upodobań. Niemcy przed kamperami rozkładają dywany

Lodówka - postawiliśmy na turystyczną z ogniwami Peltiera. Sprawdziła się super, chodziła 24h/d i wszystko było zimniutkie. No ale my bylismy na campach maj/czerwiec, temperatura max 30 st. Podejrzewam że latem może być gorzej.

Dzbanek filtrujący Brita - używamy go na co dzień więc zabraliśmy też ze sobą. Ogólnie nie kupujemy wody tylko pijemy właśnie z filtra. Tak też robiliśmy w Chorwacji - na wycieczki przelewaliśmy do butelki. Wiadomo, jak zabrakło to się dokupiło ale w skali całego wyjazdu to spora oszczędność. Tym bardziej, że nie pijamy wody gazowanej i innych napojów. Jedyne płyny jakie kupowalismy na bieżąco to %

Przejściówka campingowa - absolutnie niezbędna. Tam gdzie byliśmy tylko w ten sposób można sie podłączyć. Na jednym campingu widziałam w sklepie - ale sklep był cyznny do 13 więc lepiej sie zabezpieczyć.

A propos prądu - my nie bawimy sie w butle gazowe. Jakis czas temu kupilismy płytkę elektryczną, do tego bierzemy czajnik i grill elektryczny - zestaw sprawdza się super na campach w PL, w Cro też się sprawdził.


To chyba na tyle...
Nad czym pracujemy - spanie. Materac który mieliśmy ze sobą gdzieś się przedziurawił. na miejscu kupilismy drugi - to samo. Czas poszukać jakiegoś lepszego patentu, myśle nad matami samopompującymi...

https://www.decathlon.pl/materac-kempin ... 61378.html

cienki przez co nie ma podskakiwania jak sie ktos obok ruszy, a dwa że szybko sie go pompuje i spuszcza (dla nas duża zaleta bo bywalismy maks 2 dni na kempie i dalej w droge), kazda noc przespana i rano tak samo napompowany jak wieczorem;)
jest na prawde dobry

zawikatie napisał(a):https://www.decathlon.pl/materac-kempingowy-air-comfort-140-id_8361378.html

cienki przez co nie ma podskakiwania jak sie ktos obok ruszy, a dwa że szybko sie go pompuje i spuszcza (dla nas duża zaleta bo bywalismy maks 2 dni na kempie i dalej w droge), kazda noc przespana i rano tak samo napompowany jak wieczorem;)
jest na prawde dobry

Dzięki!
Czytałam o tym, chyba przy najbliższej wizycie w deca obmacam

__monia napisał(a):Nad czym pracujemy - spanie. Materac który mieliśmy ze sobą gdzieś się przedziurawił. na miejscu kupilismy drugi - to samo. Czas poszukać jakiegoś lepszego patentu, myśle nad matami samopompującymi...

Co prawda nie spałem na macie samopompującej, a tylko oglądałem w sklepie. Na nierówne podłoże w grę wchodzą chyba tylko te najgrubsze. Z tym, że nie są ona ani lekkie ani tanie. Moim zdaniem lepiej zainwestować w materac dobrej firmy i o czym należy pamiętać, pompować go wyłącznie pompką, a nie ustami. Wilgoć z płuc skraca żywotność materaca.

Ja kiedyś polecałem Sleepin`bed z Decathlonu.

campingowe-patenty-i-caravaning-t14321-1740.html?hilit=Sleepin`bed#p1520639

Śpi się na tym niemalże jak na łóżku (no trochę niżej). Dwa materace w specjalnym połączonym pokrowcu się nie rozjeżdżają, dołączona kołdra też jest zabezpieczona przed zsuwaniem, do tego podnoszone zagłówki, poduszki i dobrej jakości materace. Kupiłem po zniżce bo zestaw standardowo kosztował prawie 500 zł. Można było kupić również sam pokrowiec, jeśli posiadało się już materace. Nie wiem czy jeszcze to sprzedają, ale można poszukać w ogłoszeniach lub u innych producentów.

mam tę https://www.decathlon.pl/mata-samopompujca-forclaz-400-l-id_8363044.html od kilku lat i nie grymaszę ;@)
jedyne, co słabe, że jest śliska i zsuwa się z niej wszystko z użytkownikami włącznie:@)))

SingSing74 napisał(a):Co prawda nie spałem na macie samopompującej, a tylko oglądałem w sklepie. Na nierówne podłoże w grę wchodzą chyba tylko te najgrubsze. Z tym, że nie są ona ani lekkie ani tanie.

Spałem wielokrotnie i będę spał na matach używam ich wyłącznie do spania w samochodzie (4 szt cienkich po 2 dla każdej osoby) i dają wystarczajacy komfort, a mam już swoje lata. Na to koc oczywiście . Lekkie tanie nie są i nie zajmują po złożeniu dużo miejsca. Można ich też z powodzeniem używać na plaży. Nawet na super cienkich nie czuć podłoża.

Na kempingu do namiotu używałem dotychczas klasycznego dwu osobowego gumowego materaca
( w starym stylu) i jakoś przy 2 tyg. pobytu wolałbym jednak materac Żaden materac w stylu intex ! Dwa takie wyrzuciłem (może sex im zaszkodził ? )

bluesman napisał(a):(może sex im zaszkodził ? )

Coś w tym może być...

__monia napisał(a):

bluesman napisał(a):(może sex im zaszkodził ? )

Coś w tym może być...

Może o tym "coś" będzie w relacji ...