Camping Amarin

whysky66 napisał(a):PrzemoVKP : podrzuć kolego kilka cen z tego kempu - wyjazd lada dzień

Proszę >>> http://www.campingrovinjvrsar.com/Campg ... Price_List

whysky66 napisał(a):PrzemoVKP : podrzuć kolego kilka cen z tego kempu - wyjazd lada dzień

Cennik to tak jak Pan Janusz podał. Nas za 4 dorosłe osoby wychodziło 55 euro za dobę już ze wszystkim tj. samochód, namiot, prąd itp - płacisz za miejsce.

Jeśli chodzi o market na kempie - Konzum to muszę przyznać że jest drogo. Chleb kosztował 14 kun, piwko zimne ok 12 kun. Sklep generalnie bardzo dobrze wyposażony. My 2 razy podjechaliśmy do miasta i obkupiliśmy się w Lidlu - tam ceny jak u nas Ogólnie w sklepiku w Amarin najdroższe są produkty, które najczęściej się kończą tj. pieczywo, woda, napoje itp.

Ale kemping super... Gorąco polecamy

Dzięki Panowie.Jak dla mnie ceny są do przyjęcia.
Kemp wpisany na listę do odwiedzenia,a co się "urodzi"po drodze-zobaczymy.
Po wszystkim zdam relację.Pozdrawiam.

Do tego dorzucę Ci opinie polaków których mieliśmy za sąsiadów - jeden powiedział, że zwiedził z przyczepą całą Chorwację, Włochy, był w Hiszpanii i Portugalii i twierdzi, że Amarin jest najlepszym campem na jakim byli, a z przyczepą jeżdżą już bardzo długo... My byliśmy pierwszy raz pod namiotem za granicą ale naprawdę było świetnie... Miłego wypoczynku

Jadę za 3 tygodnie na Camp. Amarin. Już liczę dni do wyjazdu .Tylko żeby nie lało i bora nie szalała , bo będziemy pod namiotem. Nie mogę się doczekać wyjazdu.

Wróciłam z Amarinu parę dni temu . Tak jak pisał Maniust camp bardzo fajny. Podobnie jak Valdaliso będący obok. Faktycznie ceny na terenie campu i w budce z pieczywem na wprost Valdaliso wysokie. My jeździliśmy na rowerach do Konsumu w pobliskiej wsi lub robiliśmy zakupy w Plodine w Rovinj. Mankamenty to : miejscami trudne wejścia do morza, toalety nie zawsze świecące bielą i codziennie wieczorem głośna muzyka. My byliśmy bardzo blisko restauracji, więc słyszałam ją co wieczór. Ale osoby będące dalej mogły nie odczuwać dyskomfortu z tym związanego.

Nie wiem czy kogoś to interesuje ale napiszę jeszcze parę zdań o Amarinie.
Podałam minusy , to może teraz plusy. Po pierwsze dużo zacienionych parcel , mały basenik z morską wodą i ze zjeżdżalnią .Głównie okupowany przez dzieci, nie popływa się w nim ale wytaplać się można . Na terenie camp. jest restauracja , sklep , kiosk , stoisko z badziewiem typu klapki, materace, maski do pływania, stroje komp., kapelusze itp., przy Recepcji jest bankomat.
Z przystani odpływają promy do Rovinj . Plaża częściowo żwirkowa a większa część to wybetonowane platformy. Jest parę pryszniców do spłukania się ale w czasie naszego pobytu nie było wody i z płukania nici. Za plażą chodniczek i drzewka oliwkowe , w których można się schować, gdy komuś dopiecze słońce.
Blisko bo ok.5 km do Rovinj, gdzie można zrobić większe zakupy.
Teren lekko pagórkowaty - nasz namiot był położony ukośnie i rano okazywało się ,że śpimy parę centymetrów niżej niż wieczorem .
Jeżeli ktoś w przyszłym sezonie będzie się tam wybierał, to z przyjemnością odpowiem na pytania.

Właśnie się tam wybieramy w czerwcu 2013...ciekawe jak będzie

czy ktoś był w tym ośrodku i co może powiedzieć na jego temat?

Podbijam pytanie:)

Czy z campingu można dojść do Rovinj czy jednak lepiej podjechać autem?:)

jahoda napisał(a):Podbijam pytanie:)

Czy z campingu można dojść do Rovinj czy jednak lepiej podjechać autem?:)

Można ale bez sensu.
Co godzinę odpływa z Amarinu taxi wodna do Rovinj koszt w 2009 to 10 Hrk , ile teraz nie wiem.

2013
taxi boat service: 25 kn (3,5 €) per person;
bus: 12 kn (1,6 €) per person

Moi drodzy mam pytanie odnośnie kempingu Amarin. Mam do niego ogromny sentyment z dzieciństwa dlatego w tym roku po długiej przerwie chciałem znów tam zawitać prawdopodobnie 7 września. Niestety na stronie rezerwacyjnej spotkała mnie niespodzianka... cały tydzień od 7 podobno jest zajęty. Nie chce spedzać wakacji w żadnym innym miejscu. Czy sądzicie że jadąc w ciemno uda mi się tam rozbić namiot? Jest tam nadal free zone czy jedynie parcele? Może to celowa robota "zarządców" kempingu żeby ludzi troszke rozepchnąc na cały wrzesień. Nigdy wcześniej nie próbowałem rezerwować parceli i na miejscu nie było problemu z rozbiciem, ale teraz zacząłem się obawiać, że będę musiał szukać innego miejsca. Może ma ktoś jakieś doświadczenia w takiej kwesti. To mój pierwszy post więc proszę o pomoc i wyrozumiałość, no ale gdzie miałem zwrócić się o pomoc jeśli nie tutaj

Napisz do nich wiadomość, spróbuj też w Valdaliso, oba campy ze sobą sąsiadują i można swobodnie się przemieszczać.

orzech299 napisał(a):Moi drodzy mam pytanie odnośnie kempingu Amarin. Mam do niego ogromny sentyment z dzieciństwa dlatego w tym roku po długiej przerwie chciałem znów tam zawitać prawdopodobnie 7 września. Niestety na stronie rezerwacyjnej spotkała mnie niespodzianka... cały tydzień od 7 podobno jest zajęty. Nie chce spedzać wakacji w żadnym innym miejscu. Czy sądzicie że jadąc w ciemno uda mi się tam rozbić namiot? Jest tam nadal free zone czy jedynie parcele? Może to celowa robota "zarządców" kempingu żeby ludzi troszke rozepchnąc na cały wrzesień. Nigdy wcześniej nie próbowałem rezerwować parceli i na miejscu nie było problemu z rozbiciem, ale teraz zacząłem się obawiać, że będę musiał szukać innego miejsca. Może ma ktoś jakieś doświadczenia w takiej kwesti. To mój pierwszy post więc proszę o pomoc i wyrozumiałość, no ale gdzie miałem zwrócić się o pomoc jeśli nie tutaj

Z cennika i planu kempingu wynika, że wszystkie parcele są numerowane i w jednej cenie
I te przy morzu i w głębi kempingu

Myślę, że we wrześniu miejsce znajdziesz jadąc w ciemno.