Buty?

JURECZKU , następnym razen kąp się tylko w pepegach , będziesz miał branie

Miałem to branie 28 lat temu Dziś pilnuję we wodzie "robaczka". I jestem w pepegach

JUREK , uważaj na meduzy , bo z robaczka zrobi sie robal i nie opędzisz się od lasek

Korzystałam z "chorwackich sandałków" do kapieli i byłam zadowolona. Kto nie ma wrażliwych stóp, ten może ma inne zdanie.

Odpowiedź poważna dla Joli43.
Dwa razy korzystaliśmy z bazarkowych tenisówek na ściągaczu gumowym. Spisały sie znakomicie. Nawet jak spadają to utrzymują się na wodzie. W chorwacji trzeba coś mieć na nogach. Tak przyzwyczaiłem się , że nawet po powrocie wchodziłem w nich do jeziora. Koszt to 10-12 zł.

Ale co to są te pepegi?

sylvia napisał(a):Ale co to są te pepegi?

W Warszawie, na Pradze-Północ, przy Otwockiej 14 jest stara fabryka. Kiedyś była tam wytwórnia marmolady, następnie przetwórnia konserw, a w końcu siedziba zakładów Polskiego Przemysłu Gumowego (PPG). Od tego skrótu wzięły swą nazwę słynne i kultowe tenisówki produkowane w czasach komuny, czyli właśnie pepegi.

W dziecinstwie tez uzywalem tej nazwy, podlapalem oczywiscie od rodzinki z Warszawy. Teraz pewnie malo kto wie co to znaczy

Kupiłam na miejscu plastikowe sandałki...niewypał,pogubiłam w wodzie..ale zakryte plastiki zdały egzamin na piatke..

Ano po takiego sandalka tez kiedys dawalem glebokiego nura na samo dno Plastiki sie za to pieknie utrzymuja na powierzchni.

moim zdaniem buty lepiej kupic na miejscu - większy wybór i do przełknięcia ceny !
wg mnie najlepsze są te co wygladają jak "lepsze" tenisowki i można w nich pomykać na sucho , ale są specjalnie przeznaczone do pływania .
Są bardzo wygodne i miekkie i nie trzeba specjalnie brac innego obuwia do plywania i chodzenia

volumen napisał(a):

sylvia napisał(a):Ale co to są te pepegi?

W Warszawie, na Pradze-Północ, przy Otwockiej 14 jest stara fabryka. Kiedyś była tam wytwórnia marmolady, następnie przetwórnia konserw, a w końcu siedziba zakładów Polskiego Przemysłu Gumowego (PPG). Od tego skrótu wzięły swą nazwę słynne i kultowe tenisówki produkowane w czasach komuny, czyli właśnie pepegi.

A teraz w tymże samym miejscu mieści się slawna, kultowa "Fabryka Trzciny" gdzie na początku maja odbędzie się Festiwal Chorwacki I tak historia kołem się toczy )
Pozdrawiam
Amelka

Amelka podaj jakieś informacje na temat tego Festiwalu Chorwackiego!! Co?? gdzie?? kiedy?? kto z kim ?? myślę że ta informacja zainteresuje więcej użutkowników forum. Może jakiś odnośnik do strony albo co?
Czekam na jakiekolwiek informacje

PZDR

TomaSz. napisał(a): to rozwiązanie gorąco polecam - płatwy zamiast butów

I tu bym się z kolegą nie zgodził. Bo w płetwach trzeba tyłem chodzić. Nie wiem czy na dłuższą metę to takie wygodne
Jak na takich typowych chorwackich plażowych kamyczkach spróbowałem łazić w płetwach przodem (łazić to za dużo powiedziane - chciałem po prostu przejść 5 metrów do wody) to po pierwsze o mało bym sobie zębów nie wytrzasnął , a po drugie jedna płetwa mnie się jakoś tak zawinęła , potem sprężynując wyprostowała i wystrzeliła jeden malutki kamyczek...prosto w twarz pewnej pani , która sie obok opalała...Całe szczęście , że nie w oko tylko w policzek... Pani oczywiście nie była zadowolona . Dlatego płetwy owszem , ale tylko do wody !

VOID napisał(a):Amelka podaj jakieś informacje na temat tego Festiwalu Chorwackiego!! Co?? gdzie?? kiedy?? kto z kim ?? myślę że ta informacja zainteresuje więcej użutkowników forum. Może jakiś odnośnik do strony albo co?
Czekam na jakiekolwiek informacje

PZDR

Suzana kiedys podawała.
http://www.anima.org.pl/index.php?page= ... 4/main.php