buty do pływania

krzychu_72 napisał(a):
pisałem już w innym wątku, jeśli to te papucie z materiału i pcv to spisują się świetnie... do chwili pierwszego kontaktu z wodą

A mozesz podać link do tego wątku, albo jeszcze raz napisać, czemu do chwil pierwszego kontaktu z wodą?

Pozdrawiam

..Asia.. napisał(a):

krzychu_72 napisał(a):
pisałem już w innym wątku, jeśli to te papucie z materiału i pcv to spisują się świetnie... do chwili pierwszego kontaktu z wodą

A mozesz podać link do tego wątku, albo jeszcze raz napisać, czemu do chwil pierwszego kontaktu z wodą?

Pozdrawiam

Proszę Cię bardzo - tu jest link - a czemu - rozklejają się.

krzychu_72 dziękuję za szybką odpowiedź !

uważam, że te buty lepiej kupić na miejscu w Chorwacji. Jest ich większy wybór i bez problemu można je kupić na targowiskach i dojściach do wiekszych plaż. one służą przede wszystkim do chodzenia po plażach kamienistych ale ja w nich także pływałam

Ja mam byty juz chyba 4-5 rok i są ok. Teraz jakie to buty ? otóz nazywały sie buty do surfingu ale wyglądem są takie jak typowe do wody. Niskie i z jakiegoś materiału, nie przyjmują wody tzn. nie nasiąkają. Cena była tylko wieksza ale chyba nie kosmiczna ( nie pamiętam dokładnie). Kupione w normalnym sportowym sklepie. Są super. Te z PCV, z dziurkami są do ..... d. Z chwilą wejscia do wody od razu ważą tonę.

W biedronce były po 9zł i całkiem fajne, w zeszłym roku kupiłem w dahmanie i się rozpadły,dałem za nie koło 25zł. Te z allegro nie polecam miały je moje dzieci i narzekały.

A ja zaryzykowałam i kupiłam wczoraj w Biedronce te reklamowane buty - cena faktycznie niska 9,99. Dla synka szukaliśmy mniejszego rozmiaru i znależliśmy w Kauflandzie za 14,99.
Nie wiem, czy te człapaki są wytrzymałe, ale jak się rozpadną, to nie będę robiła z tego tragedii i kupię na miejscu coś innego.
Pozdrawiam Mirka

otóz nazywały sie buty do surfingu ale wyglądem są takie jak typowe do wody. Niskie i z jakiegoś materiału, nie przyjmują wody tzn. nie nasiąkają.

buty widsurfingowe to neopren podklejony gumą (podeszwa) - dlatego trzymają ciepło i nie nasiąkają // kosztują do ok. 100 pln

osobiście nie cierpię pływać w czymkolwiek - akceptuję jedynie płetwy, bo widzę efekt ich założenia ...

to taki problem przejść się boso do wody? albo porzucić jakieś klapki, czy japonki na brzegu? dla mnie nie, a komfort pływania o wiele większy

Kupiłem w Poniedziałek (Biedronka) i wczoraj przetestowałem na kamieniach w Sanie i wszystko ok.
pozdrawiam.

wczoraj kupiłam w Biedronce dla siebie, mąż i syn mają z zeszłego roku kupione w Cro, kosztowały tam cos ok. 36 zł

Krystof napisał(a):

to taki problem przejść się boso do wody? albo porzucić jakieś klapki, czy japonki na brzegu? dla mnie nie, a komfort pływania o wiele większy

A przepraszam, że zapytam, gdzie w Chorwacji bywałeś? Bo ja słowo honoru bywałam w miejscach gdzie można latać na bosaka bez problemu cały czas, ale byłam też w miejscach gdzie wyjście z wody to wdrapywanie się po cholernie ostrych skałkach (wskakuje się do niej też z tych skałek) - a poruszanie się po nich bez obuwia - szycie murowane.
Plaże z łupanych kamieni na Braci też raczej nie nadają się do chodzenia bez butów - nawet tych trzech kroków do osiągnięcia wody. Zresztą w wodzie też trzeba czasem stać na dnie - i wtedy zdecydowanie bezpieczniej czuję się mając podeszwę pod stopą.
Zresztą buty do wody to znakomity wynalazek, nawet a zwłaszcza dla tych odważnych co zanurzają się w polskie wody - nieprzejrzyste, a co tam jest na dnie to strach myśleć...


A w kwestii wykorzystywanych butów - u nas do tej pory zdawały egzamin piankowe sandały. Do luftu oraz gorzej sprawiły się sandałki tzw. żelowe oraz buty do surfingu z PCV. W tym roku będziemy wykańczać zeszłoroczne sandałki oraz testować nabyte w Deichmanie buty do kąpieli - materiał+plastikowa podeszwa.

Pozdrawiam,
Aśka

My kupilismy w zeszłym roku po 20 kun na miejscu - z gumy i materialu. Mężowe się troche zniszczyły, moje są prawie nówki I jak dla mnie takie z materialem w gornej czesci sa bardzo ok - do chodzenia i plywania - leciutkie i miekkie
Ale zalezy co komu pasuje

Pozdrav

obecnie Go-sport oferuje mares-y po 39,95. Nie jest tomoże niska cena, ale sprawiają wrażenie pozytywne. Poza tym Delta sport http://www.deltasport.pl/ oferują dość duży wybór holenderskiej firmy Rucanor w cenie ok 29 zł.
pzdr

Wiem o co wam chodzi, takie plastikowe badziewie na gróbej podeszwie. Ja czegoś takiego nie uznaje. Jak jestem w Chorwacji to tylko boso, (UWAGA NA SZKŁA). Pływanie w tych butach to jest jakieś nieporozumienie, wystarczy uważać na jeże przy wchodzeniu do wody i tyle. A takto można w zwykłych klapeczkach chodzić, jak ktoś ma delikatne stópki .

przynajmniej proca mnie rozumie ...