Buongiorno! Benvenuti! Trenitalią przez Toskanię i Umbrię.

Rero napisał(a):Dziękuję Marzenko . Bardzo ładne zdjęcia budynków i zabytków.

A ja dziękuję za miłe słowa .

mysza73 napisał(a):A Państwo Mrooczki, to gdzieś wybyły czy co

Wybyły. Do innego wątku .

piotrf napisał(a):

tony montana napisał(a):Stawiam na Italię

Zupełnie Cię nie rozumiem , skąd takie przypuszczenia

Chcielibyśmy . Ale na razie nie mamy jeszcze żadnych planów na 2018 .

piekara114 napisał(a):A Marzena nogi jeszcze nie leczy?

Z nogą wszystko w porządku . Kroili mi co innego, ale rzeczywiście jeszcze nie jestem w formie wyjazdowej .
Celuję w kwiecień, bo mamy wtedy okrągłą rocznicę ślubu .

ruzica napisał(a):A już myślałam, że to nowy odcinek

Trzy razy przymierzaliśmy się już do przejrzenia zdjęć z kolejnego toskańskiego miasta, ale przebrnąć przez nie jakoś nie mogę .

maslinka napisał(a):

marze_na napisał(a):Celuję w kwiecień, bo mamy wtedy okrągłą rocznicę ślubu .

To zupełnie tak jak u nas Też kwiecień i też okrągła

maslinka napisał(a):Na pewno wykombinujecie coś fajnego wyjazdowo. Trzymam kciuki!

Dawno temu mąż powiedział, że na 10 rocznicę zabierze mnie do Wenecji. Ale tej Wenecji trochę się obawiamy .
Jakieś typy już mamy, ale ostatecznie pewnie zadecydują ceny w ryanair .

Jakie miasto następne?
Śledzę wędrówkę, byliśmy w Toskanii, ale to dawno temu z biurem podróży, inny reżim zwiedzania.

marze_na napisał(a):Jakieś typy już mamy, ale ostatecznie pewnie zadecydują ceny w ryanair .

Skąd ja to znam

marze_na napisał(a):Dawno temu mąż powiedział, że na 10 rocznicę zabierze mnie do Wenecji. Ale tej Wenecji trochę się obawiamy .

Mam nadzieję, że się przełamiecie. Myślę, że Wasza relacja z Wenecji byłaby superciekawa.

Ja również chciałbym zaapelować o kolejny odcinek relacji...

marze_na napisał(a):Dawno temu mąż powiedział, że na 10 rocznicę zabierze mnie do Wenecji. Ale tej Wenecji trochę się obawiamy .
Jakieś typy już mamy, ale ostatecznie pewnie zadecydują ceny w ryanair .

Ja też się obawiałem. W końcu odwiedziliśmy w styczniu 2017.
I powiem, że warto To były piękne 4 dni.

pozdrawiam,
M

Mai napisał(a):Jakie miasto następne?

Miasto, w którym wypiliśmy najdroższe cappucino ever i gdzie znaleźliśmy największe jak dotąd skupisko Asia&Africa market na km2 .

maxredaktor napisał(a):Mam nadzieję, że się przełamiecie.

Wenecja jest na krótkiej liście, ale jak czytam o sposobach na dojenie turystów i w ogóle o cenach to przechodzi mi ochota. Zwłaszcza, że chciałabym zostać przynajmniej na 1 noc nad samym Canale Grande ...

Mikeee napisał(a):Ja też się obawiałem. W końcu odwiedziliśmy w styczniu 2017.
I powiem, że warto To były piękne 4 dni.

To pokaż coś na forum, może rozwiejesz wątpliwości .

Mikeee napisał(a):Ja również chciałbym zaapelować o kolejny odcinek relacji...

Doping zawsze się przyda .

Piza, 30.08-02.09

----------------------------------------------------------------------------------------------------
1. Arno i Chiesa Santa Maria della Spina
2. Borgo Stretto i Piazza dei Cavalieri
3. Pole Cudów i Krzywa Wieża
4. Katedra Santa Maria Assunta
5. Camposanto Monumentale
6. Baptysterium św. Jana Chrzciciela
7. Lungarno by night
-----------------------------------------------------------------------------------------------------


Ze Sieny udajemy się do Pizy. Trenitalia oferuje połączenia z szybką przesiadką w Empoli. Rozkładu w zasadzie nie ma nawet sensu sprawdzać, bo pociągi odjeżdżają często, mniej więcej co pół godziny. Podróż trwa ok. 1h 45min i kosztuje 10,80 €/os.

Noclegu w Pizie szukaliśmy chyba najdłużej ze wszystkich . Sława Krzywej Wieży i miliony przewijających się przez Pola Cudów turystów robią swoje .
Po godzinach spędzonych na boogingu ostatecznie postanowiliśmy zatrzymać się w Academy House Pisa Centrale, dosłownie 2 minuty drogi od Stazione Pisa Centrale. Właśnie ta bliskość dworca pomogła nam w ostatecznej decyzji, bo w kolejnych dniach planowaliśmy udać się na plażę w okolice Viareggio oraz do Lukki.

Za pokój ze wspólną łazienką (dla trzech pokoi) płacimy 45 €/dobę. Do dyspozycji jest wspólny salon z dużym stołem i kanapą oraz aneks kuchenny. Academy House to kolejne miejsce na naszej trasie, gdzie bez problemów możemy zameldować się i zostawić bagaże jeszcze przed południem. Nie tracimy więc czasu, szybkie odświeżenie i ruszamy na zwiedzanie .


Pierwsze kroki kierujemy w stronę Lungarno.






Widoczki nad Arno bardziej niż przyzwoite .










(...)

Pierwszym zabytkiem, który koniecznie chcieliśmy zobaczyć był uroczy kościółek Santa Maria della Spina, perła pizańskiego gotyku. Nazwę zawdzięcza przechowywanej tu relikwii - cierniowi z korony Chrystusowej (wł spina- cierń, kolec).









Kościół wzniesiono około 1230 roku. Rozbudowany do obecnego kształtu został w latach 1323-1360.











Przy bogatej marmurowej okładzinie pracowali wszyscy najwięksi pizańscy artyści XIV w.
















(...)

Przez Ponte Di Mezzo przechodzimy na drugą stronę Arno.




Zanim pójdziemy dalej jeszcze kilka widoczków znad Arno, bo wzdłuż Lungarno spacerowaliśmy każdego dnia .




















CDN

Buonanotte

Mają tam garbatych świętych . . .

Śledzę i podziwiam . Pięknie


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Śledzę i podziwiam . Pięknie

Cieszę się, że ciągle nam towarzyszysz .


Dla wszystkich miłośników Toskanii informacja - kanał Nat Geo People startuje właśnie z emisją 5 serii Dolce vita według Davida Rocco.
Tym razem David swoje kulturalne podróże odbywa po Toskanii .

Za chwilę odcinek pierwszy serii, Palio .

marze_na napisał(a):Pierwszym zabytkiem, który koniecznie chcieliśmy zobaczyć był uroczy kościółek Santa Maria della Spina, perła pizańskiego gotyku.

Miałem pokusy, żeby tam dojść, ale nie udało się, szkoda.
Kolejny wspaniały przykład pizańskiego gotyku i kolejny zabytek, w którym oryginały zastąpiono kopiami. O ile dobrze pamiętam, został kiedyś rozebrany i postawiony na nowo.

Wnętrze nie było udostępnione, czy po prostu nie wchodziliście?

walp napisał(a):Wnętrze nie było udostępnione, czy po prostu nie wchodziliście?

Niestety nie trafiliśmy na otwarte .
Strona internetowa comune.pisa.it podaje, że Chiesa di Santa Maria della Spina zwiedzać można od wtorku do niedzieli między 15, a 18.

walp napisał(a):

marze_na napisał(a):Pierwszym zabytkiem, który koniecznie chcieliśmy zobaczyć był uroczy kościółek Santa Maria della Spina, perła pizańskiego gotyku.

Miałem pokusy, żeby tam dojść, ale nie udało się, szkoda.

To identycznie jak my...