Buongiorno! Benvenuti! Napoli Amore Mio.

... piękny ten Wasz Neapol - z samolotu też prezentuje się zacnie ... ...
Pozdrawiam.

Kościoły Neapolu

W centro storico są ich dziesiątki! W większości zamknięte są na głucho, wiele dawno już nie pełni raczej funkcji sakralnych.

Ten odcinek będzie krótkim przeglądem kościołów, do których zajrzeliśmy, bo zachęcały do tego przewodniki albo które po prostu były po drodze .







Na początek ten, który mieliśmy najbliżej, parę kroków od apartamentu. Chiesa di Santa Maria della Pace przy Via Tribunali.













Dalej Basilica di San Paolo Maggiore na Piazza San Gaetano.






W środku ... szopka . Co z tego, że przed tygodniem obchodziliśmy Wielkanoc .







Nie może w tym wątku oczywiście zabraknąć oryginalnej fasady kościoła Gesu Nuovo .










I jeszcze w wydaniu wieczornym .






(...)

Chiesa di San Domenico Maggiore na placu Św. Dominika. Powstał w latach 1283- 1324, z później ulegał licznym przebudowom.

Z placu widok mamy od strony prezbiterium.




Facjata nosi już wyraźne ślady barokizacji.




Sądząc po samej tylko ilości zdjęć wnętrze przypadło nam chyba do gustu .



















Ciekawe są kaplice.




W kaplicy Brancaccich średniowieczne freski namalowane przez Pietro Cavallini w 1309 roku!




W kaplicy Krucyfiksu nagrobki z XV - XVII w.
Neapolitańska szlachta upodobała sobie ten kościół na miejsce ostatniego spoczynku.






(...)

Chiesa di San Pietro a Maiella















Monastero Santa Chiara to obok duomo najbardziej znany i najtłumniej odwiedzany obiekt sakralny Neapolu. Budowę rozpoczęto w 1310 r., trwała 18 lat.










Patrząc na proste, surowe wnętrze trudno dziś wyobrazić sobie bogate barokowe zdobienia jakie świątynia zyskała w latach 1740-69.
Santa Chiara została poważnie uszkodzona podczas bombardowań w sierpniu 1943 roku. Po wojnie kościół odzyskał swój oryginalny XIV-wieczny wygląd.








Niestety nie udało się uratować fresków. Zachowały się jedynie fragmentarycznie.




Za ołtarzem znajduje się grobowiec króla Roberta I Mądrego, króla Nepolu w latach 1309-1343.






(...)

Gotycka Basilica di San Lorenzo Maggiore pochodzi z XIII w.




















Najbardziej fotogeniczne okazują się kaplice wokół prezbiterium i samo obejście.












We wnętrzu nie może zabraknąć też bożonarodzeniowej szopki .





Na koniec Basilica San Giovanni Maggiore.




W szerszej perspektywie widok nieco szokujący .






W barokowym wnętrzu zgrabnie wyeksponowano wczesnochrześcijańską absydę.










Tyle

hmm, no ładnie, ale teraz to już czekam na ... Buongiorno! Benvenuti! ...Toscana...

_Piotrek_ napisał(a): teraz to już czekam na ... Buongiorno! Benvenuti! ...Toscana...

Raczej nieprędko, jeśli w ogóle . Tyle już Toskanii na forum .
A takiej Solfatary na przykład nikt jeszcze nie pokazał . Pałacu w Casercie chyba też...

Ta gotycka Basilica di San Lorenzo Maggiore wspaniała. Jaka przestrzeń!

Co do Toskanii, ja z chęcią poczytam i popatrzę. I tych relacji wcale jakoś dużo nie ma.

marze_na napisał(a):

_Piotrek_ napisał(a): teraz to już czekam na ... Buongiorno! Benvenuti! ...Toscana...

Raczej nieprędko, jeśli w ogóle . Tyle już Toskanii na forum .
A takiej Solfatary na przykład nikt jeszcze nie pokazał . Pałacu w Casercie chyba też...

Mrooczkowa, czy Tobie ta Italia to nie zaszkodziła przypadkiem na głowę ,
noooo
A pałac w Casercie Tony chyba pokazywał ...

Aaaaa, kościoły fajne

mysza73 napisał(a):Napoli Amore Mio.

... nie sądziłem, że aż tyle ciekawych miejsc jest w samym Neapolu - aż prosi się żeby na jakiś długi weekend tam pojechać ... ...
Pozdrawiam.

piekara114 napisał(a):Co do Toskanii, ja z chęcią poczytam i popatrzę. I tych relacji wcale jakoś dużo nie ma.

A mnie się wydaje, że żaden inny rejon Włoch nie jest tak licznie zaprezentowany w relacjach .

mysza73 napisał(a):A pałac w Casercie Tony chyba pokazywał ...

Tony nie zdążył zajrzeć do pałacu .

kmichal napisał(a):... nie sądziłem, że aż tyle ciekawych miejsc jest w samym Neapolu

Jest jeszcze kilka, które zostawiliśmy sobie na następny raz . Przede wszystkim podziemna trasa Napoli Sotterranea i Muzeum Archeologiczne.
Teraz powoli będziemy się już przenosić do Pozzuoli .

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):A pałac w Casercie Tony chyba pokazywał ...

Tony nie zdążył zajrzeć do pałacu .

Tony nie zdążył ... niemożliwe, on wszędzie zdąża

czy to jest główne wejście do Bazyliki???

A wnętrze zupełnie nie pasuje do tego zewnętrza

I niech Ci nie przychodzi do głowy myśl, żeby o Toskanii nie pisać
To by była zbrodnia...


pozdrawiam,
M

Mikeee napisał(a):

czy to jest główne wejście do Bazyliki???

To pobazgrane . Obeszłam jeszcze raz tą bazylikę na Gm i innego wejścia nie ma. Przyjemna okolica .

Dolci z neapolitańskiej pasticcerii

Poranny Neapol zniewala zapachem kawy i słodkości, wśród których bezdyskusyjnie królują dwie pozycje: babà i sfogliatelle.




Babà to nasączone rumem babeczki pieczone w formie grzybków.
Co ciekawe baba ma polski rodowód - wymyślił ją przypadkiem król Stanisław Leszczyński.




Po zrzeczeniu się tronu polskiego w latach trzydziestych XVIII wieku Stanisław Leszczyński powrócił do Francji, gdzie objął we władanie księstwo Lotaryngii. Znany był ponoć z wyrafinowanego smaku. Pewnego dnia, nie mogąc już znieść często serwowanego mu suchego i nieco mdłego alzackiego ciasta kugelhupf podawanego w kształcie małych dzwonów, rozzłoszczony odtrącił talerz potrącając niechcący butelkę rumu, która wylała się na ciasto. Zaciekawiony Leszczyński spróbował je i oświadczył, że takie właśnie jest wyśmienite!
Król nazwał przysmak Ali Baba, od imienia swojego ulubionego bohatera z „Baśni z tysiąca i jednej nocy”. Babà szybko zyskałą popularność we Francji, a następnie podbijając Europę trafiła też do Neapolu, gdzie zadomowiła się jako babà napoletano i stała się królem neapolitańskich deserów.


Drugie ukochane ciastko Neapolu to sfogliatelle. Można je kupić w dwóch wariantach: frolle (kruche) i ricce (listkowane). Różnią się rodzajem ciasta, wnętrze wypełnia to samo nadzienie z semoliny, ricotty i skórek pomarańczowych.

Wizualnie lepiej prezentuje się sfogliatelle ricce . Ciasto przypomina trochę filo, trochę ciasto francuskie.




Natomiast sfogliatelle frolle wypieka się z kruchego ciasta. I też pyszne .







Gdzie kupić najlepsze sfogliatelle w Neapolu? W Sfogliatelle Attanasio, niedaleko Piazza Garibaldi.






Przed cukiernią tłumek, ale naprawdę warto postać.
Wybieramy słodkości, regulujemy należność w kasie i pobieramy numerek. Pozostaje czekać, aż nasz numerek wyświetli się na elektronicznej tablicy. Podchodzimy do lady i odbieramy cieplutkie, pachnące sfogiatelle, dopiero co wyciągnięte z pieca .




Część zawartości paczuszki pochłaniamy niemal natychmiast przysiadając na Piazza Garibaldi .









Buon appetito