Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bułgaria - jak nie pojechać nad morze i wygrać pocztówkę

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1971
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 24.08.2014 11:15

DarCro napisał(a):Jest też w cerkwi … serce cara Borysa III Koburga. Prawosławie jest bardziej mistyczne i … anatomiczne niż katolicyzm.


w polskich kościołach i na cmentarzach także sporo serc - wieszczów, muzyków, polityków itp. Więc tu być nie przesadzał ;) A co do cara - Borys został pochowany w "całości" w monastyrze, lecz ledwie komuniści doszli do władzy to go wyciągnęli i pochowali gdzieś na terenie pałacu carskiego w Sofii. Potem znowu go przenieśli i ciało zaginęło, natomiast po 1989 odnaleziono serce i z powrotem umieszczono w monastyrze.
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 24.08.2014 12:21

Może faktycznie zamiłowanie do ćwiartowania w Polsce, czyli w kulturze katolickiej, nie odbiega tak od prawosławia, ale kult relikwii jest zdecydowanie większy w prawosławiu.

Przykład cara wskazuje, że są korzyści bycia poćwiartowanym, bo jak chcą Cie wymazać z historii, to muszą być bardzo pedantyczni.
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 24.08.2014 20:58

DZIEŃ 4 (c.d.) - Siedem Jezior Rilskich (od wyciągu do punktu 1)

- XYZ coś tam! – drze się za mną Bułgar. Tak wiem, ze trzeba się jakoś zapiąć, ale nie wiem jak!
Właśnie przed chwilą nogi oderwały się od ziemi i w ciągu kilku sekund znalazłem się 10 metrów nad ziemią. Mój lęk wysokości został wyciągnięty na powierzchnię świadomości brutalnie i gwałtownie.

- XYZ coś tam! - Bułgar drze się chyba równie przerażony jak i ja, że zaraz wypadnę z tego siodełka.
Ciągnę jedną rurkę, potem drugą. Nic. Sięgam do góry i bingo! Przede mnie, z góry, przesuwa się rama, która ogranicza moje szanse na wypadniecie z wyciągu narciarskiego. (Co się śmiejcie?! Byłem na takowym chyba tylko raz z dziesięć lat temu i nic nie pamiętam.)

Obrazek

Mam uczucie, że na dzisiaj jestem u kresu wytrzymałości. Stres związany z hamulcami pogłębił się przez ten nieszczęsny wyciąg. Ale jednak jestem tu: w drodze na szczyty gór Riła.

Zadecydowałem, że jak zginąć z braku hamulców, to po tej wycieczce w góry. Z problemami, które rozwiązałem zasięgając języka, dotarłem do parkingu, skąd zamierzałem ruszyć pieszo. Ku mojemu zdziwieniu znalazł się tu też wyciąg. Zdziwieniu, gdyż moja mapa z internetu nie sugerowała takiej możliwości. Ciężko z niego byłoby nie skorzystać skoro miał mnie podrzucić z 1500 m npm na 2100 m npm.

O tu jestem: tam gdzie ta duża kropka:
Obrazek

A zatem dyndam tu i patrzę pod te 20-50 metrów pod sobą. Lek wysokości się zmniejszył, ale nie odszedł. Hamulce w drodze od miejsca hamletowania do wyciągu spisały się bez zarzutu, ale ja wiem, że sprawa nie jest zamknięta. Przypomniało mi się, że dwa dni temu też taka sytuacja wystąpiła, ale uznałem, że to może złudzenie. Myliłem się. Problem będzie tylko narastał, a że to hamulce, to może się szybko kiepsko skończyć.

Jazda wyciągiem rozwleka się w całe 30 minut. Ale i tak lepsze to, niż ponad 2 godziny podchodzenia wśród lasu, gdzie i tak nic nie widać, a krajobraz jest zniszczony przez wyciąg i kamienistą drogę.

Obrazek

No i oto schronisko, gdzie już sprawnie i z ulgą wydostaję się ze swojego krzesełka. Wyciągam mapę, którą kupiłem przy parkingu, patrzę gdzie ludzie idę i wychodzi, że aby dotrzeć do Siedmiu Jezior Rilskich powinienem iść za nimi, czerwonym szlakiem, zboczem po prawej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dlaczego Siedem Jezior Rilskich, a nie inny szlak? Postawiłem na klasykę, a owe jeziora są wszędzie wymieniane wśród topowych przyrodniczych atrakcji Bułgarii. (Sami ze zdjęć możecie ocenić czy słusznie.)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lezę zatem. Góry są fajne, ale mają jedną wadę: trzeba się posuwać pod górę. Wierzę, że z czasem kiedyś z tą niedogodnością się uporamy i będzie można chodzić po prostym, ewentualnie w dół, bo to są kierunki, które akceptuję.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Siadam na kamyku. Jest zasięg! Wysyłam Mojej Lepszej sms z prośbą o adresy autoryzowanych warsztatów Skody. Uwielbiam takie awarie, że raz coś działa, a potem nie! Wolę, aby trafić od razu do dużego warsztatu, gdzie Skody dobrze znają i ktoś mówi po angielsku. Sprawa do załatwienia, odciąga mnie to jednak od podziwiania otaczającej mnie przyrody.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tu mała piramidka, a na kolejnym zdjęciu duża:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gdy dochodzę do koni pod Jeziorem Babreka humor mi się poprawia. Gdziekolwiek by nie postawić konia robi się pięknie i mistycznie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak pokonałem odcinek od wyciągu do punktu 1.
Tylko, że teraz trzeba się będzie nieźle piąć w górę.
Idziemy?! 8O

Obrazek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.08.2014 21:06

Kulawo tam nie jest :wink: :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.08.2014 13:34

Ale się rozmarzyłem. Przypomniałeś mi moje wejście na Musałę...

Pozdrawiam,
Wojtek
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 25.08.2014 13:51

Lednice napisał(a):Kulawo tam nie jest :wink: :D


Jeśli kulawo znaczy brzydko, to chyba nie jest kulawo... :)


Franz napisał(a):Ale się rozmarzyłem. Przypomniałeś mi moje wejście na Musałę...


A pod 7 Jezior też właziłeś?
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.08.2014 14:06

DarCro napisał(a):A pod 7 Jezior też właziłeś?

Nie tyle "pod", co "nad". ;)
Szedłem ponad nimi, wracając z Malowicy przez Razdeła.

Pozdrawiam,
Wojtek
GOLDEN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1756
Dołączył(a): 12.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) GOLDEN » 25.08.2014 15:17

Witaj :D
Takiej relacji jeszcze w moim forumowym życiu nie czytałem 8O 8O
"Sprzedać" palmy i urocze zatoczki to nie sztuka.....ale taką Bułgarię 8) ech....
P.S.Co do piłkarzy to przypomniał mi się Letchov....taki łysy z Mś jak Niemców powieżli 3-1 :wink:
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 25.08.2014 20:30

GOLDEN napisał(a):Witaj :D
Takiej relacji jeszcze w moim forumowym życiu nie czytałem 8O 8O


Witaj! :papa:
Przynajmniej nie będzie zarzutów o plagiat. :)

GOLDEN napisał(a):.Co do piłkarzy to przypomniał mi się Letchov....taki łysy z Mś jak Niemców powieżli 3-1 :wink:


To ja bardziej jarzę mecz Algieria - Niemcy 2:1.
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 25.08.2014 20:31

DZIEŃ 4 (c.d.) - Siedem Jezior Rilskich (od punktu 1 do punktu 2)

Rozglądam się po ekipie. Wygląda to nieciekawie.

Obrazek

Kulki ruszyły najkrótszą drogą przez góry do Grecji.
Franz tak się rozpędził, że obleciał już cała naszą trasę i właśnie nas mija w drodze powrotnej.
Lednice poszedł gdzieś w stronę przepaści, potem było słychać krzyk. Może minąć trochę czasu zanim się pozbiera.
Pudelek zgubił klapka i wrócił się go odszukać.
Piotrf właśnie zbiega na dół, a za nim toczy się głaz wielkości domu jak na Jaskiniowcach, więc też jest chwilowo mało zainteresowany kontynuowaniem drogi pod górę.
A reszta przegłosowała jednogłośnie powrót do schroniska na piwo.

Trudno, ruszam pod górę sam.

Widać ścieżkę, którą tu przyszliśmy:
Obrazek

I rzekła wiki: „Nazwa "Riła" pochodzi prawdopodobnie z języka trackiego i oznacza „górę pełną wody” .

Obrazek

Można to ująć też tak:
Rił lodowiec i rił, aż porobiły się jeziora polodowcowe.

Obrazek

I znowu za wiki:
”W trakcie ostatniego zlodowacenia, znanego jako zlodowacenie Würm, ok. 10-12 tysięcy lat temu, granica wiecznego śniegu znajdowała się na wysokości 2100 m n.p.m. Powyżej lodowce całkowicie przeistoczyły krajobraz, rzeźbiąc głębokie cyrki, strome, ostro zakończone szczyty, różnorakie doliny i moreny oraz inne typowe formy polodowcowe.”

Czyli tak jak pisałem wcześniej: poniżej tych 2100 metrów nudy…

Obrazek

Obrazek

O! A to ci niespodzianka! Jezioro!
I to ze śniegiem:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wśród tutejszych roślinek, trzy gatunki są endemiczne. Może to któreś z tych poniżej?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 25.08.2014 20:38 przez DarCro, łącznie edytowano 1 raz
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 25.08.2014 20:34

DZIEŃ 4 (c.d.) - Siedem Jezior Rilskich (od punktu 2 do punktu 4)

Obrazek

I tak docieram do punktu 2, gdzie ładnie widać wszystkie jeziora, choć niekoniecznie mieszczą mi się wszystkie na zdjęciu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie jestem sam. Tu właśnie kończą drogę Morskie Oka (® © 2014 Ja). Morskie Oka (® © 2014 Ja) to termin wynaleziony przez mnie do określenia turystów, którzy docierają tylko do standardowych, szeroko opisanych miejsc.

Miejska odmiana „Morskich Oków” (® © 2014 Ja) to Krupówczaki (® © 2014 Ja). [Odmiana Oków zamiast Oczów też jest chroniona (® © 2014 Ja) ]

Zerkam na mapę. Nie ma na niej niestety żadnych czasów. Nie ma również po drodze drogowskazów wskazujących czas przejścia do kolejnych punktów w górach. Zastanawiam się co dalej… Założenie było takie, aby dotrzeć do Siedmiu Jezior, a potem się zobaczy… No to teraz patrzę…

Dochodzę do wniosku, że jest duża szansa, aby zrobić pętlę przechodząc przez schronisko Iwan Wazow i z powrotem do7 Jezior. Koniecznie chcę zdążyć na wyciąg. Zostawiam Morskie Oka i ruszam dalej…

Obrazek

Właściwie, to na tej trasie do 7 Jezior przydałaby się butelka 7 Up

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie regulować odbiorników! To tak miało być cyknięte:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I dochodzę do punktu 3, a tu kurna … łąka…
Wielka łąka…

Obrazek

A w oddali majaczy schronisko Iwan Wazow. Spoko, ruszamy…:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wild, wild horses, couldn't drag me away...

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.08.2014 20:41

DarCro napisał(a):Rozglądam się po ekipie. Wygląda to nieciekawie.

Trudno, ruszam pod górę sam.

Jak to się mówi w takich wypadkach: Nie ważna ilość, ważna jakość.

Pozdrawiam,
Wojtek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.08.2014 22:47

Jestem :D

Nad przepaścią spotkałem pewnego wampira 8)
Obrazek

To wampir krzyczał, ale jak widać, nic mu to nie dało
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1971
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 26.08.2014 00:11

kurde, bardzo ładne te górki. Ale w ogóle w Bułgarii góry są ładne :)
GOLDEN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1756
Dołączył(a): 12.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) GOLDEN » 26.08.2014 10:26

Darcro napisał(a):Nie jestem sam. Tu właśnie kończą drogę Morskie Oka (® © 2014 Ja). Morskie Oka (® © 2014 Ja) to termin wynaleziony przez mnie do określenia turystów, którzy docierają tylko do standardowych, szeroko opisanych miejsc.

Miejska odmiana „Morskich Oków” (® © 2014 Ja) to Krupówczaki (® © 2014 Ja). [Odmiana Oków zamiast Oczów też jest chroniona (® © 2014 Ja) ].......


Ja zaliczam się chyba do tych drugich :roll: :wink: ....chociaż na krupówkach nie byłem :idea: :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Bułgaria - jak nie pojechać nad morze i wygrać pocztówkę - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone