Bagażnik rowerowy na hak w PL, CZ, A, H, SLO, SK, HR?

Czy ktoś przewoził może rowery na bagażniku montowanym na haku - takim jak ten: http://www.thule.com/Thule/ProductPage____28536.aspx

Polskie przepisy są bardzo nie spójne, jeżeli się trzymać tylko prawa to zawsze można dostać mandat:

1 z samochodu nie można zdjąć tablicy, bo ma być trwale zamontowana na samochodzie,

2 samemu zrobić trzecią tablicę (np. wyklejaną literkami) też tak nie wolno bo tablica ma być oryginalna,

3 jeżeli wyrobi się u rzemieślnika tablicę identyczną do tej na samochodzie - też tak nie wolno bo tablica ma być oryginalna

4 urząd nie wyrobi tablicy, bo do auta wydawane są tylko dwie sztuki - (mennica drukuje tylko dwie naklejki homologacji).

Myślę, że w Polsce bym sobie poradził i w ostateczności poprosił o rozpatrzenie sprawy przez Sąd Grodzki - w końcu taki bagażnik jest dopuszczony do sprzedaży w Polsce i ma certyfikaty.
Skłaniam się do zastosowania wariantu 2 lub 3 (dorabianie samemu trzeciej tablicy).

Forumowicze może ktoś jechał z takim bagażnikiem przez CZ, A, H, SLO, SK do HR? Miał może kontrole drogową ? Nie chcę ryzykować "dyskusji" z austriacką i czeską policją.

Ps.
Wyjeżdżam do HR 12.08 i muszę szybko decydować - kupować ten bagażnik na rowery czy nie. Wożenie rowerów na dachu odpada - nie chcę mieć "żagla", a poza tym Voyager z rowerami na dachu to prawie 3 metry wysokości - jeszcze się w tunelu nie zmieszczę :D

Witam Jest specjalny dział FAQ, gdzie masz sporo o bagażnikach i tam zadawaj pytania. Kilka słów jednak napiszę.
Bagażnik, do którego dajesz link, to stary model Thule, jeśli jest jeszcze w sprzedaży powinien mieć dobrą cenę. Nie jest to jednak bagażnik, który mógłbym z czystym sumieniem polecić, niezbyt wygodny montaż, bardzo niewygodne opuszczanie. Zaletą jest możliwość złożenia boków.
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=17588 tu pokazałem swój bagażnik z dorobionym numerem.
Większość moich klientów dorabia podobnie i nie słyszałem o problemie z policją. Ja, z takim bagażnikiem zjechałem kilka razy Chorwację i nigdy nigdzie nikt się mnie nie czepiał, a tak wożę rowery od 10 lat.
Słyszałem też, ale jeszcze nie sprawdziłem ile w tym prawdy, że niektóre wydziały komunikacji rejestrują bagażniki na hak jako przyczepkę, OC wynosi podobno 20 zł i dostajesz nowy numer. Kilka osób (klientów) o takim rozwiązaniu wspominało, ale ... np. policjant, z którym rozmawiałem nie zna tego rozwiązania, mówi, aby dorobić tablicę informacyjną i "w drogę".

Do Voyagera możesz zamontować bagażnik na tylnej klapie, cena dobrego, od ok 950 zł za 2 rowery i dodatkowe rowery po ok 250 zł, max 4 rowery. Taki bagażnik nie zasłania lamp i numeru.

Dzięki, za odpowiedź, widziałem wcześniej twój post, ale nie rozwiał moich wątpliwości, dlatego umieściłem nowy temat.

Bagażnik thule, który pokazałem to tylko przykład dla zobrazowania niewtajemniczonym, o co chodzi. Sam chcę kupić bagażnik "nożycowy" ze światłami i ramką na tablicę rejestracyjną i ... nadal się waham.

Nie przemawia do mnie montaż rowerów na klapie, a tym bardziej na 3-4 rowery. Czy przypadkiem nie uszkodzę krawędzi klapy lub szyby ? Szperając po internecie natknąłem się na takie opinie.

Znalazłem też kilka artykułów na ten temat przepisów:

http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/pri ... a96dc66b03

http://www.klubvmax.pl/bagaznik_na_haku ... -s813.html


Po ich przeczytaniu mam jeszcze więcej wątpliwości - widzę, że ustawodawca nie nadąża za życiem - nie można zrobić tak jak w Niemczech lub Austrii - wyrabiać tablicę bez znaków homologacji i zezwalać na ich używanie?

Rozmawiałem też z policjantem z sekcji ruchu drogowego w KMP w Kaliszu i usłyszałem:
"Tablica i światła mają być widoczne. Tablica ma być zamontowana w miejscu do tego przeznaczonym." Na moje pytanie, co w sytuacji gdy rowery zasłonią tablicę, Policjant odpowiedział, że mam zrobić tak, żeby "było zgodnie z przepisami".
Gdy zasugerowałem, że sam "narysuję" tablicę, bo na bagażniku, który ma certyfikat jest miejsce na tablicę, powiedział, że mam zrobić tak, żeby "było zgodnie z przepisami". Sam Pan policjant nie wiedział, jak to powinno być. W taryfikatorze nie ma stawki za takie wykroczenie i Policja może dać mandat od 50 do 500 zł - jak wspomniałem wcześniej w Polsce dam sobie radę ale dalej (?).

Czy jadąc z takim bagażnikiem miałeś kontrolę w Czechach lub Austrii?
Słyszałem, że Czesi czepiają się do wszystkiego.

Przyznaję szczerze, że w Czechach kontroli nie miałem, ale policja jechała za mną kilkanaście kilometrów, nawet myślałem, że szukają dobrego miejsca do zatrzymania mnie, nic z tego, skręcili i pojechali inną drogą. Podobnie na Węgrzech, gdzie w zeszłym roku spędziłem kilka dni podróżując różnymi drogami w poszukiwaniu basenów termalnych.
Austria--nie było okazji (tym razem) do kontroli.
Takich bagażników sprzedajemy obecnie bardzo dużo, nie mam informacji od klientów, że są problemy.
Fakt- w normalnych krajach nie ma problemu, jest wszystko odpowiednio "ustawione".
Bagażnik na klapie---dobry bagażnik, przykręcany do klapy, nie uszkodzi ani klapy, ani szyby. Mogą to zrobić jedynie bagażniki montowane na taśmach, a i to jest bardzo mało prawdopodobne. Oczywiście może wystąpić jakaś ryska, lekkie zmatowienie lakieru.
Bagażnik nożycowy często wymaga zastosowania "sztucznej ramy".

Czy ktoś przewoził może rowery na bagażniku montowanym na haku w tych krajach CZ, A, SLO, HR i jak to się ma do ichniejszych przepisów?

Wiozłem. Wróciłem.
Jeszcze więcej podobnych pytań?


Masz hak z atestem i bagażnik?
Jeżeli tak, to w czym problem. Wszystkie kraje w EU.

Jest tasiemcowy wątek o bagażnikach, boxach, łańcuchach, itepe.

No dobrze, jeśli wróciłeś to czy Twój "zestaw" (samochód + bagażnik) miał więcej niż 5m i czy płynąłeś promem?
Planowałem w tym roku jechać z bagażnikiem na hak, ale przy długości samochodu 4,80 jak dodam bagażnik to będzie razem 5,50.
W przypadku promów cena bardzo wzrasta przy przekroczeniu długości pojazdu 5m. Jeśli są w tej kwestii bardzo skrupulatni to wolę jechać bez bagażnika, bo taniej wyjdzie pożyczyć rowery niż dopłacać kupę kasy za każdy prom. Liczę na to że nie zwracają na to uwagi, ale może jest inaczej?

johnvip napisał(a):Czy ktoś przewoził może rowery na bagażniku montowanym na haku w tych krajach CZ, A, SLO, HR i jak to się ma do ichniejszych przepisów?

Zabiorą samochód, rowery, a rodzinę puszczą z torbami.
Ps. Powyżej masz odpowiedź.

Widzę, że cisza w temacie,jesli jednak ktoś miałby z tym jednak jakieś doświadczenie i odpowiedział to chętnie poczytam odnośnie tej długości...
...a sam pewnie zapytam w końcu Jadrolinije, ale odpowiedź jaką uzyskam znam - pewnie podeślą mailem cennik z podanymi długościami i odpowiadającymi im cenami i na tym się skończy, a mnie bardziej interesuje czy takie 40-50cm przekroczenia długości jest weryfikowane czy raczej nie zwracają na to uwagę i wszystkie osobówki maja ten sam cennik.

Rysunki przy cennikach sugerują, że niestety z takim bagażnikiem jeśli przekraczasz 5 m to płacisz więcej.