czynnik ludzki nie jest tematem nie do pokonania. Jak wchodził viatoll też różnie było, ale jak się rozeszło, że jedna bramka bez opłaty to kwota ponad 3000zł to w kilka miesięcy wszyscy się ogarnęli.
Najtaniej byłoby wprowadzić winiety, niestety będą najdroższe w Europie a może i na świecie. Fajnym systemem był viatoll dla wszystkich, z cenami proporcjonalnymi do pojemności, normy Euro czy też wagi. A nie tak jak teraz tylko norma Euro. Kowalski jeździłby więcej, np 4000 km rocznie po drogach płatnych to zapłaci więcej. Nowak przejedzie raz nad morze i będzie zadowolony.
Za dobra luksusowe trzeba płacić, a jak nie to jeździć drogami lokalnymi. Oczywiście cała kasa powinna iść na budowę dróg, ale wiadomo, że większość przejedzą urzędnicy, reszta pójdzie na ustawione przetargi i dziurę w budżecie. Może 10% trafi na drogi a szkoda.
ja osobiście jako caravaningowiec od 4 lat przyjaźnie się z viatollem, dobrze mi z tym, jadę nad morze to nie płacę tylko na Amber One ale już od Piotrkowa. Na innych drogach to samo, osobówki i zestawy do 3.5t jadą całkowicie za darmo a ja wyciągam po 20gr za KM. Ehh gdyby tylko nie marnowali tych pieniędzy.
Akcja informacyjna, rok wyprzedzenia i info, że jak na drodze objętej winietą kamera nagra lub inspektor/policjant zatrzyma obywatela bez naklejki a lepiej e-viniety to pozamiatane, 5000zł nagrody i po temacie.