napisał(a) cropag » 07.07.2013 09:55
Podtrzymuję to co napisałem powyżej: W tym okresie jest mnóstwo wolnych apartamentów do wynajęcia, nie ma sensu rezerwować (kupować kota w worku), lepiej wybrać na miejscu i trochę wynegocjować cenę. Nie zawsze to, co wygląda ładnie w Internecie jest naprawdę ładne i niekoniecznie Tobie musi się na miejscu podobać. A to ruchliwa ulica, a to nieciekawy widok z okna (to osobiście miałem), a to daleko do plaży, a to zapaszek kanalizacji w całym domu (to też miałem), a to komary, a to upierdliwe dzieci właściciela (to też miałem). Na szczęście lokum rezerwowałem na miejscu i powyższych przypadków uniknąłem. Również rekomendacje forumowiczów nie są gwarancją na udany urlop, bo np. domyślam się, że dla grupki studentów 300 metrów powrotu z plaży pod górkę schodami do apartamentu to mały problemik, ale dla rodzinki z dwojgiem małych dzieci w wózkach, albo kogoś niesprawnego to sprawa nie do zaakceptowania.
Jedź w ciemno, na 1000% znajdziesz lokum na miejscu. Takie, jakie tylko zechcesz. Ja z reguły znajduję apartament po 3-5 oglądnięciach. I z reguły tam, gdzie zaparkuję samochód, aby poszukać w okolicy mieszkania. Wracam po poszukiwaniach do samochodu, pytam jeszcze "dla zasady" w najbliższym domu i... bingo!!