Albański suplement: jeden dzień w greckim Epirze

napisał(a) **Franz** » 02.07.2012 22:12

Z kolei postanawiam odnaleźć kilka starych mostów o interesujących kształtach.

Obrazek

Czas ulokować się na nocleg - dzień chyli się ku końcowi.

Obrazek

napisał(a) **Franz** » 04.07.2012 20:54

Wracam przez Aristi, zjeżdżając ostro do Konitsy. Stamtąd na wschód pomiędzy najwyższe szczyty gór Pindos. Nocleg na skraju szosy.

Obrazek

Rano podjeżdżam nieco trudną drogą pod puste schronisko.

Obrazek

Stamtąd ruszam na piechotę na najwyższy szczyt - Smolikas.

Obrazek

Powrót tą samą drogą i zjazd do Konitsy.

Obrazek

Opuszczam Grecję za Melisopetrą, a pierwszą miejscowością po albańskiej stronie będzie Perat. Ale to już zupełnie inna bajka.

Obrazek

napisał(a) **dangol** » 04.07.2012 21:00

Może jeden, ale za to piękny widokowy dzień

napisał(a) **Franz** » 04.07.2012 21:52

dangol napisał(a):Może jeden, ale za to piękny widokowy dzień

Zgadza się.
Podczas całego tego wyjazdu towarzyszyły mi piękne, różnorodne widoki.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Vjetar** » 05.07.2012 08:27

Widoki widokami ale te mosty...przepiękne.

Pozdrawiam

napisał(a) **Franz** » 05.07.2012 09:15

Jacek S napisał(a):Widoki widokami ale te mosty...przepiękne.

Prawda?

Dlatego poświęciłem im aż tyle miejsca.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Aguha** » 05.07.2012 20:11

Mosty obłędne !!!

napisał(a) **Franz** » 30.07.2012 13:38

Aguha napisał(a):Mosty obłędne !!!

I bardzo w moim guście.

W jedno popołudnie zobaczyłem ich więcej, niż czasami przez cały, trzytygodniowy wyjazd wakacyjny.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 30.07.2012 13:50

Wróciłeeeeeśśśś!!!!

napisał(a) **Franz** » 30.07.2012 16:11

Interseal napisał(a):Wróciłeeeeeśśśś!!!!

Ano.

Jeśli planujesz jakiś wypad w górki - daj znać. Już się za górami zdążyłem stęsknić...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 30.07.2012 18:04

Franz napisał(a):Ano. Jeśli planujesz jakiś wypad w górki - daj znać. Już się za górami zdążyłem stęsknić...

Nic z tego. W chwili obecnej ledwo powłóczę za sobą prawą nogę. Kręgosłup wziął i się poddał zahaczając jeszcze o nerw kulszowy.
Ze wszelkiej aktywności pozostało mi oglądanie zdjęć. Planuję co prawda rodzinny wyjazd na Hvar, w tym jakieś kajakowe przeprawy między wyspami, jednak nie wiadomo co z tego wyniknie.

Pozdrawiam

napisał(a) **jark** » 30.07.2012 19:11

Hej Interseal,
Nie wiem jakie jest podłoże poddania Twojego kręgosłupa ale polecę Ci prof. Chmielewskiego. Mnie doprowadził do pionu z operacyjnej dyskopatii.
Coprawda doszły mnie parę miesięcy temu słuchy że miał wypadek, ale jeśli chcesz zorientuję się czy już przyjmuje.
..No i musiałbyś się udać do centralnej Polski na wizytę...

napisał(a) **Franz** » 30.07.2012 21:30

Interseal napisał(a):Ze wszelkiej aktywności pozostało mi oglądanie zdjęć. Planuję co prawda rodzinny wyjazd na Hvar, w tym jakieś kajakowe przeprawy między wyspami, jednak nie wiadomo co z tego wyniknie.

Oby szło ku lepszemu...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 31.07.2012 18:14

jark napisał(a):Hej Interseal,
Nie wiem jakie jest podłoże poddania Twojego kręgosłupa ale polecę Ci prof. Chmielewskiego. Mnie doprowadził do pionu z operacyjnej dyskopatii.
Coprawda doszły mnie parę miesięcy temu słuchy że miał wypadek, ale jeśli chcesz zorientuję się czy już przyjmuje.
..No i musiałbyś się udać do centralnej Polski na wizytę...

Dzięki jark. Zobaczę co zdziała mój doktor. W razie czego będę pamiętał.

Franz napisał(a):Oby szło ku lepszemu...

Oby Wojtek, oby. Dziękuję.

Mostki oczywiście obłędne. Jak tam trafiłeś? Plan, czy przypadek?

Pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 01.08.2012 12:44

Interseal napisał(a):Mostki oczywiście obłędne. Jak tam trafiłeś? Plan, czy przypadek?

Plan.

Byłem w tamtych okolicach, ale na tyle dawno, że z moją pamięcią zdążyłem nawet zapomnieć skalną półkę, trawersującą krótki fragment wąwozu Vikos. Mostki mi zaledwie majaczyły w głowie - bez uściślenia, gdzie się znajdują. Ale na miejscu są tablice z ich rozmieszczeniem, więc już łatwo do nich trafić. Jest ich więcej, ale ja w ten jednodniowy wypad z Albanii starałem się różne atrakcje wpleść, więc z niektórych musiałem zrezygnować.

Pozdrawiam,
Wojtek