Albania)

espeso napisał(a):wielkie dzięki,
na razie czytam dalej i oglądam zdjęcia ... ah napawam się nimi poi prostu
rodzina straszy - gdzie wy jedziecie!? w taką dzicz i korupcje? albo was zjedza albo zamnkną albo okradną ....
a nam się w łaśnie w dzicz chce jechac póki jeszcze dzika jest - jak dla mnie to i tak już za dużo asfaltu

hahaha...dokładnie nas też pytali co to za kraj i czy się nie boimy
Nie ma czego)

Jak dla mnie klimaty w Albanii przypominaja troche te z zachodniego interioru Turcji.
Z tym, ze w Turcji są lepsze drogi i ciekawsze meczety. Natomiast jagniecine w hotelu panorama w Kruji polecam. Palce lizać. Nawet ta z BiH sie nie umywa.
Co do smieci, to w Turcji też jest sporo. Taki południowy zwyczaj. Chociaż u nas jest moze wiecej. Tylko lasy mają gęstsze podszycie i nie widac co nasz miejscowa fauna zostawia w lesie.
Natomiast w Albanii fatalnie oznakowane sa drogi.

tak , drogi nie są super oznakowane
Intrygowała mnie też sprawa ich pewnej powściągliwości- Albańczyków - być może tak po prostu mają. Głównie chodzi o kelnerów w restauracji, próbowałem nawiązać jakiś kontakt, chwalić ich za potrawy, próbować zagadać ale z ich strony duża powściągliwość. Zostawialiśmy im napiwki - 100-150, czasem 200 LEK, nie wiedzieliśmy czy dużo czy mało, dopiero później dowiedzieliśmy się od pilotki, że taka suma wystarczy.
Z opowieści innych dowiedzieliśmy się, że Albańczycy są mili i uprzejmi ale przy głębszym poznaniu wydają się być obojętni na drugiego człowieka. Oczywiście nie krytykuje ani nie osądzam
Dziwi mnie jedna rzecz- oni bardzo dbają o swoją powierzchowność: faceci są wymuskani, fryzurka jak rurka, kobiety pachną tak że kilka razy miałem ochotę umknąć żonie a niestety nie dbają o własne środowisko rzucając śmieci gdzie popadnie....

Ja też zostawiałem podobne napiwki. Co do kelnerów - to było bardzo różnie, ale raczej w tych miejscach gdzie rzadziej trafiają się obcokrajowcy byliśmy traktowani troszkę inaczej tzn. byli nas ciekawi. Ja generalnie mam bardzo dobre zdanie o tym jak byłem traktowany przez Albańczyków, z drugiej strony jednak jak czytam książki albańskich autorów o Albanii i ludziach tam żyjących to coś musi być w tym co piszesz... z drugiej strony zaś gościnność jest głęboko wpisana w ich zwyczaje.

Pozdrawiam

Mógł by ktoś doradzić jak się dostać do Albanii? Będę w Czarnogórze 5 dni. Potem chcę się udać do Albanii. Z jakiej miejscowości startować (chodzi mi o wybrzeże)? Ulcinj? czy może coś innego. Oczywiście bez auta, bo wtedy by nie było pytania. Czy może jakieś niedrogi TAXI czy coś jeździ? będziemy w 4 osoby to wiadomo kosztami się dzielimy.

Do jakiej miejscowości najlepiej pojechać tak żeby nie było zbyt drogo? na pewno na samo południe Albanii bez auta się zapuścić nie będę mógł z racji późniejszego powrotu na pociąg do Baru. Może coś zaraz przy granicy z MNE czy nie warto?

Bartek_TG napisał(a):Mógł by ktoś doradzić jak się dostać do Albanii? Będę w Czarnogórze 5 dni. Potem chcę się udać do Albanii. Z jakiej miejscowości startować (chodzi mi o wybrzeże)? Ulcinj? czy może coś innego. Oczywiście bez auta, bo wtedy by nie było pytania. Czy może jakieś niedrogi TAXI czy coś jeździ? będziemy w 4 osoby to wiadomo kosztami się dzielimy.

Do jakiej miejscowości najlepiej pojechać tak żeby nie było zbyt drogo? na pewno na samo południe Albanii bez auta się zapuścić nie będę mógł z racji późniejszego powrotu na pociąg do Baru. Może coś zaraz przy granicy z MNE czy nie warto?

Witam
Nie byłem za bardzo w północnej Albanii. Co do miejscowości to chyba najlepiej startować z Ulcinj. Jesli nie chcesz za bardzo na południe jechać to wybierz Jezioro Szkoderskie na początek, później Kruje, dawną stolicę kraju.
Mam pytanie - czy zamierzasz zostać w Albanii kilka dni czy miałby to być taki jednodniowy wypad?
Myślę, że z Ulcinja są autobusy do Albanii.

artur77 napisał(a):

Bartek_TG napisał(a):Mógł by ktoś doradzić jak się dostać do Albanii? Będę w Czarnogórze 5 dni. Potem chcę się udać do Albanii. Z jakiej miejscowości startować (chodzi mi o wybrzeże)? Ulcinj? czy może coś innego. Oczywiście bez auta, bo wtedy by nie było pytania. Czy może jakieś niedrogi TAXI czy coś jeździ? będziemy w 4 osoby to wiadomo kosztami się dzielimy.

Do jakiej miejscowości najlepiej pojechać tak żeby nie było zbyt drogo? na pewno na samo południe Albanii bez auta się zapuścić nie będę mógł z racji późniejszego powrotu na pociąg do Baru. Może coś zaraz przy granicy z MNE czy nie warto?

Witam
Nie byłem za bardzo w północnej Albanii. Co do miejscowości to chyba najlepiej startować z Ulcinj. Jesli nie chcesz za bardzo na południe jechać to wybierz Jezioro Szkoderskie na początek, później Kruje, dawną stolicę kraju.
Mam pytanie - czy zamierzasz zostać w Albanii kilka dni czy miałby to być taki jednodniowy wypad?
Myślę, że z Ulcinja są autobusy do Albanii.

Chciałbym zostać na 5-6 dni i dalej plażować. Interesowała by mnie rozsądna odległość od granicy tak, żeby bez stresu zdążył na pociąg na 19 do Baru.

Bartek_TG napisał(a):

artur77 napisał(a):

Bartek_TG napisał(a):Mógł by ktoś doradzić jak się dostać do Albanii? Będę w Czarnogórze 5 dni. Potem chcę się udać do Albanii. Z jakiej miejscowości startować (chodzi mi o wybrzeże)? Ulcinj? czy może coś innego. Oczywiście bez auta, bo wtedy by nie było pytania. Czy może jakieś niedrogi TAXI czy coś jeździ? będziemy w 4 osoby to wiadomo kosztami się dzielimy.

Do jakiej miejscowości najlepiej pojechać tak żeby nie było zbyt drogo? na pewno na samo południe Albanii bez auta się zapuścić nie będę mógł z racji późniejszego powrotu na pociąg do Baru. Może coś zaraz przy granicy z MNE czy nie warto?

Witam
Nie byłem za bardzo w północnej Albanii. Co do miejscowości to chyba najlepiej startować z Ulcinj. Jesli nie chcesz za bardzo na południe jechać to wybierz Jezioro Szkoderskie na początek, później Kruje, dawną stolicę kraju.
Mam pytanie - czy zamierzasz zostać w Albanii kilka dni czy miałby to być taki jednodniowy wypad?
Myślę, że z Ulcinja są autobusy do Albanii.

Chciałbym zostać na 5-6 dni i dalej plażować. Interesowała by mnie rozsądna odległość od granicy tak, żeby bez stresu zdążył na pociąg na 19 do Baru.

Hmm...zdążysz na pociąg, zależy o której wyjedziesz. Proponuje jeszcze zahaczyć o jezioro Komani - jak poszukasz na forum to zobaczysz, kto z kolegów napisał super relację ze zdjęciami. W sumie jaki 5-6 dni chciałbyś zostać to można odwiedzić Tirane - jakieś 3,5h jazdy

artur77 napisał(a):Witam
Nie byłem za bardzo w północnej Albanii. Co do miejscowości to chyba najlepiej startować z Ulcinj. Jesli nie chcesz za bardzo na południe jechać to wybierz Jezioro Szkoderskie na początek, później Kruje, dawną stolicę kraju.
Mam pytanie - czy zamierzasz zostać w Albanii kilka dni czy miałby to być taki jednodniowy wypad?
Myślę, że z Ulcinja są autobusy do Albanii.

Trudno mi oceniać kraj po 24h pobycie. W drodze z MNE do MK zatrzymałem się w Kruji. Oczywiście, jeżeli nie byliśmy nigdy w panstwie muzułmańskim albo poza UE to wrazenia beda ciekawsze niz dla kogos kto sporo widział.
Na mnie Kruja nie zrobiła wiekszego wrazenia.
Zamek Skadenberga to w rzeczywistosci wariacje zony Hodży na temat jak to drzewiej wygladało. Muzeum w srodku ubogie.
Uliczka starych sklepów w Kruji, ktora na cro.pl opisywano jako nie wiem co to kilkadziesiat metrow i kilkanscie sklepów. Byle miasto w krajach muzułmanskich ma taka. Sama Kruja to tez nie robi wrazenia. na pewno nie ma w niej tego wschodniego klimatu. Nawet nie warto porównywac z Mostarem.
Plusy Kruji to: hotel panorama. tani, nowa czesc bardzo zadbana. Widok z tarasu wieczorem w strone Tirany i rownin nad morzem bardzo ładny.
Jak ktos zainteresowany to polecam zajrzec do meczetu koło hotelu. Jest tam młody mułla, Albanczyk pochodzacy z kanady. jezeli znamy angielski mozna sobie z nim pogadac o islamie w Albanii, o samym kraju i Albanczykach.

Witam!
Właśnie 14.08 wyruszamy z rodzinką do Denty. Wkońcu znalazłam kogoś kto tam był!
Też się na początku bałam tego wyjazdu ale jakoś udało mężowi się mnie przekonać i wygląda na to, że nie pożałuję. Jedziemy na szczęście własnym transportem, co jak widzę też była słuszna decyzja.
Proszę jeśli możesz napisać jak to jest jeśli chodzi o sam hotel. Czytałam, że nie można wnosić tam jedzenia do pokoi, gdyż boją się robactwa... Jak to wygląda? Jedziemy z dziećmi, więc przydałoby się mieć coś do przekąszenia...
No i jeszcze kwestia klimatyzacji - czy jest wkońcu darmowa czy odpłatna, bo różnie piszą...
Będę wdzięczna za odpowiedź!
Pozdrawiam

witam
KLIMATYZACJA JEST BEZPŁATNA

A jak wygląda płacenie w sklepach i knajpach, można płacić w euro, czy lepiej w lekach, no i w jakim języku jest pisane menu??

Mago napisał(a):A jak wygląda płacenie w sklepach i knajpach, można płacić w euro, czy lepiej w lekach, no i w jakim języku jest pisane menu??

Najlepiej płacić w lekach w sklepach i knajpach, w dużych miastach typu Tirana/Vlore/Saranda bez problemu znajdziesz kantory gdzie wymienisz walute.
Menu jest pisane po albańsku,czasem po angielsku. W restauracji Denta menu było także po polsku

po Albańsku powiadasz, no to właściwie zamawiasz w ciemno, a to co otrzymasz będzie wielką niewiadomą

Mago napisał(a):po Albańsku powiadasz, no to właściwie zamawiasz w ciemno, a to co otrzymasz będzie wielką niewiadomą

My nie jedliśmy nic poza restauracją Denta bo jedzenie było tam pyszne)
Młodzi ludzie w mieście raczej znają angielski. Zawsze zostają Ci migi)
To nie problem