Aktualne ceny paliwa

robertms napisał(a):

Pääkäyttäjä napisał(a):

robertms napisał(a):Sporo taniej, niz we Wloszech, gdzie cena byla 1,2 E/l.

pozdrawiam

Ile? Od lat, cena np. ropy w Italii to coś od 1.6 EUR do nawet 1.8 (odpytałem znajomka z okolic Werony)...

Poza autostrada widzialem takie ceny, w okolicach Lignano bylo to ok. 1,35E, ale 1,8 to chyba w Rzymie...

pozdrawiam

Moim zdaniem, dla jadacych na polnoc Wloch, tankowanie w okolicach Villach jest optymalne.
Jadac z Mazowsza, tankowalem tylko w Czestochowie i Villach - tak samo na powrocie.

pozdrawiam

ApropoDefacto napisał(a):Pytanie do tankujących Gaz i jadących przez Słowację i Węgry, jak sobie to rozkładacie ? ...

A którędy przez Słowację i Węgry ? I jaki masz zasięg na LPG ? To dosyć istotne parametry takiego planowania.

Ja mam ostatnio zasięg ponad 500 km. więc tuż przed wyjazdem do pełna u siebie. Po pokonaniu Słowacji E75/D1, następnie Węgier M15/M86/86 i Słowenii - tankowanie dopiero w Chorwacji. TU

Tego gazu zwykle mi brakowało, ale kilkanaście czy może odrobinę więcej kilometrów na benzynie nie jest jakimś dramatem.
Na takiej trasie przez lata cena LPG w Chorwacji była niższa niż na Słowacji czy Węgrzech. Nie wiem jak jest aktualnie. Będąc dwa tygodnie temu na Słowacji widziałem ceny LPG ok.0,55 EUR. Ale to nie były stacje przy autostradzie.

Jak kiedyś miałem zasięg poniżej 400 km. to tankowałem w Bratysławie i potem już Cro.

robertms napisał(a):

Pääkäyttäjä napisał(a):

robertms napisał(a):Sporo taniej, niz we Wloszech, gdzie cena byla 1,2 E/l.

pozdrawiam

Ile? Od lat, cena np. ropy w Italii to coś od 1.6 EUR do nawet 1.8 (odpytałem znajomka z okolic Werony)...

Poza autostrada widzialem takie ceny, w okolicach Lignano bylo to ok. 1,35E, ale 1,8 to chyba w Rzymie...

pozdrawiam

Aktualne ceny oleju, benzyny i gazu (GPL we Włoszech) można sprawdzić na tej stronie: https://www.prezzibenzina.it/

W Polsce zasięg to ok 470 km, w Chorwacji ok 600 km na baku zrobiłem. Trasa: Myślenice- Zwardoń- Żylina- Bratysława (przed nią wspomniana stacja Slovnaft)- Gyor- Szomba- Letenye i Chorwacja standard (autostrada) aż do Makarskiej. Więc chyba jednak w tym roku również będe celował w stacje przed Bratysławą a potem już w Chorwacji jak skończy mi się gaz. Może tym razem burza nie sparaliżuje jej pracy

Pääkäyttäjä napisał(a):Nie przesadzasz w drugą stronę? Ile czasu więcej zajmuje np. zjechanie z A1 na Orlen w Mszanie? No, jak ktoś nie planuje trasy to możliwe... 10 minut więcej to marnowanie czasu? Odbiję piłkę: po co sie spieszyć na wakacje?

Porównując z dojazdem z BP w Mszanie przy A1 to czas jest podobny, a znając tamtejsze korki przy dystrybutorach w sezonie to może i krótszy

robertms napisał(a):Poza autostrada widzialem takie ceny, w okolicach Lignano bylo to ok. 1,35E, ale 1,8 to chyba w Rzymie...

Tak, cena 1,8 euro/litr w Rzymie jest możliwa. W ubiegłym roku trochę pojeździłem po Włoszech. Na autostradach tankowałem 1,51 - 1,59, ale w Rzymie płaciłem 1,71 euro/l. Niestety, nie planuję podróży wg stacji benzynowych. Przy stanie ok. 1/4 zbiornika, zjeżdżam i tankuję.

maxredaktor napisał(a):

robertms napisał(a):

Pääkäyttäjä napisał(a):

robertms napisał(a):Sporo taniej, niz we Wloszech, gdzie cena byla 1,2 E/l.

pozdrawiam

Ile? Od lat, cena np. ropy w Italii to coś od 1.6 EUR do nawet 1.8 (odpytałem znajomka z okolic Werony)...

Poza autostrada widzialem takie ceny, w okolicach Lignano bylo to ok. 1,35E, ale 1,8 to chyba w Rzymie...

pozdrawiam

Aktualne ceny oleju, benzyny i gazu (GPL we Włoszech) można sprawdzić na tej stronie: https://www.prezzibenzina.it/

Dzieki.

Dlatego w tym roku nie jade do Wloch... Kierunek Dalmacja!
Srednia chyba powyzej 1,6E... Masakra.

pozdrawiam

Tak wszyscy marudzą ze ceny na zachodzie i południu Europy są powyżej 1,5E za litr

Nikt nie patrzy ze być moze u nas niebawem osiągną poziom 6zł.....

robertms napisał(a):Dlatego w tym roku nie jade do Wloch... Kierunek Dalmacja!

Ale to chyba nie jest główny argument?
Różnica pomiędzy ceną paliwa w Chorwacji i we Włoszech to ok. 1,4 PLN na litrze. Zakładając, że auto spala 7l/100 km, to na stu kilometrach mamy 14 złotych. Jeśli nakręcimy tam przykładowe 1 tys. km, to paliwo będzie nas kosztowało 140 zł więcej. To jeszcze nie tragedia.

sito_zabrze napisał(a):Tak wszyscy marudzą ze ceny na zachodzie i południu Europy są powyżej 1,5E za litr

Nikt nie patrzy ze być moze u nas niebawem osiągną poziom 6zł.....

Jak będą rosły w tym tempie co teraz, to już przed wakacjami szóstka pęknie

dids76 napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):Tak wszyscy marudzą ze ceny na zachodzie i południu Europy są powyżej 1,5E za litr

Nikt nie patrzy ze być moze u nas niebawem osiągną poziom 6zł.....

Jak będą rosły w tym tempie co teraz, to już przed wakacjami szóstka pęknie

Dlatego ja se pykam na gaziku

walp napisał(a):

robertms napisał(a):Dlatego w tym roku nie jade do Wloch... Kierunek Dalmacja!

Ale to chyba nie jest główny argument?
Różnica pomiędzy ceną paliwa w Chorwacji i we Włoszech to ok. 1,4 PLN na litrze. Zakładając, że auto spala 7l/100 km, to na stu kilometrach mamy 14 złotych. Jeśli nakręcimy tam przykładowe 1 tys. km, to paliwo będzie nas kosztowało 140 zł więcej. To jeszcze nie tragedia.

Nie, nie dlatego.
Daje druga szanse Chorwacji na "zakochanie sie" w niej...
Wiec tegoroczne ceny ON jakos przezyje...

pozdrawiam

Tak wszedłem sobie na strony e-petrol, pzmtravel i z tego co widzę to średnie ceny paliwa ON w Austrii i Czechach to różnica 15-20gr na litrze w porównaniu ze średnimi cenami w PL. Austria 5.15zł, Czechy 5.20zł To z tego co widzę nie ma sensu dolewania przed przekroczeniem granicy PL/CZE bo przy granicach na stówę ceny są wyższe.
Jadę z Wawy tu zatankuję do pełna (55l starcza na 1000km) i zatankuję sobie gdzieś w Austrii na jakiejś przydrożnej stacji w środku kraju przy okazji zatrzymania się na siku Tam pewnie ceny będą normalniejsze niż przed granicą i zaraz za granicą.

Gorzej ze szwagrem który popierduje sobie na gaziku Tu trzeba będzie to jakoś rozplanować. Do tego gaz z tego co widzę jest sporo droższy w Austrii i Chorwacji niż w PL. W Czechach troszkę lepiej.

W każdym razie tak jak pisałem. Jedziemy na wakacje. Nie spieszymy się. Droga jest i tak na tyle długa i męcząca, że dokładanie sobie minut i kilometrów dal oszczędzenia na baku 20zł jest nie dla mnie.
Co innego starzy wyjadacze którzy jadą z zamkniętymi oczami i znają masę objazdów i tanich stacyjek po drodze. Ja będę jechał jak po sznurku na dodatek w nocy więc nie mam ochoty się gdzieś gubić i znajdować Będę jechał i jak trzeba będzie zatankować to zatankuję
Czytałem już sporo o tym ile mniej więcej ludzie wydają na takie wakacje i nie wiem czy to czy tankujemy czasem za 5zl a czasem za 5.50zł ma jakieś znaczenie.

Niektórzy to przeliczają "Chłopie to przecież 10 Karlowackich" Czyli co? Jak trafisz na droższe paliwo to ich nie wypijesz? No bez jaj.

jest jakaś stronka z cenami paliw w Chorwacji?