aktualizacja stanu węgierskiej drogi nr 86

kanarowski napisał(a):

greenrs napisał(a):

szaki17 napisał(a):Fakt już potwierdzony, Węgrzy przysłali mi nawet maila o zmianach.
http://nemzetiutdij.hu/articles/article/uthalozat

Czyli odcinek Csorna - Szombathely mamy owinietowany

I tak się nie opłaca kupować winiety moim zdaniem. To na razie jest tylko ok. 72 km drogi ekspresowej (Csorna-Szombathely). Koszt winiety miesięcznej to ok. 17 euro co w przeliczeniu po dzisiejszym kursie 4,42 zł daje ok. 75 zł co daje 1,04 zł za kilometr w jedną stronę, a licząc powrót to 0,52 zł za kilometr. Skrócenie czasu przejazdu pewnie o ok. 30 minut. Ja oddadzą do użytku dalsze odcinki to będzie warto kupić winietę.

Dla tych co jeżdżą przez Węgry nie widzę innej alternatywy.

I tak się nie opłaca kupować winiety moim zdaniem. To na razie jest tylko ok. 72 km drogi ekspresowej (Csorna-Szombathely). Koszt winiety miesięcznej to ok. 17 euro co w przeliczeniu po dzisiejszym kursie 4,42 zł daje ok. 75 zł co daje 1,04 zł za kilometr w jedną stronę, a licząc powrót to 0,52 zł za kilometr. Skrócenie czasu przejazdu pewnie o ok. 30 minut. Ja oddadzą do użytku dalsze odcinki to będzie warto kupić winietę.[/quote]


Nie zgadzam sie z kolegą w kwestii opłacalności przejazdu. Jechałem 27-go grudnia i od Crosnej prawie do granicy ze Słowenią jest nowa droga. Śmiga się bajecznie.
Będę wracał 5-go stycznia to zmierzę czas przejazdu przez Węgry (już z winietą) od granicy ze Słowenią do Bratysławy i podam na tym forum ale już teraz jestem pewny, że niewiele przekroczę 3 godziny.

Też uważam, że to w sumie dobra wiadomość. Zawsze były 2 sposoby jechania przez Węgry (jadąc od Bratysławy) - albo tłuczenie się "starą" 86tką, albo winieta i autostrada ( z ew. skrótami drogami 81 lub 82). Teraz docelowo pojedziemy i szybciej i krócej, a że trzeba wydać te 17 euro... No cóż, zawsze można jechać klasycznie - przez Czechy (Słowację), Austrię i Słowenię. Z zachodniej Polski zresztą przez Węgry nie ma sensu, to jasne. Kolega jechał niedawno (27-29 XII) busem dostawczym do Varażdinu przez Bratysławę, Csorną i Mursko i też relacjonował, że droga bardzo przyzwoita (ruch niewielki z racji daty).

Hercklekot napisał(a):Też uważam, że to w sumie dobra wiadomość. Zawsze były 2 sposoby jechania przez Węgry (jadąc od Bratysławy) - albo tłuczenie się "starą" 86tką, albo winieta i autostrada ( z ew. skrótami drogami 81 lub 82). Teraz docelowo pojedziemy i szybciej i krócej, a że trzeba wydać te 17 euro... No cóż, zawsze można jechać klasycznie - przez Czechy (Słowację), Austrię i Słowenię. Z zachodniej Polski zresztą przez Węgry nie ma sensu, to jasne. Kolega jechał niedawno (27-29 XII) busem dostawczym do Varażdinu przez Bratysławę, Csorną i Mursko i też relacjonował, że droga bardzo przyzwoita (ruch niewielki z racji daty).

Dokładnie. Jazda 86 ma jeszcze jedną bardzo ważną zaletę dla jadących w sobotę. Wjeżdża się do Chorwacji bez korka.

JacekL napisał(a):Nie zgadzam sie z kolegą w kwestii opłacalności przejazdu. Jechałem 27-go grudnia i od Crosnej prawie do granicy ze Słowenią jest nowa droga. Śmiga się bajecznie.
Będę wracał 5-go stycznia to zmierzę czas przejazdu przez Węgry (już z winietą) od granicy ze Słowenią do Bratysławy i podam na tym forum ale już teraz jestem pewny, że niewiele przekroczę 3 godziny.

Nie neguję sensu przejazdu drogą nr 86, bo sam nią jeżdżę. Neguję sens zakupu winiety dla tak krótkiego odcinka.

Kanarowski rozumiem - ale w płacisz nie tylko za M86, ale też za odcinek od Słowackiej granicy + ew. jak jedziesz na Letenye to też za ten kawałek M7 bodajże... Poza tym teraz sytuacja jest taka, że albo rybka albo pi..a tzn. jazda przez Węgry traci sens bez winiety - bo za dużo kluczenia... Zresztą kiedyś próbowałem się "doktoryzować " z tematu - czy lepiej przez Czechy, Austrię czy lepiej przez Słowacje i Węgry, robiłem z kumplami przeliczenia, mierzyliśmy czasy itp i zawsze wychodziło że... jest podobnie. Raz jeden stał w Mikulowie, drugi w Cadcy, jeden stał w Macelj, drugi jechał powoli 86-tką itp itd. Suma sumarum po fakcie i burzliwych przeliczeniach wyszło, że czas jest zawsze porównywalny +/- 1-1,5h, z tym, że więcej okazji na korki zawsze było na trasie Czesko-Austriacko-Słoweńskiej. Kosztowo jest też w miarę podobnie (nawet z winietką na HU).

kanarowski napisał(a):

greenrs napisał(a):

szaki17 napisał(a):Fakt już potwierdzony, Węgrzy przysłali mi nawet maila o zmianach.
http://nemzetiutdij.hu/articles/article/uthalozat

Czyli odcinek Csorna - Szombathely mamy owinietowany

I tak się nie opłaca kupować winiety moim zdaniem. To na razie jest tylko ok. 72 km drogi ekspresowej (Csorna-Szombathely). Koszt winiety miesięcznej to ok. 17 euro co w przeliczeniu po dzisiejszym kursie 4,42 zł daje ok. 75 zł co daje 1,04 zł za kilometr w jedną stronę, a licząc powrót to 0,52 zł za kilometr. Skrócenie czasu przejazdu pewnie o ok. 30 minut. Ja oddadzą do użytku dalsze odcinki to będzie warto kupić winietę.

Zakładam wjazd na Węgry od Bratysławy.
Jak już pisano powyżej to do tych kalkulacji zdecydowanie należy dodać odcinek Rajka - Csorna.
Tutaj możemy założyć przejazd dalszy - M15-M1-M85-M86. To jest ok. 90 km.
Lub przejazd krótszy o ok.20 km ze skrętem w prawo w Mosonmagyaróvár na "starą" 86. Wygląda na to, że robi się nam odcinek ze dwa razy dłuższy niż wspomniane 72 km drogi ekspresowej. Ale to nie wszystko. W tej kalkulacji ktoś kto postanowi zakupić winietę węgierską "dostaje" następne ponad 20 km jazdy drogą szybkiego przez Bratysławę, która łączy się z węgierską M15. Ten kto węgierskiej nie chce posiadać musi jechać na "stare" przejście w Rajce zwykłą drogą przez miasto.
I z winietą można jeszcze spróbować wjechać z Lenti na M70 - Letenye - Goričan. Znowu nieco dalej niż objazd cyplem Słowenii przez Lendavę ale kto co lubi.

Reasumując za ok. 17 EUR (przy winiecie miesięcznej) jadąc tą trasą tam i z powrotem dostajemy ok.400 km drogi szybkiego ruchu.
Moim zdaniem nie jest źle. Szczególnie w porównaniu ze znanym odcinkiem w Słowenii jadąc z Austrii na południe Chorwacji.

Hercklekot napisał(a):...Z zachodniej Polski zresztą przez Węgry nie ma sensu, to jasne. ....

W sumie to ja ten "bezsens" uskuteczniam w zasadzie prawie od zawsze. Jadę:
przez Czechy: Mohelnice - Ołomuniec - Brno - granica ze Słowacją na D2/E65 - winietka
przez Słowację: cały czas E65 od granicy z CZ przez Bratysławę do granicy z Węgrami - w sumie 80 km - winietka
przez Węgry: Rajka - Csorna - Szombathely - Kormend - Redics (do tej pory bez winietki)
przez Słowenię: Dolga Vas - Lendava - Petisovci
Chorwacja gdzie przez Cakovec wpadam na A4 i dalej na Zagrzeb.

I teraz jest znak zapytania: kupić tę węgierską winietkę, jechać przez Węgry lokalnymi drogami czy jechać przez AUT ?

Wg mnie przeważy opcja kupna winietki. Dlaczego ?
- nie będzie konieczności zjazdu z autostrady jeszcze na Słowacji i chrzanienia się na stare przejście w Rajce a potem centrum Mosonmagyarorvar
- nie będzie konieczności jazdy przez urokliwe wioseczki z ograniczeniami do 30km/h których od granicy ze Słowacją aż do Szombathely bez liku
- będzie nadal opcja tańszego noclegu na Węgrzech (mi w okolicach Szombathely wychodzi akurat połowa drogi czyli 700 km)
- nie będę musiał się przebijać przez często zakorkowany Wiedeń
- przejazd przez Słowenię zajmuje max 15 min i nigdy jeszcze nie trafiłem na więcej niż 2 auta przede mną na granicy
- odpada kolejka na granicy słoweńsko - chorwackiej w Macelj
- odpadają korki na autostradzie Zagreb - Macelj

Jedyne nad czym się zastanawiam to czy nie dać sobie spokoju jednak z jazdą przez ten kawałeczek Słowenii i potem lokalną drogą do Cakovca czy nie lepiej skręcić przed Redics w lewo i przez Lenti i Lovaszi dojechać do M70 a nią do M7 lub na stare przejście równoległe do autostrady i od samej granicy węgiersko - chorwackiej gnać już autostradą.

To moja opinia. Może niech się inni koledzy wypowiedzą.
Cześć

Sorry Mosqito za ten "bezsens"... Jakoś nigdy nie wpadłem na to, że i tak można jechać... No hard feelings

Przeeestań Nie ma za co.
PS Aby do wakacji (w sensie: do Zelwy oczywiście)

Ja pozostanę przy swoim, czyli, że nie opłaca mi się kupować winiety węgierskiej na przejazd drogą 86. Wg wujka Google czas przejazdów od zjazdu na Rusovce/Jarovce w celu ominięcia węgierskiej autostrady do miejscowości Cakovec to:

z węgierską winietą (przez M85 na Węgrzech) to 263 km czas przejazdu 3h i 17 minut.
bez węgierskiej winiety to 240 km czas przejazdu 3 godz. 44 minuty

Czyli zysk wynosi ok. 30 minut w jedną stronę. Dla mnie niewiele jak za ok 17 euro (winieta miesięczna). Oczywiście jak wybudują dalsze odcinki to oferta z winietą będzie bezkonkurencyjna.

Napiszę Ci jak to w praktyce czasowo wygląda:
Zjazd Rusovce / Jarovce - do wyjazdu z Mosonmagyarorvar: 45min - 1h
Moson.. - Hegyfalu: 1h15m - 1h30min
Hegyfalu - obwodnica Szombathely: 30min
Szombathely - Redics: 1h15min
Słowenia łącznie z granicą 20-25min
od granicy przez Cakovec do A4: 45-50min

kanarowski napisał(a):Ja pozostanę przy swoim, czyli, że nie opłaca mi się kupować winiety węgierskiej na przejazd drogą 86. Wg wujka Google czas przejazdów od zjazdu na Rusovce/Jarovce w celu ominięcia węgierskiej autostrady do miejscowości Cakovec to:

z węgierską winietą (przez M85 na Węgrzech) to 263 km czas przejazdu 3h i 17 minut.
bez węgierskiej winiety to 240 km czas przejazdu 3 godz. 44 minuty

Czyli zysk wynosi ok. 30 minut w jedną stronę. Dla mnie niewiele jak za ok 17 euro (winieta miesięczna). Oczywiście jak wybudują dalsze odcinki to oferta z winietą będzie bezkonkurencyjna.

Wujek Google nie wie wszystkiego.
Są już dostępne obszerne odcinki drogi M86 biegnące równolegle do starej trasy. Wiem bo jechałem i moja navi twierdziła, że jadę po polu

JacekL napisał(a):

kanarowski napisał(a):Ja pozostanę przy swoim, czyli, że nie opłaca mi się kupować winiety węgierskiej na przejazd drogą 86. Wg wujka Google czas przejazdów od zjazdu na Rusovce/Jarovce w celu ominięcia węgierskiej autostrady do miejscowości Cakovec to:

z węgierską winietą (przez M85 na Węgrzech) to 263 km czas przejazdu 3h i 17 minut.
bez węgierskiej winiety to 240 km czas przejazdu 3 godz. 44 minuty

Czyli zysk wynosi ok. 30 minut w jedną stronę. Dla mnie niewiele jak za ok 17 euro (winieta miesięczna). Oczywiście jak wybudują dalsze odcinki to oferta z winietą będzie bezkonkurencyjna.

Wujek Google nie wie wszystkiego.

Np: na ten moment google maps nie mają wprowadzonego odcinka M86 z Csornej do Hegyfalu. Tak, że kalkulacja czasowa choćby z tego względu nie jest prawidłowa, ponieważ w/w odcinek "liczony" jest "starą" drogą.
KLIK
40 km przez wioski można jechać i z 50 minut. Ekspresówką - 20. Tu już pół godziny może się zrobić.
Pomijam już fakt, że kalkulatory tego typu mają często nie do końca jasne swoje "widzimisię".

Koledzy - obecnie aktualny czas przejazdu ze Słowenii (od Redics) do granicy w Bratysławie drogą 86 i M86 wynosi 2 godź 45 min.
Pewnie można by wykręcić nawet nieco lepszy czas ale dzisiaj wiał taki mordewind, że ledwo mogłem rozpędzić tę moją meblościankę do 85/h. (Tiry mi uciekały)