Z weekendowych wyjazdów Bracki Supetar i nie tylko

Teraz są godziny otwarcia i tyle.

Wszystko przez Unię Europejską i jej normy .

Buber napisał(a):Wszystko przez Unię Europejską i jej normy .

Nooo tak

Skoro Muzeum nie czynne zaszywam się na głębokiej prowincji
Podziwiam moje ulubione auta które wspaniale wpisują się w krajobraz.



Patrzę na Riwierę Omiską



autko które wisi u nas na ścianie w przedpokoju



Wracam do podostałych



cdn

Jeszcze kilka zdjęć do rodzinnego albumu





mniej lub bardziej interesujące ujęcia



i w stronę auta



Zmykamy do Supetara mamy jeszcze zakupy w planach bo jutro Fish Piknik



cdn

06.07.2017Mamy piękny dzień wybieramy się do Omiśa z Fish Piknikiem

Po zaokrętowaniu się na stateczku i wypłynięciu z portu jakoś dziwnie zwolniliśmy



Czyżby mocy nam zabrakło zostaliśmy wzięci na hol dobrze że do abordażu nie doszło, bo jeszcze nas by zatopiło.
Po małym zamieszaniu podziwiamy widoki.



A jest co podziwiać



By za chwilkę stanąć na lądzie



cdn

łał wow o kurczaczki jak tu plażować ?



Zdecydowanie obieramy inny kierunek



Tyle że jak tu z tond wyjść i jeszcze mam wrażenie, że te kamienne domy się przewracają, a może winko ze statku robi takie wrażenie



Po mimo lejącego się żaru z niebios idziemy zdobyć Twierdzę.



cdn.

Zawsze jak nie było co robić na MR, Omis ratował sytuację - ciasne uliczki, twierdza Mirabela i to wcięcie przez które przebija się Cetina - wszystko w sam raz na pół dnia i nigdy się nie znudzi.

Buber napisał(a):Zawsze jak nie było co robić na MR, Omis ratował sytuację - ciasne uliczki, twierdza Mirabela i to wcięcie przez które przebija się Cetina - wszystko w sam raz na pół dnia i nigdy się nie znudzi.

Właśnie ach te uliczki z cudownym klimatem, Twierdza z niesamowitą panoramą, a o Centinie to już dech zaparło.

I tak wdrapujemy się



jej jak pięknie ( tu wkrada się w me myśli złość na odkładanie rzeczy na jutro )



cdn

Wdrapujemy się cyk jedno zdjęcie, drugie i mruga czerwona lampka noooo żesz k.....wa
jej klnę w duszy jak szewc.





ostatnie z twierdzy
Miałam rano zmienić baterie i zapomniałam.
Na górze było cudownie wiaterek koił żar lejący się z nieba, widoki zapierały dech w piersi. Musicie mi uwierzyć na słowo.

Schodząc przez nieuwagę wypadła mi portmonetka i wysypał się cały bałagan i co również bateria Alleluja będą zdjęcia. I w tym momencie dziecię moje mówi - przecież kazałaś mi schować ją do torby jak byłaś pod prysznicem - poważnie nie pamiętam zimne piwo ups piwa i już tak źle ze mną.

Nieważne ważne że są zdjęcia .



cdn.

Powoli kierujemy się w stronę uroczych uliczek i w poszukiwaniu Kugli. Tle że zamiast lodów znajdujemy deski w barwach narodowych



W cieniu uliczek chwilkę kluczymy.



I poszukujemy nadal kugli



Chłodek koi nasze ciała ale nadal lodów brak



cdn

Wreszcie udało się kugle mnie nie powaliły ale zimne były i chwala im za to.



Jak tu nie zakochać się w tych uliczkach.



Tych ukrytych kawiarenek, konob



I do tego te domostwa opuszczone tuż nad głową o skałach nie wspomnę.



Ale już musimy się zbierać, bo czekać na nas nie będą.



Zamieniamy środek lokomocji z niewielkiego statku na mikroskopijną łajbę



cdn

Pakujemy się i Przygodo Przybywam



Panorama na Omiś



Cetina jest jedną z najpiękniejszych i najczystszych rzek w Chorwacji. Dająca specyficzny skład gleby, rzeka wyżłobiła tu głębokie, zapierające dech w piersiach kaniony. Cetina ma swoje źródło w wiosce o tej samej nazwie niedaleko Vrlika, płynie przez 105 kilometrów aż do ujścia w Omiš.



Płyniemy leniwie między pionowymi ścianami dwuch masywów Mosoru i Biokovo



Wędkarze mają tu raj jelec cetyński, ukleja biała, świnka bośniacka itd.



Tu jest tak idealistycznie, woda w kolorze zieleni i te okalające nas zewsząd skały robią wrażenie.



cdn

Jej jak tu cicho i spokojnie



Suniemy i nadziwić się nie możemy.



Trudno nie mieć dylematu czy wracać na wybrzeże.
cdn